Skocz do zawartości
Nerwica.com

KWETIAPINA(ApoTiapina, Bonogren, Etiagen, Kefrenex, Ketilept, Ketilept Retard, Ketipinor, Ketrel, Kvelux SR, Kventiax, Kventiax SR, Kwetaplex, Kwetaplex SR, Pinexet, Questax, Setinin, Symquel XR)


weronika

Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

161 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      115
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      26


Rekomendowane odpowiedzi

ale na co jest ten lek , na bezsenność?, żeby w nocy spać , czy ma jeszcze inne działanie .

Brałem toto , ale na począku działało nasennie , potem wcale.

To działa antydepresyjnie , czy depresyjnie jak rispolept , bo nie za bardzo ufam neuroleptom ?

wycisza ?/ czy zamula . wziety na noc jak się po tym funkcjonuje w dzień ?

Myślę o dawce 12,5 ,żeby z rana normalnie funkcjonować .Dawka ptasia , al;e cóz z wiekiem mój mózg sie kurczy i twardnieje ( traci elestycznośći _)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten lek zrobil ze mnie mega zombi w dzien z kacem jakbym wychlal pol litra voody. Po miesiacu to nawet juz mnie nie usypial. Odstawienie to tez koszmar.

 

 

dzięki Peter ,

czyli kolejny syf , który z miejsca leci do klopa ( żeby nie kusiło ).

 

Dla mnie to najgorszy lek jaki bralem. Caly dzien zombi, wyjebane na wszystko, zero zainteresowac, etc. Koszmar !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to najgorszy lek jaki bralem. Caly dzien zombi, wyjebane na wszystko, zero zainteresowac, etc. Koszmar !

 

- wystarczy nam koszmaru jakim jest życie " nerwowo " chorego , a nie jeszcze dojebywać sobie wątlipwymi lekami -uwarzywiaczami .

Dla mnie najgorsza była Olzapina i Tisercin .

Haloperidolu nie brałem , ale słyszałem ,że potrafi ukatrupić jak mało co .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogłabyś sprecyzować cyklopka, o co chodzi z tą tęsknotą? :P

Dzisiaj tak do mnie dotarło. Jakby Ci tu powiedzieć, a nie skłamać.

Chodzi o coś takiego, że nie potrafiłam się nigdy na 100% cieszyć z tego gdzie jestem i co robię. Zawsze uciekałam myślami, chciałam być gdzie indziej, albo żeby ktoś inny był ze mną. Jeśli spędzałam czas sama, to smutałam, że chciałabym mieć przyjaciółkę. Jak byłam z koleżankami, to smutałam, że chciałabym mieć chłopaka. Zawsze mi kogoś albo czegoś brakowało, do tego raczej skupiałam się na osobach i rzeczach, na które nie miałam wpływu i raczej marne szanse, żeby się w moim życiu pojawiły.

 

A teraz normalnie siedziałam na warsztatach z nowo poznanymi dziewczynami, bardzo sympatycznie, nie chciałam być nigdzie indziej, ani nie ściągałam nikogo myślami.

 

W zeszłym tygodniu byłam na nieudanej imprezie, nie chciałam tam być, więc zwyczajnie wyszłam.

 

Jeśli chcę z kimś pogadać albo się zobaczyć, to piszę do niej lub do niego. Nie siedzę, nie chodzę i nie wymyślam co by było gdyby.

 

Nie wiem na ile to jasne. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

działa, w przeciwieństwie do:

-esci

-paro

-wenli

-Triticco

-Brintellixu

-mirty

Działa przeciwdepresyjnie???

 

-- 29 sty 2016, 13:43 --

 

Mogłabyś sprecyzować cyklopka, o co chodzi z tą tęsknotą? :P

Dzisiaj tak do mnie dotarło. Jakby Ci tu powiedzieć, a nie skłamać.

Chodzi o coś takiego, że nie potrafiłam się nigdy na 100% cieszyć z tego gdzie jestem i co robię. Zawsze uciekałam myślami, chciałam być gdzie indziej, albo żeby ktoś inny był ze mną. Jeśli spędzałam czas sama, to smutałam, że chciałabym mieć przyjaciółkę. Jak byłam z koleżankami, to smutałam, że chciałabym mieć chłopaka. Zawsze mi kogoś albo czegoś brakowało, do tego raczej skupiałam się na osobach i rzeczach, na które nie miałam wpływu i raczej marne szanse, żeby się w moim życiu pojawiły.

 

A teraz normalnie siedziałam na warsztatach z nowo poznanymi dziewczynami, bardzo sympatycznie, nie chciałam być nigdzie indziej, ani nie ściągałam nikogo myślami.

 

W zeszłym tygodniu byłam na nieudanej imprezie, nie chciałam tam być, więc zwyczajnie wyszłam.

 

Jeśli chcę z kimś pogadać albo się zobaczyć, to piszę do niej lub do niego. Nie siedzę, nie chodzę i nie wymyślam co by było gdyby.

 

Nie wiem na ile to jasne. :bezradny:

Dla mnie jest to jasne, ja mam coś podobnego, wiecznie mi coś nie pasuje, coś bym chciał albo coś, coś tak tu pisałaś podobnie, może poproszę lekarza o kwetiapine.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę krótki okres czasu, jestem alkoholiczką. Na sen działa rewelacyjnie, ale strasznie nasila u mnie zespół Otella. Sny jeśli je mam są zwykle przyjemne jednak praktycznie co parę dni śnią mi się zdrady partnera. Pomimo tego, że wstaję całkiem "obudzona" ciągle myślę nad wyimaginowanymi zdradach...Nie daje mi i jemu to żyć... Jestem nie do zniesienia, agresywna, szukam powodu do kłótni o "zdrady". Ogólnie nie polecam przy innych schorzeniach psychicznych/uzależnieniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×