Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUSPIRON (Spamilan)


Tomasz81

Czy buspiron pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

47 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy buspiron pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      27
    • Nie
      18
    • Zaszkodził
      5


Rekomendowane odpowiedzi

ja biorę spamilan około 4 tygodni (trzy razy dziennie); przez pierwsze kilka dni zaburzenia snu i lekki ból głowy, teraz zero skutków ubocznych, ale też zero pozytywnych :( jak mnie rano w pracy stres złapie, to utrzymuje się lęk do wieczora, nie pozwalając zasnąć. Gdzieś czytałem, że nie nadaje się do łagodzenia codziennych stresów. Zastanawiam się, po co wogóle lekarz mi go zapisał? :105: Chyba, że jestem tz szybkim metabolizerem (UM – ultrarapid metabolizer), co lekarz podejrzewa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stifler19, ja poczułam poprawę na 20 mg. Rzeczywiście lepiej się po nim śpi.

Fluoksetyna była moim pierwszym antydepresantem. Baaardzo mi pomogła ;) . Później łykałam sertralinę, esci i wenlę (krótko, bo chciała mnie wykończyć :P ). Powrót do fluo uratował mi życie. Tyle, że tym razem łykam w większej dawce. Marzę o odstawieniu benzo, dlatego rozważam parogen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stosuję w dawce 3x10mg plus efectin 225mg. spamilan biorę od 11 dni,efectin w takiej dawce od ok.miesiąca,może dłużej.

liczę,że coś się zmieni,bo nadal mam drżenie głowy w miejscach publicznych,lęk,napięcie,w nocy również.wcześniej brałam benzo.

powoli tracę nadzieję pokładaną w lekach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja biore buspiron 11 dzień i jeszcze nie czuje jakiejś zdecydowanej poprawy...nie wiem czy czekac czy próbowac zamiast tego jakis inny lek...

 

buspiron kiedys wkońcu zaczyna działać?

 

poczekaj minimum miesiąc, ten lek się bardzo wolno rozkręca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troche paradoksalne informacje charakteryzują działanie tego leku-pisze że przeciwlękowo buspiron zaczyna działać po 2-3 tyg z kolei dalej można przeczytać że należy go stosować ok.4 tygodni-wynika więc że nim buspiron ujawni swoje działanie należy go już odstawiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zadziałać może od razu; ...jak na agonistę przystało ,tylko dawka do tego celu jest 'inna' od przepisywanych :twisted:

 

..nowe doświadczenia hmm... ja np. mam w planie ponowne zastosowanie buspironu ,tylko tym razem w połączeniu z ...melatoniną))) co wedle najnowszych informacji -równoległe przyjmowanie B i M zwiększa działanie farmakologiczne buspironu i co najciekawsze" - jest w stanie indukować neurogenezę :idea: jak i poprawiać zdolności w zakresie nauki/zapamiętywania ,co nie wątpliwie jest doniesieniem megaśnym :<img src=:'>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Cierpię na wyjątkowo paskudny rodzaj lęku antycypacyjnego- przewidywanie wystąpienia okreslonego objawu, który własnie przez ten lęk jest paradoskalnie wywoływany. Drodzy nerwicowcy- właśnie sprawdzanie określonych typów objawów ubocznych które mogą u nas potencjalnie wystąpić jest dla nas wielce szkodliwe-powyższanie sobie stresu poprzez oczekiwane że dany objaw może wystąpić lub szukanie sobie w nas objawów które żeśmy gdzieś tam przeczytali właśnie do czegoś takiego może prowadzić! Takim oto sposobem podwyższamy sobie poziom lęku przez rozpoczęciem terapii okreslonym lekiem, co może prowadzić że przepisana przez nas dawka nie jest juz wystarczająca. Dlatego złym słowem są tutaj ,,skutki uboczne stosowania leku", raczej należy tutaj mówic o nowo powstałym objawie :> Mam świadomośc tego, że wzajemnie chcemy sobie pomóc jednocześnie ostrzegając kogoś-ale paradoksalnie, możemy własnie doprowadzic siebie do zbiorowej paranoji. W trakcie mojej walki z nerwicą doszłam do wniosku że najlepsze jest samooszukiwanie się poprzez wmawianie sobie że będzie dobrze, bez względu na określone nasilenie objawów- i chociaz jest to w zasadzie celowe wprowadzanie się w błąd, to dla samej nerwicy ma ono horrendalne znaczenie- obniżam sobie przez to stopień własnego pobudzenia.

 

Następna kwestia dotycząca tzw skutków ubocznych- trudno je nazwać w zasadzie negatywnymi konsekwencjami oddziaływania danego leku. Nawet jeśli tak było, to pewien dość przerażający skutek uboczny występuje w grupie kontrolnej bardzo rzadko, a wyniki są ekstrapolowane na całą populację, wiec prawdopodobieństwo wystąpienia pewnego skutku ubocznego jest bardzo małe. Co do samej natury skutków ubocznych- ich powiązanie z samym działaniem leku jest jedynie przypadkowe- zazwyczaj to, co skłania do stworzenia listy efektów ubocznych jest obserwacja wszystkich objawów pacjentów w danej grupie eksperymentalnej co zupelnie nie znaczy, że dany objaw jest efektem stosowania/eksperymentowania danego leku. W zasadzie strategią lekarzy jest przyjmowanie ad hoc , że dany objaw jest efekte stosowania leku, na potrzeby obrony przez pozwami ze strony pacjentów chociaz w rzeczywistosci może tak nie być!

 

A nawet załóżmy że to jest prawda, że rzeczywiście można się nabawić ginekomastiii- tak czy inaczej nie zmienia to faktu, że prawdopodobieństwo wystąpienia takiego objawu jest statystycznie znikome! To powinno nas w pewnym sensie przekonywać-ale dlaczego nas nie przekonuje-no cóż, jesteśmy w końcu nerwicowcami-lękowcami. Warto jednak pamiętać, że podwyższony poziom lęku przez takimi skutkami ubocznymi podwyższa poziom lęku ogólnego, i objawy ktore budza w nas największy lęk moga po prostu wystąpić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie; -tylko ,że prócz ewentualnej genezy poprzez świadomość - te skutki są często po prostu fizjologiczną reakcją akurat 'danego' organizmu; lekarze już na dzień dobry mogą zobaczyć czasami czy dany środek może zainicjować daną przypadłość u 'akurat' tego pacjenta ,ale niestety to tylko nieliczni mają chęć wejść w problem - to tacy właśnie świadomi-z powołania :?: po prostu to robią

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czolem, biore od ok. dwoch tygodni minimalna dawke buspironu (5mg, 1-0-1), dolozona do sertraliny 100mg. Musze powiedziec ze efekty przeszly moje najsmielsze oczekiwania! Pierwszych pare dni bylo dosc ciezkich, leki nasilily sie, do tego zmeczenie i sennosc. Bardzo szybko jednak wszystko to minelo, leki ustapily niemal calkowicie, zas zmeczenie zamienilo sie w pobudzenie i mniejsza potrzebe snu. I wszystko byloby cacy, gdyby nie fakt ze to pobudzenie zdaje sie nasilac, do tego doszla nerwowosc i ogolne "rozdygotanie", piszac teraz ciezko jest mi opanowac drzenie rak i usiedziec w miejscu. Dziwna sprawa, ciesze sie ze lek nawet przy tak niskiej dawce zaskoczyl, jednak niepokoi mnie ta druga strona medalu. Wiem ze buspiron moze powodowac tego typu reakcje, ponadto jest tez uzywany jako "wzmacniacz" SSRI i mysle ze to wlasnie jest przyczyna mojego stanu. Przy nastepnej wizycie u lekarza zasugeruje zmniejszenie dawki sertry do 75 lub nawet 50mg, i zmiane na noc trazodonu na mianseryne lub mirtazapine.

Reasumujac, z przyjemnoscia moge zaswiadczyc ze w moim przypadku lek ten zdecydowanie dziala, a musze zaznaczyc ze poza benzo, praktycznie nic nie dzialalo na moje stany lekowe. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hah, Depas, bardzo się cieszę że Twój organizm tak gladko i entuzjastycznie przyjął ten lek i zaczął on pracowac zgodnie ze swoim przeznaczeniem :>. U mnie nestety pojawiło się na początku leczenia znacznie pogorszenie lęków, które po pewnym czasie 2 tygodni trochę zmalały, ale jednakże to nie był mój zamierzony cel-czyli zmniejszenie lęków przed rozpoczęciem leczenia. Teraz muszę sie leczyc z tego, czego się znowu nabawiłam... A i tak jak mówiłeś Twoj lepszy stan jest raczej efektem współpracy z wcześniejszym lekiem, którego dawka wynosi 100 mg, więc znowu bez sęsu jest kierowac się efektem leczenia buspironem u innych, skoro leczenie każego bazuje wczesniej na innych substancjach czynnych.... Ale dzięki takim przypadkom, wiem, że własnie nie buspiron jest nieefektywny, tylko za mała dawka, w moim przypadku Paroksetyny....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Abrado

Witaj, troche sie u mnie pozmienialo od ostatniego wpisu nt. buspironu, ale odczucia na jego temat wciaz pozytywne. Zobaczylem sie z lekarzem poniewaz bylem zbyt pobudzony i nerwowy, a i leki zdawaly sie wracac. Psych stwierdzil ze jest to spowodowane zbyt duza w moim wypadku iloscia podobnych lekow, ale liczy sie ze buspiron pierwotnie zaskoczyl i wplynal na leki. Takze odstawilem trazodon, buspiron zwiekszylem do 10mg 1-0-1 i musze powiedziec ze jest lepiej, ustabilizowalem sie i lek jest mniejszy, wlasciwie moge powiedziec ze poza wyjatkowo stresujacymi momentami - praktycznie jest niezauwazalny.

Takze podtrzymuje dobre zdanie na temat tego leku, ale jak piszesz, jest to zawsze bardzo indywidualna kwestia jak kto zareaguje na przepisywane przez lekarza kombinacje. SSRI z buspironem zdaje sie im bardzo podobac :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mojej doktorki buspiron jest bardzo dobrym dodatkiem do ssri. Wspomaga działanie przeciwlękowe nie powodując przymulenia, jak to zwykle się zdaża przy próbach z większymi dawkami ssri.

Sertralina pobudza poprzez delikatną inhibicję wychwytu zwrotnego dopaminy i noradrenaliny. Buspiron podobno toruje te szlaki. Wydaje mi się, że kluczem do zadowalającego, przeciwlękowego efektu jest podniesienie dawki buspironu do takiej, przy której działanie na serotoninę będzie wyraźniejsze.

Na Twoim miejscu na razie dałbym sobie spokój ze zmniejszaniem sertraliny. Jak jest dobrze to nie ma co kombinować ..bo można przekombinować ;)

 

Wczoraj wziąłem pierwszą tabletkę buspironu. Biorę go do bupropionu ..z podobnych powodów co kolega depas. Będę na bierząco meldował co i jak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Well, w moim przypadku buspiron został dołączony w roli hamowacza lęków niezależnie od stale utrzymującej się ,lekkiej depresji' która została nieco złagodzona przez serotoninkę. Słyszałam że podwyższenie dawki serotoniny ma efekt bardziej antydepresyjny niż antylękowy. Relacje pomiędzy dawką buspironu a dawką serotoniny sa oczywiście indywidualne, w zależnosci od proporcji lęku do depresji. Hmmm, ciekawe właśnie bo jak narazie zauważam że buspiron wspomaga antydepresyjne działanie paroksetyny oraz usuwa objawy neuroastenii-czyli ciągłego zmęczenia od napadów lękowych- czyli jestem bardziej spokojna i pozytywnie nastawiona a lęki nie wpływają na mnie tak destrukcyjnie jak kiedyś, chociaz wciąż występują.... I przeciwnie trochę do Ciebie drogi Dopasie, mój stosunek do leku jest trochę mieszany, działa jak naraze nieźle, ale jest wiesz, uczucie niezaspokojenia, bo myślałam że lęki trochę zmaleją... a tym czasem zauważa trochę spadek fizjologcznej reakcj na nie. A ja po prostu chciałam, żeby zniknęły z mojej świadomości :P. Ale to można przeformulować na pozytyw- nie musze sie również lękac objawów neurastenii i związanego z nią nieróbstwa i w związku z tym nie muszę się bać lęków :P

 

hmmm zastanawiam się, pozytywna wiara w działanie leku wpływa na efekt antydepresyjny, czy już zażywane tego leku wpływa na takie myślenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abrado, bardzo dobrze wiem,co to jest ciągle zmęczenie :( Masakra nie da sie funkcjonować,często w ogóle tego nie rozumiem...skad się to bierze i to często z takim nasileniem,ze szok :( Teraz z tym przemeczeniem jest lepiej,bo zmieniłam leki.

Lekarz chciał mi przepisać buspiron,ale się nie zgodziłam,bo poprzedni lekarz twierdził,ze jest nieskuteczny.Jakos nie wierze w ten buspiron.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×