Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

chojrakowa, to tylko potwierdza że nasze wyobrażenie o sobie może być zupełnie oderwane od tego jak nas postrzegają inni. Czy w jedną czy w drugą stronę. Czasem mi się wydaje że wręcz nie ma żadnych reguł.

chojrakowa, ja już powpieprzałam wszystko co się da i czekam do rana by sobie śniadanie zmontować a samopoczucie całkiem dobrze dziś, a Twoje?

Snejana, teraz ok, chociaż było maaaarnie, napisałam w "jak się dziś czujecie"

Ja też mam niesamowity apetyt, i znów się ważyłam, ch8uj wie po co, jestem za to zła na siebie

hej co słychać ?

chojrakowa, dobrze, że teraz ok wywał wagę (ja tak raz zrobilam, ale zaraz polecialam i kupilam nową )

Tomcio Nerwica, cześć osiołek jakoś leci a u Ciebie?

Chyba znow mnie nerwica dopada.

Snejana, no ja bym jutro leciała, chociaż nie wiem za co

Ja nie wiem skąd ten apetyt, jeść pić i spać mi się chce, no cofam się w rozwoju.

Snejana, cześć siostra u mnie dobrze

ja tak raz zrobilam, ale zaraz polecialam i kupilam nową

a to podobno ja marnotrawię pieniądze

chojrakowa, ja to zwalam na pogodę, zawsze jak jest zimno to tylko by się zarło i spało.

anonus, co się dzieje?

-- 18 sty 2013, 00:58 --

Tomcio Nerwica, brat miał tego nie widzieć ledwo przylezie już sie czepia

Snejana, nie chce mi sie za bardzo o tym gadac :/

Snejana, siostra nie robi takich min mnie siostra nie weżmie na litość

Tomcio Nerwica, raz mi się udało ale dobra, to w takim razie nie powiem bratu, gdzie kanapki schowałam

Leze i czuje jak uchodzi ze mnie powietrze

anonus, :rzuca butle gazową: łap

A tak poważniej...próbuj się nie "łamać",każdy ma lepsze i gorsze momenty.

Saiga, ale ja mam naprawde powazmy problem ze soba, bo jak staram sie opierac zlym emocjom, to az mnie leb boli od tego zaparcia :/, powaznie.

Snejana, nie udało się siostrze bo i tak wtedy byłem dla siostry niedobry gdzie są kanapki ?

-- 18 sty 2013, 02:10 --

anonus, masz napad paniki czy coś innego ?

anonus, Przecież nie bagatelizuje twojego problemu,ani go nie umniejszam.

Wiem,czarne myśli gdy przychodzą to ciężko je pokonać,odsunąć...

Akurat tu wiele osób rozumie co czujesz,i nikt nie będzie podważał tego jak czy co czujesz.

Tomcio Nerwica, cicho, wmawiam sobie, że było inaczej nie ma kanapek dla niedobrego brata nawet kocia karma pochowana

Tomcio Nerwica, atak nerwicy

Saiga, kiedy to mi w koncu przejdzie, bo sie wkurwiam strasznie. Wiec mam wybor albo strach, albo zlosc. Z dwojga zlegl wole te 2 opcje, ale obie emocje sa negatywne. Gdzie te pozytywne sie pytam? Nie czulem ich juz pare miesiecy.

Co do mojej nerwicy-wyglada to mniej wiecej tak, ze mi to gowno mowi cos w stylu:"nie potrafisz rozmawiac z dziewczynami, jestes brzydki, jestes gejem" i tak moze mnie to meczyc w nieskonczonosc.

Snejana, ja choćbym nie wiem jak próbował sobie wmówić , że siostra była dla mnie dobra , to w to nie uwierzę dawaj kanapki , żmijo jedna

anonus, Również mam przebłyski tych "pozytywnych emocji"większość to emocjonalne bagno.

A kiedy to przejdzie...

może za miesiąc,może za 2,może za kilka lat...

Kto wie,wiele jest w twoich rękach.

I w ogole co za spaprany dzien. Koles zaczal mnie wkurzac, ja mu powiedzialem, zebysmy poszli na solo jak ma jakis problem, a on mowi, ze zartowal, ehh

Zaraz mi sie wyladuje bateria, wiec pewnie za chwileczke uderzam w kimono.

Tomcio Nerwica, co za paradoks, przecież ja jestem dobra dla brata i w ogóle go dobrze traktuję.. nie dam ku.wa kanapek Ty ośle nad osłami moje kanapki

Dobra, definitywnie ide spac, ze zlym humorem. Dobranoc

anonus, dobranoc i nie daj się złym humorom