Skocz do zawartości
Nerwica.com

A może za bardzo litujemy się nad sobą?


napoleon

Rekomendowane odpowiedzi

I oczekujemy litości? Może za bardzo weszliśmy w rolę ofiary i przestaliśmy walczyć?

Natchnął mnie artykuł na temat Ludwiga Guttmana, człowieka który wymyślił paraolimpiadę i pomagał niepełnosprawnym w powrocie do godnego życia. Udowodnił że życie na wózku może być życiem, a nie powolną śmiercią:

 

"To był czasy, gdy chorych z uszkodzonym kręgosłupem przywożono często do szpitala od razu w trumnach. Byli traktowani jak przypadki beznadziejne. Leżeli unieruchomieni gipsem, cuchnący moczem, z zanikającymi mięśniami i odleżynami, którymi nikt się nie przejmował, bo przecież "oni i tak niczego nie czują".

 

Litość to wasz wróg

Guttman zaczął o nich walczyć. Metodami, które uważano za szaleństwo. Kazał pielęgniarkom przewracać chorych co dwie godziny, by ich chronić od odleżyn i zakażeń. Podawał penicylinę, nad której upowszechnieniem pracowali właśnie jego znajomi z Oxfordu, przyszli nobliści. Zmuszał pacjentów do podnoszenia się, nawet jeśli na początku wymiotowali przy każdym ruchu. Kazał im się wyrywać z łóżek i z depresji. No i jeszcze te jego sportowe dziwactwa: sam był mikrej postury, choć z przeszłością szermierza w żydowskim klubie. Chorych gonił do sportu, gdy tylko im się poprawiało, wprowadził musztrę.

 

Mówił niepełnosprawnym, których w jego czasach w Trzeciej Rzeszy skazywano na śmierć, a w Anglii zsyłano do ośrodków odosobnienia: macie wracać do normalnego życia. Rozlazłość to wasz największy wróg. Wiem, że trafiliście tutaj z przetrąconą godnością. Ale tylko wy zdecydujecie, co będzie waszą normalnością. Macie pracować, jak umiecie. Macie płacić podatki. Macie wracać do żon i cieszyć się seksem. Macie pić w pubach. Macie się nie litować nad sobą i nie oczekiwać litości.

Bywał tyranem. Ale dopiął swego. Stoke Mandeville zyskał sławę miejsca, w którym się wraca do godnego życia."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niektórzy woleli by jezdzic na wózku i miec zdrową psychike i cieszyc się z życia niż byc zdorwi na ciele a chorzy na umysle.

 

Którzy?

Ludzie na wózkach rzadko mają zdrową psychikę. Miewają depresję co najmniej.

Oczywiście mogą maskować problem Nagrodą Nobla, jak Stephen Hawking ale to wyjątki.

 

To nie jest tak, że kalectwo fizyczne chroni przed umysłowym i odwrotnie też nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×