Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Kestrel, musztardy w cholere ale monte ni ma :mrgreen:

 

Tomcio Nerwica, oczywiście !!! zrobię coś dobrego :mrgreen:

 

Snejana, no... ja przy Wiśle mieszkam wiec zacumujesz nieopodal :mrgreen: łosz... o tym nie pomyślałam... a ostatnio jakieś takie niechetne do jedzenia :yeah:

 

siostrawiatru, moje psiaki :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, u mnie tak średnio. Wczoraj miałam lekki dołek, dziś czuję lekką melancholię i póki co jeszcze nie dobudziłam się i troszkę mulę.

 

 

Co kupiłaś ciekawego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezimienna123, Lilith, masakra z tymi opadami u mnie w piwnicy woda,jak dalej poleje a ma lać to już nie wiem :bezradny: Co się wypompuje spowrotem za chwile jest ...musiało by przynajmniej z 4 dni nie lać albo tydzień żeby ta woda zeszła całkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, Dziś nie leje póki co...a tak no chyba jeden dzień nie lało w ciagu ubiegłego tygodnia :bezradny: najgorsze ,że cąły czerwiec do początków lipca ma być taki aż strach pomyśleć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, kawa jest u mnie lękotwórcza niestety. Więc czasem dla smaku wypiję jak siedzę w domu,bo lubię smak kawy. Ale na codzienną kawę rano niestety pozwolić sobie nie mpgę pozwolić. Więc zawsze muszę przeczekać poranną zamułkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, jak ogladałam dziś ogród to płakać mi się chciało wszytkie kwiaty rośliny tak zmarltretowane :bezradny: a tak pieknie wygladały oby była pogoda wystarczy,ze nie będzie lało

Bezimienna123, mnie kawa tez nie służy pije herbate czasem mocną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Herbatę mocną piję,ale przez ten codzienny rytuał w ogóle nie działa na mnie pobudzająco, nawet yerba. Cóż, takie życie.

 

 

A pogoda faktycznie nienajlepsza i do tego nieprzewidywalna. Bywa że wychodzę jak jest gorąco a wracam zmoczona od deszczu. Co za lato. Ale ponoć ma być cieplej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wróciłam ze spaceru i też mi było gorąco. Tak ze skrajności w skrajność.

Dzisiaj pójdę do biblioteki oddać stare książki i może upolować jakieś nowe. A tak to nie mam konkretnych planów, jakoś pewnie leniwie dzień minie.

Od pewnego czasu mam stałe uczucie znużenia. Nudzi mnie nawet internet, nie ma co oglądać w telewizji, poza domem też raczej nie mam konkretnego zajęcia. Wolę jak w moim życiu coś się dzieję czasem, a takie dni bez wyrazu trochę mnie dołują. Ciężko mi wynaleźć zajęcie na co dzień. Ostatecznie może do jakiejś pracy pójdę. Tylko wtedy z kolei będę znowu miała obowiązki a wolałabym robić coś niezobowiązującego.

Ale ile można czytać książki i chodzić na spacery.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bittersweet, mam, nie boję się kwestii technicznych w pracy, braku wiedzy, sposobu rozwiązywania problemów, ale wiesz jak to jest, gdy ma się "przeszłość" i w kontaktach z ludźmi się trzeba pilnować.

 

To cytat z jednego z moich ulubionych filmów, podoba mi się sytuacja i postać to sobie zamieściłem. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wykończony, Kestrel , siemka :P

 

Hans, ja jak chcę, potrafię każdego do siebie przekonac, nie boje sie, że zrobie złe wrazenie, tylko odwrotnie - czesto pracodacy mi sie nie podobają. A na dłuższa metę nie potrafie sie zmusic do pracy w miejscu, które mi nie odpowiada. Stąd moja ciagła rotacja :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×