Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ania25

Użytkownik
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ania25

  1. Czy moge w jakis sposób usunąć własny komentarz, gdyż miałam problem z komputerem i wysłał mi dwa razy to samo? Moj nick Ania25. To był komentarz w "Jęczarni".
  2. zgadzam się z renegattem w 100% [*EDIT*] wojtas1919, jestes b.fajnym młodym człowiekiem, który może jeszcze nie znalazł w życiu swojego miejsca. Z czasem to sie staje, ale nie od razu. Myslę, że to, że pracujesz, masz znajomych i rodzinkę(zwlaszcza za w innym kraju) to już jest b.dużo. Znam b.dobry przyklad czlowieka, który wyjechał zagranicę w b.młodym wieku, własciwie nie mając nic i nie znajac nikogo. W Polsce żyło mu się b.dobrze, pracował na wysokim stanowisku, miał b.dobry kontakt z rodzinką. Ale stalo się cos co spowodowało, że musiał wyjechać - własciwie z dnia na dzień. Tam zaczał pracować na budowie do czego nie był kompletnie przyzwyczajony. Znalazł znajomych, zaczą zarabiać spore pieniadzę, dzięki czemu mógł pozwalać sobie na prawie wszystko. Ale zaczą sie zastanawiać sie nad tym samym nad czym Ty sie zastanawiasz. Brakowalo mu sensu robienia czy posiadania tego co ma. Bo ile można "stawiać" kolegom na imprezach itp.? Doskwierało mu to kilka lat. Ale nie poddawał sie i szukał. Popełniał mnóstwo błędów i raz się załamywał a raz skakał z radosci. Po długim okresie znalazł kogos kto jakby nadał sens jego życiu. Poznał dziewczynę z którą bardzo dobrze sie dogadywał, była dla niego taką przyjazną duszą z którą poźniej się związał (przeciez nie musi być to dziewczyna, może jakis fajny kumpel, fajne hobby itp.) Myslę, że jest to możliwe tylko czasami potrzeba czasu i wytrwalosci. Jesli wiesz co mogłoby nadać sens Twojemu życiu, może mniej wiecej wiesz co sprawiłoby Ci najwiekszą satysfakcję to postaraj sie jakby przygotować na to mając ten cel cały czas przed oczami - może cos będzie Ci potrzebne aby podtrzymac to co chciales osiagnac. Nie mozna stawiać sobie też zbyt wygórowanych celów bo w tedy mozna sie rozczarować, ale małymi kroczkami dążyć do celu. A może warto lepiej przyjżeć sie znajomym, przyjaciołom którzy Cię otaczają a może w nich dostrzeżesz takie "przyjazne dusze", które pomogą nadać sens Twojemu życiu. życzę Ci powodzenia i wierzę że Ci się uda.
  3. manielka - to, ze zawsze pomagałaś innym i mogli oni zawsze liczyć na Ciebie nie oznacza, ze sama nie będziesz potrzebować pomocy. Ja mieszkałam we Wroclawiu gdzie na NFZ znalazłam i psychiatrę i psychologa (naprawdę świetnych). Interesuje się psychologia, tak dla samej siebie, ale bez ich pomocy nie potrafiłabym pomoc sobie samej. To dobrze, ze Ty czy inni jestesmy świadomi tego co nam dolega, z czym się borykamy, zdobywamy i posiadamy jakaś wiedzę na ten temat. Ale większość z nas to nie lekarze czy specjaliści i bez pomocy fachowców nie jestesmy sami sobie tak do końca poradzić. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze i wiem, ze Ci się uda i pozwolisz na to aby inni Ci pomogli
  4. Ania25

    Stockholm

    Czy znajdzie się tu kto ze Stockholmu? Jeśli tak to mój gg 5015943
  5. Hej manielka! Przeczytałam Twoja historie i przyznam szczerze, ze jestem wstrząśnięta tym co Cie spotkało. Myślę, ze dobry psycholog powinien Ci pomoc ale także bliska Ci osoba np. siostra czy (nie wiem jakie są miedzy Wami relacje). Nie możesz zostać z tym sama - wiem to strasznie trudne - ale to najlepszy sposób abyś mogla poczuć się lepiej, bezpieczniej. Myślę, ze będąc tam powiadomiła bym policje bo to drań!!!!! i powinien ponieść konsekwencje tego co zrobił - może także krzywdzi innych! Pisze to, ale jestem wkurzona maksymalnie ale nie na Ciebie tylko na niego! Ale bardzo chciała bym Ci pomoc! Moze to tylko słowa ale bardzo bym chciała.
  6. Biorę tez neurontin (2800 mg), xanor depot 1 mg, zopiklon (ten akurat na noc) 15 mg, wellbutrin 450 mg
  7. inertie - czytałam to co napisałaś i przyznam szczerze, ze nie jest mi to obce. Z odstawieniem leków to rzeczywiście troszkę za krotki termin i może powodować takie objawy. Nie będę się tu wymądrzać, ze wiem co przechodzisz - bo każdy z nas przezywa to co się z nim dzieje, zupełnie inaczej. Ja tez próbowałam rożnych leków, zmieniałam lekarzy i nie ominęły mnie 3 próby samobójcze - co się stało, ze żyje? nie wiem - to długa historia. Ale po wielokrotnych zmianach leków trafiłam na Wellbutrin i dzięki temu dzisiaj łatwiej jest mi spojrzeć na to okropne życie (bo takie jest mimo wszystko). Mam dobrego lekarza (tez było ich kilku), który bardzo mi pomaga. Takie skutki jak problemy z popędem płciowym są częste przy rożnych lekach. Ja wcześniej brałam leki, które bardzo źle na mnie wpływały właśnie w tym względzie a poniewaz mam męża to zaczynaliśmy się zastanawiać co jest nie tak, czy może iść do seksuologa. Ale okazało się, ze właśnie te wcześniejsze leki tak na mnie wpływały. To nie znaczy, ze po zmianie od razu wszystko ustąpiło - jeszcze przez jakiś czas odczuwałam te skutki uboczne. Na początku przyjmowania Wellbutrinu tez miałam te problemy, ale b.krotko tak jak mdłości, ból głowy. Wszystko to ustalo i choc miewam dołki większe czy mniejsze to nawet muszę przyznać, ze w mojej trudnej sytuacji w jakiej się znaleźliśmy z mężem (finansowej) to ja o dziwo trzymam się dużo lepiej i dużo więcej mam siły na dźwiganie tych problemów. Czasami następuje takie spiętrzenie stresu, nerwów i w tedy jest dół ale szybko znika. Dlatego mam nadzieje, i wierze w to, ze każdy musi trafić na ten lek, tego lekarza, który pomoże - czasami trzeba się nacierpieć i poczekać (to czasami wydaje się jak by trwało wieki). W bólu i płaczu trudno myśleć o tym, ze trzeba poczekać, ze potrzeba czasu, ale inaczej niestety nie jest i jest to ciężkie, bardzo ciężkie. Ja mam jeszcze coś co mi pomaga - mam swój drugi, wymyślony świat, który gdzieś tam tkwi we mnie i jak mam takie doły to uciekam tam. Rozmawiałam z moim lekarzem o tym i nawet jeśli nie jest to najlepsze rozwiązanie to b.mi pomaga. Nie namawiam nikogo do wymyślania sobie tego - ja mam to z dzieciństwa, które nie było "najlepsze", ale chyba każdy z nas ma w sobie coś takiego co pomaga mu na ucieczkę myślami w to "coś". Może uznacie, ze nie jest to dobre i nie mam nikomu tego za złe. Ale nasze marzenia są czymś pięknym i warto o ich w tedy pomyśleć - ale nie tych, ze chcemy aby nasze cierpienie się skończyło, ale o tych głębszych, piękniejszych -spróbujcie. Inertie - wierze, ze Ci się uda!!!
  8. bupropion - w moim życie do tej pory było tak zagmatwane, ze można by książkę napisać :-) Nie wszystko jest tak jak bym chciała, bo zdążają mi się doły ale to już nie to samo i ciesze się, ze WRESZCIE coś mi pomaga. Chciałabym aby każdy znalazł właśnie to co będzie na niego najlepiej działało. Wiem, ze to łatwo się mówi, bo sama nie wierzyłam, ze to możliwe ale po wielu próbach wreszcie są jakieś efekty - tego życzę wszystkim!!!!!!!!
  9. bupropion: Na każdego lek działa zupełnie inaczej i nie ma cudownych leków na wszystko (ale pewnie to wiesz :-)) i zawsze są jakieś skutki uboczne. Tylko po przetestowaniu całej masy to jest najlepsze co mogłam dostać w przeciągu 10 lat. Teraz czuje się o wiele lepiej i choć nie jest perfekcyjnie to ciesze się bo było ze mną strasznie - ale żyje, a to chyba najważniejsze. Dlatego uważam, ze warto próbować po mimo wszystko, po mimo skutków ubocznych - to trudne ALE NA PRAWDĘ WARTO!!!
  10. Wellbutrin w swoich właściwościach ma także działanie stabilizujące wagę i problemy z tym związane. Ja miałam nadwagę i b.duże problemy z tym związane. Próbowałam rożnych sposobów aby to zmienić tylko, ze nic mi nie pomagało a to dlatego, ze z powodu silnej depresji, b.dużego stresu obiadałam się nagminnie nie robiąc nic innego oprócz siedzenia w domu i spania. Międzyczasie zaczęłam zażywać ten lek (oczywiście nie jako tabletki odchudzające) i dzięki temu (nie robiłam w tedy nic szczególnego, żadnej diety, głodówek itp.) moja waga a także pragnienie łaknienia unormowały się. JEST TO OCZYWIŚCIE TYLKO I WYŁĄCZNIE LEK NA PROBLEMY DEPRESYJNE itp. A NIE DO STOSOWANIA JAKO LEK ODCHUDZAJĄCY. Myślę, ze Twój lekarz najlepiej zna Twoją sytuacje i pewnie ocenił iż nie powinno mieć to negatywnego wpływu. Poza tym, sama się z tym spotkałam, ze lekarze nie zalecają czytania ulotek gdyż b.często firmy farmaceutyczne zamieszczają tam informacje ostrzegające "na wyrost" gdyż nie chcą ponosić odpowiedzialności za mało prawdopodobne skutki niepożądane. Tak jest nawet z lekami przeciwbólowymi czy ziołowymi. I jeszcze coś. Niestety mamy skłonności do sugerowania się tym co przeczytamy i podświadomie wyszukujemy u siebie działań niepożądanych - a po co dokładać sobie problemów. Może porozmawiaj o tym także z innym lekarzem - zawsze warto zasięgnąć opinii innego lekarza, dla porównania i własnego spokoju.
  11. Jakiś czas temu brałam pramolan i kompletnie mi nie pomagał. Chyba najlepiej będzie jak poprosisz o zmianę. Ja biorę zopiklon i neurontin i bardzo dobrze śpię.
  12. Jeśli ktoś zna psychologa mieszkającego w Szwecji (Stockholm) mówiącego po Polsku, to byłabym b.wdzięczna. Potrzebny jest mi ktoś taki ale na tzw. kasę chorych. Prywatnych jest b.dożo, ale niestety mnie na to nie stać.
  13. Xanor Depot a do tego Neurontin - ale potrzebna mi jest terapia, tylko w Szwecji trudno jest znaleźć lekarza, który przyjmuje na tzw. kasę chorych. Często jest tak, ze terapia dużo lepiej wpływa niż leki a jeśli już się je przyjmuje to terapia z czasem pomaga odstawić leki. Wiem gdyż sama miałam w Polsce świetnego psychologa i każdemu polecam aby poddał się takiemu leczeniu. Czasami trzeba czasu i cierpliwości aby zauważyć efekty - ALE NA PRAWDĘ WARTO!!! :-)
  14. Hej. Ja przyjmuje Wellbutrin od ponad roku (inna nazwa to Voxra). Biorę dawkę najwyższą czyli 450 mg. Ale oprócz tego dodatkowo biorę leki przeciwlękowe bo to rzeczywiście (z tego co wiem od mojego lekarza) jest wskazane. Odkąd zaczęłam zażywać ten lek (to jedyny lek, z wielu, które przyjmowałam, który mi pomaga) schudłam 15 kg. Tak wiec na każdego inaczej wpływa. Ja jestem zadowolona choć początki były trudne - miałam nudnosci, bolała mnie głowa, nasilił się stan depresyjny ale to przeszło kiedy tylko organizm przyswoił nowy lek. Zaczęłam myśleć pozytywniej - idealnie nie jest, ale jak porównuję to co było wcześniej to naprawdę widać ogromna różnicę. Nie mogę powiedzieć, ze to zloty środek dla wszystkich - dla mnie to jeden z dwóch istniejących leków i dostępnych w Europie, które są wstanie mi pomoc - a to chyba coś. W internecie znalazłam ulotkę dot. Wellbutrin gdyby stok chciał porównać to prześlę na gg.
×