Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Ardash, nie mialam zadnych plamien... jedynie bole podbrzusza ale takie w granicach normy ciazowej...

nie wiem co otym myslec... to dopiero 6 tydz wg usg...

na raporcie napisala ze przestrzen na usg do dalszej diagnostyki a mi powiedziala ze to wyglada na krwiak..

ale patrzylam zdjecia usg z krwiakami to byly one bardzo rozlane, nierowne a tu to wyglada jak pusty pecherzyk :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alusia moja nerwica objawia sie tym co i u wszystkich piszacych na tym forum: ciagly strach przed jakas okropna choroba+ objawy somatyczne (te zaleza od tego jaka chorobe sobie wlasnie wkrecam)+ ataki leku, paniki.

Obecnie chodze na druga juz terapie ( pierwsza zaliczylam 4 lata temu), chodze tylko do psychologa, u psychiatry nie bylam. Jesli chodzi o leki to czasem, kiedy nerwy dadza mi w kosc lykam Oxazepam.

 

Mili nie pamietam jak wygladal moj krwiak. Moze jutro poszukam wydruku z usg i zobacze.Wydaje mi sie ze to moze byc tez tak jak piszesz pusty pecherzyk, w ktorym nie rozwinal sie zarodek.Ale z drugiej strony babka, ktora robila ci usg powinna rozpoznac pusty pecherzyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie dziś dopadły kolejne myśli. Np. że po co mam brać ślub skoro i tak umrę? Po co budować dom? Może nawet nie doczekam tego ślubu, albo wybudowania domu. Miałam jechać oglądać kiecki ślubne ale nie mam absolutnie na to ochoty, ściska mnie w żołądku a jak patrzę na coś związanego ze ślubem to zbiera mi się na płacz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili

 

Alusia u mnie tez nerwica zaczela sie po smierci taty (rak zoladka). Przez trzy miesiace jakos bylo a potem wszystko runelo. I tak borykam sie z nerwica od 4 lat...

witam w klubie u mnie też nerwica zaczęła się po smierci Taty , tak rok po tym widocznie tak mają córeczki tatusia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Ludziska czy ktoś mi może pomóc ? Od kilku dni jestem w strachu o swoje serce.... Spontanicznie mierzyłam ciśnienie i przy wartości ciśnienia 130/74 mam puls tylko 53. Kiedyś puls przy dobrym ciśnieniu 54, 57... Jak się trochę zdenerwowałam to puls był 63. Nie wiem czy ja umieram czy mi serce zaraz przestanie bić ? Budzę się z tą myślą i z nią zasypiam. Ogólnie czuje się dobrze,nic mi nie dolega.Od niedawna uprawiam nordic walking,nie piję nie palę,nie biorę żadnych leków. Naczytałam się w necie że to bradykardia i że to może prowadzić do śmierci ale czytałam też ze to dobra wydolność serca sprawia, ze przy niskim pulsie zapewnia organizmowi odpowiednia ilość tlenu i krwi i nie ma się czym martwić. Ktoś jest mnie w stanie uspokoić ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muffinka, chciałbym mieć taki puls jak Ty....

Noooo ja nie wiem czy ja chcę taki mieć bo nie mam 100% pewności czy to dobrze czy też powinnam się udać do lekarza i strasznie się nakrecam .... Mam to w głowie że w końcu upadnę i się skończy. Moj tata leczy nadcisnienienie i ma też niski puls, nawet babcia 85letnia po zawale ma lepsze tętno. zalame się :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nefretis ty na początku swojego leczenia jaki bralas lek i czy pomógł? Czy miałaś po nim wciąż lęki i objawy.

I jak długo to bralas?

Ja biorę teraz ten pramolan ale objawy wciąż są mało tego dochodzą nowe. I już nie wiem czy to nerwica czy poważna śmiertelna choroba. Leki mam też jakby bardziej nasilenie.

Powiedzcie czy to możliwe że biorąc lek można mieć wciaz objawy i to jeszcze mocniejsze? Czy lek może nie zadziałać? Ja już sa na nie wiem co mam myśleć chyba jurto zapiszę się do neurologa tylko co ha mu powiem że po przeczytaniu książki o SLA wystąpiły u mnie wszystkie objawy. No przecież mnie wysmieje. I skieruje do psychiatry. Poradzcie coś??????????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

bmm, moze ten lek jest nietrafiony? ile czasu go bierzesz?

ja na poczatku bralam 5 miesiecy Setaloft i z miesiaca na miesiac tylko pogarszal...a puls mialam 85-90. lekarz zmienil mi na seroxat i po 3 tygodniach puls juz byl 70... i poczulam, ze dziala...przestalam miec te okropne ataki (tfu,tfu)

leki maja to do siebie, ze przez pierwsze 2-3 tyg mogas dawac objawy uboczne- wzmozone leki itp ... to powinno minac. jesli po 3 miesiacach nie czuje sie poprawy to widocznie trzeba sprobowac innego leku lub dawki ... ale moim zdaniem jesli wogole nie czuje sie nawet 2% poprawy to podnoszenie dawki nic nie da...

i nie ma co sie martwic, ze jeden lek nie pomogl- czesto ludzie kilka razy zmieniaja lek zanim trafia na ten swoj..

 

muffinka25, bradykardia jest ponizej 50 uderzen na minute. U sportowców wytrzymałościowych np. kolarzy niskie tętno spoczynkowe, to oznaka reakcji serca na trening. Najlepsi sportowcy mają spoczynkowe koło 30 uderzeń na minutę.

a bierzesz potas? zbyt duze dawki potasu spowalniaja dodatkowo czynnosc serca. nie martw sie, moim zdaniem jesli teraz trenujesz, a ogolnie mialas dobry puls to nie powinno to byc nic zlego...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili wiem że leki nie zawsze działają ale ja się bardzo nakrecam tą chorobą i przede wszystkim bardzo się boję. Przez weekend przeczytałam całe forum dotyczące tej choroby objawy wszystko. Żałuję jak nie wiem co. Ale stało się. Nawet pisałam sobie na kratce jakich objawów mogę się w najbliższym czasie spodziewaĆ. I najgorsze jest to że ich wyczekuje. Wystraszylam się tych problemów z mową .

 

Nefretis odezwij się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bmm, musisz pojsc do lekarza i powiedziec jak dziala na Ciebie lek , a raczej nie dziala i podzielic sie z nim tym co Cie trapi i przesladuje- nie wstydz sie, to lekarz specjalista i widzial juz najrozniejsze przypadki- najwazniejsze to z tym walczyc...!

co do tych slow to moze byc z nerwow i z rozkojarzenia... nie mozesz wszystkiego teraz podciagac pod objawy choroby, bo bedziesz sie tylko zadreczac. jesli chcesz idz do neurologa jesli Cie to uspokoi ale moim zdaniem to ta wstretna nerwica...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nefretis ty na początku swojego leczenia jaki bralas lek i czy pomógł? Czy miałaś po nim wciąż lęki i objawy.

I jak długo to bralas?

Ja biorę teraz ten pramolan ale objawy wciąż są mało tego dochodzą nowe. I już nie wiem czy to nerwica czy poważna śmiertelna choroba. Leki mam też jakby bardziej nasilenie.

Powiedzcie czy to możliwe że biorąc lek można mieć wciaz objawy i to jeszcze mocniejsze? Czy lek może nie zadziałać? Ja już sa na nie wiem co mam myśleć chyba jurto zapiszę się do neurologa tylko co ha mu powiem że po przeczytaniu książki o SLA wystąpiły u mnie wszystkie objawy. No przecież mnie wysmieje. I skieruje do psychiatry. Poradzcie coś??????????

 

:)

brałam Bioxetin, ostatecznie po 4 mcach prawie zniwelował objawy somatyczne (prawie! ale nie do konca) natomiast miałam okropne lęki, szczególnie nocne i poranne. Potem brałam Trittico, 2 tyg. bo wiecej nie dałam rady. Duzo skutków ub., jedynie ładnie po nim spałam.

Teraz tylko psychoterapia i jest róznie ale nie o tym.

Jesli chodzi o mowę to mam to cyklicznie, nie stale. A Ty? Czasami zapominam słów, wydaje mi się, że sztywnieje mi język i bełkoczę, bardzo się przy tym boję:((

 

bmm, tak, ja tak miałam, Bioxetin nie mógł zaskoczyć jakieś 2 mce! czułam się dużo gorzej. Triticco też męczył mnie 2 tyg, wiecej nie dałam rady ale Ty nie poddawaj sie. Zreszta lek mozna zamienic

Nie masz żadnego SLA, nie marnuj kasy na wizytę. Tym bardziej, ze czytałaś jakąs tam ksiązke...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy zdarza Wam się, że objawy somatyczne macie codziennie? Mam te nudności ciągle, dosłownie ciągle. Jestem przebadana wzdłuż i wszerz, jestem zdrowa jak koń. Co ciekawe jak wmuszę w siebie jedzenie to nudności ani nie mijają, ani sie nie nasilają, trawię normalnie. Ale dokuczają mi :( W głowie mi się nie mieści, czy to może być od nerwicy? :( Smaczku dodaje moja emetofobia - ja panicznie się tego boję! :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja problemy z mowa zaczęłam mieć jakiś tydzień a nawet dwa temu. U mnie to jest tak że np:

zamieniam wyrazy chcę powiedzieć jedno mówię drugie

zapominam słów muszę się bardzo skoncentrować

I najgorsze mylę niektóre głoski

W MIWIE SPONTANICZNEJ jest najgorzej ale jak się kontroluje to w miarę dobrze mi to wychodzi.

Czy takie problemy z mowa mogą być z nerwów a jednocześnie w krótkim czasie drugi objaw strasznej śmiertelnej choroby. Ja teraz w tym stanie jakim jestem to myślę ze to sla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Milii -moja kolezanka miałą tak ze były dwa pecherzyki jede z zarodkiem bijace serduszkoa drugi jakis dziwny wkoncu zaczeła krwawic i okazłao sie ze to były dwa zarodki tylko jeden po prostu obumał czy tam był tylko pecherzyk, ale nie martw sie jak u dzidziusia bije juz serduszko to jest ok:) i na pewno bedzie.

 

Ja w ocy zle spie jakos, w dzien jest spoko, ale w nocy mam ciagle jakies koszmary realistyczn esny, wybudzam sie po kilka razy dostałam tabletki od lekarza ziolowe na sen jeszcze ale kazłą brac 1 i biore od 3 dni i zero poprawy a na opakowaniu pisze ze na sen nalezy brac 2 lub 3 sztuki, moze powinnam wziac wiecej ? tylko boje sie ze jak sie tego na biore to sie nie dobudze do dziecka rano;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lonia1989, bierz 2 spokojnie- jesli do 3 jest radzone to musialabys chyba z 5 zjesc zeby sie rano ciezko dobudzic...a probowalas hydroxyzyne ? na mnie nic tak dobrze nasennie nie dziala jak to a nie jest szkodliwe :) nawet dzieciom przepisuja ...

 

dzisiaj mam wizyte u poloznej, pokaze jej zdjecia usg i ma mnie wyslac na drugie dokladniejsze usg... zobaczymy...bardzo sie denerwuje...

bmm, badanie cukru robi sie na czczo- norma badania wlasnie jest pisana pod to ;) wiec pewnie masz cukier w normie :)

po kazdym posilku, nawet papierosie- cukier idzie w gore...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odebrałam wyniki, jeśli chodzi o tarczycę

TSH mam 3,500 norma max do 4,200

i FT4 mam 1,25 norma max do 1,70

czyli tamto to po prostu było jakieś wahnięcie pewnie, ale o tyle dobrze, że przy okazji miałam usg węzłów, ale co ja się nadenerwowałam to moje, czyli ostatnia moja droga, to usunięcie pieprzyka, ale tak go zaczełam teraz oglądać i mam wrażenie, że ja wszystkie mam takie te znamiona, wiec pewnie chodzi o ten stanik, 9 czerwca usunięcie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×