Skocz do zawartości
Nerwica.com

AFOBAZOL (Afobazol) !Niedostępny w PL!


beheaded

Czy afobazol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

10 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy afobazol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      6
    • Nie
      2
    • Zaszkodził
      2


Rekomendowane odpowiedzi

Zamów od razu 2 opakowania. Jak zamówisz 1 to coś tam się rozkręci, ale za wcześnie będzie mówić o dobrych rezultatach. Idealnie byłoby brać 5-6 tabletek dziennie. Dawka 3 tabsów to minimum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pete_27, chcialabym Ci od razu za cos podziękować..baaaaardzo,bo nieświadomie wyjawileś mi przysługę.W ktoryms ze swoich postów napisaleś o mętach w ciele szklistym.Kiedy bylam mala mialam 7 lat najwyżej,zaczelam widziec przed oczami malutkie kropki,zaczęła się wycieczka po lekarzach,okuliści ze mnie kpili:jakiego te kropki są koloru?

Śnieg przed oczami ma oczywiście ciężki do zdefibniowania kolor,a raczej miliard kolorów.Gdy unoszę oczy do światla widzę jakby wijące się robaczki ..(nie nie mam omamów).Jako dziecko bardzo cierpialam z tego powodu-nikt mi nie wierzyl-a ja widzialam inaczej i wiedzialam,że to nie jest moj wymysl.Jednak żadnej wady wzroku się u mnie niedopatrzono.

Mam to dziś,już zapomnialam jak to jest widzieć czysty obraz...z czasem pogodzilam się z tym...choc nigdy nie znalazlam nazwy dla "tego",myslalam,że wszyscy widzimy w taki sposób.Jest jakieś leczenie dla tej przypadlości?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pete_27, chcialabym Ci od razu za cos podziękować..baaaaardzo,bo nieświadomie wyjawileś mi przysługę.W ktoryms ze swoich postów napisaleś o mętach w ciele szklistym.Kiedy bylam mala mialam 7 lat najwyżej,zaczelam widziec przed oczami malutkie kropki,zaczęła się wycieczka po lekarzach,okuliści ze mnie kpili:jakiego te kropki są koloru?

Śnieg przed oczami ma oczywiście ciężki do zdefibniowania kolor,a raczej miliard kolorów.Gdy unoszę oczy do światla widzę jakby wijące się robaczki ..(nie nie mam omamów).Jako dziecko bardzo cierpialam z tego powodu-nikt mi nie wierzyl-a ja widzialam inaczej i wiedzialam,że to nie jest moj wymysl.Jednak żadnej wady wzroku się u mnie niedopatrzono.

Mam to dziś,już zapomnialam jak to jest widzieć czysty obraz...z czasem pogodzilam się z tym...choc nigdy nie znalazlam nazwy dla "tego",myslalam,że wszyscy widzimy w taki sposób.Jest jakieś leczenie dla tej przypadlości?

 

Wtrącę swoje trzy grosze, bo mnie też dotyczy to co napisałaś Haniu! Ja też to mam! Zaczęło się jak byłam mała i trwa to do dziś - gdy spojrzę na niebo to mam mroczka przed oczami (który porusza się, gdy poruszam gałkami ocznymi, w tym samym kierunku) oraz takie męty, wijące się robaczki jak piszesz!!! Lekarz mi powiedział, że to niby może być od migreny, bo wtedy też boli mnie głowa, ale sprawa pozostała do dziś niewyjaśniona. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też mam to dziadostwo od lat

zwłaszcza gdy patrzę w sufit leżąc na łóżku

takie podłuzne pozawijane niczym wirus ebola robaczki...ktore uciekaja z pola widzenia , gdy chce im sie lepiej przyjżeć..

Juz przywykłem i zapomniałem-Wy przypomnieliście mi o tym temacie,hehehehehe, teraz będę ciągle je widział.. :D:D

Kiedys wyczytałem , że to jeden z objawów boreliozy.

Ale po dogłębnym zainteresowaniu sprawą doszedlem do wniosku , że teraz wszystko jest objawem boreliozy.Powstała nawet fajna nazwa "internetowa borelioza"

jest całe forum na gazecie pl. gdzie wszyscy sobie diagnozuja borelke i na własna ręke masakruja przez kilka lat antybiotykami

Oczywiście nie podważam tu poważności boreliozy. Straszna franca wyniszczająca i podstępna....ale tam przesadzają. Robia badania DNA na borelioze za grube pieniądze, a jak wychodza negatywnie, to im wmawiaja , że to pewnie"babeszjoza" czy jakos tak.I znów cięzkie pieniądze na badania...

Jakies 2 laboratoria w Polsce to robia i rąbią niezłą kasę na naiwnych

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie problem jest dość złożony. Generalnie męty mają wszyscy, jedni mniej inni więcej, ale ja nie należę do pierwszej grupy:) Problem zaczął się z 8 miesięcy temu. Poprzez usg oczu wykryto u mnie tzw.odłączenie tylnego ciała szklistego. Wiem, wiem - brzmi bardzo znajomo:) No ale mniejsza co to jest, pogadajmy co to powoduje. Ano właśnie wzrost ilości mętów i różne inne, ciekawe historie typu śnieżenie jak w telewizorze. Zamieszczam linki :

 

http://www.thevisioncommunity.com/index.php?option=com_content&task=view&id=78&Itemid=171

 

Moja wizja to pasek 3 na górze, pasek 2 na dole. Mniej więcej. Niby tragedii nie ma, ale codziennie to zauważam i jest to dobijające.

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/2/2d/Visualsnow-80.jpg

 

Tu macie interesujące porównanie. Na obrazku po lewej masz takie jasne punkciki, które latają sobie przed oczami - "moskity". To są leukocyty, które płyną z krwią przez naczynia krwionośne siatkówki. Śnieg też mam i te duże farfocle-"floaters" jak najbardziej też.

 

A tu symulator samych mętów:

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/2/2d/Visualsnow-80.jpg

 

Shadomere, leczenie niby jest, ale tylko chirurgiczne, co grozi powikłaniami. Można kupić jakieś krople na bazie jodu, które mają pomóc rozpuścić to ścierwo, ale z tego co wiem, jest to placebo. Medycyna klęka tu na kolana, co tu dużo mówić. Okuliści radzą pokochanie obecnego stanu, debile:) Zresztą jeśli idzie o moje problemy to w zasadzie muszę liczyć tylko na siebie, bo cieciulce lekarze ch.a się znają i pomagają, a muszę się pilnować by nie zaszkodzili głąby. Większość muszę edukować.

 

Co ciekawe jak ostatnio przeleczyłem się przez chwilę środkiem antygrzybiczym, śnieżenie zmalało. Kto wie, czy to nie jest połączone ze soba, bo takie też opinie znalazłem na forach.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe jak ostatnio przeleczyłem się przez chwilę środkiem antygrzybiczym, śnieżenie zmalało. Kto wie, czy to nie jest połączone ze soba, bo takie też opinie znalazłem na forach.

 

:shock: Tak? :shock: A jakim środkiem? Mnie to cholerstwo wkurza niesamowicie, tylko spojrzę na niebo w ciągu dnia i już mam to przed oczami. Niby powinnam się przyzwyczaić, ale jakoś nie mogę. Zauważyłam, że nasila mi się to przy zmianie frontów, najgorzej jest wiosną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fluco Joasiu:)

 

[Dodane po edycji:]

 

Czy ktoś próbował kupić ten lek z tej strony: http://www.wer.ru . Tam AFOBAZOL kosztuje tylko 207 rubli, tj.ok. 25zł.

 

Od ruskich raczej bezpośrednio nic nie kupisz przez neta. Nie obsługują transakcji kartą. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pete_27, ja brałam w ubiegłym roku jego odpowiednik - Flumycon. Ło matko, jak ja się wtedy czułam, myślałam, że zejdę z tego świata... :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja brałem fluco przez 10 dni i zrobiłem przerwę-przyjechała rodzina, a nie mogłem nie mieć sił na cokolwiek. Generalnie u mnie po kilku dniach doszło chyba do herxa, bo otępienie i jebana deprecha mocno się nasiliły. Zamierzam jeszcze wrócić do tego leku, zresztą mój lekarz jest zwolennikiem tak chemii jak i naturalnych supli. W sumie mówiąc szczerze to ja chyba też się pod tym podpisuję, bo chyba nie da się wytłuc dużego grzyba samą dietą, a co najwyżej ograniczyć rozrost, ale to moja opinia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pete_27, no samą dietą oczywiście, że nie!!! Ale naturalnymi specyfikami typu koci pazur, czosnek i innymi - owszem. Tylko to bardzo długo trwa. A antybiotyk przeciwgrzybiczy ma poważny minus - jeszcze bardziej osłabia odporność, wytłucze się trochę grzyba, a za chwilę wraca ze zdwojoną siłą. Przerabiałam to niestety w ubiegłym roku. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pete_27, ja też widzę na dwa,w porywach 3.Jak już pisalam nie traktowalam tego w kategoriach zaburzenia,mam to od 6 roku życia,badanie wzroku wyszlo bez odchyleń.Zdążylam się do tego przyzwyczaić.6 latce ciężko jest wytlumaczyc okuliście...mowilam swoimi slowami,że widzę "milion kropek w każdej możliwej barwie".

Kurde dzis jest mi smutno,bo mysle sobie,że faktycznie można widziec inaczej.A ja widzę śnieg..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Głowa do góry.:) Jak widzisz to od 6 roku życia to w zasadzie już jesteś przyzwyczajona:) Na mnie to spadło kilka miesięcy temu jak grom z jasnego nieba i wciąż mam problemy z akceptacją sytuacji, ale jest coraz lepiej. I to jedyne wyjście-trzeba się z tym pogodzić bo najpewniej będę już mieć śnieżenie do grobowej deski. Sama zobacz-gdybyś nie przeczytała informacji o tym, to nawet nie zwracałabyś na to uwagi. Pomyśl, że inni (np. ja :)) mają z tym gorzej to poczujesz się lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pete_27, gorzej jak gorzej :roll: Jak sie musiala czuc 6latka ,gdy nikt jej nie wierzyl...swoje więc przeszlam w "tej dziedzinie" ;) I dzis to mnie znowu uderzylo.

Pewnie kiedyś,mimo grożących powiklan zrobię tą operację..albo zapomne.

Natomiast zaskoczylo mnie to,że istnieje forum dla ludzi,ktorzy mają męty w ciele szklistym..Pewnie niedlugo będzie też forum dla ludzi z brodawką na palcu wskazującym :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pete_27, gorzej jak gorzej :roll: Jak sie musiala czuc 6latka ,gdy nikt jej nie wierzyl...swoje więc przeszlam w "tej dziedzinie" ;) I dzis to mnie znowu uderzylo.

Pewnie kiedyś,mimo grożących powiklan zrobię tą operację..albo zapomne.

Natomiast zaskoczylo mnie to,że istnieje forum dla ludzi,ktorzy mają męty w ciele szklistym..Pewnie niedlugo będzie też forum dla ludzi z brodawką na palcu wskazującym :D

 

 

Wiesz, niektórzy mają naprawdę duże męty, które utrudniają funkcjonowanie. Ja jakichś najtragiczniejszych nie mam, ale za każdym razem gdy ruszę oczami przelatują mi przed ekranem, przed twarzą tego z kim rozmawiam etc. Do tego śnieżenie w tle i inne badziewia. To może dekoncentrować i frustrować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tłumaczyłem stronę www.wer.ru gdzie można kupić Afobazol i okazało się że jest tam opcja zapłacenia przy odbiorze. Jednym z warunków jakie tam stawiają jest zamówienie za kwotę nie mniejszą niż 500 rubli tj. 3 opakowania afobazolu.

Wysłałem do nich zapytanie czy jeżeli jestem z Polski można zmówić lek płacąc przy odbiorze. Na razie czekam na odpowiedź.

Jeżeli ktoś miałby w tym temacie miał już jakieś doświadczenie proszę o odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pete27

 

"Inhibitory MAO. Preparatu Anafranil nie należy podawać wcześniej niż po upływie co najmniej 2 tygodni od przerwania leczenia inhibitorami MAO (istnieje ryzyko wystąpienia ciężkich objawów, takich jak; przełomy nadciśnieniowe, hiperpireksja, drgawki kloniczne, napady z pobudzeniem psychoruchowym, majaczenia oraz śpiączka). To samo dotyczy stosowania inhibitorów MAO u pacjentów leczonych wcześniej preparatem Anafranil."

Boję się wziąć przed odstawieniem anafranlu:( Co o tym myślisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to by się zgadzało. Tylko, że idzie tu o IMAO grubszego kalibru niż afobazol, conajmniej tak silnego jak moklobemid. Zapodam tą kwestię na jednym z forum, gdzie ludzie to biorą, zobaczymy może ktoś ma tutaj doświadczenia. Ja lekarzem nie jestem, ale łykałbym na początek w mniejszej dawce bez stresu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×