Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za odpowiedź Toshiro. Zacząłem się już zastanawiać czy coś mi nie wysiada w organiźmie: nerki itd. itd. Biorę już Seroxat od miesiąca, a ten problem mam od jakiś dwóch tygodni. Czasami chwilowo znika by później powrócić. Hmm, cieszę się, że to tylko efekt działania leku. Mogło być gorzej. ;)

 

Jeszcze raz WIELKIE dzięki za odpowiedź Toshiro!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem te napady śmiechu przy psychotropach. U mnie był to chyba skutek odbicia, coś jak nagła redukcja i odreagowanie nagromadzonego napięcia emocjonalnego. Ot taka miła głupawka, choć po dłuższej chwili drażniąca. W zasadzie był to dla mnie pierwszy krok w zrozumieniu, że nie jestem poważnie chory, bo skoro lek psychoaktywny mi pomaga, to ataki paniki na które cierpiałem są spowodowane elementami psychologicznymi, a nie fizycznymi jak wcześniej starałem sobie wmówić. To była bardzo ważna realizacja dla mnie. :D

 

Zresztą efekt ten pojawił się tylko pierwszego wieczoru. Malcolm ma rację, że efekt głupawki raczej nie powinien utrzymywać się więcej niż 48h i jeśli tak jest nie ma powodu do niepokoju. Jeśli natomiast głupawka się utrzymuje należy pogadać ze swoim lekarzem (nie należy pochopnie odstawiać leków).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam:) to mialbyc z zalozenia ranking.. lekarz przepisal mi SEROXAT i Cloranxen przeciw lekom.. ale popelnilem blad i przeczytalem ulotke:P jesli chodzi o zdrowie to gotow jestem wydac na nie wszystkie zaoszczedzone pieniadze a Seroxat jak na tak powazny lek ktory moze miec wplyw na moj mozg i w przyszlosci jest dosc tani.. czy znacie zatem jakies inne leki? czy Seroxat to produkt wysokiej jakosci?

Boje sie skutkow ubocznych i nie chce zeby lek uszkodzil mi cos w organizmie na przyszlosc..np nerki czy watrobe na ktore ponoc ten dziad ma niekorzystne dzialanie bedzo:/

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze jedna rzecz mnie nurtuje...na SEROXACIE pisze ze to jest NIE DLA MLODZIEZY!!! bo moze wplywac na rozwoj ... mam 22 lata....... tzn ze juz nie urosne? bo ja jeszcze raczej w okresie dojrzewania:P

to wbrew pozorom powazne pytanie...

szczegolnie ze po wszystkich waszych postach nie znalazlem ani jednej osoby ktora rzucila ten lek i bylo dobrze , piszecie ze jest fajnei jak sie go bierze - a dla mnei to narkomania! wiec po co w ogole go brac? skoro i tak leczyc musimy sie sami? hmmm?

 

nie piszemy tematu WIELKĄ LITERĄ [dop. shadow_no]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Ty chcesz wziąć pigułke po której wszystko Ci przejdzie z dnia na dzień ? Farmokologia swoją drogą, a praca nad sobą swoją.

Skoro masz 22 lata, to wg. mnie nie jesteś już w okresie tak intensywnego rozwoju, i skoro dostałeś receptę, nie ma przeciwskazań, żebyś nie brał leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj wormie. Ja biorę seroxat. Ponoć ten lek jest jednym z najlepszych. Potwierdzam jego wysoką skutecznośc, po miesiącu kuracji jestem innym człowiekiem. Jak miałbyś jakieś pytania to pisz do mnie na PW albo przeszukaj forum. Tu znajdziesz bardzo ciekawe i trafne informacje oraz porady. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:)

spoko:) ja narazie nie czuje specjalnie jego dzialania - dopiero 2 dzien i po pol tabletki 20mg biore rano. Choc teraz wlasnie mam maly napad lekowy po zjedzeniu czosnku w obiedzie - wyczytalem ze moze nasilac dzialanie antydepresantow..... no i tu pewnie wkracza moja wyobraznie......

ja nie moge....

a co do Seroxatu to nie miales jakichs krwawien? takie cos pisza w ulotce...

przegladalem juz tutaj mase tematow o tym leku ale im wiecej czytam tym mam bardzej miezane odczucia:/

duzo ludzi pisze jak zle sie po nim czuli .. a inni ze ok ale jak odstawili to tragedia... w sumie zadnego w pelni pozytywnego glosu... a to martwi:/

ja na szczescie widze moj przypade kodrebnie i wierze ze nie jestem taki sam:P

nie mam zamiaru brac tego leku tak dugo jak niektorzy na forum... najkrocej jak jest to mozliwe.. o wlasnie- czyli ile? skoro dziala dopiero po miesiacu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co do Seroxatu to nie miales jakichs krwawien? takie cos pisza w ulotce...

 

Nie miałem, ale krwawienia z przewodu pokarmowego przy tym leku mogą wystąpić i nie należy się tym martwić. Możesz mieć jakieś skutki uboczne ale nie odstawiaj leku. Przez sześć - siedem pierwszych dni bierz po pół tabletki. Później już całą.

 

ok ale jak odstawili to tragedia...

 

Wiem też to czytałem. Bo w sumie ponoć żaden lek nie wyleczy, wyleczyć możemy się sami ciężko pracą i przezwyciężaniem naszych lęków. Leki mają nam w tym tylko pomóc.

 

nie mam zamiaru brac tego leku tak dugo jak niektorzy na forum... najkrocej jak jest to mozliwe.. o wlasnie- czyli ile? skoro dziala dopiero po miesiacu?

 

Lek w pełni działa już po dwóch tygodniach. Jednak o czasie jego brania nie powinieneś decydować Ty, tylko twój lekarz. Dodam jeszcze, że Seroxat nie uzależnia. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wormie a próbowałes innych (naturalnych sposobów leczenia)?

 

agapla już wiem co masz na myśli. Tylko nie każdy ma tyle sił by od razu odbić się od dna i wypłynąć na powieszchnię. Gdybym ja nie zaczął brać leków pewnie już bym się nerwowo wykończył. One mi pomogły ustabilizować swoją sytuację. Mogę w miarę normalnie żyć. Teraz planuję rozpocząć psychoterapię. I to wszystko dzięki farmaceutyką. Inaczej miałbym już taką depresję, że niemiał bym ochoty na zabawy z psychiatrą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Malcolm to korzystaj jak najszybciej bo farmaceutyki długo nie działają!

 

Wiem i to dzięki Wam jestem tego świadomy! Tak jak pisałem załatwiam sobie teraz psychoterapię i jestem przekonany, że pokonam nerwicę. :idea:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wybacz chamstwo ale to pocieszajace:P

tzn skoro Ty sie nie przejmujesz ze w takim wieku sie leczysz to ja kompletnie sie osmieszam...

nie wnikam w Twoje osobieste sprawy ani na czym polega Twoja choroba, ale mozesz mi napisac z jakimi lekami Ty miales doczynienia? nawet na PW...

ja teraz mam ten Seroxat i Cloranxen.. wczesniej mialem przez prawie rok Afobam bez wiedzy lekarza:P bo pomagal...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) ja psychoterapie mam zamiar zaczac natychmiast:P

jutro widze sie z moim lekarzem..pierwsza kontrola bo poczatku przygody z seroxatem:P

i bede go na kolanach blagal o jakiegos dobrego terapeute, bo moj lekarz terapii nie prowadzi osobiscie - tam gdzie chodze , to przychodnia przy szpitalu psychiatrycznym, wiec musza miec jakiegos terapeute no nie?

samemu wlasciwie doskonale rozumiem skad sa moje leki ale nie wiem jak sie z tego uzdrowic.... moze potrzebuje kogos kto postawi mnie na dobry tor:)

poza tym spieszno mi troche zeby odzyskac rownowage bo za poltorej tygodnia zaczynam nowe studia, ktorych juz nie moge spartolic jak poprzednich:P pewni miedzy innymi z powodu nerwicy:P... a boje sie ze nie jestem w stanie uczestniczyc w normalnym meczacym dniu na uczelni..... i jeszcze sie uczyc... przynajmniej nie w tej chwili:/ mam bardzo niska odpornosc na stres ostatnio:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leki pomogą Ci przetrwać, ale psychoterapia to bardzo dobry pomysł:-) Seroxatu nie brałam. Podobno jest dobry i nie uzależnia, ale jeśli długo będziesz go brał, po prostu po pewnym czasie przestaniesz czuć jego działanie. Ulotki z leków dla nerwicowców to powinni wyjmować. Też się panicznie boję skutków ubocznych, ale biorę leki. Trzeba sobie uświadomić, że przy rozsądnym braniu (czyli optymalnej dawce i nie za długo- zwykle kilka miesięcy) leki są raczej dobrze tolerowane. Ciężkie skutki uboczne to przypadki sporadyczne. POZDRAWIAM!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja go biore od 3 m-cy. W sumie chyba mi pomógł. Leki mi sie zmniejszyły, ale dodatkowo od 2 tyg. biore jeszcze spamilian (przeciwlekowy) wiec to moze jego działanie. Poza tym biorac rexetin nie zauwazyłam żadnych skutków ubocznych. Samopoczucie mam dobre. Został mi przepisany na nerwice lękową.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację ja również nie odczuwałam i jak narazie nie odczuwam skutków ubocznych, ale wtedy za pierwszym razem efekt był super, byłam pełna energii i chciało mi się żyć i działac i tak mi zostało tylko u mnie problem to nadaktywność i teraz te leki mnie trochę otepiają. Zobaczym jak będzie po dłuższym stosowaniu. Pa

Dzięki za odpowiedx.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po roku leczenia tez przymieżam się do psychoterapii,leczenie farmakologiczne ok,dało duuże efekty,ale niestety nadal nie wychodzę sama,co jest dla mnie dużym ograniczeniem życia,czuję się więźniem :(

 

Malkolm,ja również tak jak Ty nie poradziłabym sobie bez "chemii",teraz chociaż "oddycham",a przynajmniej czuje to.

 

agapla,podziwiam za siłę,wytrwałośc i wiarę w naturalne sposoby leczenia :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to juz 6 dzien brania Seroxatu.... i wicie co? NIC!!:P hehe

znaczy sie mi sie w ogole wydaje ze jest ok, ale jestem straaaaaaaasznie slaby......leeeeeeeeniwy i w ogole... pod wieczor ... albo raczej poznym popoludniem to juz jestem taki slaby ze padam..... i ogolnie przygnebiony nie wiem czym:/ a jak ziewam to omal sie nie polkne:P to norma? w ogole zimno mi... i sam jestem zimy jakby mi krew nie plyunela normalnie:P a zazwyczaj jestem rozgrzany , to se myslalem ze moze mi cisnienie spadlo, ale jak zmierzylem to sie zdziwilem... mimo ze jest mi zimno i jestem slaby i senny a tu 160/90!!!! dziwne..:/ nie czulem sie na tyle:/ rano mam okolo 140/80

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×