Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież forum ma już czata (i aktualnie 17 osób na nim).

 

Ja wpadam raz tu, a raz tam. Tam kilka osób wchodzi bo coś tam z ircem mają, ja nie wiem konkretnie o co chodzi, Esprit umie to wytłumaczy :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To trzeba rozwiązać ich problemy a nie tworzyć 5 nowych czatów.

 

A ja nie wiem o co chodzi, bo się nie znam na komputerach :P Mam czas to sobie zajrzę to tu to tam. No i są osoby które np nie lubią tłumu, a wolą sobie pogadać w dwie, trzy osoby- tak ja na tamtym czacie. Bo na naszym forumowym raczej tłumy są.

 

Ja osobiście nie widzę w tym nic złego, przecież żyjemy w wolnym kraju i każdy wchodzi gdzie ma chęć :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja problemu nie mam bo nie wchodzę na żaden czat-bo jak wy czatujecie to ja już śpię :mrgreen:

Złapałam na dzisiaj robotę przy sprzątaniu ale dzieć mi się rozchorował i pupa blada, no z pół roku nie chorowała a jak ja mogę parę groszy dorobić to ją złapało :evil:

Więc dzisiaj siedzę w domu i sprzatam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam misje sprzatania ale nic mi sie nie chce i chyba sie do tego nie zabiore. Na razie mam ochote na sniadanie.

Od rana zaszwankowala pralka - no ta, prima aprilis - wiec trzeba bylo wzywac fachowca. Nie ma to jak odkrecone kolo od bebna, heh. Dobrze, ze to nie lozyska, bo pralka bylaby do wymiany, a tak wsio ok. Poszlam spac po 3, obudzono mnie o 9. Standard niestety. Moze jutro pospie dluzej.

Cieplo, slonce swieci, pyli cos dalej, a ja, moje oczy i nos dalej od tego cierpimy. Ale co tam, systane w ruch i jazda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będę układać w szafce, jestem leniwcem - ale za to wszystko inne, poodkurzane, pomyte, wytarte, poukładane, ślicznie i pachnąco i cacy jest a łachy....może jutro ułożę :mrgreen:

 

Dzień - fajny, całkiem, zasadziłam rzeżuchę żeby stół na śniadanku ładnie wyglądał i zabieram się za układanie puzzli - niewiele mi zostało - pochwalę się fotą :D jak skończę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będę układać w szafce, jestem leniwcem - ale za to wszystko inne, poodkurzane, pomyte, wytarte, poukładane, ślicznie i pachnąco i cacy jest a łachy....może jutro ułożę :mrgreen:

 

Dzień - fajny, całkiem, zasadziłam rzeżuchę żeby stół na śniadanku ładnie wyglądał i zabieram się za układanie puzzli - niewiele mi zostało - pochwalę się fotą :D jak skończę.

 

 

hmm ja od niedzieli ukladam lachy i jakos mi nie wychodzi..ale corka jest to moze jà jakos przekabacè :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Joaśka, no ja ogolnie jestem nocny marek. Wiesz, pracowalam na nocki, wiec co sie dziwic 8) Ale zazwyczaj moge sobie pospac do tej 11 czy 12... Ale nie jak mam wszystkich domownikow w domu. Matka wstaje rano, wlacza radio i lata z odkurzaczem. O 3 klade sie sporadycznie, glownie jak mam wolne i moge sobie pozwolic na dluzsze siedzenie. A tak to ide spac miedzy polnoca a 2am.

 

Wciaz nie zjadlam sniadania, nie wiem co by tu sobie szamnac. Moze skocze po ogorki do piwnicy i wetne bulaske ze smalcem i ogorem... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też chodzę spać między północą a drugą przeważnie.

 

Co Wy kurde wszyscy sprzątacie dzisiaj?! Nudzi Wam się? :P:hide:

 

No dobraaa, może też posprzątam, w sumie to by się przydało bo bałaganię szybciej niż sprzątam :?

Ale najpierw przejdę się do kosmetycznego po małe zakupy i planuję posiedzieć z gazetą na ławce przed blokiem (wiem, jak menel, ale chcę łyknąć powietrza :mrgreen: )

 

Potem mam plan upiec Mazurki- mam nową blachę, mam składniki, mam popsuty piekarnik który przypala- nic tylko piec.

 

Za oknem piękna pogoda, ptaszki słychać naughtyh.gif

 

Nawet wyjątkowo głowa mnie nie łupie, jest tylko lekko ciężka i ćmi na czole- plus sztywność czoła i karku.

Ale tragedii nie ma- wietrzę mieszkanie, piję dużo wody, może zjem Apap, chociaż on tak nie bardzo pomaga, tak pół na pół...

 

Szkoda marnować taką ładną pogodę, poszłabym na rower...ale mam kapcia w kole i nie mam pompki :x

 

Dobra, pomarudziłam i spadam.

 

Miłego dnia :papa:

 

[Dodane po edycji:]

 

p.s. Agaska, Ty ciągle coś jesz :mrgreen: Ja wczoraj zjadłam herbatę odchudzającą i parówkę Zimbo :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś miałam sprzątać, ale chyba to odłożę, bo migrena jak mnie wzięła to już na dobre. Zawsze tak mam po męczących dniach, a ostatnie 2 dni spędziłam na wyjazdach, więc teraz ledwo dycham. :evil: U mnie jakoś straszna parna pogoda :roll: , oj będzie chyba lało, na co już się cieszę... :mrgreen:

Kurcze, to chyba tylko ja tak wcześnie chodzę spać, bo około 22.30. :P Ale za to wcześnie wstaję, bo ok. 6.30, tyle, że teraz przy przesileniu wiosennym to wcześniej się budzę i już spać nie mogę. :evil:

Właśnie byłam na spacerze mimo tego koszmarnego bólu głowy, pomyślałam, że się dotlenię, okulary przeciwsłoneczne trochę łagodzą mój migrenowy światłowstręt. Ptaszki śpiewają, muchy latają, krokusy w ogrodzie, wiosna przyszła pełną parą. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie dziś pogoda do dupy a tym samym i nastój. Włącza się lekki lęk i nie mogę sobie za bardzo miejsca znaleźć. Nie chce mi się benzo łykać. Może jakoś przetrwam.

 

A mówiłam żebyś nie pił piwa ? :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie od piwa Madzia. Rano czułem się wyśmienicie. Chyba mnie ta pogoda dobija. Sam nie wiem. Poza tym kilka dni było Ok więc czas żeby się nerwica odezwała.

 

No niestety ale tą pogodę to po prostu musimy przecierpieć :? Znam ten ból. Jeszcze troszkę i będzie lepiej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×