Skocz do zawartości
Nerwica.com

Irydologia


tomekkk24

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też byłam u pani (urodzona w Mongolii) która czyta z oka! Bardzo fajne doświadczenie, i myślę że w wielu punktach miała rację. Nerwicy mi w ten sposób nie zdiagnozowała co prawda, ale powiedziała że w medycynie chińskiej takie zaburzenia psychiczne są skorelowane z sercem - w czym może być wiele racji bo przecież zanim się zacznie nerwica mamy często problemy ze swoimi emocjami...

 

No i byłam na seansach akupunktury, doraźnie pomagało!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie nagminnie nazywają ziołolecznictwo "homeopatią", taki byk ;)

Niektóre zioła zawierają bardzo cenne substancje lecznicze, ale dziurawcem depresji się nie wyleczy i reklamy Deprimu powinny być karalne, bo to świadome wprowadzanie w błąd.

 

Co do samej irydologii, fajne te wasze opowieści, ale jakoś się nie mogę do tego przekonać. Stan całego organizmu odzwierciedla się na oku? Ciężko mi w to uwierzyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CHodzi o to że tak jak na stopie masz końcówki nerwów całego organizmu, tak samo w tęczówce oka są zogniskowane końcówki nerów całego organizmu. Tak samo ucho. Dlatego np. masaże pewnej części ciała mogą pomagać na inną. Tak działa akupunktura.

 

Ja tam nie jestem żadnym specjalistą, ale było to dla mnie ciekawe doświadczenie - po prostu nerwica powodowała że byłam gotowa spróbować wszystkiego!

 

A dodam jeszcze że ta diagnoza z oka (oraz ta sama pani badała stan mojego zdrowia sprawdzając tylko mój puls!!) jest oficjalną medycyną w olbrzymiej części Azji, i pani która to robi uczyła się tego na oficjalnym uniwersytecie w Mongolii i Chinach, za co ma tytuł doktora... to nie są takie tam szachrajstwa czy zabobony, tylko system który stosują tysiące miliony ludzi, opierający się po prostu na czym innym niż łykanie chemikaliów (jak jest w Europie). Dla mnie jest to bardzo ciekawe po prostu.

 

[Dodane po edycji:]

 

chciałam wstawić obrazek ale nie wiem jak... ona na takiej mapie oczu

http://www.zlotemysli.pl/images/Grafiki/mapa.gif

zaznaczyła w których częściach ciała coś jest nie tak... i ja się zgadzam z jej diagnozą na tyle na ile znam moje ciało... cóż jednak w końcu ona mi na nerwicę nie pomogła, ale moja koleżanka miała inne długotrwałe problemy zdrowotne których nie mogła wyleczyć za pomocą "naszej" medycyny, a ta babka jej pomogła...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Należy też wziąć pod uwagę, że wzór tęczówki jest na na tyle niepowtarzalny i niezmienny, że stosuje się go do identyfikacji osób. Gdyby zmieniał się wraz z każdą chorobą organizmu, skanery tęczówek byłyby do niczego. Wzór tęczówki ulega zaburzeniu w przypadku chorób samego oka.

 

http://kopalniawiedzy.pl/skaner-teczowka-identyfikacja-choroby-oka-jaskra-zapalenie-Tariq-Aslam-7032.html

 

Z oka można na pewno "wyczytać" niektóre choroby metaboliczne, niedobory mineralne, problemy z cholesterolem.

 

A co do homeopatii, to, przykro mi, ale jeśli woda ma pamięć...

e8fpgzm8iopjha94lbj8ole.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym okiem to po czesci bedzie prawda: w akademiku jeszcze, jak przesadzilem z alkoholem, to na drugi dzien kazdy mi z oczu bol glowy i impreze do 2giej w nocy wyczytal. Wiec nie negujcie tej "metody", bo do diagnostyki stanow typu kac/sushi swietnie sie nadaje :D

Onegdaj tez bylem swiadkiem badania w takim gabinecie, gdzie przyjmowal jakis ruski irydolog: na scianach dyplomy, na stole jakas lampa z otworem i soczewka. Znajoma dala sobie zajrzec w oczy i dowiedziala sie, ze w mlodosci przeszla kilka zaburzen przewodu pokarmowego i jakies przeziebienia. Dostala tez bardzo cenna (100zł) wskazowke ze powinna sie cieplej ubierac - szczegolnie zimą.

Na forum jestem od wczoraj i juz zauwazylem, ze medycyna niekonwencjonalna przeorala ludziom mozgi dosc konkretnie, a niestety tak sie sklada, ze wszelkie zaburzenia psychiczne (cokolwiek by to nie znaczylo) tworza bardzo podatny grunt takim pseudospecjalistom, z wielka szkoda dla chorych. Z drugiej jednak strony kazdy ma prawo do wolnego wyboru metody leczenia bo zyjemy w (poniekad) wolnym kraju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Majster, przeorała czy nie przeorała, jest tak że choroba (każda) a zwłaszcza męcząca, sprawia że człowiek szuka ratunku gdzie tylko może. Jeśli ty tak nie robiłeś to chyba tylko znaczy że czujesz się w tej chwili dobrze. Jak zapewne wiesz lekarstwa od psychiatry leczą objawy a nie przyczyny, mi pani psychiatra powiedziała że nie ma żadnej gwarancji że po kuracji ssri choroba nie wróci. Więc może ty znasz jakieś skuteczne lekarstwo na nerwicę, a jeśli nie to pozwól innym szukać.

 

Medycyna alternatywna dlatego ma klientów, że medycyna tradycyjna nie zawsze daje rozwiązania. A gdybyś się urodził w Chinach a nie w Polsce, to nie byłbyś inaczej leczony niż właśnie np. diagnoza irydologiczna, bo tego tam uczą na uniwersytetach medycznych - inny świat, inna kultura. Znacznie starsza niż nasza. Dziwne że tego nie wiesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłam u irydologa 10 lat temu, nie z powodu nerwicy, ale przyznaję, że leki homeopatyczne i zioła, które mi zalecił naprawdę mi bardzo pomogły (wątroba, układ hormonalny, nerki). Potrzeba tu jednak dużej cierpliwości i konsekwencji - bo leczenie medycyną niekonwencjonalną trwa dłużej - jest za to skuteczniejsze, gdyż leczy się przyczyny choroby, a nie zalecza jej objawy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psioczycie na tych irydologów a ja wam powiem że to nie są głupoty. Byłam wczoraj. I tylko dlatego że ciotka moja żałuje że nie uwierzyła. Irydolog parę lat temu wyczytała jej chorobę wątroby. A że wyniki były JESZCZE dobre, ciotka to zignorowała. Teraz ma marskość wątroby ;]

 

Większa częśc odczytu z oka tyczy sie tego co jest jeszcze nie wykrywane za pomocą medycyny konwencjonalnej, ale juz są zmiany w oku i za niedługi lub dłuzszy czas w końcu sie wykluje.

 

Irydolog najpierw bez rozmowy ze mną wypisała wszystkie informacje z moich oczu, potem mi je odczytała.

zmiany w trzustce i wątrobie

zmiany w mięśniu sercowym

nerwica wegetatywna

zmiany w płacie tarczycowym

 

i dużo innych drobnych pierdół.

 

Macie ode mnie:

Mam nerwicę wegetatywną

mam objawy zespołu cukrzycowego

mam w najbliższej rodzinie chorobę tarczycy

i mam problemy z sercem

 

wszystko co do joty ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam nieaktywny temat od 2 lat.

 

A więc: gorąco polecam wizytę u irydologa!

Dlaczego? Dlatego, że za około 50zł dowiecie się wszystkiego, co z waszym organizmem jest nie tak. Często różnym zaburzeniom narządów przypisywana jest nerwica. Zresztą nawet nie o to chodzi. Przez kilkanaście lat lekarze z wielkim trudem i masą skierowań na badania próbowali mnie zdiagnozować, co im zresztą i tak wychodziło tylko w 50%, bo połowa w końcu twierdziła "wszystko jest OK, taki po prostu ma pan organizm i trzeba się przyzwyczaić, taka pana uroda". Gówno prawda. Po 20 minutach u pani irydolog wiedziałem nawet w którym miejscu mam skrzywiony kręgosłup i dlaczego co chwilę choruję (zerowy system odpornościowy). Powiedziała mi po prostu wszystko i wcale nie przesadzam w tym momencie. Jeszcze raz polecam !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle ile potrzeba , aby ktoś z wiedzą psychologiczną i być może znający podstawowe techniki NLP zrobił komuś wodę z mózgu i ZA NIC skasował kasę.

 

-- 20 kwi 2012, 10:22 --

 

Od jakiegoś roku cyklicznie chodzę na wizyty do Instytutu Onkologii W Gliwicach ( jestem ich pacjentem )

Moim zdaniem przyjmują tam najlepsi i najbardziej kompetentni lekarze w kraju i i być może w UE.

 

Po co robili mi tomografie, rezonans , katecholaminy w dobowej zbiórce moczu, markery nowotworowe i większośc hormonów we krwi ?

 

Przecież mogli skierować mnie do irydologa :D:D:D:D i po kilkunastu minutach wiedzieć na mój temat WSZYSTKO bez wykonywania całej rzeszy drogich badań...

 

W ogóle powinni w IO dac Twojemu znachorowi etat za 5 tysiaków/miesąc. Pomyśl ile kasy zaoszczędzili by na konwencjonalnych badaniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle ile potrzeba , aby ktoś z wiedzą psychologiczną i być może znający podstawowe techniki NLP zrobił komuś wodę z mózgu i ZA NIC skasował kasę.

 

-- 20 kwi 2012, 10:22 --

 

Od jakiegoś roku cyklicznie chodzę na wizyty do Instytutu Onkologii W Gliwicach ( jestem ich pacjentem )

Moim zdaniem przyjmują tam najlepsi i najbardziej kompetentni lekarze w kraju i i być może w UE.

 

Po co robili mi tomografie, rezonans , katecholaminy w dobowej zbiórce moczu, markery nowotworowe i większośc hormonów we krwi ?

 

Przecież mogli skierować mnie do irydologa :D:D:D:D i po kilkunastu minutach wiedzieć na mój temat WSZYSTKO bez wykonywania całej rzeszy drogich badań...

 

W ogóle powinni w IO dac Twojemu znachorowi etat za 5 tysiaków/miesąc. Pomyśl ile kasy zaoszczędzili by na konwencjonalnych badaniach.

 

bla bla bla bla bla bla bla - widzisz to? po co się rozpisywałeś na x linijek skoro mogłeś napisać takie coś? :great:

a tak na marginesie to mój 'znachor' (chociaż nie wiem skąd masz takie informacje) zarabia na moje oko troszke więcej niż 5tys/miesiąc :)

 

A ile trwało takie badanie?

 

15-20min i w tym czasie na bierząco lekarz irydolog mówiła mi o moich schorzeniach.

 

A pseudointeligentów jak wyżej traktuj z przymrużeniem oka ;) Irydologia bada tęczówkę oka na której są tysiące punktów odpowiedzialnych za organy wewnętrzne. A w połączeniu z medycyną tradycyjną daje zajebiste efekty. Lekarz irydolog stwierdza same fakty i mówi Ci jakie badania powinnaś/powinieneś zrobić. Powie Ci także na jakie choroby jesteś narażony/na. Nie sprawdzisz - nie przekonasz się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a tak na marginesie to mój 'znachor' (chociaż nie wiem skąd masz takie informacje) zarabia na moje oko troszke więcej niż 5tys/miesiąc :)

 

Bo zarabia na inteligentnych inaczej.

I nie musi brać za swoje bzdury najmniejszej odpowiedzialności.

Pracując w szpitalu-nie było by już tak łatwo o półinteligentnych baranów do strzyżenia, a BADANIA MEDYCZNE szybciutko weryfikowały by "wiedzę" i "diagnozy" szarlatana.

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Irydologia

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pseudonauka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też wychodząc od irydologa byłem mega podjarany bo powiedział w którym miejscu mam skrzywienia, na co chorowałem itp itd przepisał mi swoje specyfiki które miały pomóc... A jak nie pomagały to miałem korzystać z zabiegów... I tak ciągnął ode mnie kasę a efektów zero... Dałem sobie spokój i wróciłem do lekarza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja byłam raz i pani irydolog powiedziała mi wszystko co się sprawdziło + dostałam leki od niej, ale nie homeopaty tylko takie z ziół, prawdziwie działające

 

moja kuzynka też była i zdiagnozował jej coś, co później potwierdziło jej się, gdy poszła na badania

 

tak samo dziewczyna mojego brata, miała problemy z jelitami (takie konkretne) i lekarze nie mogli dojść do tego co z nimi jest, poszła do tejże samej pani irydolog i ona jej wszystko powiedziała... wtedy wróciła do swojego lekarza porozmawiała o badaniach na to (w końcu się udało) i jej to zdiagnozowali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×