Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

a przeciez pisales ze dobrze wygladasz, mogl to byc przypadek w jakims stopniu.

 

Ogolnie podejsc tak o do obcej dziewczyny, jest stresik i mysle ze nawet dla takich pewnych siebie tez, tylko oni to tlumia skutecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę osoby tu piszące chyba nie liczą na to, że ten temat pomoże rozwiązać im problemy w kontaktach z kobietami. Prawda jest taka, że nikt nie jest w stanie pomóc na brak atrakcyjnego wyglądu i na brak atrakcyjnej osobowości a to te czynnik decydują o tym czy mamy powodzenie u płci przeciwnej czy tez nie. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, że ktokolwiek (nawet psycholog) mógłby wyrobić w kimkolwiek np. poczucie humoru, które jak wiemy jest dla kobiet atrakcyjne. Innym także coś ciężko sensownego poradzić zwłaszcza w sytuacji kiedy dla nich poznawanie, podrywanie itd. nie przychodziło trudno i są w udanych związkach. Dla nich te problemy są zwykle abstrakcyjne. Syty głodnego nie zrozumie niestety.

Myślę że nie masz racji. Na własny wygląd mamy duży wpływ (siłownia, higiena, ubiór), a skoro my mamy to inni mogą mieć poprzez udzielanie nam rad. Trzeba tylko chcieć. Z osobowością jest tak samo. Czytałem ostatnio świetny artykuł, niestety po angielsku ale i tak wkleję, kto zna angol temu polecam choćby przejrzeć. http://www.cracked.com/blog/6-harsh-truths-that-will-make-you-better-person/

 

-- 18 gru 2012, 22:57 --

 

djkocyk, czyli czlowiek cale zycie stoi w miejscu? Ja tam zmienialam sie z niesmialej nastolatki w pewna siebie kobiete

 

Nie mówię, że absolutnie nic się nie zmienia, ale jednak człowiek wchodzi w wiek dorosły z pewnym zestawem cech, które są niezmieniane. Nie zrobisz z ekstrawertyka introwertyka itd.

Ale już z lenia pracowitą osobę można. Albo z niewierzącego fanatyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę osoby tu piszące chyba nie liczą na to, że ten temat pomoże rozwiązać im problemy w kontaktach z kobietami. Prawda jest taka, że nikt nie jest w stanie pomóc na brak atrakcyjnego wyglądu i na brak atrakcyjnej osobowości a to te czynnik decydują o tym czy mamy powodzenie u płci przeciwnej czy tez nie. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, że ktokolwiek (nawet psycholog) mógłby wyrobić w kimkolwiek np. poczucie humoru, które jak wiemy jest dla kobiet atrakcyjne. Innym także coś ciężko sensownego poradzić zwłaszcza w sytuacji kiedy dla nich poznawanie, podrywanie itd. nie przychodziło trudno i są w udanych związkach. Dla nich te problemy są zwykle abstrakcyjne. Syty głodnego nie zrozumie niestety.

Myślę że nie masz racji. Na własny wygląd mamy duży wpływ (siłownia, higiena, ubiór), a skoro my mamy to inni mogą mieć poprzez udzielanie nam rad. Trzeba tylko chcieć. Z osobowością jest tak samo. Czytałem ostatnio świetny artykuł, niestety po angielsku ale i tak wkleję, kto zna angol temu polecam choćby przejrzeć. http://www.cracked.com/blog/6-harsh-truths-that-will-make-you-better-person/

 

-- 18 gru 2012, 22:57 --

 

djkocyk, czyli czlowiek cale zycie stoi w miejscu? Ja tam zmienialam sie z niesmialej nastolatki w pewna siebie kobiete

 

Nie mówię, że absolutnie nic się nie zmienia, ale jednak człowiek wchodzi w wiek dorosły z pewnym zestawem cech, które są niezmieniane. Nie zrobisz z ekstrawertyka introwertyka itd.

Ale już z lenia pracowitą osobę można. Albo z niewierzącego fanatyka.

 

Ale już z niskiego wysokiego nie zrobisz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląd,wzrost - to kwestia gustu,dla jednej będziesz przystojny,dla innej będziesz miał ryj jak niewypał.

Z gustem jak z d*pą, każdy ma własny.

Sylwetka owszem - każdy może sobie ją wypracować,nie mówię od razu o tzw "six-packu",ale nie manie opony na brzuchu - to jest do zrobienia.

No i też mi się wydaje że pewność siebie,stanowczość - to też ma znaczenie,trzeba mieć swoje zdanie,nie bać się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wygląd, wzrost to kwestia gustu, ale zdecydowana wiekszosc kobiet woli wysokich.
Ja tez wolę wysokich, a spotykałam sie już z takimi swojego wzrostu /mam 170/. Rzeczywistość to nie koncert życzeń, każda w miarę inteligentna kobieta to rozumie i nie czeka na księcia na białym koniu :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wygląd, wzrost to kwestia gustu, ale zdecydowana wiekszosc kobiet woli wysokich.
Ja tez wolę wysokich, a spotykałam sie już z takimi swojego wzrostu /mam 170/. Rzeczywistość to nie koncert życzeń, każda w miarę inteligentna kobieta to rozumie i nie czeka na księcia na białym koniu :mrgreen:

 

ja dokładnie tak samo (też mam 170cm :) )

I zgadazm się z Tobą w 100%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadbana sylwetka poza czysto biologicznym popędem sugeruje, że ta osoba posiada pożądane pewne cechy charakteru.

Wszystko dzieje się na podświadomym poziomie, by przyspieszyć obróbkę informacji.

 

Podobnie jak o wygląd fizyczny można również zadbać o atrakcyjność swojej osobowości. Duża część kobiet nawet nie jest świadoma tego co je pociąga mężczyźnie. Jak je zapytasz co im się spodobało zwykle mówią, że był inny, miał coś w sobie, wskazują na pewne zalety ale nie do końca same są o tym przekonane. Fantazjują o wysokich przystojniakach a tu nagle w ich życiu pojawia się facet zupełnie nie w ich typie i robi im emocjonalny kisiel z mózgu. Zresztą wystarczy bacznie poobserwować pary by zauważyć, że atrakcyjna fizycznie kobieta ma zwykle u swego boku niezbyt atrakcyjnego wizualnie mężczyznę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadbana sylwetka poza czysto biologicznym popędem sugeruje, że ta osoba posiada pożądane pewne cechy charakteru.

Wszystko dzieje się na podświadomym poziomie, by przyspieszyć obróbkę informacji.

 

Podobnie jak o wygląd fizyczny można również zadbać o atrakcyjność swojej osobowości. Duża część kobiet nawet nie jest świadoma tego co je pociąga mężczyźnie. Jak je zapytasz co im się spodobało zwykle mówią, że był inny, miał coś w sobie, wskazują na pewne zalety ale nie do końca same są o tym przekonane. Fantazjują o wysokich przystojniakach a tu nagle w ich życiu pojawia się facet zupełnie nie w ich typie i robi im emocjonalny kisiel z mózgu. Zresztą wystarczy bacznie poobserwować pary by zauważyć, że atrakcyjna fizycznie kobieta ma zwykle u swego boku niezbyt atrakcyjnego wizualnie mężczyznę.

 

Ja takich par nie spotykam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kocyku A jak byś miał wybierać między optymistyczie nastawioną do życia, wesołą kobietą a skwaszoną marudą "wszystko na nie", która by była dla Ciebie bardziej atrakcyjna?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kocyku A jak byś miał wybierać między optymistyczie nastawioną do życia, wesołą kobietą a skwaszoną marudą "wszystko na nie", która by była dla Ciebie bardziej atrakcyjna?

 

Skaczesz z tematu na temat. Ja pisałem wcześniej o wyglądzie. Jasne jest, że osoby optymistyczne mają większe wzięcie. Ja jestem realistą i realnie patrzę na świat bez różowych okularów. Nie udaję, że jest dobrze jak nie jest. A nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie. Jak czytam Twoje odpowiedzi to nie mogę pozbyć się wrażenia, że Ty właśnie jesteś takim typem niezadowolonego marudy. Nie ma co gadać.. afrodyzjak to to na pewno nie jest. Skoro nie masz wyglądu to nie pozostaje Ci nic innego jak zareklamować swoją atrakcyjną osobowość.

Pisząc atrakcyjną mam na myśli atrakcyjną dla kobiety a nie dla Ciebie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może trafi na taką która lubi sceptycyzm i wisielczy humor. :mrgreen:

 

a ja dzisiaj widzialem dwie ekspedientki w jednym sklepie, co mialy stojaca prace, wszystko ladne, ale nogi mialy 1/3 tułowia :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie. Jak czytam Twoje odpowiedzi to nie mogę pozbyć się wrażenia, że Ty właśnie jesteś takim typem niezadowolonego marudy. Nie ma co gadać.. afrodyzjak to to na pewno nie jest. Skoro nie masz wyglądu to nie pozostaje Ci nic innego jak zareklamować swoją atrakcyjną osobowość.

Pisząc atrakcyjną mam na myśli atrakcyjną dla kobiety a nie dla Ciebie ;)

 

Parę lat temu wierzyłem w tą pozytywną filozofię ala "wystarczy chcieć i działać a wszystko się uda". Niestety mówiąc delikatnie ona się w życiu nie sprawdza. Wiem,że TY wolałbyś żebym pisał, że na pewno się uda wystarczy pracować nad sobą bla, bla, bla. Ja wiem, że u wielu osób to nie działa. Pewnych rzeczy się nie da przeskoczyć. No i potrzebne jest szczęście, bardzo dużo szczęścia. Jak się go nie ma to można stawać na głowie a nic w życiu nie wyjdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja dzisiaj widzialem dwie ekspedientki w jednym sklepie, co mialy stojaca prace, wszystko ladne, ale nogi mialy 1/3 tułowia :shock:
To może być zaleta :great: . Takie pewnie nie szukają wysokich facetów, bo przez te krótkie nogi same są mikrego wzrostu. Wszystko ma swoje plusy, to jest własnie pozytywne myślenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×