MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)

Między mirtą a lorazepamem nie ma żadnych interakcji. Decyzje co robić dalej powinien podjąć lekarz, a autorka powinna go czym prędzej poinformować o swoim uzależnieniu od zolpidemu.

sylvek, decyzja podjęta po silnym ataku paniki, złagodzonym lorazepamem. Odstawiam mirzaten i wracam do polsenu . Później może spróbuję raz jeszcze z mirtazapina. Moje ostatnie pytanie brzmi: ile czasu mirzaten utrzymuje się w organiźmie? Doba wystarczy, żeby zażyć zolpidem?

t1/2 mirtazapiny to około 20-40h- czyli po takim czasie przyjete stezenie leku w krwi/surowicy/osoczu zmniejszy się o połowę wartości początkowej. Czyli z 2 doby najlepiej.

Z tym odstawianiem moze byc trudna sprawa. Zwłaszcza, że z tego co pamiętam kiedyś waliłaś dawki reakreacyjne zolpa >15mg.

Kiedyś się zdarzało, ale było to ze 2 lata temu . Ale od tamtej pory nie ma takich sytuacji. Max to 20mg raz w miesiącu. Będę próbować... Nie ma wyjścia.

A zanim dostałaś mirtę to oprócz zolpa i lorafenu miałaś w ogóle jakiś lek podstawowy? Ktorys SSRI? Cokolwiek?

Wcześniej, jakoś miesiąc temu brałam coś polpram, czy coś takiego, nie pamiętam nazwy dokładnej... Ale za dużo mi to nie pomogło .

Polpram- nie ma takiego leku. Jest Poltram- ale watpie, zebys dostała tramadol na nerwicę. Może polprazol? Albo pramolan?

Odgrzebałam notatki lekarza: na poczatku leczenia, 1,5 miesiaca temu dostalam te leki: Pramolan 1-0-0, Hydroxyzinum 0-0-1, Prazol 1-0-0, Sanval w razie bezsenności.

Wybacz, popierdzieliłam nazwy leków. Przez ostatnie lata trochę ich już zjadłam... Przepraszam za przejęzyczenie.

Prazol to jest lek na refluks, przy wrzodach żołądka i dwunastnicy. Hamuje wydzielanie kwasu żołądkowego, może go osłonowo stosować przy NLPZ. Pramolan antydepresant o budowie trojpierścieniowej i anksjolityk, ale brałaś najmniejszą dawkę- 50mg, zwykle się stosuje 150mg, w wyjątkowych przypadkach nawet 200-300mg.

Brałaś kiedyś paroksetynę (Arketis, Parogen, Seroxat, Xetanor, Paxtin) albo sertralinę (Zoloft, Asentra, Asertin, Luxeta, Sertagen, Setaloft)?

Odstawianie benzo to nic ciekawego, mój wujek dostawał stanów jak po odstawce heroiny

Dark Passenger, nie, brałam na pewno w swojej karierze fluoksetyne, sulpiryd, rudotel, noctofer i to co ostatnio, jeszcze coś tam było ale na serio tyle było innych leków po drodze , że nie pamiętam już tych wszystkich nazw.

-- 26 cze 2013, 18:18 --

miko84, ja się po moim dzisiejszym stanie zastanawiam na co tak koszmarnie zareagowałam. Czy na mirzaten, czy na brak lorafenu, czy na brak polsenu.

PS Polsen to ponoć nie benzodiazepina ale uzależnia równie mocno, uwierzcie na słowo.

PS Polsen to ponoć nie benzodiazepina ale uzależnia równie mocno, uwierzcie na słowo.

Nie muszę wierzyć na słowo, bo mam koleżankę, która uzależnila się do tego stopnia, że dzienna dawka polsenu to 800mg (tak- 4 opakowania).

-- 26 cze 2013, 19:36 --

Poza tym co z tego, ze to lek niebenzodiazepinowy skoro przyłącza się do recepotorów GABA A dokladnie w tym samym miejscu co benzodiazepiny (tylko o wiele bardziej selektywnie). To jest klasa 3 lekow z-drugs- zopiklon, zolpidem i zaleplon. Uzalezniaja jak diabli.

Dark Passenger, to trzeba było słyszeć jak lekarz 1. kontaktu zapewniał moją mamusie, że polsen absolutnie nie uzależnia i jest zupełnie nieszkodliwy. Dodatkowo co za baran, że od ręki jej to przepisuje od 3 lat. Mamy nie winię za swoje uzależnienie, chciała mi pomóc, ale wkurwia mnie takie chrzanienie lekarzy. Poza tym byłam dorosła, ulotkę przeczytałam ale też uwierzyłam trepowi i brałam, bez obawy o uzależnienie.

O rany... to ja nie chcę wiedzieć jakiego kaca musiała mieć ta Twoja koleżanka po takiej dawce. Ja po 80mg miałam mega kacura po przebudzeniu. I jak? Wyszła z tego uzależnienia? Jeśli tak, to w jaki sposób?

Jest w trakcie detoksu.

Hospitalizacja? Jak to w ogóle wygląda?

No idziesz na oddział zamknięty i odtruwasz swój organizm, aż zejdziesz z substancji od której jesteś uzależniona/y do zera. Zabezpieczają Cię przed drgawkami i różnymi innymi sensacjami lekami przeciwpadaczkowymi, substytucją diazepamem, jakimiś łagodnymi neuroleptykami. Jak przetrwasz uzależnienie fizjologiczne i zespół abstynencyjny to dopiero połowa sukcesu bo zostaniesz z uzależnieniem psychicznym- a to jest po stokroć gorsze, więc trzeba lecieć w podskokach na terapię.

Psychotropka`89 możesz spróbować wziąć mirtę bez odstawiania tych innych leków i zobaczyć czy nasili lęk.

powtarzam, zolpidem + mirta to zdecydowanie zły pomysł

zolpidem enzymy cyp

substrat dla: CYP1A2; CYP2C9; CYP2C19; CYP2D6; CYP3A4; CYP3A5; CYP3A7

inhibitor: CYP1A2; CYP2C9; CYP2D6

mirta

substrat: CYP1A2; CYP2C8; CYP2C9; CYP2D6; CYP3A4

inhibitor: CYP2D6; CYP3A4

wzrosnie stezenie we krwi zarówno mirty jak i zolpidemu. Czas półtrwania znacznie sie wydłuzy a ryzyko uboków zwiekszy sie. 3 srodki, silnie hamujace OUN (mirta, lorazepam, zolpidem) moga zadzialac depresyjnie na pień mózgu i doprowadzic do zatrzymania czynnosci oddechowej.

nie widze powodu aby za wszelka cene wprowadzac mirte. Chyba ze po rezygnacji z zolpidemu, ale to juz wykluczylismy.

jadłem mirtę z zolpidemem w sumie ponad rok, zero skutków ubocznych, świetny (ale za długi) sen

z tym, że brałem tego zolpidemu 5mg (i do dziś tyle biorę)

Mały update: ponad tydzień na 45 mg mirtazapiny i zaczyna się pojawiać poprawa nastroju której oczekiwałem. Cholernie szybko działający lek :)

miko84, to bardzo dobrze, że u ciebie lepiej. A jak funkcjonujesz na takiej wysokiej dawce? W sensie rano jest większa czy mniejsza zamuła niż na 15 mg?

Bezimienna123 ja już nie mam zmuły rano, może to wina wyższej dawki a może czasu który minął. Wstaję codziennie koło 7 i nie mam senności. Jedynie trudno wstać, ale to jest takie uczucie, że z przyjemnością by się poleżało dłużej, ale jak się człowiek weźmie w garść to bez problemu wstaje :)

miko84, z ciekawości - jaką mirtazapinę bierzesz, Mirtor czy inną? Pytam bo brałem Mirtor właśnie i citalopram tej samej firmy, Orion, i według mojego lekarza nie jest to najlepsza firma.

a to działanie na dopaminę jest odczuwalne? bo u mnie tak nie za bardzo poprawiała nastrój, nawet w większych dawkach a chyba będę musiała odstawić wellbutrin ze względu na lęki a szkoda, bo tak znakomitego nastroju mimo lęków nie miałam od dawna. Nastrój jak marzenie, jakbym nie miała depresji, tylko lęki codziennie może ten wellbutrin podwyższa kortyzol? mam trochę coaxilu w domu i zobaczę czy jak dołączę to czy będzie choć troszkę lepiej

Ja chciałbym połączyć Wellbutrin z mirtazapiną, bo już z góry zakładam, że Well mi nie da usnąć (wystarczy odrobina NE, żebym się bujał po całym łóżku do rana) - i zastanawia mnie to połączenie właśnie - bupropion+mirtazapina... może ktoś jakąś opinią się podzieli?