Mój dzisiejszy dzień

Mnie mdli cały dzień i starsznie głowa boli. Teraz oglądam 'Mam talent' i zaraz zrobię chyba frytki...

[Dodane po edycji:]

A ja właśnie wylicytowałam dwie śliczne tuniki na Allegro, jedną za 2,25zł a drugą za 4,75 zł

Ridllic, nie martw sie moze to tylko "chwilowe" sprobuj przeczekac ja tez nieraz jeszcze miewam gorsze dni - i tak jak Tobie wrocily ostatnio koszmary nocne zwiekszylam dawke lexapro (za zgoda i namowa wrecz lekarki ) i jest troche lepiej ,ale od stycznia chce zrezygnowac z lekow.

A dzialo sie cos ostatnio w Twoim zyciu ,ze sie pogorszylo czy tak bez przyczyny ?

Trzymam kciuki trzymaj sie :*

[Dodane po edycji:]

magdalenabmw, zazdroszcze tych tuniczek

Ridlik nie pękaj to tylko chwilowe,będzie dobrze.Ja właśnie dzisiaj mam taki ból głowy jak Madzia aż mnie mdli.Wzięłam pyralginę,bo nic nie mogę robić,a muszę się ze wszystkim uwijać bo idę na noc do pracy.Masakra.Jak dzieci krzyczą to mam wrażenie ,że za chwilę łeb mi eksploduje Fobia ja też bym chciała w styczniu skończyć z lekiem.Tylko czy to się uda?

jestem po porannej awanturze z matka, tak na sniadanie kur wa. zeby lepszy dzien byl

KasiaMi11, to nie bede sama :) jak za pierwszysm razem odstawialam leki to 2 tygodnie tak mi sie w glowie krecilo ,ze jak pijana chodzilam ,ale to ponoc normalne

Ja dostam dzis zaproszenie od rodzicow na obiad, ale chyba nie pojedziemy bo moj skarb obudzil sie z goraczką a do tego ja boje sie, ze bede miala znow ten dziwny atak...

a u mnie cudownie wręcz

dyrektorka mojej szkoły ma nerwicę lękową od 14 lat, jakos tak przez przypadek sie zgadałysmy i powiedziala, ze mam wsparcie u niej w kazdej chwili, nawet jesli chodzi o zblizającą sie sesję

Razor- my też dziś dostaliśmy zaproszenie do moich rodziców na obiad/kolację, ale niewiem czy pojedziemy bo boje sie ataku nerwicy.... :/

Czuję się nieciekawie . Niewiele w nocy spałem, właściwie tylko jakieś dwie czy trzy godziny rano. Siedzę przed komputerem od ładnych kilku godzin, zupełnie bez pomysłu na kreatywne wykorzystanie dostępu do internetu. Pojęcia nie mam co zrobię z resztą dnia, choć już właściwie doskonale wiem, że będzie to NIC. Dla mnie niestety weekend dobiega powoli końca. Ostatnie chwile na pozbieranie się do kupy po dwóch nocach imprezowania ze znajomymi i konieczność pogodzenia się z bolesnym faktem, że od jutra znów czeka mnie cały tydzień zmagań z podłym nastrojem bez żadnej możliwości ucieczki od tego bagna szarej codzienności:( .

Fobia ja kiedyś odstawiłam coaxil,tak z dnia na dzień i nic mi się nie działo.W te wakacje porzuciłam seroxat też bez żadnego stopniowego odstawiania.Było zupełnie normalnie.Funkcjonowałam dwa miesiące nawet całkiem dobrze.Tylko ,że potem wróciły silne lęki i te nocne jazdy,musiałam biegać po izbach przyjęć.U siebie w pracy dręczyłam koleżanki,żeby non-stop robiły mi ekg.Dlatego bardzo szybko wróciłam do lekarstwa i na terapię.Boję się ,że każda próba odstawienia leku będzie się tak kończyć.Znalazłam przyczynę mojego porannego bólu głowy-krew mnie zalała

A co sie z Korbą dzieje?

magdalenabmw, nie ma jej juz na forum,gdzies tak juz z miesiàc

No właśnie zauważyłam już jakiś czas temu ale zapomniałam zapytać... Był temat, ze stara sie o dziecko, że była w Pradze i miała atak i nagle bum, nie ma Korby z dnia na dzień.

jeśli mam grzyba.. to mój ostatni (ostatnie) dzień z kinder szoko

Tet- mój tak samo

Zdecydowałam sie, jade do rodziców.

''Wsiąść do beemki mojej zielonej, nie dbać o bagaż, nie dbać o wachę. Ściskając w ręku Zomiren żółty, patrzeć jak wszystko zostaje w tyle..."

[Dodane po edycji:]

Nie żałuję, że pojechałam - było miło i zero nerwicy

A ja dziś cały dzień w domu, do 4 rano oglądałem film, spałem do ok hmm 14.30, wlaczyłem tv i oglądałem do ok 17, potem troszke kompa, obiad, znów tv do ok 20.20 i potem mała wycieczka autem, 245 na licznik i znów powrót do domu i do tego cały dzień mnie glowa boli i ciągle jakiś polękniony - ciągle myśle o zyciu, jak przyszłośc bedzie wyglądać, jak wogóle prawie nie wychodze a jak juz to w nocy a i tak mam z tym problem...

Aldik- każdy mój dzień tak wygląda jak Twój dzisiejszy

Aldik, jakie masz autko, ze 245 wyciaga?? :

A ja do rodziców nie pojechałam.... pospalam w dzien za to 2 godzinki z kochanym... :)

Razor- ja pojechałam i jestem z siebie dumna ! Nie dałam sie nerwicy.

Właśne Aldik, co to za bolid jest? To nawet moje tyle nie leci a ma silnik 3,5litra i 211 koni.

brawo Magda!

Trzymam kciuki żebyś następnym razem i Ty sie przełamała.

moj dzien zapowiada siè pracowicie jak zwykle,dobrze ze czwartek mam wolny i jadè na terapiè .jest zimno ,pochmurno i leje deszcz!!okropna pogoda;do 1 w nocy czytalam jakàs ksiàzkè o wampirach,wièc za malo snu i jestem dziasiaj zakrècona,poza tym cos mnie dzga w glowie tak od czasu do czasu,nieprzyjemne uczucie a co u was ludzie?

Heja!Wovka ja zlazłam dzisiaj z nocy.Dyżur fatalny,a dzisiaj znowu idę do pracy.Powinnam się przespać,a kurna wiem,że jak się polożę to i tak nie zasnę.Pogoda u mnie fatalna,dołująca okropnie.Sprzątać coś powinnam,ale weny nie mam.Chyba polezę do fryzjera i obetnę włosy,o taki mi wpadł do głowy pomysł.

KasiaMi11, swietny pomysl z tym fryzjerem!!ja po terapii w czwartek tez idè a co mi tam!!mi sprzàtac siè nie chcè,zrobiè to wieczorem i niestety za za 2 godziny do pracy a najchètniej nie wychodzilabym z domu dzisiaj.mam dzisiaj zawroty glowy i zupelnie nie wiem ,skàd siè wzièly??

Wovka nasza przyjaciółka N.nie daje nam zapomnieć o sobie.Pamiętasz jak pisałam,że miałam już taki dobry dzień,jeden i drugi i co?Jak trzeciego dnia mi dowaliła to myślałam ,że nie wyrobię.Już tak chyba w procesie zdrowienia jest,że te rożne nasze dolegliwości w takie czy innej postaci wracają.A może ciśnienie masz niskie i kręci Ci się w głowie,albo masz problemy z kręgosłupem szyjnym?A co do tego fryzjera to chcę obciąć z długich na krótkie...Może przeginam,co?Kurna a jak mi coś fryzjerka zwali to dopiero wpadnę w nerwicę