Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

lunatic,

 

Po placebo to wynik autosugestii. Po lekach- nie. Taki lek po połknięciu nie trafia od razu magicznym sposobem do "mózgu" tylko przelatuje przez przełyk, żołądek, dwunastnicę, jelito krezkowe, wchłania się przez kosmki, naczynia włosowate, przez krążenie wrotne leci do wątroby, dalej trafia do serca i dopiero na obwód- do stosownych tkanek.

Do serca?To dlatego są te mocniejsze bądź wolniejsze uderzenia serca?A co do esci,czy uwazasz,ze to dobry lek?Czemu my tak dlugo nie mizemy po nim dojsc do siebie?Autosugestia,nastawienie?Czy po prostu jest za slaby?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy z tego wynika ze ssri w takim samym stopniu zwiększają poziom serotoniny w układzie nerwowym i w każdym innym miejscu gdzie jest serotonina?

 

Tego nie wiem, ale SSRI zwiększają poziom serotoniny w synapsach. synapsy nie są tylko nerwowo-nerwowe, są też np. synapsy nerwowo-gruczołowe. W błonie śluzowej żołądka znajdują się m.in. gruczoły które zawierają komórki dokrewne, które odpowiadają za wydzielanie serotoniny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, Nie wiem, ale znam parę osób z forum, które po pierwszej dawce moklobemidu rzygało jak stąd do Torunia.

 

-- 14 gru 2013, 13:19 --

 

lunatic,

 

Po placebo to wynik autosugestii. Po lekach- nie. Taki lek po połknięciu nie trafia od razu magicznym sposobem do "mózgu" tylko przelatuje przez przełyk, żołądek, dwunastnicę, jelito krezkowe, wchłania się przez kosmki, naczynia włosowate, przez krążenie wrotne leci do wątroby, dalej trafia do serca i dopiero na obwód- do stosownych tkanek.

Do serca?To dlatego są te mocniejsze bądź wolniejsze uderzenia serca?A co do esci,czy uwazasz,ze to dobry lek?Czemu my tak dlugo nie mizemy po nim dojsc do siebie?Autosugestia,nastawienie?Czy po prostu jest za slaby?

 

Nie, to nie ma żadnego związku. Większość leków podanych doustnie wchłania się w żołądku/jelitach do krwioobiegu i musi zostać w tej krwi przetransportowane do odpowiednich miejsc gdzie moze przeniknąć przez bariery, błony biologiczne i przekniknąć do tkanek/narządów. A co jest pompką tłoczącą krew? Serce. Żeby lek wpłynął na serce to musi mieć jakiś wpływ na mięsień sercowy, na jego tropizmy, np. poprzez wpływ na receptory B-adrenergiczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, Nie wiem, ale znam parę osób z forum, które po pierwszej dawce moklobemidu rzygało jak stąd do Torunia.
A powiedz mi,proszę,czy ludzie skarżą sie na esci,czy raczej go chwala.Tez tak jak my,maja ciezkie z nim przeprawy?Czy po prostu wartaloby zmienić lek?

 

-- 14 gru 2013, 12:24 --

 

lunatic' date=' Nie wiem, ale znam parę osób z forum, które po pierwszej dawce moklobemidu rzygało jak stąd do Torunia.

 

-- 14 gru 2013, 13:19 --

 

lunatic,

 

Po placebo to wynik autosugestii. Po lekach- nie. Taki lek po połknięciu nie trafia od razu magicznym sposobem do "mózgu" tylko przelatuje przez przełyk, żołądek, dwunastnicę, jelito krezkowe, wchłania się przez kosmki, naczynia włosowate, przez krążenie wrotne leci do wątroby, dalej trafia do serca i dopiero na obwód- do stosownych tkanek.

Do serca?To dlatego są te mocniejsze bądź wolniejsze uderzenia serca?A co do esci,czy uwazasz,ze to dobry lek?Czemu my tak dlugo nie mizemy po nim dojsc do siebie?Autosugestia,nastawienie?Czy po prostu jest za slaby?

 

Nie, to nie ma żadnego związku. Większość leków podanych doustnie wchłania się w żołądku/jelitach do krwioobiegu i musi zostać w tej krwi przetransportowane do odpowiednich miejsc gdzie moze przeniknąć przez bariery, błony biologiczne i przekniknąć do tkanek/narządów. A co jest pompką tłoczącą krew? Serce. Żeby lek wpłynął na serce to musi mieć jakiś wpływ na mięsień sercowy, na jego tropizmy, np. poprzez wpływ na receptory B-adrenergiczne.

Dobrze,ale gdzieś czytalam,ze esci nie wplywa na mięsień sercowy.Ja po nim nie mialam sensacji sercowych,a po seroxacie to jak najbardziej....Za to po obydwóch lekach wystapila totalne oslabienie,a pi esci stany depresyjne Czemu tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To źle czytałaś. Jedyne co może powodowac to tachykardia(0.1-1% przypadków) i nieznacznie wydłużenie interwałów QT. Pisałem już o tym.

 

Moim zdaniem za bardzo się nakręcacie, za dużo czytacie internetów, za dużo ulotek, za bardzo się skupiacie na introspekcji- analizie swoich stanów emocjonalnych, psychicznych, fizykalnych, za bardzo koncentrujecie na somatycznych dolegliwościach- a siła umysłu może działać w dwie strony- albo pomagać albo szkodzić. Nie wiem czy to dobry lek, czy będzie po nim lepiej, czy gorzej- każdy powie inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To źle czytałaś. Jedyne co może powodowac to tachykardia(0.1-1% przypadków) i nieznacznie wydłużenie interwałów QT. Pisałem już o tym.

 

Moim zdaniem za bardzo się nakręcacie, za dużo czytacie internetów, za dużo ulotek, za bardzo się skupiacie na introspekcji- analizie swoich stanów emocjonalnych, psychicznych, fizykalnych, za bardzo koncentrujecie na somatycznych dolegliwościach- a siła umysłu może działać w dwie strony- albo pomagać albo szkodzić. Nie wiem czy to dobry lek, czy będzie po nim lepiej, czy gorzej- każdy powie inaczej.

Tez juz dochodze to tego wniosku,ze to jest naktecanie sie,hipochndria,panika i brak zajecia.Lek nie da100pricentowej poprawy to tez nasza praca nad sobą...Taka jest smutna prawda...Ale jak sie ma esci do innych lekow?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj albo mam gorszy dzień z depresji, bo nie miałam sił fizycznej wstać albo po prostu to esci. Bo strasznie ciężko mi się myśli. No i nie mogę się zdenerwować ani płakać. W sumie to cieszę się, bo to nie męczy mnie aż tak.

 

Powoli coś chyba się dzieje.

 

Co do hydroksyzyny - dzisiaj jeszcze się upewniłam rozmawiając z chłopakiem. Lol. Mi podawali klony, pomyliłam je z hydroksyzyną, już któryś raz. Ale hydroksyzynę też mi podawano. Jak cukierki. Działała dość odczuwalnie, więc chyba kiepsko skoro dzieciom się podaje... Myślałam, że mowa o clonazepamie, po prostu mylę te tabletki - koloramiiiii... na, na.

 

A ty całuj mnie... przecież mam borderline,

całuje mnie... to taka piękna gra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj ludzie, ludzie. Mała podpowiedź- serotonina reguluje m.in. apetyt, ale 90% serotoniny nie znajduje się w ośrodkowym układzie nerwowym, ani w trombocytach tylko w układzie pokarmowym, a głównie w komórkach endokrynowych żołądka/komórkach chromochłonnych jelit. Resztę dopowiedzcie sobie sami.

To znaczy, że ja mam zbyt mało serotoniny w układzie pokarmowym. Cierpię na duże zaburzenia łaknienia, cały dzień mogę nie jeść, a jeśli już, to mam ochotę na słodycze. Słodycze podobno podnoszą poziom serotoniny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

junona,

Junona, ale ogólnie masz takie zaburzenia, czy po esci?

Bo ja 2,5 tygodnia jem esci i jem mikroskopijne porcje, schudlam 5 kg, jestem oslabiona i robi mi się slabo. Nie jestem w stanie jeść więcej, bo na żołądku czuje jakby kamiń, mdli mnie i zbiera mi się na wymioty... Czekam jak długo jeszcze będę mieć taki skutek uboczny, bo nie wyobrażam sobie np. 6 miesięcy na esci z brakiem łaknienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może rzeczywiście zbyt panikujemy, ale rozumiem skutki uboczne trzeba przeczekać. Tyle, że tych skutków uboczncyh mam mnóstwo i nie jest to banalne pocenie się, czy suchośc w ustach. Jestem na krawędzi. Szuka pomocy, by jeszcze podźwignąc sie i jeszcze wykrzesać odrobinę sił na kilka dni. Jestem jak wrak. Nie dosypiam, nie dojadam, jestem przymulona, nie mam siły zrobić śniadania. Nie mam siły zejść z łóżka. To mnie przerasta, bo przed esci takiego stanu nie miałam... I to mnie przeraża i dlatego się uzewnątrzenia tutaj i wylewam swoje żale. Wydaje mi się, że m.in po to jest to Forum...

 

-- 14 gru 2013, 13:29 --

 

robotnica,

Chyba bo nie jem, bo jeśli przez 2,5 tygodnia jem dziennie 2 kawałki suchego chleba i jedno jabłko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie się te ciągle zaczeło chcieć spać. To akurat dobrze, po czterech tygodniach bezsenności w bólu. Dziś rano obudziłm się o 6.00 rano i zaraz poszłam dodatkowo wziąść tabletkę ziołową na uspokojenie, żeby nie mieć ataku paniki. Mały atak był- mój mąż nazwał mnie beksą a teraz już nie mam czasu na narzekanie. Najchętniej bym tylko leżała a tu ciągle się coś dzieje i jeszcze na urodziny do znajomych do kanajpy idę. Chyba tam umrę. Ale moja koleżanka nie odpuściła - no po prostu wymusiła to na mnie.

A przymulenie po esci mam na maxa. Zazwyczaj ja jestem w domu głównie rządząca i zawsze mam inicjatywę a teraz zero, nic, wszyscy coś do mnie mówią a ja modle się żeby za mnie podjeli decyzję i tylko ciągle się obserwuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie się te ciągle zaczeło chcieć spać. To akurat dobrze, po czterech tygodniach bezsenności w bólu. Dziś rano obudziłm się o 6.00 rano i zaraz poszłam dodatkowo wziąść tabletkę ziołową na uspokojenie, żeby nie mieć ataku paniki. Mały atak był- mój mąż nazwał mnie beksą a teraz już nie mam czasu na narzekanie. Najchętniej bym tylko leżała a tu ciągle się coś dzieje i jeszcze na urodziny do znajomych do kanajpy idę. Chyba tam umrę. Ale moja koleżanka nie odpuściła - no po prostu wymusiła to na mnie.

A przymulenie po esci mam na maxa. Zazwyczaj ja jestem w domu głównie rządząca i zawsze mam inicjatywę a teraz zero, nic, wszyscy coś do mnie mówią a ja modle się żeby za mnie podjeli decyzję i tylko ciągle się obserwuje

No wlasnie i z czego to wynika...?Co to sie dzieje?Przecież lek ma leczyc,a nie dobijać....O co tu w tym wszystkim chodzi....?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna mnie to coraz bardziej wkurzać,bo ciągle chce mi sie spac i chodze jak przydzumiona.Zero koncentracji,zero myslenia,zero podejmowania decyzji.To nie jest normalne po tak długim czasie.A lekarze,wiekszosc,chwali ten lek.Czy moze byc tak,ze on nam po prostu szkodzi,ze to nie jest lek dla nas,ze powinnyśmy sprobowac cos innego?To mial byc lek idealny na moje,niezbyt duże leki,a zrobil ze mnie depresyjna osobę.Chodze jak nacpana

 

-- 14 gru 2013, 14:02 --

 

Katarzynka,ale dzisiaj nie mam juz tego odrealnienia,myśli glupawe są,ale mniej.Za to mam leb jakby mi ktoś go napompowal powietrzem.Zero kncentracji,logicznego myslenia.Jak siedze jest ok.ale jak juz wykonuje jakieś czynności,to jest masakra,mecze sie jak nie wiem i wtedy nic nie widzę na oczy...

 

-- 14 gru 2013, 14:03 --

 

Taki przyglupik jestem....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna mnie to coraz bardziej wkurzać,bo ciągle chce mi sie spac i chodze jak przydzumiona.Zero koncentracji,zero myslenia,zero podejmowania decyzji.To nie jest normalne po tak długim czasie.A lekarze,wiekszosc,chwali ten lek.Czy moze byc tak,ze on nam po prostu szkodzi,ze to nie jest lek dla nas,ze powinnyśmy sprobowac cos innego?To mial byc lek idealny na moje,niezbyt duże leki,a zrobil ze mnie depresyjna osobę.Chodze jak nacpana

 

-- 14 gru 2013, 14:02 --

 

Katarzynka,ale dzisiaj nie mam juz tego odrealnienia,myśli glupawe są,ale mniej.Za to mam leb jakby mi ktoś go napompowal powietrzem.Zero kncentracji,logicznego myslenia.Jak siedze jest ok.ale jak juz wykonuje jakieś czynności,to jest masakra,mecze sie jak nie wiem i wtedy nic nie widzę na oczy...

 

ech, no ja mam to samo:( tylko bym siedziała, bo każda czynnośc jest męka i robi mi się słabo. Rzuciłam się na jedno okno, po jego umyciu myślałam, że zejdę z tego świata:(:(:( Nie chcę mi sie myśleć, nic mi sie nie chce, patrze głupawo w lapka:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

junona,

Junona, ale ogólnie masz takie zaburzenia, czy po esci?

Bo ja 2,5 tygodnia jem esci i jem mikroskopijne porcje, schudlam 5 kg, jestem oslabiona i robi mi się slabo. Nie jestem w stanie jeść więcej, bo na żołądku czuje jakby kamiń, mdli mnie i zbiera mi się na wymioty... Czekam jak długo jeszcze będę mieć taki skutek uboczny, bo nie wyobrażam sobie np. 6 miesięcy na esci z brakiem łaknienia.

Po esci to w ogóle nic nie jadłam. Po trzech miesiącach myślałam, że żołądek przysechł mi do kręgosłupa. Na szczęście tylko trzy. Potem było nieco lepiej. Nie rozumiem tego mechanizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zmienilam pościel...ale tak sie zdyszalam,jakbym maraton conakmniej przebiegla...Co to jest za cholerstwo.Wytrwamy na tym leku?Bo powiem Ci,ze mnie jest wszystko juz jedno.Byle by mi ktoś jesc zrobil.Jak mue zrobi,to trudno,będzie burczalo w brzuchu....Musimu sie zmuszać Katarzynka.Malymi kroczkami do przodu,bo zgnijemy w betach.Musimy,tzn.chcemy Np.posprzatac pokój:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja chyba sobie poryczę z bezsilności. Kolejne dwie duże uroczystości na których powinnam być dzisiaj i nie jestem:(

We wtorek kolejna, w piatek kolejna, czy ja dam radę wyjść z domu do ludzi??

Pewnie,ze dasz rade.Katarzynka,nie odpuszczaj,idz na te uroczystości.Jak sie źle piczujesz,to najwyzej wrócisz.Idz po mimo wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×