Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

witajcie...

girl anachronism, gratulację !!!!!! może jednak się uda.............. trzymam kciuki :-)

-- 03 maja 2012, 15:24 --

Bellatrix, ulala znowu nowy avek

-- 03 maja 2012, 15:25 --

Abbey, siemka jak dzionek mija ?

helloo hello

Stark, chyba łatwiej jest mi wesprzeć innych niż napisac o sobie...

Kochana, nie męcz się ze swoimi myślami...

-- 03 maja 2012, 16:32 --

girl anachronism, powodzenia!

beti19, a nawet nieźle... Dopiero co wróciłam z terenu i jest ok. Pusty dom, można przekonywać sąsiadów do niemieckich brzmień

a jak tam?

Bellatrix, co z Tobą? co się dzieje, że nie chcesz o tym pisać? czasem trzeba pomyśleć o sobie a nie tylko o innych w koło

Witam nowo przybyłych.

zamuł na deszczowo

Abbey, U mnie dziś tak jakoś nijako .................... dzień wolny od pracy zawsze wpływa na mnie źle

nienawidzę wolnych dni, lubię pracować bo wtedy człowiek nie zatapia się w rozmyślaniach nad sobą

ale cóż dzień się skończy wkońcu i jutro mój 2 dzień w nowej pracy i może dlatego tak się nie mogę doczekać

-- 03 maja 2012, 16:32 --

Stark, siemka jak samopoczucie ?

heej.... mam wrażenie, ze nie było mnie tu wieki a nie pare godzin

Wiecie co chyba czas na jakiś relaks lub ćwiczenia ?

chyba pójdę i poromansuję trochę z żelazkiem ..................

Bellatrix, Kochana, tulę.

beti19, Ten obrazek, aż mam ochotę wyciągnąć z szafy pare kiepskich kawałów o kuchni itp...

Bez urazy oczywiście.

Samopoczucie...pustka,pustka,zawieszenie, ni dobrze, ni źle... jak zwykle,monotonność dnia codziennego niczym wielki kołek wbija się we mnie ^^.

Bellatrix, Każdy tego czasem potrzebuje... trzymaj się.

Bellatrix, słońce, przecież terapeutka na pewno nie wywali Ci z terapii jak powiesz jak wszystko tak jak tutaj... wiadomo, jak się ma dużo na głowie to puszczają nerwy i człowiek robi różne rzeczy

Bellatrix, kochana, myślę, że terapeutce powinnaś powiedzieć..w końcu ograniczyłaś skoro od listopada Ci się nie zdarzało a mamy maj.. to i tak wielki sukces..a powinna o tym wiedzieć, powinna wiedzieć jak Ci ciężko, co to spowodowało jeśli mogę jakoś pomóc to pisz..

Bellatrix, przykra sprawa nie wiedziałam że Twój brat jest chory? Są czasem takie dni że coś w nas pęka i sama wiem że nie mamy na wpływu. Żadne pocieszenie nie działa więc nie zamierzam tego robić.

Szkoda że jednak siegnęłaś po coś ostrego ale widocznie tak miało być, czasem emocje biorę górę nad nami i zaczynamy ulegać pokusom.

Czy jest Ci dobrze z moszeniem maski na codzień ? po co ukrywać to coś nas boli? łatwiej jest chyba zamknąć się w sobie niż powiedzieć komuś

że jest mi poprostu źle !!!!

Wiem coś o tym i być może dlatego znalazłam się na tym forum

Ty Bellatrix, potrafiłaś podtrzymać mnie na duchu, zawsze pytałaś z zainteresowaniem co się dzieje

a teraz role się odwróciły a ja nie wiem jak Cię pocieszyć

Bellatrix, to Twój błąd,że zostawiasz siebie z tym samą.Wyżalaj się częściej chociaż tu na forum.Z bratem jestem z podobnej sytuacji,więc chyba Cię rozumiem i też mam teraz nawał sprawdzianów,prac i egzaminy.Trzymaj się.Jesteśmy tu z Tobą Kochana.

Ps.zostaniesz moją przybraną siostrą bo zawsze marzyłam o młodszej siostrze

Bellatrix, jesteś,jesteś Siostrzyczko :*

Bellatrix, wydaje mi się że terapeutka nie ma prawa wyciągać żadnych konsekwencji z Twojego postępowania

ona jest po to by Ci pomóc a nie dołować

Bellatrix, ale czy terapeutka powiedziała cos takiego, że jak coś sobie zrobisz to koniec z terapią? Przecież ona jest na to naszykowana, nie może Cię wywalić za to, że coś w Tobie pękło, nie wytrzymałaś... Dobrze by było żebyś jej powiedziała, tak myślę.

A teraz przytulam Cię mocno :*

Bellatrix, mimo wszystko myślę, że dobrze by było żebys powiedziała terapeutce o tym co się stało. Ja też mam zawarty taki kontrakt z moją terapeutką, ale mówię jej o tym, przepracowujemy to.

Słońce, ona od tego jest. Nie zawarłyście kontraktu typu - potniesz się- wylatujesz z terapii.

A potknięcia się zdarzają i to nie oznacza wcale porażki...

-- 03 maja 2012, 17:43 --

A również to, że jej nie mówisz, terapeutka może odebrać jako np. brak zaufania do niej.

Bellatrix, "ograniczysz" jak sama powiedziałaś,a nie że z tym koniec.Walczysz,starasz się,a każdemu zdarzają się potknięcia.

Moja psycholożka była bardzo na mnie zła,że nic nie mówiłam Jej o tym,że mam myśli s tylko dopiero po próbie s .Takie rzeczy trzeba mówić.

Psycholożka kiedyś postawiła mi warunek,że terapia albo narkotyki które wtedy brałam.Jak Jej po tym powiedziałam,że odurzam się tabletkami i innymi rzeczami powiedziała,że to Jej uświadomiło jakie narkotyki są dla mnie ważne i jak ciężko mi z nich zrezygnować.Nie wyleciałam z terapii chociaż po części złamałam umowę.

Bellatrix, podobnie jak Laima uważam że to paskudna historia, trzymaj się więc. Zostanę starszym bratem Bellatrix

Bellatrix, zrób tak, jak uważasz. My możemy Ci tylko mówic toczy tamto, ale to Twoja terapia:)

I pamiętaj, to, że upadniesz nie oznacza, że to już koniec. Dzielnie walczysz i to naprawdę się liczy, Powodzenia.

Ja bym powiedział pomimo strachu, ale ona powinna wiedziec zeby okreslic sobie ścieżke postępowania z Toba, która bedzie jak najbardzeiej skuteczna.

-- 03 maja 2012, 18:01 --

Pytanko widzieliście zespoł Jarzębina, ktory wygrał podobno głosowanie na oficjalny hymn euro 2012 r, żenua totalna, jak moi cudowni rodacy głosują na coś takiego to sorry,ale nie dziwie się, że ten kraj tak wygląda, jest mase lepszych zespołów, tzw. ludowych, które by mogły cos lepszego i na wyższym poziomie . Znowu sie będą nabijać w całej Europie z nas, załamka z masakrą .

Bellatrix, ja bym też powiedziała o zdarzeniu gdybym to ja sobie coś zrobiła

a to żadna porażka - tylko kolejne doświadczenie w życiu, człowiek sam siebie dołuje wmawiając sobie że doznał porażki

Trzymaj się, dalej walcz o lepszą siebie i nie poddawaj się, tyle osób jest z Tobą