Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy mam szanse na takie zycie jak kiedys??


zagubiony83

Rekomendowane odpowiedzi

boze ale mi zle wczoraj wzielem pierwszy raz na wieczor ten mirzaten i jest masakra nie mam sily wstac z luzka a to tego slabo spalem myslalem ze to na spanie jest lepsze dobrze ze jutro mam do lekarki zadzwonic bo nie wyrobie dzis czuje sie na 2..... w skali 1-10.... masakra!!!!!!!!!!!!co to za swinstwo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się zastanawiam nad tytułem tego tematu.......Czy mam szanse na takie życie jak kiedyś??

Jeśli ktoś marzy i robi wszystko, żeby było tak jak kiedyś to ( moim zdaniem) nigdy się nie wyleczy........

Trzeba sobie uświadomić, że to co było kiedyś, choć pozornie wydawało się zajebiste, bo w końcu byliśmy zdrowi, pełni życia, optymistyczni, bawiliśmy się, nie przejmowaliśmy się........ doprowadziło do tego co jest teraz.

Trzeba dotrzeć do tego co wtedy spowodowało, ze choroba wystąpiła i starać się to wyeliminować, trzeba dążyć do tego, żeby życie nie było już takie jak kiedyś. Zachować te pozytywy ale znaleźć to coś ...... i to wykurzyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od 19 dni biore efectin , od pierwszego dnia jak go wzielem to o dziwo poczulem sie lepiej az do wczoraj czyli 2 tyg utrzymywal mi sie stan taki ze moglem troszke pozyc a od wczroaj robi sie coraz gorzej nie wiem dlaczego , dodam ze wczesniej 3 miesiace temu tez bralem wenlafaksyne ale innej firmy i mialem tak ze po 3 tyg poczulem sie lepiej i potem robilo mi sie coraz gorzej do tego stopnia ze bylo gorzej niz bez lekow fatalne samopoczucie i mysli o samobojstwie ... niewiem dlaczego tak jest boje sie ze za pare dni bedzie jeszcze gorzej zamiast lepiej to czuje ze teraz lece w dół....

 

[Dodane po edycji:]

 

ja czegos tutaj nie rozumiem , dlaczego ostatni tydzien moglem zyc a bralem nowy lek dopiero tydzien i juz mi sie zrobilo lepiej a teraz od 3 dni jest masakra a biore to 18 dni to jest chore..... od 3 dni gorzej niz pol roku temu chyba te leki mnie niszcza bardziej tak teraz sie czuje , rozpierdole cos zaraz albo samego siebie taki wkurwiony jestem przez to ze jest jak jest...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przeszło dwa miesiące biorę venlectine teraz w dawce 225mg plus od niecałych dwóch tygodni lerivon .Jeśli się nie mylę to te same leki co ty tylko inne nazwy .Lekarka kazała mi zwiększyć lerivon do 60mg masakra trzęsie mnie w środku ale trzeba wytrzymać.Poczytaj o lerivonie dopiero podobno dawka 60mg działa skuteczniej.Dodam że tak samo mam jak ty trochę lepiej potem dół i totalne zmuszanie się do wszystkiego jakbym była leniem.Wiem że to minie bo już wcześniej wychodziłam z depresji po prostu trzeba czasu podobno jestem lekoodporna miałam też wstrząsy Wiem dobrze jak to jest chcieć coś robić a nie móc. To jeszcze bardziej dołuje.Trzeba tą cholerną depresję zniszczyć!powtarzam to sobie codziennie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirzaten to nie lerivon to cos innego ale venlectine to to samo , u mnie jest tak ze mam pare dni lepiej potem przychodza takie dni ze mam jeszcze gorzej niz sprzed leczenia tylko leze i patrze w sufit i placze bez powodu to jest straszne zamiast pomagac to gorzej jeszcze!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zagubiony83

.nieprawda że tylko leki mogą ci pomóc............wmówiłeś to sobie.jak większośc osób na tym forum........

1. magnez+witB6

2. tran (polecam eye Q)

3. sport -minimun trzy razy w tygodniu systematycznie bez względu na samopoczucie

4. spacer na świeżym powietrzu

5. muzyka

6. usmiech + wyznaczanie sobie małych zadań i realizowanie ich...nie skupianie sie na tym czy juz czujemy sie lepiej ...

..pomalutku ....od razy sie nie wyleczysz... i..analiza i zmiana swojego dotychczasowego myslenia.....polecam np. "Dusza kobiety ego mężczyzny").praca nad sobą...same leki nie załatwią sprawy!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Julia fajnie mówisz ale jak ktoś jest w ciężkim stanie to nie wierzy w moc witamin itp.pierwsze trzeba zaczekać na działanie leków a potem małymi kroczkami do zdrowia.Myślę że nikt sobie nie wmawia depresji na tym forum .Jeśli ktoś już ją przechodził to nie chce do niej wracać NIGDY!Ale niektórzy :time: mają to przekleństwo że wraca... :time::(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to co powiesz mi jak co 2 edzien biegam i chodze codziennie na silownie do tego juz tyle witamin zjadlem i co z tego mam ?? gowno....

jem wenlafaksyne i co z tego mam ?? gowno nawet gorzej

jadlem escytalopram i co z tego mialem ?? gowno oczywiscie

jadlem lerivon i co z tego mialem ?? ofc gowno....

 

pozostaje sie powiesic albo otruc...

 

[Dodane po edycji:]

 

lasic powiedz mi jak ty mialas z wenlafaksyna na poczatku jak to wygladalo u ciebie??? tez mialas pare dni lepszych i potem znowu dolina i tak w koolko??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zagubiony przestan sie zadreczac.Probowales psychoterapi?Napisze ci cos ciekawego.Kiedys bralem solian,ktory nie pomagal wrecz przeciwnie mialem parkinsona i czasami szczekoscisk.Biore ten sam lek co ty.Napisze jak sie czuje.Po pierwsze daje mi duza sennosc chociaz roznie to bywa.Pociesze cie ze ja tez tak mam.Np w tamtym tygodniu czulem sie lepiej myslalem ze cos ruszylo,niestety w piatek i sobote poczulem sie gorzej a dzis lepiej.Pozatym nie jestes osamotniony.Uprawiasz sport,pracujesz,masz kase,jakie miales dziecinstwo,dobrze sie uczyles,jarales,jestes wierzacy?

 

[Dodane po edycji:]

 

Opisz dokladnie swoj stan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ze sportu to staram sie chodzic na silownie i biegac ale w takim stanie ni ide bo nie moge.... , co do jaranie to nie wiem o jakie jaranie ci chodzi :) wierze w boga , nie pracuje bo nie moge.... kasy nie mam bo ile mozna miec z chorobowego... i czuje sie jak wrak czlowieka.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sadzac po twoich wypowiedziach widac ze nie jest z toba dobrze,az czuc ta nienawisc do innych ludzi i ze chcesz rozpierdolic klawiature.A myslisz ze mi jest milo?Ze chodze usmiechniety,wesoly itp.Jaki byles przed choroba?Jak juz nie mozesz wytrzymac to obal pol litra naprawde pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przed choroba bylem szczesliwy , cieszylem sie z byle gowna , do szczescia bylo mi tylko potrzebna mala drobnostka i bylo super , a teraz gowno mam nic.... jest tak jak mowisz najchetniej rozjebalbym klawe o monitor i potem ze soba skonczyl bo ile moze czlowiek sie meczyc i zyc nadzieja ze bedzie lepiej , jak by mialo byc lepiej to juz by bylo....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WITAM.

MAM NA IMIĘ KAMIL. MAM OBECNIE 19 LAT. TEZ BYŁEM CHORY NA DEPRESJE. BYŁEM W BARDZO CIĘŻKIM STANIE. ALE JUZ JESTEM ZDROWY.OD DAWNA INTERESUJE SIE PSYCHOLOGIA WIEC TROSZKE JUZ WIEM NA TEN TEMAT. BYWAŁEM U WIELU SPECJALISTOW. I NIC. SAM SOBIE POMOGŁEM. A ULECZYŁEM SIE DOSŁOWNIE Z DNIA NA DZIEŃ.

MIAŁEM ZABURZENIA KONCENTRACJI,PAMIECI, BAŁEM SIE LUDZI, MIAŁEM CIAGŁE BÓLE GŁOWY, BURZĘ MYSLI ORAZ OBJAWY DEPRESJI DWUBIEBUNOWEJ, ZLE SPAŁEM, WSZYSTKO MNIE WKURZAŁO. BYŁO FATALNIE.

NIGDY NIE BRAŁEM ŻADNYCH LEKÓW DEPRESYJNYCH.

A TERAZ MI NIC NIE JEST. TERAZ ZNAM SWOJA WARTOSC.

GŁOWA MNIE NIE BOLI, W SZKOLE BARDZO DOBRZE SIE UCZĘ NIE DENERWUJE SIĘ

PO PROSTU CHCE MI SIĘ ŻYC.

PEWNIE KTO PRZECZYTA TEN POST POMYSLI. CUD. MI TO SIE NIE ZDARZY.

A JEDNI DAJA DUZO ZEBY ZE MNA POROZMAWIAC.

A JA SADZE ZE U KAŻDEGO JEST TAKI SAM PROBLEM JAK U MNIE.

WIĘC MOGĘ WAM POMOC.

ALE STAWIAM WARUNEK. ŻEBY POMÓC SOBIE TRZEBA POMÓC INNYM.

A DOKŁADNIE CHODZI MI O TO ŻEBYM POWIEDZIAŁ TOBIE W JAKI SPOSÓB SIĘ WYLECZYŁEM. MUSISZ PRZESŁAC CO NAJMNIEJ 10ZŁ NA WYBRANA PRZEZ CIEBIE FUNDACJE NA LECZENIE DZIECI.

MÓJ GG TO 15656423 JESTEM CZESTO NA NIEWIDOCZNY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SHERLOK, Mógłbyś nie pisać na caps lock'u? źle się czyta.

 

czyli swoja wiedzę sprzedajesz pomagając innym. Namówisz kogoś, ten ktoś wpłaca,a Ty opowiadasz Mu swoja historię. Tak?

 

Myslę,że wiekszosć z nas wypróbowała juz wszystkiego: Modlitwy, terapii, leków, metod relaksacyjnych,bioenergoterapeutycznych seansów, zielarzy, NLP, EFT, hipnozy pozytywnego myslenia. Ciężko Tobie będzie takim sposobem zjednać sobie ludzi, przynajmniej mnie. 10 zł. to nie majątek, ale jak dla mnie czuć podstępem. Sorry, ale nie przekonaleś mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×