KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)

Potwierdza się, że jest ona potrzebna do sprawnej koncentracji :)

I muzyka smakuje inaczej

ladywind, natrętne myśli masz jeszcze, jaki uboki sie u Ciebie pojawiły?

kokos84, mam je w dużo mniejszym stopniu, potrafię się lepiej skoncentrować na rzeczach ważnych jak praca, a nie pierdołach. Z uboków to tylko suchość w ustach, ale co to za ubok jak nastrój nieporównywalny.

ladywind, odczuwałaś tylko natręctwa czy też lęk?

kokos84, lęk też miałam, najbardziej rano. Teraz na klomi go nie odczuwam. Dziwne, że ten lek zaczął działać od pierwszej tabletki. Cóż w taki razie cuda się zdarzają

-- 22 lis 2013, 17:19 --

Poprawka: Klomi zaczęła działać, ponieważ biorę ją wraz z 30mg mirtazapiny. Sama by tak nie zadziałała, bo juz ją kiedys brałam solo i przez cztery miesiące nie było efektów.

No masz racje musze poczekac. Wczoraj jakos tak subiektywnie poczulem sie lepiej. Ale dzisiaj ten ssacy wir piersiach i niejasny umysl sprawiaja ze jestem dalej od swiata, ludzi, mysli, pragnien niz edward nozycoreki.Kolega zauwazyl ze mam takie przyciecia jakbym nie umial sie wyslowic no i sie jakam.

-- 22 lis 2013, 20:14 --

Jezeli bylo by tak hipotetycznie ze mam depresje melancholijna to i tak jestem w dupie prawda¿ Zakladam tylko hipotetycznie.

-- 22 lis 2013, 21:03 --

Nawet sobie nie wyobrazacie jakie to jest odczucie w piersiach.Szkoda ze nie moge tego opisac.Szczegolnie wsrod ludzi, wsrod ladnych dziewczyn. Powaznie..) Bo bez lekow bolalo by mnie caly czas a z lekami nabiera takiego zakamuflowanego charakteru.

Na mnie klomipramina zadziałała w pojedynkę już od pierwszej tabletki, więc to naprawdę świetny lek. Na obsesje i lęki!

depresyjny, jak czytam twoje posty to tylko jedno mam na myśli psychoterapia, wiem co mówię bo mam doswiadczenie a najlepiej farmako z psycho

tiktalk nie jestes odosobniony w tym osadzie i pojde na terapie, jak najbardziej. Trzeba przestac myslec co i w jakiej dawce. Mysle ze samo to to juz jest obsesja. Co to za roznica czy antagonizuje 5ht2c czy agonizuje.Z tym ze to moze byc roznica.

-- 22 lis 2013, 22:55 --

Przed ukojeniem moze stac jak okoniem tem agonizm.

-- 23 lis 2013, 10:01 --

Moim zdaniem nerwica polaczona ze spadkiem intelektu, wyslawiania sie to najgorsze co moze byc. jak czuje sie ograniczenia na poziomie swojego intelektu i jest sie tego swiadomym ze nie realizuje sie swojego potencjalu przez to, to jest przegiecie. Po jakim czasie moge oceniac efekt po zwiekszeniu dawki?

depresyjny, obniżnienie funkcji poznawczych jak bardzo słaba koncentracja, pamięć, uczucie niesprawnosci intelektualnej wynikają u Ciebie z OCD. Zamiast skupiać się na tym, co tu i teraz, Twoje myśli wędrują na objawy somatyczne tak jak: ból w piersiach czy uczucie gorąca na twarzy.

Powiedz czy po zwiekszeniu dawki Anafranilu odczuwasz teraz jakąś wyraźną różnicę w samopoczuciu?

Pomyśl nad dołozeniem mianseryny do klomi. Ja obecnie biore z mirtazapiną, ale poźniej zdecyduje sie na mianse, ponieważ taniej wychodzi, a działa w podobny sposób. Chyba że samo zwiekszenie Klomi wyraźnie Ci pomoże na natrectwa wtedy pozostań przy jednym leku.

Swoją drogą na Twą przypadłość potrzebna jest również terapia behawioralno-poznawcza, inne sobie daruj.

-- 23 lis 2013, 10:47 --

miko84, fajny podpis hihi, ulałam się

Wiesz co, poprawilo sie troszke. Bylem dzisiaj w szkole caly dzien i dzielnie to znioslem. Sa te odczucia somatyczne pod mostkiem, czy nad mostkiem wsrod ludzi szczegolnie ale mysle ze to z czasem minie .Nie wiem w jaki sposob ale musi i koniec. Jezeli nie mina to wiesz bede siedzial w wieku 50 lat sam w domu jak to sie mowi z reka w nocniku. Mowilem Ci ze na psychodynamicznej sama mi powiedziala ze za bardzo nie moze mi pomoc. No bo faktycznie te pytania o uczucia to troche abstrakcja. Tak ze odpowiadajac na twoje pytanie to troche odbilo od dna owszem, taki spokojniejszy jestem ale przez te odczucia panem swojego zycia i samego siebie sie nie czuje.

-- 23 lis 2013, 17:27 --

Te odczucia sprawiaja ze jestem niesmialy, zamkniety, nie czuje sie komfortowo wsrod ludzi. Moze taki troche zawieszony . Czasami czuje ze wypowiadanie sie stanowi problem dla ukladu nerwowego. Wlasnie przez te odczucia.

-- 23 lis 2013, 17:52 --

Wyznacznikiem zdrowia dla mnie jako dla osoby wrazliwej sa ciarki na ciele poczucie takiej wszechogarniajacej mocy i milosci gdy slucham muzyki ktora na mnie tak dziala. Bo czuje bol w reakcji na ta sama muzyke gdy jest zle .

Mija tydzień na Anafranilu , jak narazie czuję lekkie wzmozenie obsesji i lękow . Niebawem wskakuje na Sertraline z mianseryna .

Nigdy nie brałem go dłużej, ale zauważalne od pierwszych dawek było jego działanie na krążenie - nie można było szybciej wstawać bo kręciło się w głowie i spadało ciśnienie. Zauważalny był też negatywny wpływ na oddawanie moczu - trudniej było się odlać. Czyli norma jak na trójpierścieniowca.

Tak z oddawaniem moczu są czasami problemy a jeszcze większy problem jest z zaparciami, choć biorę niewielką dawkę bo 37.5mg.

Zwiekszylem przedwczoraj do 225 i jakas bezsennosc sie pojawila, ciekawe czemu. Za mala lagodnosc w somatyce. Te krawedzie nie moga byc takie kanciaste.

depresyjny, odczekaj tydzień, dwa. Możliwe, że to skutek uboczny. A w samopoczuciu zauważalna poprawa?

Ja sie czuję nasycona Serotoninką, brakowało mi bardzo tego stanu I ulga w obsesjach

zazdroszcze Ci. Tez bym tak chcial najnormalniej w swiecie sobie pozyc.Ja mialem w pracy takie napiecie i odczucia somatyczne ze rozsadza.Plus czerwien na twarzy. To chyba objaw wegetatywny nerwicy.Pobiore, pewnie ze pobiore. W grudniu bedzie mi ciezko cos zmienic bo bede mial natlok pracy. Chyba ze bede pod sciana tzn. Napiecie bedzie takie ze padne. Fajnie ze Ci pomaga. Nie powiem ze nie zazdroszcze. Mnie te seretoninowce chyba zawsze tak napinaly. Podobnie bylo na srii, tyle ze gorzej.

-- 30 lis 2013, 16:40 --

A to juz 225. Wiec moc swoja ma.

Jeśli serotoninowce nie pomagają to może warto by kiedyś spróbować leków bardziej sedatywnych, jak mirtazapina? Amitryptylina jest dobra ale ma więcej możliwych skutków ubocznych.

Witam

Od prawie 2 miesięcy moja mama płaci za ten lek 100 % a wcześniej cały czas go miała za darmo a lecz się 30 lat co ma zrobić zwrócić uwagę teraz lekarzowi aby dał normalnie czy jak ?

Witam

Od prawie 2 miesięcy moja mama płaci za ten lek 100 % a wcześniej cały czas go miała za darmo a lecz się 30 lat co ma zrobić zwrócić uwagę teraz lekarzowi aby dał normalnie czy jak ?

Teoretycznie to zależy na co mama sie leczy. Niby na nerwice nie ma refundacji, ale lekarze zawsze wypisują 30% na "P" , jezeli mama leczy się 30lat i lekarz powiedział ze nie bedzie jej wypisywał to na 99% trafiła na przygłupa, który czuje sie pokrzywdzony ze mama nie przychodzi prywatnie tylko na NFZ. Sugeruję go czym predzej zmienić - tym bardziej ze Anafranil to lek tani jak woda mineralna i tym bardziej nie pojmuje jak lekarz moze robic problemy.

Tak miko84 bedzie trzeba. No bo pekne. Wiesz jak mowie lekarzom ze w domu jest w miare ok, a w pracy cisnie to jedyne co mu sie nasowa to psycholog. Pytalem sie innego lekarza o kortyzol to powiedzial ze jak by byly objawy z kortyzolu to by byly caly czas a nie nasilaly sie warunkowo szczegolnie w pracy. Z drugiej strony jak ja mam objawy pod fobie spoleczna to czy antagonizm d2 anafranilu tu nie grzebie sprawy?

-- 30 lis 2013, 20:41 --

co daje ukojenie,spelnienie,nasycenie. Ze mozna usiasc spokojnie, zrelaksowac sie, chyba dopamina.Bez niej mozna cale zycie biegac za wlasnym ogonem. Ja tego nie chce.

Kortyzol skacze dobowo i możliwe, że praca psychologicznie wyzwala Ci stres co wiąże się ze skokami kortyzolu. Chronicznie podwyższony kortyzol łączy się z lękiem i napięciem oraz pobudzeniem połączonym z zaburzeniami reakcji i ogólnie afektu. Czytałem, że stres wyłącza ważną część mózgu odpowiedzialną na planowanie, reakcje (prefrontal cortex), dlatego takie objawy jak zaburzenia psychomotoryczne (spowolnienie lub pobudzenie, "braki" w mimice, gestach, słownictwie, tonie głosu) są charakterystyczne dla depresji melancholijnej. Stres powoduje, że organizm "skupia" się na tu i teraz, na reakcji "walcz" lub "uciekaj", dlatego w dłuższej perspektywie zaburzona jest motywacja i jakiekolwiek dłuższe planowanie. Dlatego depresja melancholijna to tak głębokie wyniszczenie dla człowieka - zaniedbuje swoją higienę, pracę, kontakty międzyludzkie. To stres a przez stres kortyzol i noradrenalina (miejsce sinawe z mózgu, podwzgórze - przysadka) zaburzają prawidłowe funkcjonowanie mózgu. SSRI i klomi czasami nie potrafią sobie poradzić z nadmiernym kortyzolem i ogólną nadaktywnością osi HPA (to dlatego SSRI są słabe w leczeniu melancholijnej).

Ogólnie tak jak pisałem, stres Cię nakręca, dlatego dobre by były leki bardziej sedatywne. Serotonina pobudza, szczególnie na początku, a Ty już przecież bierzesz klomi ponad rok? Dopamina daje pewne uspokojenie które jest widoczne u osób z ADHD którym poda się leki dopaminowe - SSRI mogą też powodować akatyzję, czyli stan przymusu ruchu i pobudzenia który wynika bezpośrednio z przyblokowaniem przez te leki (szczególnie w wyższych dawkach) dopaminy.

Objawy fobii społecznej nie są u Ciebie pod kontrolą przy anafranilu w takiej dawce? Poczekaj jeszcze przez jakiś czas, niech się rozkręci. Jeśli nie, to nie serotonina jest Twoim problemem ale stres i lęk. Poproś wtedy o bardziej sedatywny i kojący lek.

Teraz jak bym przerwal to chyba bym byl najglupszym czlowiekiem na swiecie. Kilka dni temu zwiekszylem przeciez dopiero. A to ze w pracy mnie napina to chyba na ten moment nie ma co sie dziwic. Wiesz, praca na kasie w duzym hipermarkecie to jest spinka. Tu myslisz zeby dobrze reszte wydac, zeby byc szybkim a przy okazji i dzien dobry, dowidzenia. Oczywiscie klienci sa non stop. Teraz mam taki plan zeby zapisac sie na terapie. Mysle albo o gelstad w swoim miescie albo o poznawczo behawioralnej w Lublinie. Z tym ze u siebie to by bylo prywatnie, na poczatku 1 na tydzien, wizyta 80 zl, a w Lublinie na poczatku by trzeba bylo prywatnie a pozniej na nfz, czyli obchodzil by mnie tylko dojazd. I wtedy biorac frania i chodzac na terapie po 3 miesiacach moglbym ocenic. I jezeli cos by nie gralo wtedy moze cos sedatywnego. Anafranil po jakims czasie bedzie przepusyczal pozytywne uczucia. Czy to jest zapora zarowno dla dobrych jak i zlych doznan. Bo jak to drugie to to jest chyba definicja melancholii.

Terapii nie zaszkodzi spróbować, nauczą Cię technik radzenia sobie z tym stresem.