Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?

Dziewczyny co ja mogę powiedzieć to to, żę po lekach odpowiedniej dawce jest lepiej może jeszcze nie super, ale np. wstaje z łóżka, a kiedyś w ogóle uważałem, że nie warto jak i tak pewnie coś mi jest. Nie śpię w ciągu dnia.Jedynie lęki napadowe i ta reakcja na gorąco, to uczucia bycia podpitym. a tak to jest bez porownania u mnie tak jak zauważyła. Alice Ja niestety nadal nie doczekalem sie telefonu z terminem psychoterapii, powiedzieli ze za pol roku ale terminu nie ma;/

Dzwoniłam właśnie do psychoterapeuty, 8mego mam się stawić na wizytę, ale liczę że cudownie mi się odmieni.

sinister będzie coraz lepiej. Wygląda na to, ze u Ciebie poza nerwicą była też depresja.

Map - ja tez taka jestem, wole sie meczyć i nic nie brać itp.

Dla mnie validol był za słaby jakoś. A zemdlałaś kiedyś? Bo ja zawsz ena krawędzi ale nigdy całkiem a boje się tego od 10 lat:)

wiesz RTG to nie żart, to promieniowanie, nieobojętne dla organizmu. Pewnie widzi, ze to nerwica i dlatego nie dała

Czytałam znów forum onkologiczne o gruzach nerek i niestety znalazłam dwie osoby które miały bol po prawej stronie a okazało sie ze to guz nerki lewej... wycięli im nerkę i co prawda żyją...ale sie boje

nefretis nie zemdlałam, na terapii mi mówił kiedyś że się nie da więc chciałabym w to wierzyć, może faktycznie się nie da :) a jak to jest na krawędzi? w poniedziałek pójdę na tą terapię i liczę że mnie uzdrowi cudownie, ale już przez telefon mnie wkurzył, bo on zawsze mnie wkurzał

Angie ten internet nas zabija. Ja siedze teraz tylko na Allegro i na tym forum, spróbuję nic nie czytać. Ale juz mnie kusi. Nie, nie dam się. NIC. Zaraz zjem obiad, potem serial, potem gdzies pojedziemy, chocby po cos do jedzenia. żeby nie siedzieć.

Zostaw to. Umiesz sobie postanowić zeby nie czytać, zrobmy to razem, chociaż 1-2 dni.

Ja też czytałam wczoraj "miał idealne wyniki i USG, dopiero któreś tam badanie wykazało raka" i teraz mam to w głowie. Dziadostwo.

-- 01 gru 2014, 15:13 --

nefretis nie zemdlałam, na terapii mi mówił kiedyś że się nie da więc chciałabym w to wierzyć, może faktycznie się nie da :) a jak to jest na krawędzi? w poniedziałek pójdę na tą terapię i liczę że mnie uzdrowi cudownie, ale już przez telefon mnie wkurzył, bo on zawsze mnie wkurzał

mi tez tak mówił, co prawda kilka lat temu ale pamietam :) Na krawędzi tzn, że tak "prawie" że masz mroczki, lęk, otępienie, nogi z waty ale idziesz, nie padasz, mnie mąz często wyprowadzał pod łokieć ze sklepu a ja szłam jak mumia

A co Ci powiedział przez tel?

No to tak właśnie mam że idę a mam wrażenie jakby chodnik mi uciekał spod nóg i wydaje mi się że źle widzę.

A bo przedstawiłam się i pytam czy mnie pamięta a on no taka mała blondyneczka a ja NIE a ten w smiech i mowi ze sobie żartuje:P powiedziałam że mam nadzieję że mi przejdzie bo nie chce mi się na niego patrzeć to mówi że jakby co to dzwonić :) dobrze się z nim dogadywałam to wkurzanie to takie w dobrym sensie obym dożyła do poniedziałku eh

Teraz to si dopiero boje...

No to tak właśnie mam że idę a mam wrażenie jakby chodnik mi uciekał spod nóg i wydaje mi się że źle widzę.

A bo przedstawiłam się i pytam czy mnie pamięta a on no taka mała blondyneczka a ja NIE a ten w smiech i mowi ze sobie żartuje:P powiedziałam że mam nadzieję że mi przejdzie bo nie chce mi się na niego patrzeć to mówi że jakby co to dzwonić :) dobrze się z nim dogadywałam to wkurzanie to takie w dobrym sensie

my tu wszyscy na coś czekamy, a czekanie w naszym przypadku to najgorsze katusze

to teraz wszyscy dzwonią i się zapisują na terapię, a nie się będziemy męczyć i s*ać po gaciach

ja dzwonie dzis po 20:00

Trzymam kciuki za wolny termin :)

-- 01 gru 2014, 16:10 --

Kolejny atak, nerwica nie jest dla mnie dzisiaj łaskawa a macie może tak że próbujecie wziąć wdech i nagle drży Wam w klatce, okropne uczucie, w nocy wogóle się kładę i drży mi wszystko w środku, mam już dość

Wpadłam się przywitać po pracy :) Nie nadrobię tylu stron bo grypa nie daje za wygraną i ledwo na oczy widzę

Pochwalę się tylko że kolejny dzień mam spokój od nerwicy

Noi i byłam dzisiaj u mojej psychiatry po receptę na lek. Była bardzo zadowolona ze mnie i dotychczasowego leczenia. Pogadałyśmy, o wszystko dokładnie wypytała i dała dużo nadziei :) Zostajemy dalej przy tej dawce leku, więc to chyba dobrze :)

Ja za to naczytalam sie forów onkologicznych i wniosek z tego taki ze wiele osób przy roku nerki nie ma żadnych objawów...dwie miały klocie w prawym boku a okazało sie ze rak nerki lewej jestem więc porzerazona.

Angie nie czytaj. Ja się tez bardzo boje ale czegoś innego, nowotworu jelita, bardzo mnie dzis bolało. Np. teraz wcale

, ide na spacer, schudłam 0,5kg, ciągle się ważę. Idziesz na to USG?

D@ri@nk@- brawo , jakie cudowne jest zycie bez objawów i bez lęku. Rozumiem, ze nie masz objawów somatycznych nerwicy? (poza grypą jasna sprawa)

-- 01 gru 2014, 17:01 --

aha zgina mnie w pół ze strachu, znowu biegunka, lęk w brzuchu, szczękościsk, że jednak mam coś tam, dlaczego cos tam boli, co to jest??

D@ri@nk@[/b]- brawo , jakie cudowne jest zycie bez objawów i bez lęku. Rozumiem, ze nie masz objawów somatycznych nerwicy? (poza grypą jasna sprawa)

 

Chwilowo nie mam żadnych : W końcu żyje

nefretis, raczej ide. Wszystko na to wskazuje....czytam czytam sie bóje bardzo najbardziej guza nerki.

angie1989Na pewno nie masz raka , nawet nie dopuszczaj takiej myśli, ja miałem usg w październiku i czasem przyjdąmyśli o raku przez te kłucia pod lewym żebrem, że może trzustka, że może śledziona, że może wątroba. Ale nawet jeśli się nie stresujemy, nerwica musi znaleźć ujście przewlekłego stresu i znajduje je w naszym organizmie. Mnie nie bolaly stawy kolanowe od tygodnia i co budzę się z drzemi przed chwilą i boli mnie kolano, a teraz mam tak, że ciężko mi złapać oddech.

Teraz mam fazę, że pewnie stracę niedługo pamięć od raka, ale no przecież jak od kwietnia się nic nie stało to raczej nic się nie stanie.

sinister, ty na pewno jesteś zdrowy miałeś wszystkie możliwe badania.

Ja sie boje okropńie...a teraz chce mi sie żyć robic wszystko święta ida a o mnie blokuje...

Jutro moze sie okazać ze to najgorsze

Cześć. Chciałam się was zapytać bo byłam dziś u lekarza i ten przepisał mi lek Cloranxen powiedziała abym brała przez ok 3 tygodnie potem stopniowo odstawiła i w ten sposób wyciszę moje natrętne myśli. Brał ktoś z was ten lek. Jest ok???

To dziwny, zekarz bo terapie lekami powinno sie minimum 3 miesiace stosowac.

bmm, cloranxen to benzo wiec dluzej jak miesiac sie brac nie powinno , bo uzaleznia.

bmm, ja mam lek z tej grupy ale doraźnie, nie wiem na jakim etapie jesteś choroby. ja biore pól tabletki przy atakach i to mi wystarcza.

raz miałam Zomiren ale po nim totalnie odpływałam, spałam i zero chęci.

A nie wiedzialem nie jestem obyty

oglądam 'swiat się kręci' w TVP1 i wiadomo co, o raku, o badaniach, kobieta chora na raka piersi, zdiagnozowana na badaniach przesiewowych USG. Popłakałam się,

moje dzieci zauważyły , ze plakałam, mam juz tego dość, mam mega wzdecie i bole jelit, po niczym w zasadzie, pewnie dzieje sie tam cos złego

a czułam sie niezle popołudniu i nagle przyszedł ból i lęk,