Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Evele

Czemu odstawiasz esci?Jak dlugo bralas ten lek?

 

-- 20 sty 2014, 16:02 --

 

Dark

a jak to jest z ta dawka terapeutyczna?Czy5mg.esci moze byc dawka terapeutyczna,pomimo,ze producent zaleca10mg.najmniej....?

 

-- 20 sty 2014, 16:08 --

 

Radol

Ale czasami nie da sie przyspieszyc pewnych rzeczy.Wszystko ma swój rytm i choćby nie wiem co nie da się przeskoczyć....To jest wlasnie w tym wszystkim okrutne....I to slowo"czas"-to jest chyba najgorsze slowo jakie znam....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak to jest z ta dawka terapeutyczna?Czy5mg.esci moze byc dawka terapeutyczna,pomimo,ze producent zaleca10mg.najmniej....?

szkoda się bawić w takie dawki, niestety byłem na takiej ponad rok bo większej nie tolerowałem zamiast od razu zmienić na coś co moge brać w pełnej dawce, efekt był taki jakby go prawie nie było

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lunatic

Jak wygladala ta nietolerancja na wyzsza dawke?

Pytam bo mnie tak męczą z esci.Bralam przez dluzszy czas ok8 tyg.5mg.q tym czasie(8tyg),dwa tygodnie bylam na ćwiartce i czulam sie przez jakiś czas ok.ale zaczelam sie znowu źle czuc wiec zwiekszylam na5mg.i tak jechalam przez jakiś czas,ale twz nie bylo rewelacji.W końcu p.dr.kazala idstawic.Odstawilam na cztery dni i myslalam,ze będę chodzic po ścianach.Pobieglam spowrotem do p.dr.Dala....zniwu esci.Ake jak zazylam ćwiartkę,poczulam sie lepiej.Na drugi dzien wzielam5mg.biore tak juz dwa tygodnie,ale nie mw rewelacji.Moja p.dr.nie chciala zmuenic mi leku i nie chciala zwiększyć dawki leku,bo stwierdzila,ze moze byc dla mnie za duza.Kazala czekac na tej dawce jeszcze dwa tygodnie.Ilez mozna jeszcze czekac na takiej dawce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79,

byłęm senny i miałem bardzo mało energii na cokolwiek, po 4 dniach to były objawy odstawienne i nic wiecej, dlatego po zażyciu ćwiartki te objawy zniknęły

 

-- 20 sty 2014, 16:40 --

 

nie ma sensu brać półówki tabletki bo to po prostu nie działa tak jak ma działać, czytałem o tym badania i było tak u mnie, pewnie jakbym wcześniej o tym poczytał to bym szybciej zmianiał lek a nie rok czekał na nie wiadomo co

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie Escizjadacze,

 

Evele szczesciaro !!! "Bralam 5 a teraz 2,5" Ja tez tak chce :why:

 

Od wczoraj jestem w zawieszeniu. Apatia, brak laknienia, nawet z pieskami jak wyszlam, przeszlam moze 400 metrow aby podniosly lape i zalatwily swoje potrzeby. Plakac mi sie chce ! Bezradnosc, drzåce dlonie, strach... chwiejna rownowaga, od rana mi niedobrze, czuje pustke w zolådku i nie moge sie zmusic aby cokolwiek zjesc. Opadam z sil i coraz czesciej ogarniajå mnie czarne mysli. O d.pe rozwalic takie leczenie. Czuje sie coraz gorzej od czasu kiedy zaczelam brac leki po raz drugi. 29 stycznia ide do lekarza po dalsze zwolnienie bo nie wyobrazam sobie powrotu do pracy w tym stanie. Mialam nadzieje, ze sie ustabilizuje i bedzie coraz lepiej. Jest odwrotnie i zaluje, ze w ogole zaczelam przygode z SSRI :(

 

Mogio i Tojaaa mam nadzieje, ze chociaz u Was lepiej. Nie meczycie sie tak.

 

Radol dzielnie maszeruje malymi kroczkami do przodu. Ciesze sie z Waszych sukcesow tj. Radola, Katarzynki i Gradrec (Adriana).

 

Nie wiem co jeszcze napisac.... mam takå pustke w glowie.... nastepny dzien stracony i powrot lęku przed nastepnym atakiem...

Strach przed wyjsciem nawet na klatke schodowå...

 

Boje sie, ze nie wytrwam w tej chorobie :hide: ona jest ponad moje sily

Po wczorajszym ataku czuje sie jak sponiewierany pies ze skulonymi uszami i podwinietym ogonem. Chce sobie znalezc jakies spokojne miejsce i wtulic sie tam ale nie potrafie ! Wszedzie czuje sie tak jakby ziemia drzala pode mnå. Nie potrafie zaznac spokoju...

 

Przepraszam....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzis zaczne brac calå tabletke i zobacze czy mi sie poprawi czy bedzie jeszcze gorzej

tylko pamiętaj ze zeby moc cokolwiek sensownego powiedziec o tym czy jest gorzej czy lepiej musi minac kolejne 2 tygodnia na tej dawce, reakcja w pierwszych dniach nie ma nic wspolnego z tym jak lek powinien zadzialac, jeden reaguje na poczatku uspokojeniem i sennoscią, drugi podudzeniem i jakąś euforią a trzeci gwałtownym pogorszeniem, ale to jest indywidualna reakcja organizmu w danej chwili na gwałtowne podniesienie serotoniny a nie działanie leku takie jakie ono ma być, wiec przed okresem min. 2 tygodni nie mozna wyciągać zadnych wniosków czy lek jest dobry czy nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nova

Po co on Ci kazal odstawiać lek....terapia terapia,ale przecież te leki nie znieczulaja na tyle,żeby nic nie czuc na terapii.Wytrzymasz,musisz wytrzymać Zobacz ja sie mecze juz od listopada i wcale nie jest dobrze,a p.dr.nie chce zmienić mi leku,bo twierdzi,ze to jest b.dobry lek i koniec.Drugi dawal mu cital a miqul,ze esci to b.slaby lek...tez nie mam szczęścia do lekarzy ...i tak naprawdę sama nie wiem co ze sobą począć,bo przed braniem leku bylo lepiej niż teraz.Tez juz jestem tym zmeczona.

 

Lunatic

a na tej polowce nie bylo żadnej poprawy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widzisz lunatik mnie pomogl bardzo szybko i naprawde swietnie sie poczulam bioråc polowe dawki przez 2,5 tygodnia. Blåd w sztuce polega na tym, ze moj lekarz ot tak na zawolanie stwierdzil, ze musze przerwac leczenie aby zaczåc terapie behawioralnå. Po 4 dniach zadzwonil i stwierdzil, ze jednak powinnam kontynuowac branie citalu. I po tych 4 dniach jak zaczelam ponownie brac cital to zaczely sie schody. jestem pewna, ze gdybym nie miala tej 4-dniowej przerwy to nadal czulabym sie dobrze i moglabym zostac na polowce dawki.

 

Tak bardzo sie zle czuje, ze dzisiaj wezme juz calå dawke i odczekam kolejne 2 tygodnie. Tylko pytanie jak podziala na mnie teraz lek w wiekszej dawce ? To oczywiscie pytanie retoryczne bo NIKT nie jest w stanie przewidziec mojå reakcje na lek. Ale sprobuje skoro "terapeutyczna dawka" dla citalu wynosi 20mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nova_2013,

pisalaś kiedyś coś ze masz zwolniony metabolizm, co mogło być przyczyną ze połówka już zadziałała, poza tym to też zależy jakiego działania się oczekuje, u mnie tez połówka w większości czasu wystarczała na eliminację napadów lękowych, ale w pozostałych aspektach była po prostu za słaba

 

-- 20 sty 2014, 17:31 --

 

też zależy od aktualnej sytuacji, przykładowo u mnie ta połówka jako tako działała na te napady lękowe ale jak pojawił się jakiś bardziej stresujący okres to już chwilami musiałem zwiększać bo była za słaba wtedy, od wielu czynników zależy skuteczność określonej dawki u określonej osoby

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lunatic

Dlatego dziwi mnie leczenie obecnej mojej p.dr.ktora godzi sie na zmniejszenie dawki,bo ja źle sie czuje,a jak chce pod drugim podejściem sama zwiększyć,to ona twierdzi,ze10mg będzie dla mnie za dużo....

Jak leczylam sie poraz pierwszy u innego lekarza seroxatem,to ten kazal zwiększyć dawke pomimo,ze mowilam,ze sue źle czuje...atwuerdzil,ze to niemozliwe....Dlatego teraz jest to dla mnie takie dziwne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nova_2013,

ja na Twoim miejscu dałbym w tej chwili czas lekowi na działanie i nie skupiał się za bardzo na tym czy początkowo będzie gorzej czy lepiej, wiem ze to się tak fajnie mówi a trudniej to wykonać ale nie ma za bardzo wyboru, bo dołowanie się tym ze lek nie działa od razu tak jakby się chciało i tak w niczym nie pomoze, po prostu trzeba sie z tym pogodzic ze nalezy poczekać troche i nie ma innego wyjścia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no nic to, czasu nie da sie cofnåc aby nadrobic te 4 dni przerwy. Jedyne co mi pozostaje to zaczåc brac calå dawke jak wszyscy i czekac z nadziejå na poprawe. Dziekuje Kochani za Wasze powyzsze posty. Troszke mi lepiej... A nie chce biadolic jak mi to zle i ciezko bo napewno i Wam sie udziela a przeciez myslå przewodniå tego forum jest aby sie nawzajem wspierac i dodawac sil w walce. Dziekuje Wam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79,

chyba to juz kiedyś pisałem, jezeli złe samopoczucie to objaw uboczny leku który nie przechodzi to zwiększenie nic nie pomoze a tylko jeszcze to nasili, ale jezeli to nie objaw uboczny a po prostu niepełne działanie to po zwiększeniu jest duza szansa ze będzie lepiej, trudno do tego dojść co jest czego objawem dopoki sie samemu nie spróbuje różnych dawek, jezeli na jakiejś jest źle

 

-- 20 sty 2014, 17:44 --

 

ja się z tym sam ostatnio pomyliłem myśląc ze połówka wcześniejszego leku powoduje u mnie różne skutki uboczne, a to nie były skutki uboczne leku tylko niepełne działanie przez to właśnie ze dawka była za mała

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lunatic

Tak,teraz to rozumiem...ale po co ta obwcna p.dr.trzyma mnie na polowce tyle czasu i nie chce na dodatek zwiększyć,ani zmienic leku.To mnie zastanawia,wiec dzisiaj zwiekszylam sobie sama.Co prawda tylko o ćwiartkę ale chce tak pobyć dzis i jutro,a potem przejść na2xpo5mg.Niech,ze sie jyz cos dzieje,bo inaczej to chyba strzelę sobie baranka....z przytupem na koniec:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lunatic

No teraz to mnie juz nic nie zdziwi...

Teraz to sie liczy pieniądz,a nie czlowiek...tudziez ciekawe wycieczki za profity...

Albo tradtcja rodzinna wśród lekarzy...tata,dziadek,pradziadek byli lekarzami to junior czy chce,czy nie chce musi isc ba medycynę...a wiadomo,ze taki ktoś będzie przepychany z roku na rok....a potem są tego konsekwencje....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeden ze śmieszniejszych przykładów to lekarz z Gdyni, doświadczony bo już miał swój wiek, pytam się go o jeden lek co on sądzi zebym go brał, lek nie miał żadnych zamienników bo akurat w Polsce jest tylko jeden preparat tej substancji w sprzedaży, mówię mu o nim a on wyciąga książke zeby sprawdzić co to za substancja bo on nie wie, a przecież nie pytałem o jakiś lek kardiologiczny którego mógł nie znać tylko o lek z jego specjalności

 

-- 20 sty 2014, 17:56 --

 

w tym mieście byłem chyba u 3 różnych w tym u jednego który był ordynatorem oddziału psychiatrii, nie wiem co tam z nimi jest nie tak ale poziom tamtych lekarzy był po prostu skandaliczny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no straszne co Wy teraz piszecie ! Wlos sie jezy na glowie !

 

lunatic Ty z Gdyni ??? Powaznie ??? Ja kiedys mieszkalam na Witominie a potem na Dåbrowce ( za Karwinami).

Tos Ty ziomek !!!

 

Ja w ogole urodzilam sie w Katowicach i mieszkalam tam do 9 roku zycia ale po smierci mojego taty przenioslam sie z mamå do Gdyni bo tam miala calå swojå rodzine. Tak wiec i Slåsk i Pomorze så gleboko w moim sercu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×