Skocz do zawartości
Nerwica.com

Psychogeneza zaburzeń nerwicowych


Gość realista

Rekomendowane odpowiedzi

Zaburzenia nerwicowe powstają na skutek zaistnienia u pacjenta nieuświadomionych konfliktów czy przeżyć, których jednostka nie potrafi zintrojektować i rozwiązać. Konflikty te mogą mieć źródło w sprzecznych pragnieniach, nieuświadomionych potrzebach, zakazach społecznych i moralnych nie pozwalających na ujawnienie i realizację potrzeb jednostki. Często potrzeby są nieuświadomione, bądź zepchnięte do nieświadomości, przez co dla pacjenta ich zaspokojenie nie jest możliwe. Im bardziej jednostka ma wykształcone mechanizmy radzenia sobie, tym mniejsza tendencja do wystąpienia objawów nerwicowych.

 

Nerwice nie są prostym zaburzeniem. Spektrum prezentowanych przez pacjenta objawów jest praktycznie nieograniczone. Mówi się też, że prawie każdy człowiek ma w ramach swoich zachowań niektóre zachowania nerwicowe, przy czym jeśli są one niewielkie, słabo nasilone i nie utrudniają normalnego i szczęśliwego przeżywania życia i funkcjonowania w otaczającym świecie, nie występuje potrzeba ich leczenia.

 

Jeśli jednak mechanizmy radzenia sobie są ubogie, bądź jednostka stosuje nieadekwatne mechanizmy, odczuwane napięcie może doprowadzić do wystąpienia silnych objawów nerwicy, które w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do śmierci pacjenta (nerwica serca).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do całości się nie odniosę, bo takie podejście (wewnętrzne konflikty itd.) do mnie nie przemawia, ale ostatnie zdanie jest ewidentną bzdurą. Nikt jeszcze nigdy nie umarł na nerwicę.

 

 

bo ja wiem, na serce ludzie umierają, a nerwica być może doprowadzić do takiego stanu serducho, że wysiądzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

generalnie się zgadzam, ponieważ po wielu wieluuuu rozmowach z psychologiem i moich samych jakiś analiz doszłam do tego co jest powodem mojej nerwicy i że w ogóle ją mam. Wszystkoo zaczęło się jak miałam 5 lat, czyli.... jakieś 23 lata temu.

 

Czy może doprowadzić do śmierci? Jeśli chodzi o samobójstwo no to owszem, ktoś nie wytrzymuje i w końcu skończy z sobą bo nie chcę się męczyć dłużej, ale sam z siebie jak na raka czy coś?? hmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do całości się nie odniosę, bo takie podejście (wewnętrzne konflikty itd.) do mnie nie przemawia, ale ostatnie zdanie jest ewidentną bzdurą. Nikt jeszcze nigdy nie umarł na nerwicę.

 

 

bo ja wiem, na serce ludzie umierają, a nerwica być może doprowadzić do takiego stanu serducho, że wysiądzie

 

Hmm no tak ale wtedy umierasz na chorobę serca a nie na nerwicę............stres też przyczynia się do zawałów i gdy się na jeden z nich umiera raczej nie mówi się, że ktoś umarł na stres ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do całości się nie odniosę, bo takie podejście (wewnętrzne konflikty itd.) do mnie nie przemawia, ale ostatnie zdanie jest ewidentną bzdurą. Nikt jeszcze nigdy nie umarł na nerwicę.

 

 

bo ja wiem, na serce ludzie umierają, a nerwica być może doprowadzić do takiego stanu serducho, że wysiądzie

 

Hmm no tak ale wtedy umierasz na chorobę serca a nie na nerwicę............stres też przyczynia się do zawałów i gdy się na jeden z nich umiera raczej nie mówi się, że ktoś umarł na stres ;)

 

 

jakby nie było punktem wyjścia do takowej śmierci może być nerwica. To się nazywa też chorobami somatycznymi, biorą się z nieleczonej nerwicy, badania wykazują, że wszsytko jest ok, a ludzie cierpią na bóle, kołatania serca, biegunki, zapada się ich zdrowie, a lekarze rozkładają ręce....jak komuś nie przyjdzie do głowy wizyta u psychiatry, to będzie się męczył do skutku....marnego.

 

[Dodane po edycji:]

 

Mnie zastanawia raczej skad to jest niby cytat, bo źrodlo nie jest podane. kazdy moze sobie cos napisac i stwierdzic, ze zacytowal jakies pismo lub kogos. W ta smierc na koncu tez nie wierze. Somatyzacja az tak daleko nie siega ;)

 

 

właśnie, że sięga, nie opowiadaj bzdur.

A jak chcesz zaspokoić swoją ciekawość, to polecam google :) parę kliknięć nie zaszkodzi, no ale jak się czeka na podanie na tacy, to nie ode mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak chcesz zaspokoić swoją ciekawość, to polecam google :) parę kliknięć nie zaszkodzi, no ale jak się czeka na podanie na tacy, to nie ode mnie.

W sumie google to jest bardzo wiarygodne zrodlo - ostatnio wygooglalem, ze w 2012 spadnie na nas jakas asteroida czy tez inny ciezki klamot i ze to bedzie straszna jatka. Mozna tez znalezc w googlu takie info ze my w ogole pochodzimy nie od małpów tylko kosmitow z Marsa albo nawet czegos jeszcze dalszego, lub tez, ze ci kosmonauci z ameryki w ogole na Ksiezycu nie byli, podobnie Gagarin nawalił się stoliczną i wydumal sobie taki trip na 108 minut :mrgreen::mrgreen: Ale google to google, tam sie nie ukryje nic - kazda prawda wyjdzie na jaw ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak chcesz zaspokoić swoją ciekawość, to polecam google :) parę kliknięć nie zaszkodzi, no ale jak się czeka na podanie na tacy, to nie ode mnie.

W sumie google to jest bardzo wiarygodne zrodlo - ostatnio wygooglalem, ze w 2012 spadnie na nas jakas asteroida czy tez inny ciezki klamot i ze to bedzie straszna jatka. Mozna tez znalezc w googlu takie info ze my w ogole pochodzimy nie od małpów tylko kosmitow z Marsa albo nawet czegos jeszcze dalszego, lub tez, ze ci kosmonauci z ameryki w ogole na Ksiezycu nie byli, podobnie Gagarin nawalił się stoliczną i wydumal sobie taki trip na 108 minut :mrgreen::mrgreen: Ale google to google, tam sie nie ukryje nic - kazda prawda wyjdzie na jaw ;)

 

 

 

i co? uwierzyłeś? :D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm mnie zarowno lekarze w Polsce jak i tu w UK.../w tym kardiolodzy/ zapewniali ze jestem bezpieczna /bo moje leki sie glownie rozwinely jak zaczelam miec ataki i balam sie ze umre albodostane wylew itd.../ i ze nic mi nie grozi...i ze moje serce jest zdrowe i te skoki cisnienia czy pulsu daje adrenalina to tak jakbym np robila wyczynowo sport...czy wtedy tez sie umiera???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie umiera się na nerwicę, to jest fakt. Można umrzeć z powodu samobójstwa ale nigdy nie zdarzyło się tak że zdrowej fizycznie osobie np. serce pękło. Nieważne czy z powodu sportu czy z powodu nerwicy czy z powodu czegokolwiek. Serce to mięsień, jeżeli jest zdrowe, to nic mu nie będzie nawet jak będzie waliło jak oszalałe z takiego czy innego powodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

realista, ale zdajesz sobie sprawę, że a) nie podając źródła, b) odsyłając do Google sprawiasz, ze twój post jest kompletnie niewiarygodny a co za tym idzie nie jesteś poważnym partnerem do dyskusji.... a już najlepszy jest tekst:

właśnie, że sięga, nie opowiadaj bzdur.

A właśnie, że taaak :lol: - udowodnij z podaniem sensownego źródła..........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

realista, ale zdajesz sobie sprawę, że a) nie podając źródła, b) odsyłając do Google sprawiasz, ze twój post jest kompletnie niewiarygodny a co za tym idzie nie jesteś poważnym partnerem do dyskusji.... a już najlepszy jest tekst:
właśnie, że sięga, nie opowiadaj bzdur.

A właśnie, że taaak :lol: - udowodnij z podaniem sensownego źródła..........

 

 

http://nerwica.org/ tu masz swoje źródło, a nie podawałem go, bo uważam, że jest to niestosowne wobec Tomka, żeby reklamować konkurencyjną stronę.

 

Zadowolona? jak nie, to napisz do watykanu z reklamacją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

realista, ale weź się tak nie telep bo ci krew pójdzie z noska :lol:

Naucz się rozróżniać czym jest spam a czym jest podawanie źródła cytowanego tekstu......

Pomijam wiarygodność tego tekstu pod którym podpisany jest kompletnie nikt :lol:

 

 

twoje teksty na tym forum są za to szalenie wiarygodne, włączając cynizm i złośliwość. Z dwojga wybieram tamten portal, ciebie bym nawet kijem nie dotknął, po prostu mnie obrzydzasz swoimi wpisami, nic na to nie poradzę. To nie jest forum dla robienia sobie jaj i kpienia z kogoś, ale dla ludzi chorych i szukających pomocy. Popisz na pudelku, o2, itp. To są wg mnie najodpowiedniejsze portale dla ciebie.

 

Ze swojej strony temat uważam za zakończony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

realista, jeszcze jeden podobny tekst i poleci ostrzeżenie.

 

jeśli nie umiesz normalnie dyskutowac, to nie zabieraj czasu sobie i innym rejestrując się na forach, bo one od tego są.

od dyskusji, a nie beznadziejnej pyskówki.

 

pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×