Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

@Venencja u mnie takie nawroty ubokow się zdarzały ale były coraz rzadsze i słabsze z każdym razem. Wydaje mi się że organizm po prostu potrzebuje dużo czasu by się przyzwyczaić do tych leków. Skoro miałaś kilka dobrych dni z rzędu bez zmiany dawki to jesteś na dobrej drodze 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć! 
Jak tam dzisiaj samopoczucie u nerwusów?

Ja kryzys na całego mam. Silne lęki pierwszy raz od ponad tygodnia. Sama się chyba nakręciłam różnymi sytuacjami w moim życiu. 
 

Po jakim czasie działa Escipram? Po 4 tyg zaczyna? Czekam jeszcze 3 tyg i przechodzę na 10mg….

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Venencja napisał:

Cześć! 
Jak tam dzisiaj samopoczucie u nerwusów?

Ja kryzys na całego mam. Silne lęki pierwszy raz od ponad tygodnia. Sama się chyba nakręciłam różnymi sytuacjami w moim życiu. 
 

Po jakim czasie działa Escipram? Po 4 tyg zaczyna? Czekam jeszcze 3 tyg i przechodzę na 10mg….

 U mnie też zdarzają się gorsze dni że chciałbym z domu przez cały dzień nie wychodzić ale te wachania nastroju są o wiele słabsze niż przed leczeniem czy na początku leczenia.

Podobno esci działa w pełni po 4-6 tyg regularnego stosowania. Później trzeba go zażywać przez pół roku (przynajmniej w przypadku depresji) by zmiany mogły się zachować na stałe.

Edytowane przez Potejto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, rab44 napisał:

Hey. U mnie podobnie jak u Ciebie wcześniej senność mnie opanowała. Oczywiście nie ma mowy o spaniu bo nie mogę zasnąć. Może większa dawka szybciej by zadziałała. Ja w środę mam wizytę i zobaczę czy przejść na 10mg. W sexie oczywiście lipa, lek zrobił swoje.

Też z początku leczenia gdy miałem uboki miałem problemy z popędem... Potem gdy rozchwianie emocjonalne minęło wróciło wszystko do normy.

Nie martw się tym pamiętaj że w ostateczności wszystko wraca do normy w 2 tygodnie po przestaniu stosowania leku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Potejto napisał:

 U mnie też zdarzają się gorsze dni że chciałbym z domu przez cały dzień nie wychodzić ale te wachania nastroju są o wiele słabsze niż przed leczeniem czy na początku leczenia.

Podobno esci działa w pełni po 4-6 tyg regularnego stosowania. Później trzeba go zażywać przez pół roku (przynajmniej w przypadku depresji) by zmiany mogły się zachować na stałe.

Ja mam od wczoraj takie złe samopoczucie. Niestety miałam w zeszłym tygodniu dwie stresujące sytuacje, w tym kontakt z osobą z covidem i bałam się, że się zarazilam :(  już widać to w poziomie lęku i zawrotach głowy :( 

 

Przypomnij ile czasu bierzesz Esci i jaką dawkę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Venencja napisał:

 

Przypomnij ile czasu bierzesz Esci i jaką dawkę?

Od listopada do grudnia brałem 5mg ale przez brak efektów wskoczyłem na 10mg od początku grudnia i efekty pozytywne zacząłem czuć na przełomie grudnia i stycznia. To nie był jakiś skok, drastyczna zmiana z dnia na dzień po prostu zaobserwowałem że jestem ostatnio bardziej stabilny emocjonalne, spokojniejszy i bardziej towarzyski wśród rodziny i znajomych.

No i dodatkowo zażywam pregabaline 225mg na dobę także w 100% nie wiem któremu lekowi zawdzięczam poprawę 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Potejto napisał:

Od listopada do grudnia brałem 5mg ale przez brak efektów wskoczyłem na 10mg od początku grudnia i efekty pozytywne zacząłem czuć na przełomie grudnia i stycznia. To nie był jakiś skok, drastyczna zmiana z dnia na dzień po prostu zaobserwowałem że jestem ostatnio bardziej stabilny emocjonalne, spokojniejszy i bardziej towarzyski wśród rodziny i znajomych.

No i dodatkowo zażywam pregabaline 225mg na dobę także w 100% nie wiem któremu lekowi zawdzięczam poprawę 

Myślę, że ja też po przyjeździe z ferii wskoczę na 10mg. Póki co cały czas mam trochę uboków, więc u mnie nie idzie łatwo, ale na pewno znacznie łagodniejsze są. 
 

U mnie jutro 3 tyg jak biorę Esci, mam wrażenie, że mniej się stresuje ogólnie, ale jeżeli chodzi o somaty to męczą mnie cały czas i już cholera wie czy to od leku czy od nerwicy 🤣🤣 teraz po półtorej godziny od wzięcia leku rozbolała mnie głowa….

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Potejto napisał:

Od listopada do grudnia brałem 5mg ale przez brak efektów wskoczyłem na 10mg od początku grudnia i efekty pozytywne zacząłem czuć na przełomie grudnia i stycznia. To nie był jakiś skok, drastyczna zmiana z dnia na dzień po prostu zaobserwowałem że jestem ostatnio bardziej stabilny emocjonalne, spokojniejszy i bardziej towarzyski wśród rodziny i znajomych.

Ja w sumie cały czas ( przed braniem leków) spotykałam się ze znajomymi i chodziłam wszędzie- basen, sklepy…Dopiero od czasu włączenia Esci jestem wyjęta z życia…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, rab44 napisał:

Czyli na to wychodzi że pełne działanie tego leku osiąga się przy 10mg. Ta pregabalina na co działa?

Wg ulotki pełna terapeutyczna dawka to 10mg ale na każdy organizm może być potrzebna inna.

Pregabalina ma działanie przeciwlękowe i podobno sprawdza się w leczeniu wspomagającym bo nie koliduje z innymi lekami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rab44 napisał:

Długo już leczysz się? Wcześniej napisałeś że leki bierzesz od listopada a przed tym było wszystko dobrze?

Leczę się od listopada i zdecydowałem się na leczenie bo nic nie było dobrze :D

Od ładnych kilku lat wstecz miałem problemy z wyjściem do ludzi, zrobieniem czegoś wychodzącego poza rutynę dnia codziennego bo byłem pełen nieuzasadnionych obaw. Z początku te dolegliwości nie były silne ale z czasem zaczęły się nasilać i coraz bardziej utrudniać życie codzienne. Zacząłem nawet się bać jechać do pracy która dobrze znam i pracuje tam ładnych kilka lat. Załamałem się wtedy i poszedłem po pomoc do specjalisty. Teraz uważam że to była świetna decyzja i że powinienem zrobić to wcześniej.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, rab44 napisał:

U mnie w grudniu wystąpił jeden silny atak lęku który nieźle mnie sponiewierał. Miałem objawy podobne do wylewu. Wcześniej nie miałem podobnych epizodów. Po tygodniu od tego zdarzenia byłem już u specjalisty i rozpocząłem leczenie. Męczy mnie tylko to, że skutki uboczne działania tych leków są gorsze od choroby ale cóż na to potrzeba czasu i cierpliwości.

Mnie też właśnie kilka silnych ataków leku skłoniło do pójścia do lekarza. Dobrze pamiętam jak straszne to było uczucie. Musiałem wziąć wolne od pracy bo nie byłem w stanie wsiąść do samochodu. Miesiąc później po rozpoczęciu leczenia kiedy odstawiłem xanax i zwiększyłem esci na 10mg znowu było tragicznie. Silne lęki i objawy somatyczne których nie miałem przed leczeniem ale to minęło po niecałych dwóch tygodniach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.02.2022 o 19:22, rab44 napisał:

Rozmawiałem dziś tel. z dr. opowiedziałem mu o skutkach ubocznych i kazał na tej 5mg pociągnąć jeszcze kilka dni.( dziś był 7 dzień na 5mg a w sumie 13  na tym leku).

Hej, jak u Ciebie? 
 

Ja od niedzieli mam znowu pogorszenie. Gorzej jem, lęki poranne i wieczorne, zawroty głowy, bóle głowy. Nadal są to uboki wg mnie. Daje sobie jeszcze 2 dni i muszę skontaktować się z doktorkiem. Ile można?!🤦🏼‍♀️ Dzisiaj wzięłam 20 dzień dawkę 5mg.

Edytowane przez Venencja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, rab44 napisał:

Hey. Ja na tej dawce 5mg ciągnę 14 dzień a w sumie to 3 tydzień an tym leku. Ostatnie dni to taka sinusoida raz jest lepiej a raz gorzej tylko mam wrażenie jakby te lęki malały. Podobnie jak u Ciebie męczą mnie  rano i trochę wieczorem . Jest tragedia ze spaniem w nocy, jutro mam wizytę i zobaczę jaka będzie decyzja. Jak z początku byłem za odstawieniem tego Depralinu to teraz bym chciał dalej pociągnąć może większa dawkę. Ból głowy i karku też mocno mi dokuczają. Przy ataku leków mam płytki oddech i wtedy muszę głęboko oddychać jakby mi powietrza brakowało wcześniej tego nie było. Mam nadzieję, że szybko nam to minie lub przynajmniej objawy złagodnieją. Tylko nie zostawiaj mnie samego z tym lekiem 😀😀.

Jestem już mocno zniecierpliwiona. Nie rozumiem tego pogorszenia. Mam wrażenie, że psychicznie jestem spokojna. Nie mam teraz większych stresów, ale to złe samopoczucie mnie dołuje. Do soboty było już serio spoko teraz stwierdzam, odbniedzieli jest masakra. Może nie tak bardzo źle jak na początku, ale lęki mnie męczą i zawroty…znowu częściej zalegam w łóżku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rab44 napisał:

Te zwroty dobrych i złych dni mamy identycznie. Zaczynam wierzyć i się cieszę  że jest dobrze a na drugi dzień  rano okazuję się, że czekam mnie walka. No i oczywiście też brakuje mi cierpliwości. Mnie ten lek prawie całkowicie odizolował od łóżka i spania. Tak jak kiedyś po pracy mogłem pospać nawet z 2h to teraz pozostaje mi poleżeć i to tez nie za długo bo dostaje jakiś dziwnych krótkich ataków nie wiadomo skąd i nie wiadomo czego.

Ja mam dzisiaj mega kryzys! O ile w pierwszych dwóch tygodniach akceptowałam złe samopoczucie, bo przecież tak ma być. To teraz po prawie 3 tyg zaczęłam się niepokoić- nie chce już brać benzo, nie chciałabym tez zmieniać leku skoro tyle wytrzymałam…liczyłam już na poprawę samopoczucia, a tu dupa. Co najlepsze mam suchość w ustach jak przy pierwszych dniach brania 🤦🏼‍♀️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Venencja napisał:

Ja mam dzisiaj mega kryzys! O ile w pierwszych dwóch tygodniach akceptowałam złe samopoczucie, bo przecież tak ma być. To teraz po prawie 3 tyg zaczęłam się niepokoić- nie chce już brać benzo, nie chciałabym tez zmieniać leku skoro tyle wytrzymałam…liczyłam już na poprawę samopoczucia, a tu dupa. Co najlepsze mam suchość w ustach jak przy pierwszych dniach brania 🤦🏼‍♀️

Jak długo i w jakich ilościach brałaś benzo? Może nie potrzebnie się sama katujesz, dobrze wiemy jak uboki dają popalić.

 

Ja za sobą mam kilka z rzędu naprawdę świetnych dni. Prawie żadnych lęków, jestem pełen energii, mam dobry humorek. Chyba pregabalina 150mg z rana działa na mnie aktywizująco, a wieczorem 75mg uspokaja i pomaga zasnąć, a może dobrze zasypiam bo miałem aktywny dzień

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Potejto napisał:

Jak długo i w jakich ilościach brałaś benzo? Może nie potrzebnie się sama katujesz, dobrze wiemy jak uboki dają popalić.

 

Ja za sobą mam kilka z rzędu naprawdę świetnych dni. Prawie żadnych lęków, jestem pełen energii, mam dobry humorek. Chyba pregabalina 150mg z rana działa na mnie aktywizująco, a wieczorem 75mg uspokaja i pomaga zasnąć, a może dobrze zasypiam bo miałem aktywny dzień

Benzo brałam w święta po pół tabletki dziennie, potem miałam 9 dni przerwy. Potem jechałam do Warszawy znowu z 3 połówki, potem znowu wiele dni przerwy i potem 8 pierwszych dni po pół tabletki na wieczór jak zaczęłam brać Esci i potem jeszcze z 3 razy po pół wzięłam jak mnie mocno lęki czołgały. Także łącznie podczas ostatnich trzech tygodni wzięłam 11 połówek (0,25). 
Cieszę się, że tak dobrze się czujesz! Trzymam kciuki, żeby tak zostało 👌🏻
 

Ja mam teraz głównie bóle i zawroty głowy, ale nie wiem czy to nie jest od kręgosłupa, bo mam je rano po wstaniu i bardzo sztywnieje mi kark. Miewałam już takie problemy w przeszłości, bo ja dużo pracuje na kompie i z telefonem 🤦🏼‍♀️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rab44 napisał:

 

Z tym karkiem mam to samo. Bardzo mocno mi dokucza, ale myślę że jest to od stresu i od tego że jesteśmy cały czas spięci.

z rana u mnie jest dość ciężko tak do 10 godziny męczą mnie płytkie ataki paniki które są bardzo męczące. Ataki lęku są ale coraz mniejsze. Samopoczucie by mogło być lepsze. No i tradycyjnie bezsenność.

Ja dzisiaj trzy razy się budziłam w nocy, ale zasypiałam po chwili. Mnie też rano łapią takie krótkie lęki. A poza tym tak sobie myślę, że jak już lek zacznie działać, to chyba zniesie sztywność karku? Bo bóle lędźwi już mi przeszły...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, rab44 napisał:

Chyba nie pozostaje nam nic innego jak tylko poczekać aż te skutki minął. Ja tą bolącą szyje i ten sztywniejący kark miałem  dużo wcześniej zanim jeszcze zacząłem się leczyć. Widocznie były to już objawy nerwicy. 

Ja tak samo, tylko zawrotów i bóli głowy nie miałam...

 

Dzisiaj łapią mnie lęki co chwila, już miałam kilka dni bez...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, rab44 napisał:

Hey mi lekarz po dzisiejszej wizycie zmienił lek z Derpalinu na Depratal 30 mg . Może ktoś więcej powiedzieć coś na temat tego leku?

No tu Ci raczej nikt nie odpowie, tym bardziej, że to wątek o escitalopramie, a nie duloksetynie. 

 

Temat o dulo masz tu:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja trzy tygodnie na dawce 5mg, nadal rano łapią mnie mdłości, mam brak apetytu i ogólnie przy każdym stresie mam bardzo sztywne mięśnie, głównie karku, nóg i rąk (ale to miałam juz przed leczeniem). Lęki sporadycznie. Budzę się też dużo w nocy. Czy to jest przesłanka do zmiany leku? Jak myślicie? Lekarz powiedział, że jeżeli uboki do 3 tyg nie miną to zmieniamy, a ja nadal nie za dobrze jem…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×