Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fixxxer

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

Osiągnięcia Fixxxer

  1. Ja jestem przypadkiem beznadziejnym - krytycznym. Nie cierpię stresu i lęku i przez to właśnie jestem ciągle w bardzo dużym stresie i lęku...
  2. Przyznam szczerze, że jako wieloletni użytkownik tego specyfiku jedynym, ale bardzo uciążliwym skutkiem ubocznym od samego początku jest mega obfite pocenie przy wysiłku fizycznym oraz napadowe pocenie na skutek jakiejś natrętnej nieprzyjemniej myśli (niejednokrotnie z resztą myśli o treści: obym się teraz nie spocił). Długoterminowe skutki hmm... póki co nie odczuwam żadnych, trzeba by było się przebadać od stóp do głów i wtedy zapewne ukazałby się obraz zniszczenia w organach
  3. Biorę baklofen już od 3 lat na nerwicę i depresję razem z paroksetyną. Przez pierwsze 2 lata śmigałem na 100 mg jednego i drugiego. Obecnie zszedłem do 50 mg a baklo od kilku dni próbuję obniżyć do 25 mg ale jestem znowu tak spięty stresem, że idzie ześwirować. Chcę go ograniczyć ze względu na to, że dosyć mocno obciąża serce, ale... jak tak dalej pójdzie to chyba już lepiej być na 50 mg baklo i czuć się w miarę wyluzowanym i szczęsliwszym niż próbować redukować kosztem ciągłego napięcia mięśniowego ze stresu... Baklofen dał mi bardzo dużo dobrego przez te 3 lata, ale coraz bardziej boje się degeneracji organizmu z powodu skutków ubocznych bycia na tym leku. Ehh... ani w tę ani we wtę...
  4. Ja, przytomnie jak na osobę z chorobą psychiczną, w zeszłym roku przeklwalifikowałem się za w czasu z A na E, bo po doniesieniach w prasie i wśród znajomych wyczułem co się święci. Niektórzy z Was piszą tutaj jakby byli nie wiadomo jacy zdrowi na głowię Zapominacie, że jednak zdecydowana wiekszość osób udzielających się na tym forum to osoby chore psychicznie, zaburzone. Sypanie tekstami rodem z forum MONu, że jak ktoś nie był na ZSW to jest ciotą, jest nie na miejscu, komiczne
  5. Czy istnieje określenie dla osoby która boi się... lęku, stresu, bania się ? A konkretnie efektów jakie lęk, stres, banie się wywołuje fizycznie w organizmie przez co naterętnie o tym myśli i ciągle jest wystraszczona, spięta, zestresowana? Jak fachowo określić kogoś takiego językiem psychiatrii/psychologii ?
  6. Witajcie. Dodam otuchy tym, którzy boją się flaka po SSRI. Od 5 lat jadę na SSRI w maksymalnych dawkach, najpierw leciałem na fluoksetynie a teraz od półtora roku na Paroksetynie. Obie substancje na maxa i kuśka staje prawidłowo. Od półtora roku jak zacząłem brać Paroksetynę biorę też Mianserynę w najmniejszej dawce jedną na noc, z tego co pamiętam ma ona oprócz profilu poprawiającego sen rowniez znosic uboczne skutki SSRI. Nie mniej prez 3 lata łykałem Fluoksetynę w max dawce bez żadnych "wspomagaczy" i było ok. Być może też wiek robi swoje (jak zaczalem sie leczyc mialem 23 lata, obecnie 28).
  7. Dziś dołączono mi Ketrel do Paroksetyny i Mianseryny. 2x dziennie po pół najmniejszej tabletki (25 mg bodajże) w celu zmniejszenia napięcia psychofizycznego. Zobaczymy jak będzie.
  8. Dzisiaj udało mi się namówić moją Panią Doktor na Baklo. Jeżeli dołożona do Paro + Lerivon nowa Kwetiapina mnie nie uspokoi i choć trochę nie rozluźni, będę testował chyba już jedyną deskę ratunku czyli Baklo. Zdecydowałem się na Baklo ze względu na pozytywne opinie właśnie tutaj na forum. Zobaczymy jak będzie. -- 04 lut 2016, 13:39 -- Dobra... pora w końcu sprawdzić te legendarne Baclo. Mam nadzieję, że chociaż trochę mi ulży. Jakie macie najczęstsze uboki po Baclo ? Ktoś popuścił mocz albo oblewał się potem ? Pogorszenie cukrzycy ? Biegunka ? Zatwardzenie ? Zaczynam od 1 tabletki wieczorem, po 3 dniach 2 tableki po 1 sztuce 2 razy dziennie po kolejnych 3 dniach 3 tabletki na dzien 3 razy po jednej. Czy baklo potrafi blokować mięśnie które zaciskają miednicę i wszystko co w niej jako reakcja obronna na natrętne lękowe myśli ? Bo głównie to mi niszczy życie - to ciągłe spięcie, że aż jajka się chowią w brzuchu.
×