Skocz do zawartości
Nerwica.com

miłość na całe życie..ehh ;Pmożliwe?


Rekomendowane odpowiedzi

tez tak mysle. Seks to nie tylko ajkas zabawa to cos wiecej ,zwlaszcza ten pierwszy raz.Poza tym wraca moda na dziewictwo na Zachodzie,a my nadal zacofani:) zcemu nie korzystac? jesli ktos sam sobie na to pytanie nie odpowie ,to chyba nikt nie moze mu na to pytanie odpowiedziec..;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem po co w ogóle się tak nad tym dziewictwem rozwodzicie - to jest wybór, ktoś albo to wybiera, albo i nie i tyle.

a jak facet szuka dziewicy, to niech szuka, a nóż znajdzie... :roll:

dla mnie trochę śmieszny jest fakt usilnego szukania drugiej połówki na forum.. psychologicznym... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze on nie szuka, zauważ że pyta czy to możliwe po drugie utrata dziewictwo to trend narzucony przez media internet i społeczeństwo i większość właśnie dlatego traci to dziewctwo, nie dlatego ze tak chcieli tylko że myślieli że tak trzeba bądź też przez towarzystwo/środowisko wychowanie lub też zwykłe popisy

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć może to dziwny temat ale w tym miejscu sie wyżale:P...jestem 24 letnim normalnym przystojnym chłopakiem w życiu ostatnio miałem natłok problemów ale już z tego wychodze ogólnie mam silną psychike tyle że rozstanie z dziewczyną mnie przybiło ale to długa historia...jestem katolikiem i szukam dziewicy poprostu uważam że związek powinno sie budować na prawdziwych wartosciach solidnych fundamentach wierze w jedną prawdziwą miłość przez całe życie,jestem długodystansowcem...w realu ciężko każdej napotkanej dziewczynie tłumaczyć swoje przekonania,inne dziewczyny po przejściach mnie nie interesują,a chłopak o takich pogladach może uchodzic za dziwaka....tyle ze ja nie wiem co w tym dziwnego? powiedzcie gdzie ja mam szukać;p a może tutaj jakas zagubionaowieczka przeczyta moją wypowiedź...heh;P jak to jest że problem ze znalezieniem partnera jest tak trudno rozwiązywalny skoro na świecie jest tylu singli...mam uczucie na codzien że sie marnuje najgorsze są weekendy dni wolne sam mam ochote na romantyczny spacer czy wypad do kina a nie mam z kim...na portlach randkowych są zwkle ludzie któzi sami nie wiedzą czego szukają .Sam jestem może troche nie śmiały ale to tylko na początku tyle że włąsnie to pierwsze uderzenie jest ważne czasami sobie myśle że zostane starym kawalerem:Pehh mam sie za swoje:P Pozdrawiam hej

 

 

Igor - szanuję Twoje przekonania, bardzooooo konserwatywne, ale masz do nich prawo. :D

 

Jednakże, gdybyś spotkał dziewczynę, zakochałbyś się, a tu nagle... okazuje się, że ona nie jest dziewicą! Co wtedy? Powiesz jej sorry Winnetou - ale nie będę Twoim pierwszym, więc sayonara...

 

Stary kawaler... lepiej brzmi "wieczny kawaler", ehehehe żartuję sobie. Jesteś jeszcze bardzo młody, na pewno znajdzie się dla ciebie ta jedyna. Szczerze życzę Ci tego. Zauważ tylko, że "dziewiczość", czy nawet to samo wyznanie - hmmmmm jak dla mnie nie powinny być podstawą do budowania związku.

 

Pozdrawiam. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co do tego wyrażenia że autor woli dziewice to wiem o co mu chodzi to nie jest tak że jak się zakocha to odrzuci ją bo nie jest dziewicą... to po prostu jakby prawo wyboru i naszego gusta to tak samo jak mamy do wyboru nową lodówke a używana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze on nie szuka, zauważ że pyta czy to możliwe po drugie utrata dziewictwo to trend narzucony przez media internet i społeczeństwo i większość właśnie dlatego traci to dziewctwo, nie dlatego ze tak chcieli tylko że myślieli że tak trzeba bądź też przez towarzystwo/środowisko wychowanie lub też zwykłe popisy

 

sorry, ale taki średnio-rozumowujący człowiek nie podąża ślepo za trendami, tylko ma własne zdanie i jego się trzyma ;)

jak nie szuka? a ten temat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiedz mi kto w wieku 13-17 jest indywidualistą i nie ogląda durnego for fun i vivy i nie łazi na dyskoteki ? oczywiście im starsza młodzież % rośnie,

no nie szuka na forum oczywiscie, szuka w realu

nie ma to jak żyć w stereotypowym, zamkniętym światku...

ja na ten przykład tego nie robiłam i założę się, ze wiele osób też nie. ale jak jest sens w licytowaniu się kto jest lepszy, a kto gorszy? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cóż takiego jasnego po przez to magiczne słowo widzisz ?

 

zapewne, że przyrównujesz wszystkich do SWOICH rówieśników... ;)

z mojej strony koniec dyskusji, bo do niczego ona nie prowadzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że najwięcej w temacie seksu mają do powiedzenia prawiczki i dziewice :brawo: Nie mam nic przeciwko oczywiście, bo macie prawo do swojego zdania, ale trochę zabawnie to wygląda. To tak jakbym ja się miała wypowiadać o macierzyństwie ;) No, ale mniejsza z tym.

 

W temacie- słyszałam dzisiaj w tv że co siódma dziewczyna zaczynająca ( :!: ) gimnazjum ma pierwszy raz za sobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm tak myślałem bez urazy ale na ogół Wasze wypowiedzi są płytkie ...pytacie czemu tu dałem wpis? z ciekawości co powiecie pozatym chciałem zapoznać sie ze zdaniem innych ...dla mnie osobiście związek buduje sie na miłości oddaniu a nie seksie...i owszem szanuje każdego człowieka bez względu na to jakie ma poglądy ,kazdy żyje tak jak chce ale uważam że związki katolickie są najbardziej trawione to kwestia doboru obydwojga...jeżeli ktos zakłada że związek zwkle kończy sie po paru latach to sam do tego zdąrza...poprostu trzeba mieć wysoko podniesioną poprzeczke i potrawić kogoś pokochać za to kim jest a nie co daje wzamian. Pozdrowienia dla forumowiczów Goldielocks i Wrex ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

igor85, jaks ię zwiążesz z kimś na stałe i zaczniesz uprawiać seks - zobaczysz, ze jest on ważną jego częścią. Oczywiście związek się na tym nie opiera....ale bez tego się niestety psuje, problemy w sypialni to dość istotna kwestia i nie da się na nie machnąć ręką. Może tobie nasze wypowiedzi wydają się płytkie - zaś nam twoja zbyt patetyczna, przywiązujesz do tego seksu jakąś magiczną moc... żebyś się nie zdziwił, jak poza przyjemnością nie doświadczysz żadnego duchowego uniesienia.

życie mój drogi, życie.....

 

Linka, wywnioskowałam z Twojej wypowiedzi że Twój obecny partner był Twoim pierwszym 'w tych sprawach'. Nie korci Cię czasem aby spróbować jak to jest z kimś innym? Nie musisz odpowiadać oczywiście, bo to dość intymne pytanie :smile: Ale ciekawi mnie to, bo jednak 8 lat to dużo.

8 lat to bardzo dużo, szczególnie że ja mam tylko 25 lat :mrgreen:, czy nie jestem ciekawa - pewnie, jestem człowiekiem - a nie kobietą skałą, czy ciągnie - czasem bardzo, ale wychodzę z założenia, ze jeśli inni mają mnie szanować to ja muszę szanować i siebie i innych tak samo. Szkoda by mi było ryzykować dla chwili uniesienia coś co budowałam 8 lat szczególnie, że niczego ( a już na pewno na "tym" polu) mi w moim związku nie brakuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem z jakiego powodu mnie pozdrawiasz, ale zgadzam się z Twoją opinią w większości, miło mi że ktoś również myśli że cytuje: "związek buduje sie na miłości oddaniu a nie seksie", choć sfera współżycia jest również ważna ale jw ważniejsze są inne rzeczy ;]

 

nie wiem czemu ale uważam że prawdziwa miłość jest bezinteresowna bez oczekiwania czegoś w zamian to się chyba miłosierdziem nazywa ale nie wiem

 

linka, Ty nas nie zrozumiesz ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WreX, ja was nie zrozumiem...trudno...tylko, że ja jestem w szczęśliwym monogamicznym 8 letnim związku własnie z osobą z którą połączyła mnie miłość i zaufanie a wy macie problem z kontaktami z płcią przeciwną....więc może to nie ja powinnam zmienić swój sposób odbierania pewnych rzeczy :roll: .

 

"związek buduje sie na miłości oddaniu a nie seksie", choć sfera współżycia jest również ważna ale jw ważniejsze są inne rzeczy ;]

Z takim stwierdzeniem chyba wszyscy na forum się zgodzą i w tym temacie nie ma ani jednego posta który by negował takie stwierdzenie. Co nie zmienia faktu, że jak napisałam, seks nie jest najważniejszy - ale bez niego związek powoli umiera.......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok nieudane pożycie to nie koniec świata przecież można to zmienić żeby było udane porozmawiać na ten temat być kreatywnym coś zrobić w kierunku polepszenia stanu rzeczy itp i po problemie

to że na początku nie wychodzi to nie powód żeby skreślać to wszystko, jeśli się bardzo czegoś chce to można to osiągnąć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W pełni zgadzam się z Linką. I piszę to z punktu widzenia osoby, która jest w związku 3 lata- w związku zbudowanym na miłości, a wcześniej kilka nieudanych zaliczyła.

 

Możecie pisać co chcecie, ale seks w związku jest ważny. Jest bardzo ważny. I niestety, ale jeśli partnerzy 'nie dogadują się' w sypialni to związek nie ma dużych szans na powodzenie. Domyślam się, że jesteście prawiczkami, bo faktycznie robicie z tego seksu jakąś mistyczną rzecz. Powiem Wam w sekrecie że jak byłam dziewicą (owszem, kiedyś byłam :roll::twisted: ) to też mi się wydawało, że seks to coś mistycznego, że przeżyję jakąś boską ekstazę... Życie jednak pokazuje co innego. I czasem rozmowa nie wystarczy jeśli coś jest nie tak w sypialni. Bo zdarza się, że ludzie się temperamentami nie zgadzają- i co wtedy? Jak np babce się chce raz na miesiąc, a chłopu dziesięć razy dziennie?

Teraz może Wam się wydawać, że potrafilibyście zbudować związek bez seksu. Ale życie szybko Wam pokaże, że to nie takie proste :mrgreen:

 

Linka- dzięki za szczerą odpowiedz :smile: Widzę, że zaczęłaś budować ten związek mając 17 lat. To tak jak ja swój obecny. Niestety ja przez te 3 lata już zdążyłam pare razy spier***ić, ale na szczęście udało nam się to odbudować :?

Dlatego ciekawiło mnie czy Ciebie nie ciągnie do innych, czy chociaż raz nie miałaś takiej myśli 'jak to jest', bo ja miałam niestety a przecież wiem jak to jest z innymi, bo już wcześniej było mi dane niestety sprawdzić i także 'w tych sprawach' niczego mi nie brakowało od partnera. A jednak czasem takie myśli się pojawiały :? Tylko ja nie zawsze miałam na tyle silnej woli co Ty niestety i pare razy górę wzięła moja głupota- wstyd się przyznać, no ale biję się w piersi, tak było.

Wydaje mi się, że to wina tego, że kobiety są takie wrażliwe i romantyczne... często bardziej niż faceci... i chyba ZA łatwo nam się zadurzyć, pomimo tego że nawet same przed sobą nie chcemy się przyznać, że faktycznie czujemy miętę do innego... :? Przynajmniej ja tak mam, nienawidzę tego i nie rozumiem- jak można kochać jednego i w tym czasie poczuć miętę do innego... No ale da się jak widać :?:oops:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no Twoja wypowiedź jest przepełniona żalem do życia i waszej konstrukcji, jak byś nie chciała to byś go nie zdradziła, jak za dużo macie to się pojawiają takie myśli i biedny facet musi się męczyć z tą świadomością, i co Twoje pytania mają do tematu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już dyskutujemy o związkach i seksie to chciałabym wiedzieć z kim dyskutuję. Bo z całym szacunkiem, ale dyskusja na temat seksu z prawiczkiem czy dyskusja na temat związków z osobą która nigdy w związku nie była jest dla mnie hmm.. bezcelowa.

 

Pretensji ani żalu do świata nie mam. Niby za co mam mieć? Za własną głupotę? No jasne, że jakbym chciała to bym nie zdradziła. Przecież to oczywiste. Na nikogo nie zwalam winy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×