Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wasz zawód


El Chupacabra

Rekomendowane odpowiedzi

przedstawiciel handlowy, bleeee, albo deprecha albo wypalony zawodowo (chyba jedno i drugie)

 

jak branza ?

 

Najdłuższe doświadczenie miałem w branży usług kompleksowego utrzymania czystości.

 

No to faktycznie ciezko musi byc tym handlowac. Przestaw sie na TSL - u nas handlowcy maja dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja siè dolàcze ze swoim stazem;

 

zawod wyuczony-specjalista ds.ekonomiczno-kadrowych i technik bhp.

pracowalam prawie zawsze na umowach interwencyjnych z UP,tak wièc kaska byla lipna,ale za to zdobylam doswiadczenie :smile:

 

-Urzàd skarbowy-referent

-Liceum Ogolnoksztalcàce-referent

-PZU-referent

Pracowalam w Uk 2 lata,a tam zaliczylam chyba wszystkie fabryki z warzywami i kwiatami w promilu 100 km 8) no i jeszcze kurczaki-kasa bardzo dobra,ale praca po 15 godzin dziennie,ciezko bylo ale podobalo mi siè.

i moj najdluzszy staz,w firmie oswiatowej,tam pracowalam jako kadrowa i glowny bhp-owiec.Kochalam tà pracè,szkolenia pracownikow w roznych firmach,wykonywanie ocen ryzyka zawodowego-to bylo to!!Niestety-szef-gniot-oszukiwal na kasè,i jeszcze zabieralam pracè do domu.

Wkurzylam siè i 3 lata temu przyjechalam tu do Belgii (màz juz tutaj byl)i sprzàtam u ludzi-praca legalna,zrobki bardzo dobre.Nie jest to szczyt moich marzen,zamierzam nauczyc siè jèzyka(chodzè do szkoly)i zamierzam pracowac tutaj wlasnie jako BHP-owiec..zawod ten,tutaj jest bardzo ceniony i bardzo dobrze oplacany;

A moje marzenie??kiedys chcialabym otworzyc wlasne bistro. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisząc trochę szerzej:

1) Praca na infolini za czaswó studenckich

2) Agent ubezpieczeniowy

3) Praca w Anglii - kucharz ;P

4) Praca w Angli - magazynier

5) 2 lata przedstawiciel (tą pracę lubiłem, robienie ofert usług porządkowych dla dużych obiektów, papiery do przetargów itd... ,niestety zarządzanie firmą tragiczne, postkomunistyczny moloch)

6) Od paru miesięcy jako przedstawiciel w innej branży, ale idę w pizdu, nienawidze tej branży (nie będę się dokładniej rozpisywał, świat jest dosyć mały;P )

 

No i teraz 2 opcje: powrót za granicę, albo praca w sprzedaży/obsłudze klienta w Polsce.

Zawsze jest możliwość jeszcze zarzucenia garści benzo+wóda :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HEj to moze terraz ja:)

 

-staż referant ds sprzedaży

- mały handelek ciuszkami:)

- pracownik produkcji

-praca w Holandii-sprzątanie:)

 

 

Mam wykształcenie wyższe pedagogiczne:)) Chciałabym pracowac z dzieciakami:) no to tyle chyba c.d.n

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od początku do teraz?

 

- kelnerka co wakacje od 16 do 20 r.ż.

- hostessa na promocjach

- rozdawanie ulotek

- Colloseum odzieżowy w jednym CH

- barmanka (rok chlania co weekend, uh, co to był za okres życia :D NL przestała istnieć na ten czas)

- koordynatorka procesu dystrybucji materiałów reklamowych

- asystentka zarządu

 

Mam 22 lata.

 

[Dodane po edycji:]

 

Ah no i stanie na kasie w rodzinnym spożywczaku :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze prace w USA :

 

-support staff : koszenie trawników, proste prace konstrukcyjne, budowlane etc.

-sprzątanie supermarketów

 

Później Londyn:

 

-barman (zapierdziel)

 

W PL:

 

-specjalista d/s sprzedaży

-obecnie kierownik ds/kluczowych klientów w IT

 

Z obecnej pracy jestem zadowolony, z zarobków również. Rozkręcam też równolegle inny biznesik i jestem pełen optymizmu co do przyszłości. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój zawód: Uczeń :P

 

Najlepszy zawód świata :) Tylko te prace domowe są lekko wkurzające ;) Ja bym chciała kiedyś nie przynosić już sobie pracy do domu. Ale chyba się na to nie zanosi w najbliższym czasie... ;)

 

- korepetytor z angielskiego (dorabiam sobie w ten sposob, lubie to i nawet dobra kasa :)

 

Ja właśnie zaczynam udzielać korków. To chyba najlepiej płatna praca o jakiej mogę marzyć na razie - bo kto w Polsce wschodniej mi zapłaci 20zł/h? Tu studenci mają 5/h :roll: I to jest niestety standard.

 

Ale na razie te korki mnie trochę stresują, dzieciaki mam fajne i uwielbiam patrzeć jak im się zapala w głowie żaróweczka i zaczynają kumać o co chodzi, ale boję się, że czegoś nie będe wiedziała jak mnie zapytają i w ogóle, że sama za mało umiem ten język. No, ale trzeba spróbować :)

 

Poza tym - najgorsza praca jaką miałam - w budce z kebabem w wakacje po 8h dziennie. Masakra i wszystkie ubrania mi śmierdziały mięchem. Ale praca miała swoją zabawną stronę - budka była koło szpitala i przychodzili do mnie wygłodniali pacjenci na diecie, z dziurami w głowie, z bandażami, w piżamach! Co ja się nasłuchałam :) Ale do roboty się nie nadawałam - za szybko, za duże kolejki no i do dziś mam ślady po oparzeniach - w kuchni jestem trochę nierozgarnięta.

 

Wiecie, jak czytam Wasze "CV" to aż się dziwię - co Wy tu robicie na tym forum? Macie takie ciekawe doświadczenia, to wymaga siły i odwagi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polakita, :lol: nie

 

Sama nie lubię kanarów :D

 

komornik ? :shock:

 

Jakbys byla komornikiem to bym Cie akurat polubil - wisi nade mna mandat na 400 zl od drogowki. Moglabys poradzic co i jak :)

 

 

 

Mój zawód: Uczeń :P

 

Najlepszy zawód świata :) Tylko te prace domowe są lekko wkurzające ;) Ja bym chciała kiedyś nie przynosić już sobie pracy do domu. Ale chyba się na to nie zanosi w najbliższym czasie... ;)

 

- korepetytor z angielskiego (dorabiam sobie w ten sposob, lubie to i nawet dobra kasa :)

 

Ja właśnie zaczynam udzielać korków. To chyba najlepiej płatna praca o jakiej mogę marzyć na razie - bo kto w Polsce wschodniej mi zapłaci 20zł/h? Tu studenci mają 5/h :roll: I to jest niestety standard.

 

Ale na razie te korki mnie trochę stresują, dzieciaki mam fajne i uwielbiam patrzeć jak im się zapala w głowie żaróweczka i zaczynają kumać o co chodzi, ale boję się, że czegoś nie będe wiedziała jak mnie zapytają i w ogóle, że sama za mało umiem ten język. No, ale trzeba spróbować :)

 

Ta robota jest na prawde ok - daje duza satysfakcje i jest dosyc lekka. Wyciagalem nawet najwiekszych glabow, tak ze zdawali mature i dostawali sie na studia. Tez lubie pracowac z dzieciakami - z wyjatkiem gimnazjum :) Jestem w szoku, ze u was 20 zl/h korkow to jest duzo, ja nie schodze ponizej 30. 5 to juz w ogole jakis zart. Na jakim poziomie jest Twoj angielski ? Masz certyfikat ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sama nie lubię kanarów
A mi się zdarzyło bronić kanara przed stadem wrednych bab, a ów kanar przy innej okazji nie chciał mnie wypuścić z autobusu, bo myślał, że nie mam biletu, i gdzie tu sprawiedliwość?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obecne stanowisko: dyrektor przedszkola integracyjnego

zawód wyuczony: nauczyciel klas I-III, drugi kierunek: nauczyciel wychowania przedszkolnego, trzeci kierunek: pedagogika specjalna, czwarty: przedsiębiorczość i technologie informatyczne w systemie oświaty

zawód wykonywany : nauczyciel wychowania przedszkolnego, oligofrenopedagog (obecnie zniżka godzin w związku ze stanowiskiem)

 

- dwa tygodnie pracy jako sprzedawca w sklepie całodobowym (15 lat temu)

- nauczyciel rytmiki

- nauczyciel wychowania przedszkolnego

- nauczyciel wspomagający-oligofrenopedagog w przedszkolu

- 10 lat jako konsultant firmy Avon

- certyfikat w zakresie modelingu paznokci akrylowych i żelowych

 

Bardzo lubię swoją pracę, widząc efekty w pracy z dzieckiem wiem,że ma to sens.

Zarządzania uczę się przez cały czas. Myślę,że frustracje z tym związane pokonam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sama nie lubię kanarów
A mi się zdarzyło bronić kanara przed stadem wrednych bab, a ów kanar przy innej okazji nie chciał mnie wypuścić z autobusu, bo myślał, że nie mam biletu, i gdzie tu sprawiedliwość?

Powinien być kanar który by wlepiał mandaty za brak wolnych miejsc w środkach komunikacji publicznej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×