Spamowa wyspa

kosmostrada, smacznego :************ uwielbiam ptysie i eklerki .

A teraz juz wchodzisz na pelen etat w pracy?

Kurcze zawsze to fajnie wiedziec ze jak sie zle czujemy mozemy isc na pozniejsza godzine do pracy , to duzy komfort daje.

Ciesze sie ze z glowa lepiej i bol minal .

platek rozy, Assam biedronkowy.

Niestety nie mogę znaleźć zdjęcia w necie, a samemu nie chce mi się robić.

platek rozy, pół etatu, piątki często wolne. Cieszę się, bo zmieszczę się z terapią i rehabilitacją , a codziennie będzie mobilizacja, żeby się zebrac do kupy. Minus taki, że będę się czuła do doopy, a iśc będzie trzeba, no i masę stałych papierkowych obowiązków, czyli dużo rutyny, czego nie lubię.

Szału nie ma z kasą, ale nie to jest u mnie priorytetem w pracy.

No dobra, nos pudruję i wychodzę. Miłego dnia!

Witajcie

ja od rana tonę w notatkach, bo cały weekend szkoła

temat do nauki może i ciekawy, ale dość przygnębiający, ale jak trzeba to trzeba

jeszcze musiałabym posprzątać w pokoju i wyjść do sklepu, ale to później

szkoda tylko, że pogoda nieciekawa....szaro i buro za oknem

Wiecie co, lubię was czytać! Wszyscy się tu borykamy z problemami - a mimo to jakoś tak pozytywnie! :) Tak trzymać :*

Ja dziś w pracy, ostro się zabrałam od rana, bo masę rzeczy mam do zrobienia, a ta moja przeklęta dokładność i ciągłe rozpraszanie się = zadania ciągną się w nieskończoność :| Kiepsko. Ale pracuję nad tym, w ten tydzień nawet sporo zrobiłam :]

acherontia-styx, czego się uczysz, że przygnębiające? Ty coś medycznego pewnie studiujesz - heh dla mnie to w ogóle temat arcysmutny, uczyć się o chorobach, cierpieniu. Nie na moje nerwy ;] Wolę być "lekarzem programów" i niech tak zostanie One nie jęczą i nie cierpią, gdy nie działają (w przeciwieństwie do ich sfrustrowanych użytkowników, hehe)

Cognac, o komunikowaniu z pacjentem umierającym, psychologicznych aspektach umierania itp

monk.2000, to wiem ktora to jest :)

kosmostrada, pewnie , dla mnie wazna atmosfera bo tam sie jednak sporo czasu spedza.

acherontia-styx, Cognac, witajcie dziewczynki :***********

acherontia-styx, to ja bym depresje zalapala od samego tematu

Zjadlam zupe , lazanki juz mam gotowe , a pozniej chyba wpadnie do mnie znajomy .

wróciłam z miasta, jakoś przebrnęłam przez ból głowy dzięki ketonalowi 50mg... musiałam, bo paracetamol nie zadziałał

Byłam w galerii, kupiłam fajną lalkę śpiewającą dla dziewczynki 3 letniej, wcale nie taka tania! oraz małe lego dla jej braciszka /żeby nie było mu przykro, że nic nie dostał/. Czekają mnie jeszcze jakieś drobiazgi na Mikołaja,/może jutro polecę/ a później pod choinkę.... cóż, rozpoczął się sezon prezentowy, a z tym związane wydatki

Cognac, to uczciwie dzisiaj pracujecie z kosmostradą ... ha! a ja mam wolne i dzięki temu nawet załapałam się na parę promyków słonecznych idąc do galerii, bo pracując ostatnio nie mam takiej okazji... noc wygania, noc przygania. A dzisiaj nawet spojrzałam w rozpromienioną twarzyczkę słońca.

platek rozy, bardzo lubię łazanki z kapustą i pieczarkami... super jedzonko! Tylko, że ja czasami robię, ale z kiszonej kapusty. Trochę dłużej trwa zanim kiszona się ugotuje do miękkości, ale jest to super wyżerka!

Gotuj Kochana obiadek, kapucha jest warzywem całorocznym i posiada mnóstwo zdrowych witamin i mikroelementów.

wy tak ładnie muwicie a ja idę odac ten co zjadłem

platek rozy, widzisz, a ja cały przedmiot mam na ten temat

acherontia-styx, smutny przedmiot, ale cóż, takie jest życie i ten temat trzeba jakoś oswoić, tym bardziej jak się obrało taki zawód a nie inny. Bardzo ludzki i prozaiczny, chociaż nie dla wszystkich... trzeba do zawodów medycznych mieć odpowiednie predyspozycje

mirunia, a to dzieciaczki beda zadowolone z prezentow ja tez mam taka mala jedna gwiazdke ale w tym roku bedzie skromniutko dla niej bo nie mam za co kupic.

A lazanki zaraz bede zajadala

-- 27 lis 2014, 15:46 --

acherontia-styx, nie dalabym rady , moze dawniej tak ale w obecnym stanie definitywnie nie.

Kurcze, starczy duperela w pracy (tj. zmarnowanie 2 dni do przygotowania zadania, po czym się okazuje, ze to w ogóle nie o to chodziło, czyli straciłam 2 dni a zadanie nadal nie zrealizowane) i stwierdzam, że się do tej roboty nie nadaję, dół i w ogóle, ehhhhhhhh A co gorsza nie mam się nawet komu wyżalić, muszę dusić w sobie, albo napisać na forum

cześć

wróciłam z pracy, zaparzam biała herbatkę z płatkami róży

mam dziś zdecydowanie zniżkowy nastroj

niby fajny dzień, smiechu i w ogóle a le dziwnie się czuję, boje się , żeby to nie był początek depresji , staram się odganiać te myśli, ale tak właśnie się czuję jak zaczyna się coś niedobrego ze mną dziać

dostałam fajną kurteczkę od koleżanki

co napiszecie ja mam dupsko zbite od zaszczykuw :)

-- 27 lis 2014, o 18:44 --

kutra chce pogadać prze telefon bo nudy jak nie wiem

Do brata próbuję się dodzwonić trzeci dzień. Dzwonię do jego kumpla z pracy i też nie odbiera. Cała w nerwach czekam, może jeszcze pracują i zostawili tele w szafkach.

Na dodatek cieszyłam się że Zgrywuś ma dziś wyśmienity humorek. Patrze na brzuchol a tam chyba znów ropień się zbiera

Infinity, Kasia tak mi przykro

Marcin2013, hej Marcinie bardzo mi przykro, że Cię dupsko boli... masuj sobie pośladki, poproś pielęgniarkę o jakiś okład ze spirytusu.

Jak często dostajesz te zastrzyki, 1 czy 2 razy dziennie?

A jak się czujesz po tych lekach? mam nadzieję, że Ci pomagają. No nudno na pewno masz, może coś chociaż czytasz, albo w karty gracie?

Ahma, dawno do nas nie zaglądałaś, co u Ciebie, jak samopoczucie?

Infinity, nie stresuj się, może brat nie może odebrać telefonu, a może po prostu nie chce. Nie martw się na zapas, sam zadzwoni jak się stęskni.

Dobry wieczór ponownie!

No, włos pofarbowany, znów piękna i młoda!

acherontia-styx, ciężki przedmiot, uczenie się bym przeszła, bo to ciekawy temat, ale praktyki już nie. Tak jak platek, nie teraz.

Cognac, Toż się wyżalasz kochana, właśnie tu jest dobre miejsce. Tu znajdziesz największe zrozumienie.

amelia83, Słonko nie wkręcaj sobie filmu,że to znów depresja. Sama jestem przykładem tego, że nawet na lekach miewamy niedobre chwile, a nawet dni. A potem znów lepiej.

Marcin2013, chocbyś nie mógł potem siedziec, to jak na głowę pomoże to warto znieśc.

Infinity, nie martw się na zapas, jeśli ma dobry humor to najważniejsze, bo nie cierpi.

kosmostrada, no praktyki z owego przedmiotu zaczynam jutro, ale damy radę

W ogóle zmieniłam przedmiot do nauki i stwierdzam, że już wolałam tą przygnębiającą tematykę niż te pierdoły co teraz się uczę

co to w ogóle za głupoty w ogóle mi to nie chce do głowy wejść

mirunia, cześć mirunia

u mnie lepiej, biore leki i jakoś leci :-)

kosmostrada, ja jaki kolorek farbowałaś?

ide się zdrzemnąć

to mi ostatnio zazwyczaj pomaga

-- 27 lis 2014, 18:33 --

Ahma, dobrze Cię widzieć i cieszę się, że u Ciebie dobrze :****

kosmostrada, cześć Piękna i Młoda

Jaki kolorek sobie zafundowałaś ? Pewnie i poranna chandra zniknęła po takich fryzjerskich zabiegach

Ahma, no to super, że jakoś się trzymasz, oby co dzień to lepiej!

acherontia-styx, W sumie musisz dac radę... Z tego co piszesz wynika, że doświadczenie w zawodzie już masz, więc zapewne zdążyłaś już trochę uodpornic się i nabrac niezbędnej siły.

kosmostrada, no i tu w tym temacie dochodzimy do sedna. Nigdy nie miałam zgonu na dyżurze - aż wykładowca nie mógł uwierzyć na wykładzie jak się przyznałam, zwłaszcza biorąc pod uwagę oddział na jakim pracuje