Skocz do zawartości
Nerwica.com

Eutanazja z powodu depresji?


_Jack_

Rekomendowane odpowiedzi

Obejrzałem odcinek jakiegoś programu o eutanazji na TVN. Fabuła była taka ,że matka chciała jakiegoś chorego syna w śpiączce zawieść do Holandii i tam miał się tej eutanazji poddać. W moim przypadku nie mogę sobie poradzić z chorobą. Zatacza ona coraz większe kręgi mimo przyjmowanych leków. Uniemożliwiła pracę, prowadzenie auta, codziennie myśli samobójcze, impotencja zaburzona sprawność psychoruchowa itd.I tak jest niestety już od 2,5 roku. Nie wyobrażam sobie dalej tak życia u boku tej choroby. Nie wiem czy mogę coś takiego rozkminić i wyjechać do Holandii czy mnie tam uśpią w jakiejś klinice. Nie orientujecie się czy to jest prawnie dozwolone i czy depresja spełnia warunek poddania się eutanazji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie należę to niech mnie wyleczą, 25 lat mam.Przyjmuję leki 5 lat. Od 2,5 roku kicha totalna(za wcześnie odstawiłem). Najgorsze z tych objawów jest zaburzenie koncentracji uwagi i ogólnie otępienie intelektualne. Czuje się jakbym był trochę niedorozwinięty umysłowo. Jak próbuje prowadzić auto to mam zwolnioną reakcje. Trochę czuje się już ciężarem dla siebie i bliskich i czasami po prostu chciałbym zejść. Takie wywody. A ty radzisz sobie zawodowo u boku depresji? Nie czujesz osłabienia intelektualnego? Możesz prowadzić auto? Tak pomyślałem ,że dla zdrowego człowieka to może być szok jak odetnie się go od sexu,alkoholu,samochodu, rozrywek i pracy a co dopiero jak jest jeszcze ta choroba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_Jack_, eutanazja to inny rodzaj samobójstwa dla tych którzy z powodu swojego kalectwa nie mogą sami go popełnić.Ty pomimo depresji możesz to zrobić,masz dwie ręce,możesz się ruszać.Do tej pory tego nie zrobiłeś to czemu eutanazja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jack, zmień lekarza, jeśli leczy Cię 2,5 roku i lekarstwa nie pomagają.

Bez lekarstw nie poradzisz sobie.

Dzięki lekarstwom na pewno wyjdziesz z depresji. Lekarz musi dobrać właściwe dla Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też mam czasami ochotę poddać się eutanazji choć wiem że to nierealne

ak pomyślałem ,że dla zdrowego człowieka to może być szok jak odetnie się go od sexu,alkoholu,samochodu, rozrywek i pracy a co dopiero jak jest jeszcze ta choroba.
też nie mam żadnej z tych "rzeczy" a w przeszłości miałem tylko niektóre i to chwilowo( nie licząc alkoholu) i czuje się niedorozwinięty umysłowo cały czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_Jack_, Jeśli to były pytania do mnie to ja akurat nie mam depresji a NL, ale znam prawie wszystkie objawy o których mówisz. Jak sobie radzę? Różnie. Czasem nie mam na nic siły, aktualnie nie pracuję.

Wiesz , piszesz - niech mnie wyleczą. To nie takie proste . Ty musisz wyleczyć się sam, lekarze i leki mogą pomóc. Leżałeś w szpitalu? Chodziłeś na terapię?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jack problem z seksem koncentracją psychomotorycznym zmuleniem pomoże metylo.

 

To jest lek bardziej na ADHD.Nie wiem czy lekarz mi go da ,ale na pewno wspomnę mu o tym przy następnej wizycie. Depresje lekooporną chyba wykluczył chociaż nie powiedział stanowczo i jednoznacznie.

 

Jack, zmień lekarza, jeśli leczy Cię 2,5 roku i lekarstwa nie pomagają.

Bez lekarstw nie poradzisz sobie.

Dzięki lekarstwom na pewno wyjdziesz z depresji. Lekarz musi dobrać właściwe dla Ciebie.

 

No zapewne tak. Cały czas ciągnę psychoterapię. Trochę rzeczy ciekawych się dowiedziałem ,ale mam spłycenie afektu i ciężko na to reagować. Lekarz ma jedną z lepszych opinii w moim mieście.Ma ok 50 lat i wiele lat doświadczenia w zawodzie, więc nie wiem czy to najlepszy pomysł, ale fakt faktem liczy się produktywność a psychiatra zawsze znajdzie wymówkę ,że to lek nie odpowiedni itd. Dodam ,że leczyłem się już kilkoma lekami Aurorixem,Anafranilem,Triticco,Chloroplotixen, Difergan i Symphaxin. Jedyne co działało to ten sympfaxin ,ale odstawienie go natychmiastowe spowodowało niezły nawrót i nie mogę dobrać leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie też wszystko wróciło od nowa po odstawieniu nagle Citalu, gdy poczułam się lepiej.

Teraz terapię rozpoczęłam Tianesalem. Nie pomagał. Zeszłam z niego i wróciłam do Citalu. Jestem na nim od tygodnia, więc jeszcze efektów nie widać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_Jack_, Na pewno nie. Eutanazji mogą się poddać osoby cierpiące na nieuleczalne choroby bez żadnych szans na poprawę , a Ty do takich nie należysz.

 

ja też czytałem że w holandii poddają eutanazji tylko osoby sparaliżowane od szyi w dół lub z mimowolnymi ruchami torsyjnymi względnie rakowców.i też tam była wzmianka typu http://www.leczdepresje. depresji należy do najboleśniejszych tzn. typu elektrowstrząsy,deprywacje snu,lodowate kąpiele,siedzenie w klatce."wyleczyć się" to przykleić sobie uśmiech do twarzy żeby tylko cię wypuścili z klatki i nie wepchneli do niej spowrotem.z drugiej strony kiedyś znalazłem w necie stronkę o holenderskich "sklepach samobójców"w których po podpisaniu stosownej petycji można sobie kupić przeróżne gadżety do odbierania sobie życia.począwszy od żyletek,noży,sznurów,poprzez pistolety,cyjanek potasu,barbiturany skończywszy na bombach,gilotynach.

 

-- 15 wrz 2012, 14:06 --

 

hm...klaudiuszek wydumał kiedyś ciekawy sposób na depresję...tylko czy rzeczywiście pomocny i skuteczny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Forumowick _Jack_ ma ciężką dolegliwość, która była nieskutecznie leczona.

Rozumiem, że gdyby _Jack_ był inaczej skonstruowany, to

napisałby:

.Mam ****** problem i ****** powikłania, ****** leczyłem to wiele lat i ****** nie widzę nadziei na powrót do zdrowia.Co robić ****** , bo rozważam odejście z tego ******* świata.

Czy jest jakaś szansa w mojej ****** sytuacji ?

 

Na tak napisany post odpisałbym:

IMO. Nie ma chorób niewyleczalnych, są choroby źle leczone.

(to kontrowersyjne zdanie ale daje nam nadzieję)

Twój przypadek to depresja źle leczona i bardzo uciążliwa i przewlekła.

Medycyna ciągle wynajduje nowe lekarstwa, więc i dla Ciebie wynajdą w końcu lekarstwo.

Oczywiście jeśli chcesz pomóc sobie jest wiele sposobów, których jeszcze nie spróbowałeś, prawda?

1.Czy przepłukałeś przez Siebie wszystkie proszki opisane na forum w dziele leki?

2. Czy przeszedłeś psychoterapie u fachowców PTP z 3 różnych kierunków?

3. Czy zbadałeś dokładnie wszystkie tajniki medycyny alternatywnej?

 

Jeśli odpowiedziałeś 3 razy tak, to możemy porozmawiać o eutanazji.

Jeśli odpowiedziałeś 3 razy "może" lub "prawie" ...to jest dla ciebie nadzieja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Życie do końca przynosi szanse, jeśli jest chęć. Zgubić można ją już w początkach ale znaleźć można ją przy samym końcu.

Gdy ciągle się w nią wpada to w końcu nadchodzi in-plug i czy żyjesz czy nie człowieka w Tobie nie będzie, tylko zombie. Mam nadzieje ze daleko Ci jeszcze do tego stanu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze ja też się czuję otępiony, niepełnosprawny intelektualnie, iloraz inteligencjii mam spłycony i taki dyskomfort w szyii i do łóżka ściąga bo jak leżę a jeszcze lepiej jak śpię to nie czuję dolegliwości..p

Dostałem venlafaksyne do swojej kupki dla spotencjalizowania, którą kiedyś brałem w pojedynkę ale była niewystarczająca. Lekarz mi powiedział ostatnio że mam dystymie, czyli na taką silną, powikłaną, trudno leczącą się depresję.

Ale nie powiedział, że nie do wyleczenie. Jeszcze jak na razie nie wyprosił mnie z gabinetu..p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×