Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Misiek_NL, ja bardzo lubiè :D szczegolnie jak mam cièzki tydzien w pracy za sobà,to wtedy doceniam wolne dni.Jeszcze jak gdzies jest okazja wyskoczyc i ladna pogoda to ho ho!!przez kilka dobrych lat narzekalam na wszystko dookola wlacznie z weekendami...no ale ilez mozna do cholery??lata lecà,szkoda mi zycia na jèczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Własnie pije kolejne piwo. Jakoś nie mogłem się powstrzymać. Czuje się fatalnie. Emocje mnie rozsadzają... emocje? Gdzie są te emocje???!!!! Chyba jakaś pustka w sercu zagościła do mnie :( Ehhh..... co mam robić? Jak zaradzić? To mnie wyniszcza... boje się życia... boje się smierci, boje się ludzi... :( A tak chciałbym mieć przyjaciół... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

C©złowiek, Nie pij...

 

Eh.... moja mama własnie płacze że pije... myśli ze wyląduje w psychiatryku jak dalej będę pić i będę łączył leki psychiotropowe z alkoholem. Ale to tylko piwo. Kurcze, aż smutno mi się teraz zrobiło. Ja naprawdę mało pije. Nic takiego się nie stało. Eh... a moze powinienem jednak pojsc na ten oddzial dzienny ????????????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

C©złowiek, Pijąc pogarszasz tylko swoją sytuację, wiem po sobie... ja też piłem pare piwek i myślałem sobie że spoko... a jak odstawiłem leki i alko... to nerwica zrobiła mi kuku ;) Nie piję już 22 dzień... a leczenie muszę zaczynać od nowa... Także zastanów się czy naprawdę nic takiego się nie dzieje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem w czarnej dupie. Nie mam pojęcia co się ze mną dzieje. Od 2 tygodni mam taki spadek formy że szok. Jestem cały czas zmęczony. Każda choćby najprostsza czynność to nie lada wysiłek. Siódme poty i totalne zmęczenie. Normalnie najlepiej bym leżał i nie ruszał się z miejsca.

 

Od tygodnia mam podobnie.... Ale za chwilę ide na rower... Co ma być to będzie...

A może masz ochotę na rower? Na jakiej dzielnicy mieszkasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałam, że tak będzie.

Zadzwoniłam, pogadałam chwilę, umówiliśmy się na wtorek.

Ale przecież WSZYSTKO W PORZĄDKU U MNIE. :why:

Boże, siedzę i wyję, wiedziałam, wiedziałam...

 

 

Aniu, musisz mu powiedzieć we wtorek, jak jest na prawdę..

w przeciwnym razie on ma prawo czuć się oszukany..

jakby na to nie patrzeć.. niby go "chronisz".. ale oszukujesz GO, nie dajesz MU szansy żeby zrobił to, co trzeba.. bo skoro myśli, że wszystko jest w miarę ok, skoro go w tym utwierdzasz, to dla niego jest ok..

 

tak ja to widzę..

 

 

a i Ty lepiej się poczujesz mówiąc mu, jak jest na prawdę..

zobaczysz..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde może cukrzycę mam jakąś ?

 

[Dodane po edycji:]

 

[Mieszkam w Krupnikach tuz obok salonu Opla a ty ?

 

Ja os. Mickiewicza...

 

Właśnie wróciłem z roweru... Nawet do Lidla zaszedłem... W nagrodę czekolada gorzka 80%. Czuję sie przyjemnie zmeczony...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×