KW. WALPROINOWY/KW. WALPROINOWY + WALPROINIAN SODU/ WALPROINIAN SODU(Convulex/Depakine Chrono, Depakine Chronosphere, ValproLEK/ Absenor, Convival Chrono, Depakine)

dream*, dużo lepiej czułam się na lamo, miałam wyższą koncentrację, a także większe libido.

Niestety skończyło się to próbą samobójczą, musiałam wrócić do absenoru, gdyż bardziej mnie stabilizuje...

freya, ((

no dobra, zniechęciliście mnie

freya, ((

 

no dobra, zniechęciliście mnie

Polecam się na przyszłość,każdy lek w Chad obniża sprawność psychofizyczną jedynie może w małych dawkach to tak bardzo nie przeszkadza ale mało dawki w końcu przestają działać.Najbardziej mnie wkurza to że te leki muszą tak pogarszać i upośledzać funkcjonowanie a potem i tak przestają działać i trzeba inne nowe lub większe dawki.

Miło mi oświadczyć, że lek nie wpływa na mnie wszystkożernie, wręcz przeciwnie - wzmocnił niechęć do żarła.

everlong, u mnie apetyt jest na normalnym poziomie, ale tyję przy jedzeniu tych samych ilości co zawsze (zwolniony metabolizm). Ponadto zbiera mi się woda w organizmie... Rzucam absenor przy najbliższej wizycie u psychiatry.

Widze ze wszyscy tyją po tym Absenorze. Mi psychiatra powiedział ze Absenor daje mniej ubocznych od depakiny bo to sam walproinian sodu jest. I czesto gdy ludzi tyja zmienia sie im na absenor. Ja obecnie czuje sie fatalnie jestem bez stablilizatora mam zalecony Absenor ale boje się brać żeby nie utyć. Brałem lamotryginę na której skonczyłem szkołe i byłem bardziej spokojny. Ale była dla mnie za droga. Nie wiem co sądzicie o tym Absenorze?

-- 13 lis 2014, 21:20 --

Dzis psychiatra mi powiedział ze Absenor daje się tym pacjentom którzy tyją na depakine chrono poniewaz absenor to jedna substancja i ma ograniczone niepozadane.

Ja jestem po ataku padaczkowym więc liczę na to że depakine tak zadziała że już nigdy taki stan się nie powtórzy. Biorę 300 rano i 500 wieczorem

-- 07 sty 2015, 22:48 --

Co ja mówię, biorę Absenoru 1500 mg w trzech podzielnych dawkach.

-- 08 sty 2015, 18:38 --

Czy też macie rewolucje żołądkowe po Depakine ? Bo mnie gania na wc dosłownie co godzinę......może to fakt ze biorę aż 1500 mg.

Wzięłam convulex (+ paroxinor) Myślałam, że może zadziała w formie obniżającej pobudzenie, a nie jest tak. Jest jeszcze gorzej niż poprzednie moje wieczory. Nie mogę zasnąć, rzucam się na łóżku, chodze po domu, to toaleta, to ból głodowy. Wiem, że od razu nie działa... myslalam, że moze jednak troszke odczuje osłabienie.

Dla mnie Convulex to, za przeproszeniem, kupa. Tym bardziej, że przy zaburzeniach odżywiania za nic w Świecie nie chciałam przytyć, a przybyło mi jakieś 2,5kg w 3 dni, więc odstawiłam, nie przetrwawszy nawet innych efektów ubocznych.

Czemu kupa? Nie działa? czy dlatego, że się tyje?

Wczoraj dopiero wieczorem miałam jakieś zawroty i mdłości a w nocy przebudzając się też je mocno czułam. Dziś rano biegunka. Nie wiem jeszcze czy to od leku czy od przeziębienia. Obserwuję.

Conessa, convulex może powodować problemy gastryczne

-- 15 sty 2015, 23:32 --

Sam je mam i doświadczam

-- 16 sty 2015, 23:17 --

sam lata do wc jak wariat

A krawienia z nosa? nigdy nie miałam aż nagle...

Ja tam polecam karbamazepinę. Moja koleżanka bierze na padaczkę w kosmicznej dawce (ciężki przypadek + inne leki nie działają) - zarówno ona jak i ja nie tyjemy na tym leku (biorę 600 ale na 800mg też nie tyłem). Prócz senności (na szczęście raczej po wieczornej dawce). Ponoć po Dupakinie i innych walproinianach się tyje i wypadają włosy. Wiem, że nie jestem lekarzem i nie ja ustalam leki, ale po tylu opiniach na forum, nie brałbym się za dupakiny czy inne absenory i convulexy. Tym bardziej, że koleżanka z ChAD bierze ten lek i też widzę, jak zmienia się jej wygląd.

Działanie przeciwdepresyjne co kilka dni rośnie... Takie moje odczucia z leczenia karbamazepiną. No ale ponoć ryje wątrobę i ma inne skutki uboczne przy długotrwałym leczeniu.

Każdy ma inaczej. Nie strasz... mam nadzieję, że jakoś zniosę convulex. Dopiero pierwszy tydzień , a po kolejnym zwiększam dawkę.. jak będzie źle to poproszę o zmianę, bo nie mogę leżeć jak warzywo.

-- 20 sty 2015, 14:04 --

aa, i jeszcze mam odczucie takich jakby prądów w ciele, może bardziej w głowie... a najbardziej w oczach. hm, nie umiem inaczej tego opisać. Ciekawa jestem czy ktoś też tak odczuwał.. no i to krwawienie o które pytałam.

Conessa, a na co bierzesz i ile ? Ja bym Ci radził nie sugerować się forumowymi opowieściami (no oczywiście nie dotyczy klozapiny czy zuklopentiksolu XD) bo ja np. brałem w wieku 13-17lat Orfiril 300 2xdziennie po 2 tabl 300mg, czyli 1200mg dziennie na epizody padaczkowe uogólnione. Akurat dobre porównanie mam bo od 12 roku życia już nie rosłem i osiągnąłem taka wagę jaką mam teraz. Przytyłem na walproinianie z 3kg max. Waże dziś (25lat) 72kg, a kiedy brałem Orfiril 75kg. Codziennie jadłem albo frytki, albo placki ziemniaczane z tego co pamiętam XD Też nie byłem w żaden sposób nieprzytomny, ale to prawda że na tym leku nieco szybciej się męczysz i musisz dobrze się wysypiać , przy padaczce w ogóle jest to mocno zalecane. Ogólnie nieźle wspominam ten lek, co do wątroby to miałem przed, w trakcie i po wyniki jak torpedo moskva i do tej pory są na górnym poziomie gitesa :) Także nie bój nic.

Vizir, Convulex 150 mg biorę 1-0-2. Niby już lepiej, ale wiecznie "coś" tym razem od jakiegoś czasu zaobserwowałam, że mam strasznie niespokojne nogi. Objawy porównałabym idealnie do opisu ZNN (zespołu niespokojnych nóg):

Silna i nieodparta chęć poruszania nogami, często połączona lub spowodowana przez nieprzyjemne uczucie w nogach

- Objawy najczęściej pojawiają się w trakcie odpoczynku, na przykład, w siedzącej lub leżącej pozycji ciała

- Objawy są najbardziej wyraźne w godzinach wieczornych niż w ciągu dnia, lub pojawiają się tylko wieczorem lub w nocy

Wiele osób cierpiących na ZNN cierpi na zaburzenia snu, a większość miewa gwałtowne, okresowe ruchy nóg podczas snu.

Mam identycznie ! i jest to bardzo męczące. Nie sypiam dobrze, zanim zasnę muszę nimi ciągle ruszać, chyba musieliby mnie związać bym tego nie robiła i to podejrzewam, że bym się wyrywała bo przymus jest silny. Jak się obudzę w nocy to od początku to samo. Zastanawiam się czy to przejdzie.

Ja mam fobie społeczną i został przepisany mi m.in. Absenor. W przerwie przy zmianie leków brałam sam i jego działanie bardzo mi odpowiadało. W przeciwieństwie do działania wcześniejszych antydepresantów i leków przeciwlękowych nie powodował zamulenia. Ma jednak swoje minusy przez ktore chyba przestanę go brać jest to straszne wypadanie włosów, pewne osłabienie i oponka na brzuchu.

A ja zwiekszylam na convulex 300 i musze powiedzieć ze dobrze się czuje. Początku byly srednie ale jest ok.

Od jutra zaczynam brać Depakine Chrono 300. Naczytałam się trochę i szczerze mówiąc boje się tych skutków ubocznych. Ale jeśli będzie pomagało to chyba zniosę wszystko. Po jakim czasie mogę się spodziewać jakichkolwiek efektów, kwestia paru dni czy tygodni?

Od jutra zaczynam brać Depakine Chrono 300. Naczytałam się trochę i szczerze mówiąc boje się tych skutków ubocznych. Ale jeśli będzie pomagało to chyba zniosę wszystko. Po jakim czasie mogę się spodziewać jakichkolwiek efektów, kwestia paru dni czy tygodni?

Ale na co masz brać ?

Przez tydzień łykałem Convulex 150 mg (1 tabs wieczorem dziennie), a od dzisiaj podwoiłem dawkę (1 tabs z rana i 1 tabs wieczorem). Co mogę powiedzieć? Obecnie nic. Naczytałem się opinii o wielu skutkach ubocznych jednak jak na razie żaden u mnie nie wystąpił, chociaż mógłbym tutaj dorzucić lekką senność i osłabienie ale nie jestem do końca przekonany czy to akurat od tego leku. Został mi zapisany na wahania nastroju. Czy pomógł w tym zakresie? Ciężko mi powiedzieć, może faktycznie trochę tak. Będę dalej obserwowal jego działanie, jeżeli nie będzie żadnego pozytywnego boom to będę się zastanawiał nad jego odstawieniem. Nie jestem przekonany do tego abym go koniecznie potrzebował.

Vizir,

borderline.

Vizir,

borderline.

Lek musi osiągnąć odpowiednie stężenie w osoczu, ogólnie nie trwa to długo. Po 2ty. powinna byc poprawa .

Vizir,

dzięki bardzo.

Ja od tygodnia na Depakine Chroposphere (w granulacie) i jest nieco poprawa. Wcześniej brałam Absenor więc w sumie to samo, a żarłam przy nim więcej i nie było aż takiej poprawy jak przy obecnym leku. Nie kumam tego przecież skład jest ten sam