Pytanie do Admina/Moderacji

[bliksa]

jedno pytanko mam, jak nie na temat to do kasacji....

mianowicie, dlaczego zamykane sa tematy, bez konkretnego powodu, w których dyskusja trwa?

Admin moze sobie ot tak zamknac temat (mimo iz ma on ponad 100 stron -czyli jest aktywny), dlatego, ze rozmowa go nie dotyczy?

prosze o odp. a pozniej mozecie to skasowac....

Edytowane 13 Maja 2011 przez Gość

[shadow_no]

O jaki zamknięty temat chodzi?

[bliksa]

bog-t15522.html

[depresyjny86]

To ja jeszcze tylko dodam,że chyba odkąd jestem na forum,to tematy religijne nigdy się nie sprawdzały - zawsze dochodziło do kłótni i przepychanek..

[bliksa]

od tego aby nie bylo off topiku ( czyli od temperowania są moderatorzy), po drugie temat byl aktywny, o czym świadczy liczba postów, nie jest to forum katolickie- owszem, również nie jest to forum aptekarzy wiec moze nie piszmy o lekach itp.?

jak dla mnie to naciągane trochę.... troszkę empatii ...

[bliksa]

Amon_Rah, wbrew pozorom potrafię czytać ze zrozumieniem (szok nie? ) , doszukiwanie sie złośliwości i prztyczków to twoj problem nie moj, ja prosiłam tylko o odp. na moje pytanie...

[bliksa]

wiesz, ta odpowiedz wydaje mi sie trochę naciągana, cos na zasadzie "na zamkniecie gęby" (brzydko mówiąc)

rozpatrując twoimi kategoriami 20% wątków powinna byc zamknięta...

wydaje mi sie, ze tu chodzi o osobiste odczucia, co na forum publicznym nie powinno mieć miejsca.

[bliksa]

"No i dobrze. Od dyskutowania nt boga sa fora radiomaryjne, modlitewne, mnostwo oszolomskich stron internetowych i tam mozna sie doskonale spelniac pouczajac innych.

A pisalem wczoraj, ze temat do kibla... " Amon_Rah,

kto zamknal temat? myślałam, ze ty skoro zaczales ze mna dyskusje...

"ps. wywalam to w pizdu, ten temat jest nie na miejscu w ogóle" paradoksy, ///

zamknęła temat a Ty pisales dalej?

jesli sie czepiam to przepraszam, nic osobistego, po prostu chcialam cos napisac w tym temacie a tu "zamkniete" - moze stad moja "czepliwosc"

[bliksa]

Amon_Rah, wybacz, PM ... skojarzyło mi sie ze stresem przedmiesiączkowym.... juz sie zamykam

 

-- 13 maja 2011, 22:10 --

 

uwieeeeelbiam to olewanie

mieliśmy pisac na PM (czyli pw ) , czekam, czekałam i nic, miedzy czasie kilka postów w innym temacie odnośnie piwa ....

norma, przywykłam do olewania...

[Gość]

  Amon_Rah napisał(a):

Temat nie zostal zamkniety ot tak se, bo komus sie nie podobal. Najpierw zaczal sie potezny off-topic o kotach, a potem przepychanki slowne. Zadnej racjonalnej dyskusji juz w tym temacie nie bylo.

Poza tym, to nie jest forum katolickie.

Ale też nie jest to forum z założenia antykatolickie i nie wypada, żeby admin puszczał wiązankę nie licząc się z tym, że uderza w mniejszym lub większym stopniu w użytkowników o innych poglądach niż jego.

 

Oczywiście temat nadawał się do zamknięcia (i to już dużo wcześniej), ale ja tylko chciałam tobie konkretnie zwrócić uwagę, że forum jest dla wszystkich, za równo wierzący jak i niewierzący chce porozmawiać o swoich problemach i innych kwestiach ze swojego życia. A ludzie z kolorowymi nickami powinni być zobowiązani łagodzić konflikty na forum, a nie narzucać innym swoje zdanie i to jeszcze w bezczelnej formie.

 

No chyba, że ja o czymś nie wiem, może to nie jest już forum dla znerwicowanych ludzi z rozmaitymi problemami, tylko dla grupki fajnych i zadowolonych z siebie "racjonalistów". No nie ma jak przeczytać na forum dla "neurotyków", że niektórzy powinni się wynosić na forum dla "oszołomów".

[Gość]

bliksa, moderatorzy/administratorzy to nie 112 - czynne całą dobę....

 

temat o bogu zamknęłam ja.

przez ponad 100 stron jest to samo - bog jest bo cośtam

boga nie ma

bóg jest dobry

bóg jest zły

 

żadna to dyskusja jak jedna strona drugiej wciska swoje racje.

to nie forum teologiczne.

 

a moderator może dopisywać posty do tematów w koszu, dlatego Amon_Rah mógł dopisać.

 

 

  Cytat

Admin moze sobie ot tak zamknac temat (mimo iz ma on ponad 100 stron -czyli jest aktywny), dlatego, ze rozmowa go nie dotyczy?

co to za głupota?

[bliksa]

mam duzo do powiedzenia , jak i do zapytania w tym temacie ale amon prosił by sie zamknąć, co niniejszym czynie...

[Lord Cappuccino]

A ja uważam, że dobrze się stało. I tak niczyje nie jest i nie będzie na wierzchu. Religia z definicji propaguje fundamentalizm - niedopuszczalne jest kwestionowanie słuszności religijnej wizji świata. A racjonalizm uznaje tylko racje na podstawie czysto logicznego myślenia oraz empirycznego poznania. Konkluzja?

 

Teiści niech nie nawracają wszystkich wokół na siłę, bo człowiek ma wolną wolę. A ateiści niech zajmą się czymś ciekawszym niż wylewaniem pomyj na głowy wierzących. Jedni i drudzy zmarnowali tylko czas.

[kahir]

  Amy Lee napisał(a):

A ludzie z kolorowymi nickami powinni być zobowiązani łagodzić konflikty na forum, a nie narzucać innym swoje zdanie i to jeszcze w bezczelnej formie.

władza jest władza, nie? nawet jej najmniejsza dawka potrafi namieszać.

  Amy Lee napisał(a):

No chyba, że ja o czymś nie wiem, może to nie jest już forum dla znerwicowanych ludzi z rozmaitymi problemami, tylko dla grupki fajnych i zadowolonych z siebie "racjonalistów". No nie ma jak przeczytać na forum dla "neurotyków", że niektórzy powinni się wynosić na forum dla "oszołomów".

spoko, mi polecono forum dla narkomanów.

 

"narkomany! teiści i a-teiści! bogobojni i bluźniercy! neurotyki! precz z tej ziemi! naszej ziemi! mamy widły, kołki osinowe, zimne ognie i maczugi. nie zlękniemy się waszych obrzydłych postów nie na temat, waszych nędznych wypocin i pomyj chorych umysłów! mamy moc kolorów i problemy emocjonalne. w grupie siła!"

[Badziak]

  Amon_Rah napisał(a):

  bliksa napisał(a):

również nie jest to forum aptekarzy wiec moze nie piszmy o lekach itp.?

Zupelnie zbedna i bezsensowna zlosliwosc. Czytalas w ogole co napisalem w swoim poscie? Nie? To sie powtorze: ZADNEJ RACJONALNEJ DYSKUSJI JUZ W TYM TEMACIE NIE BYLO. Tyle z mojej strony.

To od dzisiaj zamykamy temat Samookaleczenia, bo nie ma w nim racjonalnej dyskusji? Same "znowu się pocięłam", "dzisiaj i ja...", "mam wielką ochotę to zrobić".

[Gość]

życzę Wam chociaż jednego dnia na pozycji moderatorskiej - przestalibyście tak gadać.

tyle ode mnie.

i - jak zwykle - skargi piszemy do Admina.

[Sean1]

Ja napiszę tyle, że podpisuję się pod argumentami przeciw zamknięciu tego tematu. Wiem, że temat religii zawsze budzi sporo kontrowersji co mnie dziwi, ale zamknięcie go to było bardzo głupie posunięcie i trochę widzimisię takie, a to że to nie forum katolickie albo teologiczne - to śmiech na sali, a nie powody.

 

  Cytat

przez ponad 100 stron jest to samo - bog jest bo cośtam

boga nie ma

bóg jest dobry

bóg jest zły

No bo to jest właśnie dyskusja o bogu Nie wiem co ty byś chciała żeby tam było. W sumie cały twój post jest mocno zabawny.

[shadow_no]

Temat został warunkowo przywrócony do offtopicu.

[Gość]

dzię-ku-je-my

[depresyjny86]

Wrzućcie na luz ludzie....

[kahir]

  paradoksy napisał(a):

życzę Wam chociaż jednego dnia na pozycji moderatorskiej - przestalibyście tak gadać.

byłem moderatorem przez prawie rok. każdą pracę można wykonywać dobrze lub źle. to niewdzięczna robota, ale do mnie jakoś nikt, nigdy nie miał uwag odnośnie tego jak ją wykonuję.

[*Monika*]

  kahir napisał(a):

byłem moderatorem przez prawie rok. każdą pracę można wykonywać dobrze lub źle. to niewdzięczna robota, ale do mnie jakoś nikt, nigdy nie miał uwag odnośnie tego jak ją wykonuję.

 

A nie odebrałeś tego,że gubiłeś się w tłumie? Byłeś obojętny dla użytkowników? Bo robotę można też wykonywać optymalnie, nie tylko minimalnie czy maksymalnie.

I wiedz,że zawsze będzie tak,że wszystkim nie dogodzisz.Choćbyś na rzęsach chodził. Może to forum odwiedzają ludzie bardzo wymagający,a na tamtym forum....może ludzie byli mniej wymagający?

Przynajmniej masz satysfakcję,że byłeś świetnym modem.

[depresyjny86]

Wszystkie kłótnie na forum są przez Platformę i złego premiera!......

[linka]

Amy Lee, zaufaj mi, odkąd Ty byłaś moderatorką sporo się tu zmieniło...chyba zauważyłaś.

 

kahir, ja cię, ktoś ci polecił hyperreal - no coś ty, jak możesz nazywać ich narkomanami, to ludzie poszukujący alternatywnych stanów umysłu .

Wybacz ale tak to jest jak się ćpa - tam zapewne znalazłbyś lepszych specjalistów od tego.

 

-- So maja 14, 2011 1:01 pm --

 

Z czystej ciekawości bliksa czemu najpierw nie napisałaś prywatnej wiadomości do Shadowa albo Amona tylko zakładasz od razu temat?

[kahir]

  linka napisał(a):

kahir, ja cię, ktoś ci polecił hyperreal - no coś ty, jak możesz nazywać ich narkomanami, to ludzie poszukujący alternatywnych stanów umysłu .

Wybacz ale tak to jest jak się ćpa - tam zapewne znalazłbyś lepszych specjalistów od tego.

tak to jest? gówno możesz wiedzieć o tym jak to jest i jak trudne jest wychodzenie z tego. uważasz, że dla mnie to jakiś pieprzony sport, zabawa? że to mi się podoba? walczę z uzależnieniem od lat, są okresy kiedy wygrywam, są też gorsze. ostatnio sobie radzę, choć problem istnieje nadal. mówisz, że "tak to jest". a jak to jest być zakompleksioną gówniarą, która pod hasłami "ironia" i "wredne żarty" ukrywa swoją potrzebę rozładowania emocji na innych? mam nadzieję, że zapracowałem sobie na ostrzeżenie? daj od razu dwa, mam to w głębokim poważaniu. forum, które ma pomagać ludziom? forum, na którym nawet moderatorzy i admini lubują się w szufladkowaniu innych, dzieleniu na złych i dobrych, mądrych i głupich. forum, gdzie uzależniony człowiek, szukający pomocy słyszy, że najlepiej jakby sobie poszedł na forum dla narkomanów? forum gdzie można dyskutować na tematy, które podobają się zarządzającym? w dupę z takim forum. jestem tutaj tylko dlatego, że forum zrzesza największą liczbę osób z podobnymi problemami, z którymi chciałbym porozmawiać. przyszedłem z dobrymi zamiarami, chęcią pomagania i potrzebą znalezienia pomocy. niedawno niestety "ład" na forum przeistoczył się w nagonkę na tych, którzy myślą odmiennie. narkomani, precz na forum dla narkomanów! teiści, spadać na forum katolickie! k*rwa, ludzie! opamiętajcie się! forum jest od tego żeby rozmawiać. na każdy temat. bo nie chodzi tylko o to, żeby rozprawiać o swoich problemach, ale też próbować się od nich oderwać. czy naprawdę tego nie widzicie? szukałem pomocy, znalazłem pogardę. pięknie, ale czego innego mogłem się spodziewać od LUDZI? spytacie co tu nadal robię, skoro tak mi źle? jestem tu dlatego, bo oprócz bezrozumnej tłuszczy, są tu ludzie, z którymi można porozmawiać na poziomie, podyskutować, czy też powygłupiać się w beztroski sposób. naprawdę nie mam ochoty nikogo obrażać, nigdy nie miałem takiej potrzeby. lubię ludzi, współczuję tym, którzy cierpią, ale nie jestem w stanie przełknąć tak otwartej pogardy. wybaczcie.