Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pod Trzeźwym Aniołem


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

ale to że twoja mama piła nie było twoją winą

za to ty jak będziesz miała dzieci (bo nie wiem czy masz) będziesz mogła być najwspanialszą matką na świecie

niewiem czy pisalas do mnie jeslöi tak to mam dzieci dwoje jedno mnie kocha drugie nienawidzi....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

seweryna, a czemu cie nienawidzi...moze sie wkręcasz...?

moja mama tez twierdzi ze ja jej nienawidzę...a ja sie jej po prostu boję...choc bardzo ją kocham

bo mnie zadrecza soba... :(

Mnie moje kochają oba na razie...

wiesz to inny temat ale sama jestes mama ...moj syn bo o nim mowa teraz ma 18 lat ale zaczelo sie to pare lat temu ,zaczal mnie wyzywac , ,okazywac ze jestem niczym dla niego ,wtedy bylam w trakcie rozwodu ,mowil mi czesto ze mnie nienawidzi i wiele okropnych rzeczy nie do powtorzenia ja w tym czasie leczylam sie u psychologa ,bralam leki a on niewracal do domu na noc rzucil trzy szkoly ,wiem ze pali trawe i ma z tym problem niepozwala mi powiedziec slowa do siebie ,niechce zadnej pomocy az zaczal byc agresywny straszyc mnie ze mnie pobije co pokazal mi ,psol mi rzeczy ,wybijal szyby ,kradl itp ..teraz spi sobie smacznie ,nic nierobi i nic go nieobchodzi,jest na moim utrzymaniu to dluga historia ....az zaczelam pic od roku najpierw pokryjomu ,pozniej bardziej oficjalnie i znow pokryjomu ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

seweryna, dzieci inaczej to widzą...ja pamiętam jak dzisiaj taki obrazek z dziecinstwa...do domu wraca pijany tato (w zyciu zadnej przemocy, zeby nie było!!!) i opowiada dowcipy i całuje mame po rekach jaka ona sliczna a ona foch i wsciekła i wrzeszczy...a ja stoje i myslę...taki fajny tato taki smieszny a mama taka niedobra dla niego....teraz oczywiscie widzę to zupełnie inaczej...ale ten obrazek z dzieciństwa pamiętam...gdyby ona sie wtedy z nim rozwiodła to uwazałabym ze robi mu krzywde... :(

 

mam jutro terapie o 10 rano a żlopię piwsko...ibede jutro smierdziec... :( i sie nasłucham... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

seweryna, dzieci inaczej to widzą...ja pamiętam jak dzisiaj taki obrazek z dziecinstwa...do domu wraca pijany tato (w zyciu zadnej przemocy, zeby nie było!!!) i opowiada dowcipy i całuje mame po rekach jaka ona sliczna a ona foch i wsciekła i wrzeszczy...a ja stoje i myslę...taki fajny tato taki smieszny a mama taka niedobra dla niego....teraz oczywiscie widzę to zupełnie inaczej...ale ten obrazek z dzieciństwa pamiętam...gdyby ona sie wtedy z nim rozwiodła to uwazałabym ze robi mu krzywde... :(

 

mam jutro terapie o 10 rano a żlopię piwsko...ibede jutro smierdziec... :( i sie nasłucham... :(

pewnie masz racje ,choc ja pochodze naprawde z rodziny uzaleznionej poczynajac od ojca i matki po siostre i brata wszyscy pili lub pija do dzis...ojciec pije do dzis mama niezyje zapila sie brat po zawale nabral rozumu ale siostra jest na dnie...zostalam ja ostatniai mowilam ze niebede taka jak oni prawie mi sie udalo ,prawie bo wyszlam za maz za czlowieka ktory nie pil ale stosowal przemoc psychiczna ,straszne i tak ladnie go okreslilam niewiem co lepsze pijak czy wariat...i tak wyszlo ze niedalam rady sama po to sie glam ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiola173, to mi jeszcze brakuje :) na razie pije 2 tyg i juz mnie to nudzi...znaczy po wypiciu jestem znudzona ale przed nie ;) ..... zarty....piłam winko...teraz pifko....po wódce choruję, pewnie zaraz przestanę...tylko sie nieco ogarnę...ale to jutro jutro...Buka tak ma w podpisie chyba .... eh do doopy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Misiek_NL, ale jedno piwo sie nie liczy...prawda?

nic nie daje....dobzre wiesz ze daje...dlatego sie pije nie bacząc na konsekwencje....

daje chwilę udawanego spokoju i luzu i udawana pewność siebie...i udawany lepszy nastroj....

jak ktos nie musi tego wszytskiego udawać....to...jest mniej podatny na uzależnienie... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Misiek_NL, az tak sie nie upodlam....jedno piwo nie daje kaca...dwa tez jeszcze nie, nawet trzy...kace są straszne....staram sie ni pic az tyle bo na kacu umieram :( nie mowiąc o koszmarach w nocy i przywidzeniach w dzień :(

spokój...bezmyślny spokój....to mam teraz....a nie tego chce....ale co tam moje chcenie... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dune, Liczy sie...

 

Wiem, tyko czy chwila spokoju i pewności siebie jest warta paru zrąbanych dni kaca i wzmożonych lęków ?

 

NIE !!!

tak tak ale jak sie napije to swiat jest ladniejszy i te problemy sa nie takie wazne ....jest fajnie ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×