Skocz do zawartości
Nerwica.com

KWETIAPINA(ApoTiapina, Bonogren, Etiagen, Kefrenex, Ketilept, Ketilept Retard, Ketipinor, Ketrel, Kvelux SR, Kventiax, Kventiax SR, Kwetaplex, Kwetaplex SR, Pinexet, Questax, Setinin, Symquel XR)


weronika

Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

161 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      115
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      26


Rekomendowane odpowiedzi

Składam meldunek z placu boju :mrgreen: !

 

Gapiłam się wczoraj na kwetiapinke i gapiłam...potem pożarłam i stała się rzecz zadziwiająca.Nie powalilo mnie!!wzięłam o 23 i do 0.30 buszowałam po necie .Potem zasnełam czując zwykłą senność.Spałam bardzo dobrze.Rano bez zamuły :yeah:

Wziełam 25.kurde dziwny ten lek.Ciekawe jak będzie przy wiekszej dawce......hmmm?drepcze powoli do 100mg na dobe :shock:

 

Pozdrawiam" kwetiapinożerców "

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety, mnie czasem jedynie zapycha się nos :D:D Tak, to bez skutków ubocznych. Moim zdaniem, dla mnie to najlepszy lek. Wszystkie inne powodowały jakieś skutki uboczne i nie zawsze działały. Ten nie dość, że mi pomaga, to jeszcze nie odczuwam żadnych skutków :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nadiaa, to dobrze,ze tym razem zadziałał jak trzeba, nie "powalił na kolana i dobrze się wyspalas ,super.

 

-- 23 lip 2012, 17:19 --

 

niestety, moim zdaniem hamuje objawy choroby nie leczy,jak nie będziesz brała to choroba niestety wróci.

 

-- 23 lip 2012, 17:35 --

 

Biorę na sen ketrel i to dysyc rzadko

Uboczne

Zatkany nos czasami

Wypadanie włosów

Zaparcia ,przy dawkach 75-100

problemy z cera,krosty lub pryszcze na twarzy

Większy apetyt

Czyli standart przy neurolepach,ale doraźnie ,ewentualnie przez kilka dni ,lek jest ok.Na pewno dużo mniejsze uboki niż przy starych neuroleptykach .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez chcialam by dzialala na mnie normalnie a nie jako usypiacz. ja biore kwetinor bo najtanszy zamiennnik... jak sie przebudze lub chce wstac po 6 nieprzytiomna jestem. kiedys jechalam do szpitala i wzielam rano 50 mg , usnelo mi sie w autobusie.... zaspana wystraszona nie wiedzialam gdzie jestem, tak mnie ogupił ten lek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej hej :smile:

 

Odcięło mnie od neta na dwa dni.

Dziwny ten lek........

3 tabletka tez mnie nie powaliła ale rano był koszmar.Totalne zombie :why:

4 tabletka tez juz mnie nie uśpiła a rano bylo znośnie ale przebudzałam się czesto i podgryzałam ciasteczka..(zapomnialam dodac ,ze wlasnie dodatkowo cierpie na nocne obżarstwo .....)

5 tabletka i znów budzę się w nocy i jem tony słodyczy :oops:

chyba pora wskoczyc na 50mg....wszak mam dojechac do 100 :zonk:

 

Pytanie do tych co dostali to na upierdliwy niepokój i lęki.Pomógł Wam choć deczko?

 

pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nadiaa 25mg to stosunkowo mała dawka. Może jak wskoczysz na większa jakoś się unormuje...

Nie słyszłam, żeby ten lek miał wpływać na niepokój i lęki (na to dostałam oddzielny lek).

kwetipina ma mnie stabilizować i wyciągać z depresji nie powodując hipomanii.

Bierzesz coś jeszcze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety-biore jeszcze fevarin i doraznie uspokajacz (xanax)ale ogolnie go unikam.Boje się wkręcić w uzależnienie.

 

Mój psychiatra długo się zastanawiał na dodatkowym lekiem i wybrał kwetiapine.Czort wie jak to ma zadziałac na lęk :?::?::?:

W poniedziałek mam wizytę to go przemagluje ;) sama jestem ciekawa co niby tam poprzestawia kwetiapinka ,że wycisza lęki.

Tylko tyle wiem ,że jego pacjenci(lękowi) dobrze reagują ta ten lek.

Nic .....trzeba czekać.

:papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Melduje się i dziekuję za zainteresowanie:)

 

Sama nie wiem co napisać.Może tak

sen-dobry ,drobne przebudzenia ,podjadanie bardzo skromne w porównaniu z tym co było:great:

 

rano -zero zamuły :yeah:

 

samopoczucie-hm?dziwne.chwilami bardzo dobre ale na krótko tak 2 -3 h raz na jakis czas.Potem padaka i same objawy nerwicowe..blech

doktorek mowi ,ze te przebłyski dobrego samopoczucia to prawdopodobnie zwiastun tego ,ze lek ma w tym swój udział i mam pełznąć to 100 zeby osiągnac stale stęzenie.

 

Jestem na 25 wieczorem i 25 w dzien.

dzisiaj dokładam znowu.......

 

a jak u Was ludziska??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×