Skocz do zawartości
Nerwica.com

Osobowość schizoidalna


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawy seksu u schizoidów są tak samo pokręcone jak każda inna sfera ich życia. Polska wikipedia jest strasznie biedna , lepiej przeczytać angielską. Jedni są uzależnieni od pornografii, inni potrafią uprawiać seks tylko z nieznajomymi, sporo schizoidów jest seksoholikami itd. no i pewno tacy aseksualni też się trafiają.

U mnie SSRI zabijają libido, bez nich miałem problem z pornografią, i miałem duży popęd, ale niemalże niemożliwe było dla mnie przeżyć orgazm w rzeczywistym stosunku. Ta sfera życia to dla mnie lekko załamka.

Taka ciekawostka, jak dostaję akineton to na 3h od wzięcia nie jestem schizoidem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie że z wiekiem mi jakoś libido spada wyraźnie choć może to normalne u faceta, albo efekt działania sertaliny. Ale mam obecnie piątą partnerkę, no ale na odległość, najczęściej się na mieście widujemy, czasem w domu. Więc okazji nie ma wiele na razie. Ale widzę też że jakoś rzadko mam chęci na jakieś samodzielne ćwiczenia, a jeszcze rzadziej na oglądanie jakiegoś porno, więc trochę mnie to niepokoi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie że z wiekiem mi jakoś libido spada wyraźnie choć może to normalne u faceta, albo efekt działania sertaliny. Ale mam obecnie piątą partnerkę, no ale na odległość, najczęściej się na mieście widujemy, czasem w domu. Więc okazji nie ma wiele na razie. Ale widzę też że jakoś rzadko mam chęci na jakieś samodzielne ćwiczenia, a jeszcze rzadziej na oglądanie jakiegoś porno, więc trochę mnie to niepokoi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie że z wiekiem mi jakoś libido spada wyraźnie choć może to normalne u faceta, albo efekt działania sertaliny. Ale mam obecnie piątą partnerkę, no ale na odległość, najczęściej się na mieście widujemy, czasem w domu. Więc okazji nie ma wiele na razie. Ale widzę też że jakoś rzadko mam chęci na jakieś samodzielne ćwiczenia, a jeszcze rzadziej na oglądanie jakiegoś porno, więc trochę mnie to niepokoi.

W moim przypadku jest tak, że po sertralinie nie mogę dojść :?

Jeżeli chodzi o (jak to nazwałeś) "samodzielne ćwiczenia" rzadko je wykonuję :angel:

A porno odpycha mnie swoją wulgarnością :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie że z wiekiem mi jakoś libido spada wyraźnie choć może to normalne u faceta, albo efekt działania sertaliny. Ale mam obecnie piątą partnerkę, no ale na odległość, najczęściej się na mieście widujemy, czasem w domu. Więc okazji nie ma wiele na razie. Ale widzę też że jakoś rzadko mam chęci na jakieś samodzielne ćwiczenia, a jeszcze rzadziej na oglądanie jakiegoś porno, więc trochę mnie to niepokoi.

W moim przypadku jest tak, że po sertralinie nie mogę dojść :?

Jeżeli chodzi o (jak to nazwałeś) "samodzielne ćwiczenia" rzadko je wykonuję :angel:

A porno odpycha mnie swoją wulgarnością :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A macie tak że odczuwacie przy kontakcie z ludźmi taką pustkę w głowie, tzn. że zupełny brak pomysłu co by się miało powiedzieć, przy odczuciu że coś tam pewnie by wypadało czasem powiedzieć jak już musi się przebywać z jakimiś przypadkowymi ludźmi, np. w pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie to ewoluowało i dzięki kompleksowemu podejściu do walki z tą pustką po wielu latach pracy jest teraz o wiele lepiej. W dzieciństwie na przykład milczałem wobec dorosłych, bo sobie ubzdurałem, że nie powiem nic dopóki nie będę miał czegoś "ważnego" do powiedzenia :D . W początkowej fazie bardzo pomogły takie stałe teksty, które można było użyć w zasadzie w każdej rozmowie, pomagały się rozkręcić. Z czasem pojawiało się więcej spontaniczności, ale do bycia duszą towarzystwa to mi daleko :) . Choć po akinetonie, to miałem wrażenie , że mógłbym przegadać każdego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No u mnie czasem może to być związane z tym że nie wiem czy to co mógłbym powiedzieć ma sens, ale czasem w ogóle nie mam pomysłu co powiedzieć. Próbuję zebrać myśli ale nic z tego nie wychodzi. Łatwiej jest gdy druga osoba coś mówi, bo wtedy jest jakiś punkt zaczepienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobowość schizoidalna – ten typ osobowości cechuje się tendencją do izolowania się, niewytwarzania silnych związków oraz wycofywania się z kontaktów emocjonalnych i społecznych, uznawania ich za niepotrzebne. Przy dużej wewnętrznej wrażliwości wyrażanie uczuć jest ograniczone, co powoduje pozorny chłód i dystans uczuciowy. Pacjentów ze schizoidalnym zaburzeniem osobowości nie obchodzą ani pochwały, ani nagany. Często występuje u nich poczucie osamotnienia i niezrozumienia przez otoczenie, podejrzliwość, niemożność odczuwania przyjemności. Osoby cierpiące na to zaburzenie na ogół działają samotnie, często żyją w świecie marzeń i fantazji, są ambitni, skłonni do introspekcji, ekscentryczni.

 

Osobowość schizoidalną cechuje:

 

- unikanie bliższych kontaktów emocjonalnych i społecznych, połączone z wyraźną tendencją do samotnictwa i izolacji;

- brak syntonii (empatii);

- ograniczenie zdolności do wyrażania uczuć i odczuwania przyjemności;

- chłodna rezerwa i dystans w stosunku do otoczenia oraz pewna niewrażliwość na obowiązujące normy i konwencje społeczne (stąd zachowania oceniane jako ekscentryczne, tajemnicze lub dziwaczne);

- skłonność do fantazjowania, introspekcji i ucieczki we własny świat przeżyć wewnętrznych;

- reakcje lękowe lub ksobne w relacjach międzyosobowych;

 

Kryteria diagnostyczne ICD-10

 

- brak lub znikome działania służące przyjemności

- chłód emocjonalny

- ograniczona zdolność wyrażania emocji wobec innych

- niezainteresowanie pochwałami i krytyką

- brak zainteresowania doświadczeniami seksualnymi

- preferencja samotnictwa

- pochłonięcie introspekcją

- brak bliskich związków

- niewrażliwość wobec norm społecznych

 

Kryteria diagnostyczne DSM-IV

 

- brak ochoty na zawieranie bliskich związków oraz czerpanie z nich przyjemności, wliczając w to bycie członkiem rodziny

- niemal ciągłe wybieranie zajęć samotniczych

- małe – o ile jakiekolwiek – zainteresowanie doświadczeniami erotycznymi z innymi ludźmi

- czerpanie przyjemności z niewielu – o ile jakichkolwiek – rodzajów zajęć

- brak bliskich przyjaciół lub powierników innych niż bezpośredni krewni

- wrażenie bycia obojętnym na pochwały czy krytyki wygłaszane przez innych

- okazywanie chłodu emocjonalnego, dystansu lub spłaszczonej uczuciowości

Wyszło, że to dominuje w moim zaburzeniu osobowości. Zawsze wiedziałam, że ze mną mocno nie halo kuzwa jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie że z wiekiem mi jakoś libido spada wyraźnie choć może to normalne u faceta, albo efekt działania sertaliny. Ale mam obecnie piątą partnerkę, no ale na odległość, najczęściej się na mieście widujemy, czasem w domu. Więc okazji nie ma wiele na razie. Ale widzę też że jakoś rzadko mam chęci na jakieś samodzielne ćwiczenia, a jeszcze rzadziej na oglądanie jakiegoś porno, więc trochę mnie to niepokoi.

no niezle :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdego, kto doświadcza na własnej skórze takiego problemu, bądź jest jego świadkiem, zapraszamy na indywidualną konsultację z psychologiem online na platformie TOKEO.

Atutem spotkań z terapeutą online jest fakt, iż można pozostać ANONIMOWYM. Nie trzeba się bać, że zostaniemy poddani negatywnej opinii. Nie trzeba się oglądać za sobą czy nikt nas nie widzi przed gabinetem psychologa. Można się zrelaksować w zaciszu swojego domu i uzyskać kompetentnej pomocy dla siebie i swoich bliskich.

www.tokeo.pl ZAPRASZAMY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdiagnozowano mi to zaburzenie, po mimo wielu checi nie radze sobie z zyciem. Chce, okropnie chce miec przyjaciol, rozmawiac z ludzmi, ale caly czas odnosze wrazenie, ze oni nie chca sie ze mna kontaktowac, albo ze ja nie potrafie rozmawiac. Odchodza. Meczy mnie wiele rzeczy. Natlok NIE MOICH mysli w glowie, to ze nie potrafie przestac sie smiac, gdy te obce mysli opowiadaja mi smieszne historie, wizje: albo zakrwawiony chlopiec, ktory mowi ze kogos musze zabic (kogo, ma sie okazac w odpowiednim czasie), albo sceny jak wieszam sie na strychu (tu jestem obserwatorem), nie poznaje siebie w lustrze, ta osoba jest zla, zle jej z oczu patrzy, czuje obecnosc czyjas, jak ktos mnie dotyka, smrod spalenizny, ludzie w autach mi sie przygladaja, piosenki, ktore przypadkiem slysze odnosza sie do mojej sytuacji, partner mamy wie o czym pisze ze znajomymi na fb (choc mam wiele zabezpieczen i nikt poza mna nie ma mozliwosci zalogowania), i wiele wiele innych sytuacji... Do tego dochodza mysli samobojcze, okropne wahania nastrojow. Jak z tym walczyc? Ktos z Was znalazl rozwiazanie? Ja juz nie wytrzymuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miyaa, jesli chodzi o urywane kontakty to tak mam podobnie Swoją drogą nie wiem czemu się nazywa to schizoidalna osobowość jak ze schizofrenia to ma nijak wspólnego. :bezradny: a te smrody spalenizny to mi to trąca omamami masz tylko to zaburzenie?

 

 

to

czuje obecnosc czyjas, jak ktos mnie dotyka, smrod spalenizny, ludzie w autach mi sie przygladaja, piosenki, ktore przypadkiem slysze odnosza sie do mojej sytuacji, partner mamy wie o czym pisze ze znajomymi na fb (choc mam wiele zabezpieczen i nikt poza mna nie ma mozliwosci zalogowania),

 

nie jest zaburzeniem schizoidalnym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W wypisie wpisali mi osobowosc dyssharmonijna z przewaga cech schizotypowych F60.1 i zaburzenia adaptacyjne.

Nie mam zadnych omamow, chodzilam na terapie z terapeutka specjalizujaca sie w zaburzeniach osobowosci. Osoby chore maja omamy. Ja mam skrzywiona osobowosc przez burzliwe i niestabilne dziecinstwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W wypisie wpisali mi osobowosc dyssharmonijna z przewaga cech schizotypowych F60.1 i zaburzenia adaptacyjne.

Nie mam zadnych omamow, chodzilam na terapie z terapeutka specjalizujaca sie w zaburzeniach osobowosci. Osoby chore maja omamy. Ja mam skrzywiona osobowosc przez burzliwe i niestabilne dziecinstwo.

schizotypowa osobowość to nie schizoidalna. Pomyliły Ci się tematy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdiagnozowano mi to zaburzenie, po mimo wielu checi nie radze sobie z zyciem. Chce, okropnie chce miec przyjaciol, rozmawiac z ludzmi, ale caly czas odnosze wrazenie, ze oni nie chca sie ze mna kontaktowac, albo ze ja nie potrafie rozmawiac. Odchodza. Meczy mnie wiele rzeczy. Natlok NIE MOICH mysli w glowie, to ze nie potrafie przestac sie smiac, gdy te obce mysli opowiadaja mi smieszne historie, wizje: albo zakrwawiony chlopiec, ktory mowi ze kogos musze zabic (kogo, ma sie okazac w odpowiednim czasie), albo sceny jak wieszam sie na strychu (tu jestem obserwatorem), nie poznaje siebie w lustrze, ta osoba jest zla, zle jej z oczu patrzy, czuje obecnosc czyjas, jak ktos mnie dotyka, smrod spalenizny, ludzie w autach mi sie przygladaja, piosenki, ktore przypadkiem slysze odnosza sie do mojej sytuacji, partner mamy wie o czym pisze ze znajomymi na fb (choc mam wiele zabezpieczen i nikt poza mna nie ma mozliwosci zalogowania), i wiele wiele innych sytuacji... Do tego dochodza mysli samobojcze, okropne wahania nastrojow. Jak z tym walczyc? Ktos z Was znalazl rozwiazanie? Ja juz nie wytrzymuje.

 

Shizofrenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×