Skocz do zawartości
Nerwica.com

FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)


shadow_no

Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

241 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      155
    • Nie
      69
    • Zaszkodziła
      37


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie:)

jestem tutaj nowiutka:)

od dzisiaj zaczęłam swoją przygodę z SERONILEM i postanowiłam się do Was przyłączyć,

licząc na Wasze wsparcie i pomoc w razie W.

 

mój doktor zapisał mi SERONIL 20mg x 1 kaps.rano przez 5 dni,

pożniej aż do 9.IV(kolejna wizyta u psych.) po 2 kaps. 1x dziennie

 

zobaczymy jak to przeżyję,

dzisiaj jest ok:)

 

pozdrawiam serdecznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:/ niektorzy psychiatrzy przerazaja...

 

crazywomen po co on Ci kaze brac po 5 dniach juz po 2 tabletki na raz jak i tak niewiele to zmieni? chyba ze chce abys osiagnela maksymalne stezenie w jak najszybszym czasie...

no ale ogolnie to dziwne, bo lepiej przez pierwsze 3 tygodnie dawac normalne dawki i zobaczyc wogole czy to dobry lek i czy nie bedzie mial u Ciebie zbyt wielu efektow ubocznych...

a na co wogole Ci to dal? Tzn jaka diagnoze postawil?

 

a co do Seronilu to mam tabletek do konca kwietnia, a pozniej pewnie dostane recepte na kolejne 100... chociaz zmieniam psychiatre, wiec moze jednak cos sie w tym moim 'psychotropowym' zyciu zmieni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:/ niektorzy psychiatrzy przerazaja...

 

crazywomen po co on Ci kaze brac po 5 dniach juz po 2 tabletki na raz jak i tak niewiele to zmieni? chyba ze chce abys osiagnela maksymalne stezenie w jak najszybszym czasie...

no ale ogolnie to dziwne, bo lepiej przez pierwsze 3 tygodnie dawac normalne dawki i zobaczyc wogole czy to dobry lek i czy nie bedzie mial u Ciebie zbyt wielu efektow ubocznych...

a na co wogole Ci to dal? Tzn jaka diagnoze postawil?

 

dobry wieczór:)

minął dzisiaj drugi dzień na S. i wszystko ok,

mam nadzieję że tak pozostanie:)

 

naamah85witaj;)

mój doktor zapisał mi SERONIL na poprawę samopoczucia po stracie pracy,

spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba,

i mimo mojego wrodzonego optymizmu i wesołego usposobienia nagle coś pękło...

pomijając fakt ostatnich wydarzeń mam jeszcze problem ze swoimi emocjami-

jestem strasznym nerwusem,okropnym :twisted:

bywa ze błahostka potrafi mnie tak z równowagi wyprowadzić ze szkoda gadać

to utrudnia zycie nie tylko mnie ale i moim najbliższym :cry:

 

no to tak w skrócie :oops::oops::oops:

pozdrawiam

 

[*EDIT*]

 

heloooołł;)

czy ktoś tu w ogóle zagląda?

odezwijcie się Seronilowcy:)

 

[*EDIT*]

 

dobry wieczór;)

niestety chyba nikt tu nie zagląda :(

 

ja dzisiaj 6ty dzień na Seronilu

i jest ok'

żadnych efektów ubocznych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

biorę ten lek już od ponad pół roku - moje pytanie związane jest z korelacją seronilu i alko - w zasadzie dopiero ostatnio zacząłem pić i to też sporadycznie piwo - góra 4 na cały wieczór - i w zasadzie nie odczuwam jakichś dyskomfortów większych niż gdy nie brałem żadnego leku - natomiast chciałbym piwo zamienić na wódke - po prostu piwo jako takie powoduje u mnie rano bóle głowy - gdyż organizm się odwadnia - oczywiście nie byłyby to jakieś pół litrówki czy coś w tym rodzaju tylko odpowiednik 2 - 3 piw - czy myślicie, że wywołało by to gorsze skutki niż rzeczone piwa?

 

pozdrawiam

 

[*EDIT*]

 

dobra jeśli kogokolwiek by to interesowało - to jest różnica między piwami a wódka przy współudziale seronilu - niby samopoczucie po spożyciu całkiem niezłe - ale pod koniec - naszły mnie myśli samobójcze aczkolwiek odbierałem je bardzo pozytywnie - cos ala wybawienie - remedium na problemy - natomiast nawet odrzucenie które zdarzyło mi się podczas tegoż upojenia nie wydało mi się tak straszne - spłyneło jak po kaczce - szybko sie z tym pogodziłem ;) w sumie cóż nie polecam pić alko czy sie bierze leki czy nie - bo tylko lasuje mózg i uczucia - czasem rekreacyjnie można - ale po co:)

 

pozdrawiam

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to byla zenująca masakra. to byl moj pierwszy kontakt z lekami antydepresyjnymi. Babka zapisala mi na pierwszy rzut tylko malutka 10tke i co? po 2 godzinach napad szalu, histerii, tragedia... tak skonczyla sie moja przygoda z fluoksetyną. az ciarki mnie przechodza. ogolnie mam wrazliwosc na wszelkiego rodzaju leki i psychiatra byla zdziwiona. ale to wszystko jest takie indywidualne..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to byla zenująca masakra. to byl moj pierwszy kontakt z lekami antydepresyjnymi. Babka zapisala mi na pierwszy rzut tylko malutka 10tke i co? po 2 godzinach napad szalu, histerii, tragedia... tak skonczyla sie moja przygoda z fluoksetyną. az ciarki mnie przechodza. ogolnie mam wrazliwosc na wszelkiego rodzaju leki i psychiatra byla zdziwiona. ale to wszystko jest takie indywidualne..

 

Tu mi sie wydaje ze sobie wkrecilas...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisalam, ze po 2 godz. , ale po 2 to zaczelo sie stopniowe pogorszenie.. na wieczor dopiero bylo to co napisalam. To byl moj pierwszy lek przeciwdepresyjny w ogóle, a bylam wtedy w najgorszym stanie wiec moze dlatego tak sie stalo. Potem, mimo zdziwienia psychiatra poprostu powiedziala, ze mam nadwrazliwosc na wiele lekow i juz mi go wiecej nie da. Potem zaczelam brac paroxetynę. bylo zle, ten okres przejsciowy, ale nie tak jak z fluoksetyna.. W tej chwili moja druga lekarka mowi mi, ze "Selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny" heh (..)czyli paro i fluo np. nie sa dla mnie dobre..

Co do wkrecania, to nie bylo zbyt mile, bo raczej nie pisze tu by cos ubarwiac tylko podzielic sie doswiadczeniami..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm mi jakoś średnio chce się wierzyć w to, że 10mg fluo podziałało na ciebie w ten sposób, bardziej podejrzewałabym tu działanie psychiki - która naprawde wiele potrafi. Jełśi do tego doszło wcześniejsze studiowanie ulotki...to naprawde może tylko wpływ emocjonalny. Bo 10mg to nawet nie jest dawka terapeutyczna. Poza tym Fluo działa naprawdę powoli...więc reakcja po 2h i to nie reakcja alergiczna tylko objawy psychiczne - to raczej mało prawdopodobne........ale lekarzem nie jestem :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie psychiatra z izby przyjec do szpitala strasznie zj....ł za picie alko w czasie przyjmowania leków (wtedy akurat Seroxat), ponad pol roku wogole nie tykalam alkoholu, obecnie od kilku miesięcy znowu zaczelam pic...tzn nie upijac sie, bo z tego juz wyroslam, ale czasem wypije sobie 1 czy 2 piwka dla towarzystwa i wiekszych skutkow ubocznych nie zauwazam...samopoczucie tak sam ok po alko i bez...

 

no ale jak miewasz po alko mysli samobojcze to moze nie pij, bo hmmm jak nabierzesz odwagi a do tego przekonania, ze samobojstwo to najlepszy 'lek' na cale zlo, to mozesz sie nie pohamowac...

zreszta ponoc wlasnie alko na tyle zaburza leczenie, ze obniza nastroj (tzn nie zaraz po spozyciu, ale wlasnie po wytrzezieniu, wiec albo pic sie nie powinno wogole, albo pic tyle aby nie trzezwiec :D )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie czytalam ulotki, nie mialam pojecia co biore i co mi jest. to bylo po pierwszej wizycie, w ogole nie mialam pojecia o lekach, a o wzieciu jego nawet nie myslalam. poprostu byl to jeden z najgorszych dni mojego zycia. lekarka mi powiedziala, ze to mozliwe wiec nigdy wiecej kazala nie brac i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

mam pytanie do tych, ktorzy brali wieksze dawki fluoksetyny, np 40mg wzwyz. Czy po zwiekszeniu dawki z 20 na 40mg jeszcze raz trzeba sie meczyc z tymi skutkami ubocznymi, jaki nastąpiły przy włączaniu leku, czy już to przebiga łagodniej.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, jak się dobrze reaguje na dawkę terapeutyczną 20 mg, to po kiego pakowac w siebie jeszcze raz tyle?

Ja zwiększyłam po pół roku, bo miałam problemy które odbiły się na moim zdrowiu i biorę naprzemiennie 20mg jednego dnia a kolejnego 40mg i już niedługo psowrotem schodzę na 20 mg.

Przy 40 mg już można czuć niemiłe skutki przy odstawianiu dlatego wcale mi się to nie podobało jak psychiatra zwiększyła mi dawkę leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem, wiem kazdego leku bierze sie jak najmniej. depresja praktycznie ustapila, ten lek mnie z niej praktycznie "wybił, wykopał" ale nadal mam problemy z koncentracja, stad lekarka uwaza, ze jak jest wyrazna poprawa to jeszcze zwiekszenie dawki moze byc pozadane i wyostrzyc koncentracje. ale to juz ja mam zdecydowac :D i wlasnie rozwazam taka mozliwosc. lek jest tani, nie ma skutkow ubocznych przynajmniej dla mnie, jedyny minus to ta akatyzja, nasilenie niepokoju przez pierwsze dwa tygodnie. a dobra koncetracja jest mi potrzebna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×