Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc :)

Dwano mnie nie bylo u was :)

Ja mam podniesiona dawke i bioe teraz 225 mg.

Jak sie czujecie?

 

[Dodane po edycji:]

 

Czesc :)

Dwano mnie nie bylo u was :)

Ja mam podniesiona dawke i bioe teraz 225 mg.

Jak sie czujecie?

 

[Dodane po edycji:]

 

Czesc :)

Dwano mnie nie bylo u was :)

Ja mam podniesiona dawke i bioe teraz 225 mg.

Jak sie czujecie?

 

[Dodane po edycji:]

 

Czesc :)

Dwano mnie nie bylo u was :)

Ja mam podniesiona dawke i bioe teraz 225 mg.

Jak sie czujecie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Kochani! Biorę Alventa 75mg od 30 dni. Do tego biorę Perazin, Atarax, może dlatego na początku brania leku nie miałam objawów ubocznych, o których piszecie. Natomiast w miarę brania leku, nie czuję się lepiej. Mam wrażenie, że czuję się gorzej. Po godzinie od wzięcia leku, mam wrażenie, że nasila się lęk i czarne myśli. Brałam już różne leki. Lerivon - u mnie wywoływał manię. Potem Paxtin, Anafranil, Fevarin (przy tym leku czułam się fantastycznie przez rok, potem zmieniłam, bo zaczął słabiej działać na mnie (szkoda). Teraz właśnie biorę Alventa, jak napisałam nie czuję poprawy, a wręcz przeciwnie, ale każdy lek musi mieć czas, żeby zadziałać, bo każdy człowiek jest inny. Poczekam jeszcze... Dam mu szansę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Donkey czesc :) i jak polepszylo Ci sie, po takiej dawce?

Mika czesc :) ja mialam okropne skutki uboczne na poczatku teraz juz mi nawet poty przechodza tylko sie budze w nocy, na pol godziny ale pozniej zasypiam. Moim zdaniem jak Ci jest gorzej to znaczy ze dopiero lek rozpoczal swoje dzialanie i powinno wkrotce sie unormowac. Do trzech miesiecy moze tak byc pozniej juz powinna byc widoczna poprawa :) Ja mam jeszcze jednen skutek uboczny bardzo mi spadlo cisnienie i spac mi sie chce bardzo w dzien, ale jakos mozna to przezwyciezyc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałam to odstawić, bo myślałam, że za długo źle się czuję (miesiąc skutków ubocznych), ale jednak już jest lepiej. Lęki i depresja minęły, ale najważniejsze, że nie mam dzięki temu lekowi żadnych jelitowych problemów (o to właśnie chodziło). Brałam już tyle leków i nic nie działało. Błogosławiona niech będzie Alventa :D

Pytania: czy będę to musiała brać całe życie? Czy po odstawieniu wróci od razu stan poprzedni? (chodzi mi właśnie o kłopoty z brzuchem).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miko ale po co zmieniac lek ktory dziala na dopamine skoro Alventa pomaga? Moze wlasnie byla potrzebna mniejsza dawka.

Lena przy epizodzie depresji -pierwszym trzeba brac co najmniej rok do dwoch lat, 2,5 z leczeniem podtrzymujacym, natomiast jezeli tylko lęk wystraczy rok brania, przynajmniej tak moja psychiatra mowila. Ja mam zaburzenie depresyjno - lekowe takze sie nastawiam na 2 lata brania Alventy. Objawy moga wrocic po odstawieniu ale jezeli kuracja byla przeprowadzona tak jak trzeba nie powinny, przynajmniej nie od razu. Jak za wczesnie odstawisz lek objawy moga wrocic w ciagu m-ca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to mój pierwszy post na tym forum więc witam wszystkich. Od grudnia kuruję się Alventą 75. Wieloletnia depresja mineła. Czuję się jak młody bóg. Zero lęków, huśtawek nastrojów itd... Tylko mam mały problem. Lekarz postanowił, że czas na odłożenie tego leku. Zjechałem do dawki 37,5. Było to w miare bezbolesne. Kilka dni delikatnie mi się w głowie kręciło, później już wszystko ok. Natomiast kilka dni temu zjechałem do zera. No i zaczeła się masakra. Wręcz mini-delirką mógłbym to nazwać. Drgawki, dreszcze, pocenie się, na zmianę było mi raz gorąco, raz zimno, sennoś, ospałość zamulenie, nawet myśli samobójcze miałem o których już dawno zapomniałem. Dzisiaj gdzieś wyszperałem w apteczce parę Velafaxów (to brałem na początku, później się na tańszą Alventę przeżuciłem). Odżyłem. Dodam jeszcze, że byłem uzależniony od alprazolamu (w postaci Zomirenu), ale zjechałem z dawki 1,5 mg do zera. Nie było to przyjemne, ale w porównaniu do odstawki wenly dało się to przeżyć. Miał ktoś podobnie? Bo na dzień dzisiejszy nie mogę sobie pozwolić na wycięcie co najmniej tygodnia z życiorysu z powodu pracy. Sprawa ma się tak, że nie mogę narazie wziąść wolnego, a jakbym stracił pracę to wogóle wolałbym tego leku nie odstawiać. Nie wiem, jak wytrzymałem te kilka dni ale przed chwilą wziąłem 75 mg i odżyłem. Miał ktoś podobnie?

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dzisiaj o 17.01 mam rocznicę. 18 lat temu zapadłem na DD. Osiemnaście lat bez wytchnienia... Też brałem alvente i sam sobie to jak wiele innych leków wygasiłem. Nic mi nie pomagały, jedynie na swój sposób obciążały psychicznie (to było życie z myślą kiepsko ze mną muszę żreć leki bo jestem chory) . Po ok dwóch miesiącach od odstawienia nic się nie zmieniło, nie spowodowało ujemnych skutków. Pozostaje mi tylko już tak wegetować w tym innym świecie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wujek dobra rada, dlaczego tak nagle odstawiles o powinno byc bardzo stopniowo i powoli, masz objawy odstawienne ktore powoduje zbyt szybkie odstawienie lekow.

Lena i dobrze, ja sie nastawiam na 2, lata plus leczenie podtrzymujace bo sie chce wyleczyc na dlugo, albo i na zawsze :)

Radi to trzeba dalej probowac az trafisz na swoj lek, byc moze masz niezbyt profesjonlnego psychiatre, zawsze mozna isc do szpitala itd, sa rozne drogi wyjscia.

Sebastian no to trzymam kciuki pisz jak Ci idzie to ostawianie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agusia - to nie było odstawienie tak nagle. Przez miesiąc zjechałem z dawki 75 na 37.5 wg. zalecen lekarza (lekarz ceniony, o bardzo dobrych opiniach, któremu ufam). W sumie ucieszylem sie, gdyż redukcja tej dawki nie była dla mnie problemem wiec myslę sobie, że zjazd o kolejne 37,5 to będzie pikuś. Nie wiedziałem, że wtedy dopiero koszmar się zacznie. Naprawde, odstawianie alprazolamu ktory paskudnie uzależnia było do wytrzymania w porównaniu do ''niewinnej'' wenlafaksyny. Za pare dni ide do lekarza po kolejne przedłużenie recepty. Tak sobie myslalem i chyba jedyna rzecz dzieki której normalnie fukncjonuje jest ten lek. Wole mieć na niego dożywocie niż się męczyć bez. Będę brać 37,5 ponieważ jest to dla mnie optymalna dawka, działa swietnie i antydepresyjnie i przeciwlękowo. Po 75 czuje sie tak trochę sztucznie naspeedowany i mam lekkie problemy ze snem. Dawka 75 jest dosyć ''przyjemna'' dla mnie jak się wspieram jakimiś benzo, wtedy wenla mnie pobudza, alpra uspokaja i czuję taką wewnętrzną równowage;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wujek dobra rada, ale przynajmniej ja z tego co slyszalam to powinno sie pozniej lek brac np co dwa dni jak sie chce z niego zejsc, a nie ze nawet bierzesz mniejsza dawke i od razu odstawiasz, dlatego wydaje mi sie ze jak nagle odstawiles to miales objawy odstawienne. Mnie to bardzo interesuje bo kiedys tez bede odstawiac Alventa i dlatego o tym juz mysle. Bo gdybys odstawial stopniowo i bral np co dwa dni, tez bys mogl miec objawy odstawienne ale w mniejszym zakresie. Przynajmniej tak mi sie wydaje. I chyba tak jest lepiej. Mam nadzieje ze dobrze zrozumialam Twoje odstawianie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też tak słyszałem, natomiast lekarz kazał mi zejść do dawki 37,5, brać przez miesiąc (28 dni dokładnie) i odstawić. Może faktycznie trzeba bało co 2 dni. Ale uświadomiłem sobie jedno. Pomijając objawy odstawienne, chyba nie jestem jeszcze gotowy na odstawkę.Nawet nie chce. Myślę, że moje życie nie jest jeszcze na tyle uporządkowane. Zresztą chyba nawet nie chce odstawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznaje, ze zawsze bylem sceptycznie nastawiony do farmakoterapi. Niestety silny lęk wywolany bardzo stresującą dla mnie sytłacją zmusił mnie do wziecia czegos na uspokojenie. Dostałem przy okazji wenlafaksynę (chociaż powinno być odwrotnie). Nie chciało mi się wierzyć z początku, że ''głupia'' tabletka może aż tyle. Początkowe efekty uboczne przez jakieś 2 tygodnie były makabryczne (tranxene pomógł mi przez to przejść, później dostałem zomiren który raczej traktowałem jako używkę, niż lek co przyczyniło się do uzależnienia, ale mam to za sobą). Po miesiącu lek ciągle nie działał, chciałem go odstawić, natomiast wyczytując opinie innych na necie, poszedłem po jeszcze jedno opakowaniena kolejny miesiąc (oczywiście mój pierwszy psychiatra nie raczył o tym powiedzieć, że to nie działa od razu). Mineło 1,5 miesiąca. Z dnia na dzień tak ''dziwnie'' się poczułem. Jakbym dostał taką blokadę w głowię, która nie pozwoliła mi dostać złego humoru. Wszytkie uporczywe myśli odeszły. Poczułem się ekstra. Przestałem się bać ludzi. Ogólnie kozak się zrobiłem taki trochę;) I trwa to do dziś... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mnie Alventa dziala bardzo dobrze, mam nadzieje ze tak bedzie przez dlugi czas, bo chialabym sie w koncu wyleczyc. Wujek jak sam napisales jedna tabletka a tak duzo moze :) ale w koncu skoro pomaga to znaczy ze bylo tego, potrzeba naszemu mozgowi. I tylko sie cieszysc ze pomaga...bo to znaczy ze bedzie lepiej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety kiepsko spie ostatnio. Conajmniej godzinę muszę się przewalać w łóżku, żeby trochę mnie zmuliło. Chociaż jak zasnę to już spię. Ale nie sądzę, żeby wróciły czasy, kiedy mogłem zasnąć kiedy i gdzie chciałem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×