Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

inertie - czytałam to co napisałaś i przyznam szczerze, ze nie jest mi to obce. Z odstawieniem leków to rzeczywiście troszkę za krotki termin i może powodować takie objawy. Nie będę się tu wymądrzać, ze wiem co przechodzisz - bo każdy z nas przezywa to co się z nim dzieje, zupełnie inaczej. Ja tez próbowałam rożnych leków, zmieniałam lekarzy i nie ominęły mnie 3 próby samobójcze - co się stało, ze żyje? nie wiem - to długa historia. Ale po wielokrotnych zmianach leków trafiłam na Wellbutrin i dzięki temu dzisiaj łatwiej jest mi spojrzeć na to okropne życie (bo takie jest mimo wszystko). Mam dobrego lekarza (tez było ich kilku), który bardzo mi pomaga. Takie skutki jak problemy z popędem płciowym są częste przy rożnych lekach. Ja wcześniej brałam leki, które bardzo źle na mnie wpływały właśnie w tym względzie a poniewaz mam męża to zaczynaliśmy się zastanawiać co jest nie tak, czy może iść do seksuologa. Ale okazało się, ze właśnie te wcześniejsze leki tak na mnie wpływały. To nie znaczy, ze po zmianie od razu wszystko ustąpiło - jeszcze przez jakiś czas odczuwałam te skutki uboczne. Na początku przyjmowania Wellbutrinu tez miałam te problemy, ale b.krotko tak jak mdłości, ból głowy. Wszystko to ustalo i choc miewam dołki większe czy mniejsze to nawet muszę przyznać, ze w mojej trudnej sytuacji w jakiej się znaleźliśmy z mężem (finansowej) to ja o dziwo trzymam się dużo lepiej i dużo więcej mam siły na dźwiganie tych problemów. Czasami następuje takie spiętrzenie stresu, nerwów i w tedy jest dół ale szybko znika. Dlatego mam nadzieje, i wierze w to, ze każdy musi trafić na ten lek, tego lekarza, który pomoże - czasami trzeba się nacierpieć i poczekać (to czasami wydaje się jak by trwało wieki). W bólu i płaczu trudno myśleć o tym, ze trzeba poczekać, ze potrzeba czasu, ale inaczej niestety nie jest i jest to ciężkie, bardzo ciężkie.

Ja mam jeszcze coś co mi pomaga - mam swój drugi, wymyślony świat, który gdzieś tam tkwi we mnie i jak mam takie doły to uciekam tam. Rozmawiałam z moim lekarzem o tym i nawet jeśli nie jest to najlepsze rozwiązanie to b.mi pomaga. Nie namawiam nikogo do wymyślania sobie tego - ja mam to z dzieciństwa, które nie było "najlepsze", ale chyba każdy z nas ma w sobie coś takiego co pomaga mu na ucieczkę myślami w to "coś". Może uznacie, ze nie jest to dobre i nie mam nikomu tego za złe. Ale nasze marzenia są czymś pięknym i warto o ich w tedy pomyśleć - ale nie tych, ze chcemy aby nasze cierpienie się skończyło, ale o tych głębszych, piękniejszych -spróbujcie.

Inertie - wierze, ze Ci się uda!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś odstawiam SSRI, bo nie mogę znieść skutków ubocznych - skurczu naczyń (a co za tym idzie, uczucia ciągłego zimna), ciągłego poddenerwowania, nerwowości i przymusu ratowania się benzodiazepinami (jeszcze troche i ssri wpędzą mnie w nałóg benzo). Byłem na różnych ssri przesło 5 miesięcy a objawy jak były tak są. Szkoda, bo ssri dawały też pozytywne efekty - więcej energii, większą obojętność na problemy. Ale niestety, negatywne objawy przeważyły i dziś zdecydowałem się odstawić. Zostanę na samej Mianserynie a docelowo poszukam czegoś innego. Spróbuję czegoś działającego na dopaminę (oczywiście jeśli lekarz podzieli moje zdanie...). Z paru leków które wypróbowałem: Sertralina, Escitalopram, Paroksetyna, najbardziej polecić mogę Sertralinę. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Po próbie eS (depresja) biorę Wellbutrin 150XR od 4 dni. Staram sie brać jak najwcześniej rano, bo wydaje się, że wtedy ma mniejszy wpływ na sen. Sen mam płyciutki ale mam. Przepisano mi też Benzo ale wziąłem tylko 1-szej nocy, gdy wellbutrin nie dawał zasnąć z gonitwą myśli...

Pijam herbatki z rumianku, mięty i in.

Do tego Aspargin i jest nieżle...

Od jutra mam brać 300mg Wellbutrinu ale wolę przesunąć jeszcze ze 3dni.

;)

W pracy ...hm...trochę poukładać trzebaby.

Będę informował...

3majcie się !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

strfckr5- czekamy na Twoją relację.

Nadal odczuwam mdłości, nie dobrze mi po posiłku. Choć nie jest to tak silne jak na początku. Musze pracować nad swoją dietą. Dużo piję [jak zawsze]. Jestem aktywna umysłowo i fizycznie, uczę się bez problemów. Ze snem nie mam większych problemów. Często boli mnie głowa i lekko trzęsą się ręce. Mam też przesuszoną śluzówkę w jamie ustnej, nie jestem pewna czy to po wellbutrinie- bo równie dobrze może to być efekt wiosennego kataru, lub innej infekcji. Czuję się dobrze, nie jestem naładowana pozytywną ani złą energią. Po prostu żyję, na niektóre trudności kładę lachę i jakoś łatwiej mi zaakceptować pewne rzeczy. Jednak nadal czekam na moment kiedy zacznę myśleć bardziej optymistycznie. Nie pomaga mi fakt, że mam utrudniony kontakt z psychiatrą, a z psychoterapii zrezygnowałam. Wszystkie problemy i lęki trzymam w sobie. Ale widocznie tak musi być. Leki wszystkiego nie naprawią, na pewno nie świata i ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Cierpię na depresję. Od tygodnia biorę Wellbutrin. Lekarz zmienił mi lek, bo wcześniej brałam citabax. Po citabaxie nie czułam żadnej różnicy w moim samopoczuciu. Ciągle spałam, byłam zmęczona, wszystko miałam gdzieś, a jednocześnie wyrzuty sumienia, że nie robię tego co powinnam. Oczywiście poczucie własnej wartości = poniżej zera. Lecz najbardziej dominujące uczucie to poczucie nie mocy, niezdolności do niczego. Dodam jeszcze, że jestem po próbie samobójczej, która miała miejsce prawie rok temu, ale do tej pory nie umiem się do końca podnieść z tego co mnie w życiu spotkało. No i ciągle rozwijająca się depresja.

Teraz gdy przyjmuję wellbutrin czuję się fatalnie. Rozumiem, że to normalne - dopiero tydzień minął. Ale strasznie uciążliwe są te skutki uboczne: bóle brzucha, mdłości, bezsenność, zawroty i ból głowy i nagłe chwilowe załamki. Czytając posty Ani25 podbudowałam się trochę, że może będzie lepiej i wierzę w to. Ale jest jedno ale...

Choruję na padaczkę od wielu lat. Wg ulotki nie powinnam przyjmować takich leków, bo mogą powodować napady. Lekarz mówił, że to nie ma nic wspólnego... To ja już nie wiem... W sumie na ulotce citabaxu była podobna informacja, ale mi ten lek nie zaszkodził. Narazie po welbutrinie tez nie było żadnych sensacji, tj ataków, ale mam te zawroty głowy. Czasami mam wrażenie, że zemdleje. Kiedy brałam seronil miałam atak za atakiem i tego się boję. No i moje pytanie: Czy jest ktoś taki kto razem z depresją leczy się tez na padaczkę? Może przyjmuje też wellbutrin? Jak to wygląda?

Pozdrawiam wszystkich i życzę bycia jak najkrócej królikiem doświadczalnym i znalezienia swoich cudownych leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A bierzesz jakieś leki na padaczkę? Są one też stabilizatorami nastroju, więc mogą być pomocne w Twojej depresji. Np Lamotrygina. Co do Wellbutrinu to daj mu jeszcze troche czasu. To, że masz objawy uboczne świadczy, że lek działa. Jak nie działały na Ciebie SSRI to lekarz próbuje wcelować się w dopaminę. Na Wellbutrinie wiele osób zyskało motywację, chęć do działania, czyli to czego Tobie brakuje. Pozdrawiam.

 

[*EDIT*]

 

Noo, mam już w domu wellbutrin 150 mg. Od jutra zaczynam, będę Wam pisał jak się czuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście leki na padaczkę biorę również, ale jest to kwas walproinowy (depakine chronosphere, wcześniej orfiril long, ale to praktycznie to samo). Zmieniane miałam te leki na inne, ale zawsze okazywało się, że jednak te pomagają mi najlepiej.

Wiem, że te skutki uboczne trzeba przeczekać. Jeśli te tabletki miałyby mi pomóc to jestem gotowa jeszcze wiele przejść fizycznie byle tylko lepiej się poczuć psychicznie. Jestem pełna wiary, no i oczekuję na lepsze. Będę informować.

A co do ataków padaczki... Chyba nie będzie tak źle. Na razie żadnych sensacji nie było, więc skoro lekarz mówi, że mogę przyjmować wellbutrin lecząc się na padaczkę to należy zaufać. W końcu on się lepiej zna niż ja. Tylko po co piszą takie "straszne" ulotki do leków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tusia witaj skutki uboczne moga trwac od kilku dni do kilku tygodni, nawet trzech -pozniej jezeli sie nie poprawi trzeba zmienic lek. Ja mam takie same skutki uboczne jak Ty z tym ze po innym leku i niestety ale z tym walcze, mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej czego i Ci zycze :) Tez u mnie minał dopiero tydzien, ale wierze w to ze bedzie lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem na ssri przez ok 6 miesięcy i skutki uboczne nie ustąpiły, chociaż ciągle na to liczyłem. Musiałem się ratować benzo, co prawie mnie wpędziło w nałóg. Dziś jestem po 1 tabletce wellbutrinu, do tego biorę Coaxil 2x dziennie. Nie czuję na razie objawów ubocznych, mam za to jakby większą chęć do działania ( chociaż pewnie to efekt placebo, bo po 1 tabletce nie powinienem odczuć działania ), i zmniejszyła się moja fobia społeczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miko, z tymi milionami to pewnie masz rację, ale czytając taka ulotkę można się poważnie wystraszyć i zniechęcić. Ile już postów czytałam w których chodziło mniej więcej o to: "ja się boję brać tych tabletek". A szkoda, bo niektórym pewnie mogą pomóc.

No i ten efekt placebo... To też pewnie tak jest. Ale nawet jeśli to chyba chodzi o to by ogólnie czuć się lepiej, no nie?

Dziękuję za życzliwe życzenia agusiww. U mnie skutki uboczne mijają choć biorę wellbutrin dopiero 12 dzień. Trochę mdłości, ale to akurat dla mnie dobrze, bo nie jem tak dużo jak wcześniej. Zasypiam już lepiej, za to wstaję dużo wcześniej. Wystarcz mi 7-8 h snu a nie 12 h lub więcej tak jak było wcześniej. Czuję się pobudzona. Minęły też zawroty głowy. Tylko trochę rano jeszcze mam po przyjęciu dawki. Potem jest ok. Jedynie co teraz mi dokucza najbardziej to te zmiany nastrojów. Są chwile, bardzo krótkie co prawda, gdzie chce mi się śmiać i skakać bez sensu, a czasem leżę patrzę w sufit i mam wszystkiego dość. Ale sądzę, że i to jeszcze się wyreguluje. W końcu tabletki mają jeszcze czas na zadziałanie. W każdym razie czuję, że dopamina to dla mnie coś lepszego niż SSRI. Teraz oby do przodu i coraz lepiej, czego wszystkim życzę. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziś wzięłam pierwszy raz Wellbutrin 300mg, od kilku tygodni biorę tylko wellbutrin, bo skończył mi się seronil. A paroksetyny nie ruszę, bo źle się po niej czuję. No i jakoś sobie żyję powolutku. Nie jest rewelacyjnie, ale nie jest też źle. Chciałabym mieć nadzieję, na lepsze jutro, ale muszę sama budować sobie lepszą przyszłość. Nie wiem czy mam tyle sił...niedługo mam wizytę u psychiatry. Powiem jej o wszystkim. Chciałabym połączyć wellbutrin z Venlafaxyną lub fluoksetyną. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Oczywiście opowiem Wam o wszystkim:) 3majcie się, nie poddawajcie, no siły Wam życzę. Do usłyszenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem na wellbutrinie i coaxilu już 5 dni i muszę Wam powiedzieć, że są pozytywne efekty! Zmniejszyła się moja fobia społeczna ( czego się nie spodziewałem po wellbutrinie, raczej po ssri, ale te akurat na moją fobię nie działały ). Polecam te leki osobom na które ssri nie działają, lub mają koszmarne skutki uboczne ( jak w moim przypadku ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś mój 16 dzień z wellbutrinem. No efekty są, nie powiem i cieszy mnie to. Dziś nawet wzięłam się za sadzenie kwiatków w ogródku, co odkładałam przez wiele dni. Wyciągnęłam też rower z piwnicy. Więc lek działa, dodaje chęci działania. Super, bo bez sensu tak przespać swoje życie. Niestety są zawroty głowy. Wcześniej pisałam, że ten skutek uboczny znikł, ale nie do końca. Dziś cały dzień chodzę jak pijana, ale nie wiem co jest tego powodem, może zmęczenie. No i nadal zmiany nastrojów i agresja, tj. zbyt nerwowo reaguję czasem. I to mnie martwi, ale czekam dalej. A... I jeszcze jedna rzecz... Nie wiem czy to sprawka wellbutrinu, ale od paru dni mam straszną zgagę i nic na nią nie działa... Czy ktoś ma podobne doświadczenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro los to los. Poddam mu się bez sprzeciwu, a to tylko dlatego, że czuję poprawę. Nie nagłą, tzw wielkie bum. Czuję, że z dnia na dzień jest lepiej choć te kroczki są naprawdę niewielkie strasznie mnie cieszą. Ciekawe co na to powie mój lekarz, do którego idę już nie długo. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore Wellbutrin juz ponad poltora miesiaca. Zaczal dzialac gdzies po tygodniu zazywania. Przez dwa tygodnie bardzo zwiekszyla sie u mnie aktywnosc. Szybciej myslalem, mialem wieksza koncentracje, nie chodzilem caly dzien zaspany. Roznosila energia. Problem byl z zasypianiem, ale mozna sie bylo przyzwyczaic. Byl tez znaczny wzrost rozdraznienia, szybko sie denerwowalem i czesto chodzilem "nabuzowany". Niestety po tych dwoch tygodniach przestal w ogole na mnie dzialac :roll: Niedlugo ide do psychiatry i pewnie zmieni mi na cos innego, wiec testuje go w troche wiekszych ilosciach i... nadal nic. Tak jak bym sie calkiem na niego uodpornil

:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzilo mi o to, ze po dwoch tygodniach przestal w ogole dzialac. Biore go ponad poltora miesiaca. Chociaz wlasciwie to juz dwa miesiace. Teraz juz nie czuje zadnego dzialania. Jestem w identycznym stanie jak przed rozpoczeciem brania. Ale przez te dwa tygodnie bylo wspaniale. Tak dobrze sie nie czulem nigdy, mialem tyle energii, tyle moglem zrobic. A teraz znowu cale dnie zaspany :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×