FENIBUT (Phenibut) !Niedostępny w PL!

Mephistofeles, przeczytałem Twoją historię, ja mam podobny stan umysłu i tego chce spróbować,

emdr-se-tre-nowe-metody-leczenia-t55622.html

właściwie to już dawno chciałem, kupiłem sobie książkę z płytą i ćwiczeniami na razie leży na półcę...

jest też książka "Anxiety and Phobia Workbook" Edmunda J. Bourne'a, do samodzielnej pracy z lękami, ludzie piszą, że rewelacyjna, że pomogła im bardziej niż terapie, ale ja tam nie wiem jeszcze nie przeczytałem.

dodatkowo biorę leki wenlaflaksyna 37,5mg i olanzapina 2,5mg ale słabo pomaga.

Phenibut brany 3 razy w tygodniu po 4 gramy to szybka droga do pogłębienia problemu niestety.

Czytam ten temat. Wydaje się być ciekawy więc razem spróbujemy że tak powiem. W sumie to sam nie wiem czy chcę sobie pomóc. Moje lęki pochodzą z nienawisci do ludzi...i te mysli, że nawet jesli bym wyszedł z tego to i tak zawsze będę kilka kilometrów za innymi.

W każdym bądź razie resztki mnie mówią żebym spróbował wszystkiego co się da.

jetodik, dlatego tego specyfiku nie bierze sie tak czesto, a raczej doraznie. 3x w tygodniu nie nazwalbym doraznym.

No to walne 4g+kawka w wigilie to może wytrzymam z tymi ludźmi. Dzięki.

Bedzie to w takim razie najweselsza wiligia w waszej rodzinie.

Słuchałem prognozy pogody w tvn meteo- święta co prawda bez śniegu, ale po nowym roku ma zacząć z nieba padać phenibut zamiast śniegu. <śmiech dr Evila>

Jesli zadziala to moga byc, przynajmniej dla mnie. Cóż...wiele nie trzeba

Chodzi raczej o przypal, o rzeczy jakie mozesz zaczac wygadywac, jak sie po tym rozluznisz.

Mozliwe, ale to dobrze jak puszcza blokady, poza tym to bedzie sporo godzin przed

Słuchałem prognozy pogody w tvn meteo- święta co prawda bez śniegu, ale po nowym roku ma zacząć z nieba padać phenibut zamiast śniegu. <śmiech dr Evila>

w Ameryce Północnej już wystąpiły opady phenibutu, co widać na załączonym filmie (1:38)

[videoyoutube=QRfj1VCg16Y][/videoyoutube]

@jetodik - wolałbyś brać rc? serio? Jednak phenibut jest bardziej znaną substancją (przynajmniej w Rosji:) niż jakieś rc, gdzie ciul wie co tam tak naprawdę jest i co chwila wychodzi coś nowego. Ja n phenibut lecę doraźnie jakieś 5 lat i jest ok.

Co do Twoich lęków po odstawce to nie dziwię się. Wystarczy to kilka dni brać i po odstawce czuć mega zmęczenie, lęki, stany depresyjne. Z tym, że to szybko mija. Dlatego też doraźne stosowanie phen to max. 2x w tygodniu, a najlepiej 1x. Ja raz wpadłem w ciąg (opisywałem w którymś z moich poprzednich postów) to odstawka to było piekło. Myślałem, że w wariatkowie wyląduje. A dawki też leciały jakieś ogromne (jakoś po 7-8g dziennie czasami!). Teraz już od roku wróciłem do doraźnego stosowania i jest jak najbardziej ok. Zero przypałów.

Co do pomysłów z 4g to chyba trochę za dużo. Wystarczyłyby 3g+kofeina z rana. Jeśli to nie zadziała to odpuścić. Moja dawka (1, rzadko 2x w tygodniu) to 2-3g. Czasami dorzucę za kilka godzin z 0,5-1g.

Fakt, ze 4g to moze byc za duzo...wezme 3 i zobaczymy. I tak zdam wam relacje :)

Mephistofeles, w jednej kapsułce jest 500mg?

Zamowiłbym bym sobie tego phenibuta, ale boje się, że mnie nie klepnie i 130 pójdzie się paść. Chyba se klonow wolę nakupić, to przynajmniej pewniak.

Swoją drogą, to strasznie zdzierają za te suple.

@Kot_ Tak, w jednej jest 500mg, poczekaj do jutra to ci powiem jak na mnie zadzialalo bo wczesniej bralem 1g i 1,5g i kompletnie nic. Tyle, że na Ciebie(jak i na wielu innych) moze zadzialac a czy 130 mozesz zaryzykowac no to zalezy od ciebie

A o czymś takim słyszeliście?

https://en.wikipedia.org/wiki/Ipidacrine

Okej, ok 8 wziąłem 6 tabletek(3g) i wypilem mocną kawę. Na pewno działa...po prostu czuje się jak po 4 pismach tylko że lepiej. Nadal nie mam chęci do jakiejkolwiek rozmowy z rodzina ale na pewno czuje się bardziej "wyluzowany" po prostu większość rzeczy po mnie splywa ale godzina "pojednania" dopiero wieczorem i po niej powiem więcej jeśli ktoś chce. Na razie na pytanie "czy warto?" nie mógłbym odpowiedziec

Ja też zaciekawiony tym specyfikiem kupiłem sobie jedno opakowanie Zamówiłem sns phenibut xt na muscle zone przesyłka w 2 dni na paczkomat :) trochę drogo ale wygląda że najpewniejsze źródło Pierwszy raz wziąłem 1 g uczucie trochę jakbym bym wypił 100 ml wódki , Z tego co zauważyłem świetnie blokuje lęki i pozwala bez bólu załatwić wiele stresujących spraw . Bardzo dobrze się zagaduje po nim do płci przeciwnej bez stresu i plątania języka, rozmowa z drugim człowiekiem daje pewien rodzaj przyjemności i satysfakcji co było dla mnie nowością :-/. Ale z tego co czytałem uzależnia przy braniu w ciągach i rośnie tolerancja . Będę próbował nie brać więcej niż w 2 tygodniu.

Dzisiaj z okazji wigilii wziąłem gram rano teraz dołożyłem drugi i jeszcze przed samą wigilia wezmę pół A co tam święta są raz do roku

No i prawidlowo, musimy miec cos z zycia

Ja też zaciekawiony tym specyfikiem kupiłem sobie jedno opakowanie Zamówiłem sns phenibut xt na muscle zone przesyłka w 2 dni na paczkomat :) trochę drogo ale wygląda że najpewniejsze źródło Pierwszy raz wziąłem 1 g uczucie trochę jakbym bym wypił 100 ml wódki , Z tego co zauważyłem świetnie blokuje lęki i pozwala bez bólu załatwić wiele stresujących spraw . Bardzo dobrze się zagaduje po nim do płci przeciwnej bez stresu i plątania języka, rozmowa z drugim człowiekiem daje pewien rodzaj przyjemności i satysfakcji co było dla mnie nowością :-/. Ale z tego co czytałem uzależnia przy braniu w ciągach i rośnie tolerancja . Będę próbował nie brać więcej niż w 2 tygodniu.

Dzisiaj z okazji wigilii wziąłem gram rano teraz dołożyłem drugi i jeszcze przed samą wigilia wezmę pół A co tam święta są raz do roku

Powodzenia, ale jeśli już zakładasz ile, tzn że nie ma szans żebyś się tego utrzymał. To trochę tak jak alkoholik założy sobie że dziś wypije tylko 2 piwa

ja wczoraj sobie założyłem, że wypije 2 piwa i tyle właśnie wypiłem - 2 harde mocne, uff czyli nie jestem alkoholikiem... za to leniem jestem bo puste puszki leżą na szafce a wypadałoby wyrzucić w końcu święta.

Juz po fakcie i w sumie powiem krotko: Na mnie to dziala jak alkohol tylko slabiej o jakies 45%. Jesli jutro nie bede mial jakiegos wielkiego zjazdu to stanie sie to po prostu ciekawym narzędziem niczym więcej.

Mephistofeles, to lipa. Chociaż niektórzy też porównują działanie benzo do alko, a na mnie benzo, działa jednak zdecydowanie inaczej i lepiej niż alkohol (alko nie lubię wręcz). Może se kiedyś sprawie tego phena, ale na razie zainwestuje w sprawdzone i ulubione klony.

Juz po fakcie i w sumie powiem krotko: Na mnie to dziala jak alkohol tylko slabiej o jakies 45%. Jesli jutro nie bede mial jakiegos wielkiego zjazdu to stanie sie to po prostu ciekawym narzędziem niczym więcej.

To weź o 55% więcej, wtedy zadziała w stu procentach jak alkohol. Moj rekord to chyba 12 kapsułek 500 mg.

Nie no, te 6+2 kapsułki wystarczają w sumie. Normalny(w swoim stylu) wczoraj byłem tyle że troszeczke bardziej rozmowny i trochę mniej myślałem o negatywnych rzeczach, dodatkowo poszedłem o 3 wstalem o 7 dzisiaj i jestem wyspany. Możliwe że w dobrym towarzystwie byłyby lepsze efekty ale w sumie miał mi pomoc ze świętami i to zrobił mniej więcej. Dodatkowo nie ma żadnego zjazdu i czuje się dobrze(jeszcze)

Tak, bo masz dobry, markowy sort. Na fenibucie nie warto oszczędzać. Ja kupiłem w proszku i niestety faza zamiast przyjemnej, jest "brudna". Jestem ciekawy, czego tam dosypali :/

Dzisiaj miesięcznica fenibutowa, więc 2,5g poszło.