Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mephistofeles

Użytkownik
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mephistofeles

  1. A kupywac ktoś tego fenibuta revange? Jak on podchodzi do snsa? -- 11 kwi 2017, 17:42 -- Dobra już wiem że gówno.
  2. Moja dawka to 3g+2 mocne kawy. Do tej pory brałem 5 razy czyli srednio 2 razy na tydzien. Obecnie nie ma "straty" w odczuwaniu(albo jest ale nieznaczna). Uwazam to za minimalna dziala dosc delikatnie a więcej to mi szkoda próbować bo na dłużej starczy. U mnie jedynie co robi to poprawia umiejętności socjalne, ludzie sami zaczynają się kręcić obok mnie. Nie zrobiłem niczego głupiego ani dziwnego. Mam phenibut od SNS i prawdopodobnie nie kupiłbym żadnego innego w Polsce skoro są jakieś straszne zjazdy i oddziałuje na zdrowie. Na zdrowiu się nie oszczędza
  3. Nie no, te 6+2 kapsułki wystarczają w sumie. Normalny(w swoim stylu) wczoraj byłem tyle że troszeczke bardziej rozmowny i trochę mniej myślałem o negatywnych rzeczach, dodatkowo poszedłem o 3 wstalem o 7 dzisiaj i jestem wyspany. Możliwe że w dobrym towarzystwie byłyby lepsze efekty ale w sumie miał mi pomoc ze świętami i to zrobił mniej więcej. Dodatkowo nie ma żadnego zjazdu i czuje się dobrze(jeszcze)
  4. Juz po fakcie i w sumie powiem krotko: Na mnie to dziala jak alkohol tylko slabiej o jakies 45%. Jesli jutro nie bede mial jakiegos wielkiego zjazdu to stanie sie to po prostu ciekawym narzędziem niczym więcej.
  5. Okej, ok 8 wziąłem 6 tabletek(3g) i wypilem mocną kawę. Na pewno działa...po prostu czuje się jak po 4 pismach tylko że lepiej. Nadal nie mam chęci do jakiejkolwiek rozmowy z rodzina ale na pewno czuje się bardziej "wyluzowany" po prostu większość rzeczy po mnie splywa ale godzina "pojednania" dopiero wieczorem i po niej powiem więcej jeśli ktoś chce. Na razie na pytanie "czy warto?" nie mógłbym odpowiedziec
  6. Ja w dziecinstwie nie mialem internetu, ba, nawet telewizji nie moglem ogladac...ale moze to i lepiej. Cichy chlopczyk ktory nigdy nie mowil wiecej niz to co bylo koniecznie. W szkole troche dreczyli ale na pewno moglo byc gorzej. Moj dom sporo oddalony od szkoly a na mojej wsi nie bylo rowiesnikow. W sumie dziecinstwo pod wzgledami socjalnymi niewiele sie rozni od terazniejszosci, oprocz tego ze bylem wtedy ''czystszy''
  7. Mephistofeles

    Wigilia

    Dla mnie to katorga, zwlaszcza ze nie przepadam za swoja rodzina
  8. @Kot_ Tak, w jednej jest 500mg, poczekaj do jutra to ci powiem jak na mnie zadzialalo bo wczesniej bralem 1g i 1,5g i kompletnie nic. Tyle, że na Ciebie(jak i na wielu innych) moze zadzialac a czy 130 mozesz zaryzykowac no to zalezy od ciebie
  9. Fakt, ze 4g to moze byc za duzo...wezme 3 i zobaczymy. I tak zdam wam relacje :)
  10. Mozliwe, ale to dobrze jak puszcza blokady, poza tym to bedzie sporo godzin przed
  11. Mephistofeles

    Hai

    Pozdrawiam Cię
  12. Jesli zadziala to moga byc, przynajmniej dla mnie. Cóż...wiele nie trzeba
  13. Czytam ten temat. Wydaje się być ciekawy więc razem spróbujemy że tak powiem. W sumie to sam nie wiem czy chcę sobie pomóc. Moje lęki pochodzą z nienawisci do ludzi...i te mysli, że nawet jesli bym wyszedł z tego to i tak zawsze będę kilka kilometrów za innymi. W każdym bądź razie resztki mnie mówią żebym spróbował wszystkiego co się da.
  14. No to walne 4g+kawka w wigilie to może wytrzymam z tymi ludźmi. Dzięki.
  15. Okej, kupilem i dostalem w wczoraj. Wziąłem o 11 jedna kapsulke a potem o 14 druga bo kompletnie nic nie poczulem. Nic to nie zmienilo. Poszedlem spac w sumie jak zawsze ale spalem o wiele dluzej. Normalnie spie 8 godzin, teraz spalem 12. Dzisiaj z rana wziąłem 2 i tez kompletnie nic nie czuje. Trochę info... -Mam SNS Phenibut XT z Muscle zone. -Bralem na kompletnie pusty żołądek -Nie wiem czy to istotna informacja ale ważę 68kg -Nigdy nie brałem żadnych leków ani niczego co działałoby w jakimkolwiek stopniu na psychikę(oprócz alkoholu) Nie mialem wygórowanych wymagań...Chcialem trochę osłabic lęk przed ludzmi i mniej się przejmowac.
  16. https://www.youtube.com/watch?v=IBH97ma9YiI
  17. [videoyoutube=] [/videoyoutube]
  18. Mephistofeles

    Przywitanie

    Dzięki za przywitanie. Powolutku sobie forum ogarnę :)
  19. Nie no, zobaczymy jak zadziała na mnie fenibut. Będę go używał bardziej jako narzędzie na specyficzne potrzeby. Zdam tutaj później relacje, może się komuś przydadzą :). Jedyne nad czym obecnie się zastanawiam to skąd/jaki zamówić. Ah, no i jako tako sobie do tej pory radziłem więc nie oczekuje jakiegoś wielkiego przełomu dzięki temu specyfikowi.
  20. Tyle że nie ma opcji żebym aktualnie poszedł do psychiatry. Myślę że potrzebuje tego na głębokie doły. 3 razy w tygodniu powinno wystarczyć. Co sadzisz o tym zdrowym sklepie?
  21. Na początku spróbuję z tym Phenibutem. Jak widziałem jest kilka opcji jego zakupu:Albo ze sklepu z odżywkami etc gdzie są do wyboru albo PURE Phenibut albo SNS Phenibut XT. Albo kupno w proszku tylko że jak analizowałem temat to nie wiadomo co to może być, bo import z innego kraju nie wchodzi w grę. Ciekaw jestem czy zamawiał ktoś stąd https://www.zdrowysklep.net/pl/p/Fenibut/98 ?
  22. Mephistofeles

    Przywitanie

    Witam. Mam 20 lat, niedługo 21 jeśli ma to jakieś znaczenie Jestem nowy na forum. Nigdy nigdzie się nie udzielałem więc jestem całkowicie niedoświadczony. Przyszedłem tutaj w poszukiwaniu wiedzy, sojuszników...po prostu nowych doświadczeń. Może pomogę komuś a może ktoś pomoże mi. Mam nadzieję że się dogadamy.
  23. Witam. To mój pierwszy post na forum. Delikatnie się rozpiszę. Poczytałem trochę tematu i widzę że piszą tu osoby które mogą odpowiedzieć na pytanie, albo udzielić drobnej rady. Moje życie spędziłem w samotności. Gdy byłem dzieckiem mieszkałem w miejscu gdzie dzieci nie było. Podstawówka, gimnazjum, liceum oblałem rok na własne życzenie żeby pójść do LO dla dorosłych(które było od lat 18, a miałem 17)i mieć spokój od rówieśników. W podstawówce i wczesnym okresie gimnazjum byłem gnębiony.Ojciec alkoholik. Gdy wracałem do domu ojciec darł(rzadziej bił) się na mnie z śmiesznych(teraz tak uważam) powodów np. "Dlaczego pijesz napój? pij wodę z kranu bo nic nie robisz." Oczywiście chodziło o to że nie przynoszę zysków. Byłem i jestem słaby a i tak w gruncie rzeczy miał racje. Matka w sumie nie była taka zła. .. Teraz mieszkam u babki i wuja. Babka najchętniej i tak by mnie wyrzuciła(powiedziała mi to)ale ma ze mnie pożytek, pomagam trochę na wsi. Żałuję tylko że zamiast się uczyć grałem w głupie gierki online(zresztą nadal trochę gram)bo dawały mi delikatną satysfakcję, świetnie zabijały czas, no i byłem w nich dobry, w pewnej popularnej grze byłem nawet w top 100 Europy. Ale jak miałem się uczyć skoro nic mnie nie interesowało i nie interesuje do tej pory? Nie rozmawiam z ludzmi jeśli nie muszę ponieważ nie interesuje mnie co mają do powiedzenia, oczywiście nie zawsze...ale po prostu nie lubię rozmawiać o dupie Maryny. No..trochę inaczej jest pod wpływem alkoholu bo wtedy mam powierzchowne zainteresowanie, chociaż ciężko to potwierdzić bo jak już piję to sam, bardziej mam na myśli online. Aktualnie wykonuje drobne roboty, siedzę na komputerze i trochę ćwiczę...i w sumie mógłbym tak żyć i zdechnąć tyle że "uprzejmość" tego domu jest stricte ograniczona a i tak nie mogę tak żyć więc MUSZĘ ZNALEŹĆ PRACĘ a żeby znaleźć muszę mieć DOŚWIADCZENIE a żeby mieć doświadczenie i w ogóle pracę wypadałoby pójść na jakieś studia lub kursy no i tu się koło zamyka bo MUSZĘ PRZEBYWAĆ I ROZMAWIAĆ Z LUDZMI bo sam przecież nic nie osiągne, a gdzieś mieszkać, jeść, żyć muszę...chyba. Zmierzając do sedna:Czy Phenibut może mi pomóc jeśli: -Alkohol umożliwia mi rozmowę z ludzmi na poziomie w miarę normalnym -Mam motywację która nazywa się "Całkowite odejscie od rodziny" dzięki której mogę się wiele wyrzec. -Jestem niegłupi. -Mam czysty organizm. -Zawsze próbowałem sobie radzić ze światem samotnie...ale to świat wygrywał. Ah...i pytam się dlatego ponieważ mój budżet jest bardzo ograniczony i ~130zł to dla mnie fortuna. Życzę miłego dnia.
×