Wkurza mnie:

Zaraz coś roz_rdolę

Moje pierdolone niezdecydowanie!

modern melodic death metal ze Skandynawii, co oni odpieldalaja

niedzielne wieczory.

Że jestem fajtłapą.

że nie wiedziałam, że 4 cm w średnicy robi tak dużą różnicę

Wszystko po kolej ..

Nic mnie dzis nie wkurza... (melisa dziala...)

1. Pociągi, które każdego dnia odjeżdżają z innego peronu o tej samej godzinie. Dlaczego ten sam pociąg nie może zawsze odjeżdżać z tego samego peronu?!

2. Ludzie z termosami w komunikacji miejskiej (po prostu niesamowicie wku*wiają mnie te termosy).

3. Baby z idiotycznie narysowanymi brwiami, przez co wyglądają na milion lat starsze, niż w rzeczywistości są.

Aurora92, te dorysowanie brwii i zle zrobione makijaze permanentne to tragedia...

Ja sie zawsze zastanawiam czy to babom nie splywa (te nawalowane) jak porzadnie zaczyna padac, albo jak wygladaja jak zmywaja te brwii kladac sie do lozka... No chyba, Ze spia z narysowanymi brwiami a pozniej cala upieprzona poszewka od poduszki nad ranem...

mnie mój telefon, jak zaczyna dzwonić, gdy jest blisko mnie

Czemu wkurzają cie ludzie z termosami xD

Ja w tramwaju sie nie pieprze, wyciągam termokubek, zdejmuje pokrywe i pije te swoje capucino xD

Ja w tramwaju sie nie pieprze, wyciągam termokubek, zdejmuje pokrywe i pije te swoje capucino xD

HAHAHAHAHA

Czemu wkurzają cie ludzie z termosami xD

Ja w tramwaju sie nie pieprze, wyciągam termokubek, zdejmuje pokrywe i pije te swoje capucino xD

Też tak zrobiłam kiedyś.

Ale miałam termos. Autobus jechał bardzo szybko a ja polałam się wrzątkiem

Goi się od miesiąca

Teraz mi się odechciało pić coś gorącego w autobusie.

Ja tam wrzątku nie pije :)

Odpowiednio czekam aż sie ostudzi

Po drugie termokubki nie trzymają tak silnie ciepła jak termosy

6 godzin

izaa, Nie wiedziałam, że to wrzątek. Więc trochę zabolało A termos sprzed 20 lat - nie mój więc też ciekawie. xD

Opłaca się taszczyć 250 ml herbatki?

Ja mam szczęście do termosów, te stare i te nowe zawsze muszę mi przeciekać

Na uczelni mam dostęp do wrzątku wiec co chwile zaparzam herbatę albo kawe albo inny napój do picia hehe

kubek ma "aż" 330 ml

Miałam też termos, ale go... pobiłam xD

Ten skurczybyk trzymał ciepło też był stary, taki 20 letni

Nawet gdybym chciała zabrać termokubek, to nie miałabym gdzie go wsadzić (najwyżej w d*pę), bo zawsze mam pełną torbę. Poza tym te kubki wyglądają hipstersko. Wolę wodę niż herbatę (herbata tylko w domu) czy napój w kolorze kupy.

330 WOW

A jak masz dostęp to wygodnie popijać

Mnie się nie chce. Zwykle korzystam z ogólnodostępnych kubków. Pewnie są przesycone bakteriami ale mam to gdzieś. Cała szkoła z nich korzysta. Nie tylko do celów parzenia herbatki Niestety.

U mnie było tak: Dzien bez herbaty, dzien stracony xD uczelnia bez herbaty? Oj nie! Nie kumam wtedy niczego. Terenówki? termokubek musi byc. Zawsze było- Iza, jaką masz dzisiaj herbatę?

W domu miałam ok 16 rodzai herbat

Bardzo zdrowo, ale trzeba co chwilę do toalety latać

Sporo tego Aż nie opłaca się kupować przez .. kilka miesięcy?

Dokładnie. Kupowałam np 3-4 rodzaje w jednym miesiącu. I sie nazbierała wielka kupa xD

Potem nie kupowałam długi czas, a w zależnosci od humoru, jakąś herbatke sie wybrało do picia

Brak wolnego czasu, sesja, niewyrobienie się w czasie z przepisywaniem notatek, ból ręki z tym związany i brak tłumaczenia nowego odcinka Kurokocchi'ego.

Brak wolnego czasu, sesja, niewyrobienie się w czasie z przepisywaniem notatek, ból ręki z tym związany i brak tłumaczenia nowego odcinka Kurokocchi'ego.

Brak odcinka,ten ból D: