Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co teraz robisz?


Anja01

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Maat napisał(a):

@Purpurowy,sam tego nie udzwigniesz.Zgłoś się jak najszybciej na terapię.Ja dzięki niej jestem trzeźwa.Nie odkładaj tego.

Pewnie. Byłem na terapii, wtedy pomogło. Tylko że picie nie jest moim jedynym, ani nawet największym problemem. Temat picia będzie wracał, jeśli nie ogarnę pozostałych problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Purpurowy napisał(a):

Być może, chociaż nie wiem czy cokolwiek ze mnie jeszcze będzie. Nie mogę nawet spać. Mam ochotę się pochlastać.

Próbuj chłopie, trzymam kciuki. Życie jest zbyt piękne, żeby je zmarnować. Na spanie sam biorę 2 x estazolam 2 mg i nawet takiemu wrakowi jak ja pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Maat napisał(a):

Opowiadaj,jak tam po wizycie.

Generalnie terapeuta uzależnień kazał zapisać się również na "zwykłą" terapię. A tak to ogólnie spoko. Dziesięć lat temu jak byłem w tej poradni leczenia uzależnień, był inny terapeuta. Ten wydaje się spoko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Purpurowy napisał(a):

Zbieram się w sobie. Dzisiaj zgłaszam się na oddział. Codzienne chlanie, samookaleczenie i myśli samobójcze mnie wykańczają.

Dobra decyzja. trzymaj się chłopie i walcz o siebie, bo jesteś wartościowym człowiekiem i możesz w tej walce zwyciężyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Purpurowy napisał(a):

Zbieram się w sobie. Dzisiaj zgłaszam się na oddział. Codzienne chlanie, samookaleczenie i myśli samobójcze mnie wykańczają.

 

No i dobrze zrobiłeś. Psychiatryk to nie jest przyjemne miejsce, ale czasem jedyne słuszne wyjście. Sam byłem w zeszłym roku i z perspektywy czasu nie żałuję. Trzymaj się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×