Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

ona ma zdiagnozowana przez lekarza, ale zaprzestala brania lekow

 

Niedobrze. Wiem że dużo osób nie lubi czytać moich wypocin, bo dużo piszę (ale zazwyczaj na temat), szczególnie że osobiście mam zdolność szybkiego czytania i pisania na komputerze (a w realu - wada wymowy i dysgrafia, miałem mutyzm w którym się nie odzywałem często, ale już przeszło), ale przeczytaj powyższe posty.

 

Albo w skrócie - czy według ciebie jest to osoba chora/zaburzona, czy wydaje się normalna?

Wiesz, lekarze nie są nieomylni, ja o tym też wiem. Sama diagnoza schizofrenii nie jest przesadnie skomplikowana, ale pomyłki się zdarzają, jak to zawsze.

Jeżeli jest, to niech nawet pojedzie po niskiej dawce 300mg amisulprydu. Ale w przypadku tej choroby, dopóki nie wejdzie faza depresji i samoświadomości, osoba nie będzie próbowała się ogarnąć.

Wiem że możesz jej się bać, że może cię od niej odpychać, ona może też nie dbać o higienę, ale próbowałbym jej pomóc. Nie ma nic cenniejszego niż życie ludzkie. A skoro można pomóc, to czemu nie?

Tylko że terapia trwa latami. Niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór!

 

Wpadłam na chwilkę. Zaraz mam zamiar zasnąć, może uda się :mhm::?: Ostatnio mam problemy.

 

kosmostrado, może i dobrze, że zrezygnowałaś z ciasta kokosowego, szczerze mówiąc nie smakowało mi, choć rodzinie owszem.

Może to wina mąki, albo za bardzo spieszyłam się tego dnia, może nie byłam zupełnie zdrowa-nie wiem?

A kokosanki na pewno pyszne były...

 

mirunia, u mnie też chłodno, byłam odpowiednio ubrana, nie przewiało mnie w czasie marszu. Wyszłam z bólem głowy i po powrocie jakby zmniejszył się...

W ciągu ostatnich dni odczuwałam tę dolegliwość kilka razy. Podejrzewałam, że to wina zaniedbania z mojej strony.

Mam na myśli zniszczone szkła okularów do czytania. Wybierałam się do okulisty, ale zrezygnowałam z wizyty, następną mam w grudniu.

Wczorajsze spotkanie z dziećmi-Wnukami było , jak zawsze zresztą, naprawdę bardzo udane :D , poza tym, że jednak po nieprzespanej nocy... ;) Mimo wszelkich, dostępnych mi zabiegów-spaceru, relaksacji, dobrze wywietrzonego pokoju, sen zajął mi 45 min. dosłownie :why:

 

Gdy byłam młodsza, nawet brak snu nie przeszkadzał mi w normalnym funkcjonowaniu, teraz coraz gorzej to znoszę...

 

Dzisiaj odespałam za to, do południa :shock:

 

tosia_j, paramparam Reghum, pozdrawiam Was serdecznie :papa:

 

Miłego poniedziałku życzę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Team Fortress 2, i w między czasie dofarmiam kasę w Nostale. Już skończyłem wszystko, ale nie chce się trochę iść spać... Chciałem napisać że mam rozregulowany sen, ale zapomniałem że przed 23 wypiłem trzy energetyki i teraz 1L coli bo wpadłem w jakiś stan rozdrażnienia, manii i mam za swoje :P To znaczy chciałem też siedzieć do tej godziny, ale już sen by się przydał. Albo teraz pójdę, albo ponudzę się godzinkę i się kimnę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór!

 

rolosz, Chyba coś jest w powietrzu, bo dawno nie miałam takiej masakry, jak dzisiaj... :bezradny: Trzymaj się!

 

Carica Milica, I co u lekarza? W sumie chyba dobrze, że w tym kierunku Cię wysypało, a nie od pasa w górę...

 

niecały, Czemu odstawiłeś leki?

 

wiejskifilozof, Nie jest wart tego, by o nim pisać.

 

 

Jako, że nie mam czym się poratować, to przed pracą polazłam na miasto, żeby spróbować to wychodzić. Do tego wczoraj nie mogłam zasnąć, rano nie mogłam wstać, nie mogę jeść, no ogólnie koopa.

Jestem już w piżamie i myślę, co tu robić, bo czytać też nie mogę. Może spróbuję zerknąć na jakieś webinarium...

Zbieram siły do zrobienia sobie herbaty. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór! :papa:

 

Lepiej późno, niż wcale - ale też o samopoczuciu dzisiejszym mogę napisać, że było i jest do doopy!

 

kosmostrada, i ja nie mogłam usnąć, jeszcze o 2 wstawałam do kuchni na papieroska i łyczka zimnej herbaty.

Dawno już takiej nocy nie miałam, a rano o 7 trzeba było wstać... no masakra! Źle się czułam w pracy, piasek pod powiekami, słabość całego ciała, chwiejność nastroju... goowniany dzień jednym słowem.

 

Ale widzę, że nie ja jedna tak miałam... :( Teraz idę już spać, może będzie lepsza noc.

 

Ściskam Was i życzę dobrego snu i mocy na jutro!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema, u mnie nie było prądu przez 2 godziny, jakoś w 1/3 miasta, przez co działał tylko 1 sklep na wszystkie 7/8, i siedzieliśmy z rodziną ze świecami :P

 

Mam w sobotę spotkanie ze znajomymi, a mam wrażenie że mnie nie akceptują, że nie chcą ze mną kontaktu. Może to podchodzić pod urojenia, ale...

Jednej osobie napisałem że mam schizo, kolejna nie wiem czy wie ale jakoś z nią śmieszkuję na fejsbuku, a osobie która mnie wyciągała do ludzi przez długi okres czasu zacząłem gloryfikować choroby psychiczne na tle intelektualnym i chyba się na mnie wypięła i wkurzyła.

Jakoś to będzie. Gorzej być już nie może.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pier*olę, spać nie mogę. To znaczy nie uprawiam seksu, ale nie mogę zasnąć, niby nie boli głowa, nie mam manii, poprzedniej nocy spałem 8h (4-12), ale coś znów się zbugowało.

W dupie to chyba mam, dzisiaj nie śpię. Serio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×