Spamowa wyspa

Ja przed chwilą wróciłem do domu. Jeździłem busem po firmach i musiałem odebrać meble znajomego taty. Trochę się zeszło i ręce mnie bolą od dźwigania, ale na szczęście wszystko załatwiłem! Lecę teraz coś ogarnąć na obiad. Niestety nie mam jeszcze pomysłu.

i teraz dylemat czy dalej dawać sie dziobać w nieskończoność czy sie wkurwić i wyjebać wszystkie zęby jeden po drugim aby posiadać zajebiste korzyści w postaci niemycia zębów,niechodzenia do dentysty i braku bólu

Witajcie Kochani!

Co tu dzisiaj taka cisza?

Kolacju-jecie?

Dobry wieczór!!!

Faktycznie cisza... Jestem zawiedziona, bo myśłałam, że poczytam forum, a tu co.

Dziś mam urodziny, więc ten dzień spędzam jak na osobę zaburzoną przystało - rano terapia, wieczorem psychiatra...

Jutro oficjalne obchody - kolacja, prezenty itp.

U mnie normalnie lato, aż duszno było, pewnie jutro chluśnie.

kosmostrada, Kochany Byczku! Dużo zdrówka, spokoju, równowagi na co dzień i powrotu do radosnych chwil ze słoneczną energią - życzy drugi Byczek

Jubilatko, ja miałam podobnie w kwietniu z wizytą u psychiatry Może to na szczęście???

mirunia, Dziękuję Kochana!!!!

Jakoś z wiekiem człowiek mniejszą wagę do tych urodzin przywiązuje...

Doktor zaproponował mi pójście na sympatyczny urlop w lipcu do niego na oddział, zamiast kombinowania wciąż z chemią... Jezoo sama nie wiem, co o tym myślec...

Bry wieczór.

kosmostrada, no toż Ci sprawił urodzinową niespodziankę Aż tak ciężko jest mu ambulatoryjnie dobrać leki?

Ciekawa jestem, czym będzie się różnić to szpitalne leczenie...? Chyba terapia jest codzienna, więc ona może dużo zdziałać... no nie wiem, co Ci napisać Kochana. Musisz sama to przemyśleć i zdecydować.

A co do lipca masz brać? dalej to samo?

davin, bry wieczór!

kosmostrada, Uważnych oczu, które dostrzegą sprawy życia codziennego, takich uszu, które wyłowią wszelkie przemilczenia, takich rąk, które będą zawsze chętne do pomocy, mądrych słów wypowiedzianych we właściwym momencie, kochającego serca, któremu pozwolisz poprowadzić się przez życie, aby tam, gdzie Ty, była miłość.I przede wszystkim dużo zdrówka!!!!!!!!!

I chcialam sie z Wami pozegnac., bardzo sie ciesze ze poznalam tutaj fajnych ludzi :) Trzymajcie sie zdrowo!

Trzeba odpoczac;) i Wam tez sie przyda odpoczynek ode mnie

Pozdrawiam cieplo!

platek rozy, Dziękuję za życzenia!!!

Kochana moja, jeśli masz potrzebę od nas odpocząc to rozumiem, ale byłoby mi strasznie smutno, gdyby Ciebie tu zabrakło!!! Jesteś jednym z filarów Spamowej! Jesteś moja psiapsiółka netowa!

mirunia, Doktor powiedział, że chemia chemią, ale lepiej bez niej. A taki oddział to całkowite oderwanie od codzienności, rutyny, takie przeprogramowanie mózgu i może człowiek wyjśc jak nowo narodzony. Mam urlop w lipcu i w sumie mogę sobie zrobic wakacje pod tytułem - zadbanie o swoje zdrowie.

Tak, mam brac to samo, jeszcze ma się rozkręcic.

platek rozy, Kochana, Ty chyba żarty sobie z nas robisz pisząc te słowa? Co się stało, że podjęłaś taką decyzję?

Jaki odpoczynek od Ciebie?.... Ja już nic nie rozumiem, zasmuciłaś mnie na wieczór

Czyżbyś poczuła się obrażona? Jeżeli tak, to przepraszam, nie chciałam urazić... to była tylko dyskusja

Witam państwa

Wolfik w stanie mocno wskazujacym

Kolejny Byczek dołącza się z życzeniami

kosmostrada, zdrówka! I oby Ci się dobrze działo! ;*

Wolfx, Dobry wieczór panie Zawiany! A cóż to za okazja?

kosmostrada, w sumie to prawda, że to urlop od rutyny i codzienności. A praca z dobrymi, klinicznymi terapeutami powinna przynieść wielkie zmiany na korzyść. Tak myślałam, że głównie o to chodzi, a nie o chemię.

Prześpij się z tym tematem, może akurat to dobry kierunek, a doktorek wie co dobre. Czasami trzeba poświęcić urlop tylko dla siebie.

Trochę mi się zrobiło jakoś przykro na wieczór... Ty z taką wiadomością, Płatek też coś wydumał, oj tam........

mirunia, No mnie też Plateczkowa zasmuciła...

W sumie to dla mnie to dobre wiadomości, tak to odbieram, że doktor myśli o mnie przyszłościowo, a nie tylko kolejna recepta i tak do końca życia. W sumie urlop w doborowym towarzystwie, jak doktor powiedział - wychodzic nie będę chciała... Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

kosmostrada, a namierzyłem pewnego pana i jego numer telefonu,ale niezbyt rozmowny.

Przyjaciel żony

To się z tego mojego sukcesu i sprytu ucieszyłem wielce

Wolfx, jeśli to jest to, o czym myślę, to o żesz kurfa... Też bym popiła...

kosmostrada, to dobrze, że masz pozytywne nastawienie do tej kuracji i ufasz doktorowi. Zapewne wie, co robi.

A doborowe towarzystwo to połowa sukcesu zawsze się znajdzie jakaś pokrewna dusza, z którą miło będzie rozmawiać i spędzić czas.

Jesteśmy w końcu wrażliwcami rozumiejącymi się wzajemnie.

kosmostrada, Kolega nie jest zbyt rozmowny,boi się chyba że go zjem przez telefon

Wolfx, no a nie masz ochoty mu nastukac?

mirunia, nie poszłabyś ze mną?

kosmostrada, Policjant,podobno dość wysoki stopniem,no i nie wiem gdzie koleżka mieszka

Wolfx, eh, zawsze jakaś przeszkoda przed prostym rozwiązaniem...

kosmostrada, chętnie z Tobą zawsze, ale trochę daleko mam do Ciebie... chociaż, chociaż... pomyślę nad wakacjami nad morzem w doborowym towarzystwie termin mi pasuje!!!