Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

WinterTea, do głowy by mi nawet nie przyszło, by odczytać Twoje wyznanie jako sarkazm czy ironię. Jestem nastawiony na samo dobro płynące od Ciebie. :angel: Ja, dla odmiany, mam dziś średni nastrój. Również życzę miłego wieczoru.

 

Widziałem dzisiaj ludzi, którzy wysiadali z autobusu z koszykami pełnymi grzybów. To musi coś oznaczać!

 

kosmostrada, myślę, że może jutro lub pojutrze zarzucę apaszkę/szal i wybiorę się do lasu. Coś dla urody i coś dla zdrowia w jednym. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai, Daję znać tak z założenia, bo nierzadko bywam ironiczna, ale przyznam, że ma to swój urok 8)

To trochę niezwykłe, że mieli grzyby... Trzeba było zapytać, w którym to lesie po suszy rosną grzyby ;)

Witam.

Dużo postów dziś było, widzę... :)

Eh popołudniu wyciekł ze mnie ten pozytywny nastrój który miałem przez ostatnie 3 dni i dziś rano, cała energia, teraz mam depresyjnego doła....

To Ty chwiejny jesteś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WinterTea, nie mogłem, gdyż jechałem samochodem. A jak wracałem, to przekraczałem takie bajora (oberwanie chmury było przecież dziś w W-wie!), że o suszy mowy być już nie może. Za to powiedzenie "rosną jak grzyby po deszczu" jest zgodne z prawdą, serio serio. No nic, nie ma co teoretyzować, trzeba spiąć poślady i udać się w knieje, a nie tak przed tym monitorkiem marudzić jeno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A propos szali, zakochałam się w mega szalu ( wyjściowy kocyk, marzenie... :105: ) i chcę w wolnej chwili kupic materiał i dac do obszycia. Tylko muszę znależc źródło ładnej cienkiej wełny...

 

O taki mniej więcej:

http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/akcesoria/szale-i-apaszki/kaszmirowa-apaszka-c271013p2814589.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

filip133, To Ci odpisałam... Sam ocenisz, czy odpowiedź jest zadowalająca, czy też wolałbyś dać mi w dupsko.

bonsai, Nie wiem na jakiej urzędujesz dzielnicy, ale na Mokotowie burza przeszła bokiem, a szkoda, bo burza zawsze mile widziana. :)

Coś tam padało... Ale dla mnie oberwanie chmury było wtedy, gdy parę lat temu deszcz pozalewał stacje metra.

 

Ja mam najlepszy atlas grzybów z biedronki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

filip133, nie bądź taki nieśmiały. Tu jest jak w życiu, wchodzisz, wychodzisz, wchodzisz, wychodzisz. I wszyscy są zadowoleni (albo nie :( ).

 

WinterTea, ja się raczej tak przemieszczam, to tu, to tam. Złapało mnie na północy, chmury były bardzo nisko, zrobiło się niemal czarno, wycieraczki ledwo dawały radę, a ja rozpływałem się w zachwycie nad aurą.

 

Sigrun, przyznam, że zbieram tylko wybrane rodzaje grzybów. :) Tak mnie dziadek nauczył i już tak zostało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy[/b], hejo :D Dawno Cię chyba nie widziałem :) Oh buziak, zawstydzę się... :D

 

bonsai, zawsze byłem nieśmiały... ;) Staram się z tym walczyć od jakiegoś czasu. Paradoksalnie - zawsze byłem nieśmiały, a zawsze lubiłem trochę zboczone poczucie humoru... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×