Skocz do zawartości
Nerwica.com

zagubiony83

Użytkownik
  • Postów

    143
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zagubiony83

  1. nie wellburtin biore dopiero 12 dni i narazie jak by moja depresja sie nasilila , nie wiem czy to moze byc tym spowodowane czy wenlafaksyja przestala juz dzialac , jeszcze nawet porzadnie nie zaczela bo dobrze sie nie poczulem , czasami znosnie tylko -- 31 sty 2011, 11:33 -- dzis wizyta u lekarki , miesiac temu bylem zadowolony jak do niej jechalem ze juz mialem pare dni lepszych , ale w tym miesiacu pojade i bede narzekac , zamiast coraz lepiej to jakby leki slabiej zaczynaly dzialac , powinno byc coraz wiecej lepszych dni a jest coraz mniej... -- 31 sty 2011, 22:55 -- i po wizycie u lekraki , powiedziala mi ze moze byc taka opcja ze jestem lekooporny.. tzn ze mam juz zjebane zycie.. na takich dawkach jak ja jestem powinienem latac naspedowany .. mam zrobic badanie na hormony tarczycy czy jakos tak .. jak tam bedzie ok to proponuje mi szpital i elektrowstrzasy ... ale narazie jeszcze czekamy jak przez 2 tyg sie nie polepszy to wywalamy wellbutrin bo narazie jak tylko chyba jest gorzej jak to doszlo do kuracji ...
  2. czy moj zly stan od 2 tyg moze byc spowodowany dolaczeniem nowego leku do kuracji?? od 2 tyg nie mialem lepszego dnia clagle jest zle nawet gorzej momentami jak bylo ...
  3. poprawa jest ale czasami ,tydzien lepszy potem tydzien gorszy ale osatnio dlugo mam tylko te dni gorsze i martwi mnie to.. juz z 10 dni do dupy... warto jesc dalej i czekac bo juz nie wiem...
  4. nie wiem co jest od 10 dni gdzies nie mialem lepszego dnia , zaczynam sie martwic , przeciez im dluzje sie je leki tym wiecej takich dni a u mnie cos odwrotnie czyzby leki sie wypalily organizm sie przyzwyczail i juz nie dzialaja?? dodam ze jem 80 dni wenlafaksyne i mirzaten a welbutrin 10 dni...
  5. przezylem kiedys identyko to co napisalas , to bylo najgorsze co mnie spotkalo w zyciu , cos strasznego , po tym zajsciu zaczelem chorowac na nerwica z ktora walczylem 1,5 roku , teraz mam depresja z ktora walcze rok bez efectow..
  6. powiedzcie mi CHAD'owcy czy depakine chromo stosuje sie tylko w CHAD czy w jednobiegonowce tez?? bo ja mam jednobiogonowke a mi kaza to jesc... wszedzie pisze ze to do CHAD tylko sie nadaje
  7. wszedzie pisza ze te stabilizatory nastroju sa podawane ludzie z CHAD a j nie mam tego tylko mam jednobiegonowke
  8. jakas tam jest poprawa ale nadal do normalnosci daleko mozna powiedziec ze jest do wytrzymania ale zycia w takim stanie nie chce... wellbutrin jem dopiero 3 dni mam nadzieje ze bedzie jeszcze lepiej ogolnie to jem efectin 2,5 miecha nie az tak dlugo mam nadzieje ze tez sie jeszcze rozkreci
  9. czemu bys nie wziol tego do ust?? szkodzi na watrobe pewnie?
  10. to lekarka ktora pracuje w szpitalu ma kolo 50 lat wiec chyba wie co robi mam nadzieje
  11. jest ogolnie troszke lepiej ale nie ciagle ,mam pare dni troche lepszych potem z 1-2 tyg znowu lipa i tak w kolko , ale jak jest lepiej to nie jest dobrze ciagle sie mecze z tym gownem , chyba juz nigdy nie bedzie jak kiedys...
  12. nie czytalem wczesniejszych postow ale widze ze dawno robert nic nie pisze ,wiecie co sie z nim dzieje??
  13. ale czy jak jest gorzej to czy jest bardziej zle niz sprzed leczenia? bo ja tak mam na wenlafaksynie i juz mam tego dosyc , jest troche lepiej a za pare dni robi sie gorzej niz bylo
  14. mam pytanie do ludzi leczacych sie wenlafaksyna , czy na poczatku brania tzn przez pierwsze 2 miechy bo narazie tyle biore ten lek tez czuliscie sie pare dni lepiej a potem nawet gorzej niz przed leczeniempare dni ?? bo ja tak mam czuje sie pare dni lepiej troche a zaraz przychodza z 4-5 dni ze jest masakra i potem to samo od nowa gorzej niz zle pare dni potem znowu troche lepiej:( jak to u was jest?
  15. mam pytanie do ludzi leczacych sie wenlafaksyna , czy na poczatku brania tzn przez pierwsze 2 miechy tez czuliscie sie pare dni lepiej a potem nawet gorzej niz przed leczeniem?? bo ja tak mam czuje sie pare dni lepiej troche a zaraz przychodza z 4-5 dni ze jest masakra i potem to samo od nowa gorzej niz zle pare dni potem znowu troche lepiej:(
  16. rozumem autorke tego posta tez czuje ciagle cierpienie , osatanio jest troszke lepiej ale do normalnosci daleko tez przez 9 miesiecy prosilem boga zeby mnie juz zabral mialem nawet za soba powazne proby samobojcze... nie wiem co bedzie dalej ale teraz jest ze tak powiem zle ale znosnie.... czyli i tak do bani ale jak pomysle jak bylo to napewno jest lepiej...
  17. ten lek ktory mi dopisala to depakine chromo bral ktos?? to na padaczke nie wiem czemu mi to przypisala... nie mam dwubiegonowki wiec po co ot mi?? [Dodane po edycji:] kazdy lek mnie tylko dobija , czuje jeszcze wieksze przygnebienie , zaraz te wszystkie leki wypierdole do pieca to gowno tylko mnie niszczy!! dosyc mam takiego skurwialego zycia i cierpienia!!!!!!
  18. dzieki , robie co dzien wszystko co bym robil normmalnie ale te jebane przygnebienie nie chce sie odczepic ciagle widze swiat w szarych barwach.... w cierpieniu ktore siedzi glęboko we mnie
  19. zadne jak od 10 miesiecy kiedy zachorowalem.... ciagle tka samo ,po swietach chyba pojde do szpitala albo mnie tam wylecza albo zniszcza do konca nie mam nic do stracenia...
  20. chcialbym sie czuc jak kiedys to wszystko i moje zycie ruszy z miejsca i bedzie jak kiedys ale niesety nie jest .... jak sie zrobi ciut lepiej to i tak do kitu jest .... te pierdolone przygnebienie mnie dobija te oderwanie od swiata jakby mnie rozwala , chce wrocic na ziemie ale nie moge... jestem w krainie cierpienia to jest straszne...
  21. kazdy by z nas chcial ale niestety nielcznym sie udaje...
  22. dzieki tez w to wierze inaczej by ni bylo mnie juz na tym swiecie , chce mnie moja pani doktor wziasc do szpitala do siebie ale jeszcze nie chce tam isc.. jeszcze powalcze sam .. bede mial zwiekszana dawke efectinu zobaczymy jak bedzie..
×