Skocz do zawartości
Nerwica.com

Plany, marzenia, cele...


Misiek

Rekomendowane odpowiedzi

Cele chyba miałam jak chodziłam do szkoły i myślałam jaki mogę mieć zawód w przyszłości.

Kiedy mi odradzono niektóre zawody i kierunki, poszłam na studia dla samego studiowania i celowość się skończyła. "Byle do magisterki".

 

Nauczyłam się odróżniać marzenia od fantazji. Marzenia to coś, do czego dążymy swoimi decyzjami. Fantazje to wyobrażanie sobie rzeczy, których nie ma.

 

Myślę, że to co było kiedyś dla mnie marzeniem, teraz jest już tylko fantazją i trzeba zacząć wracać do rzeczywistości.

 

Ale zawsze chciałam mieć psa. Tak, myślę, że nawet jak mi się w życiu nie uda, to kiedyś będzie przy mnie miejsce dla psa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupuje jakieś porządne hantle,zaczynam robić pompki brzuszki-mój cel jest prosty-siła fizyczna i ładna sylwetka.

 

Po co?Siła,bo boję się podskórnie ludzi,nie czuje się pewnie,byłem ofiarą przemocy i ciągle gdzieś z tyłu głowy mam takie poczucie że ludzie mogą mnie skrzywdzić,pobić.Jak będę silniejszy poczuję sie pewniej.

 

No i ładna sylwetka dodaje seksapilu :pirate:

 

Później zaczną regularne treningi na siłowni,na razie nie mam na to czasu całkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aby coś osiągnąc ważny jest plan działania czyli najprosciej wypisanie po koleji co się chce osiągnąc kiedy jestesmy tego świadomi łatwiej jest realiować cele

moje są najstępujące

1.wyleczyć się z trzech chorób psychicznych schizofreni ,zaburzen lekowych ,nerwicy

2.zrobić kariere międzynarodowa w show biznesie

a wy jakie macie cele?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

prawko.

po prostu muszę.

najlepiej jeszcze przed wakacjami.

Chcesz je robić w czasie szkoły? Ja idę po maturze :zonk: Boję się jak cholera, nie nadaję się do takich rzeczy jak prowadzenie samochodu.

Egzamin z prawka brzmi straszniej niż wygląda jak się przestudiuje przepisy i ,,wyczuje samochód" to już duża podstawa do sukcesu :). No i nerwy na wodzy. Aha i jeszcze jedna wskazówka jeśli masz jakieś wątpliwości co do znaków i manewrów nie bój się swojej interpretacji bo może się okazać że egzaminator wpuścił Cię w maliny tak jak mnie kiedy kazał jechać prosto na znaku białe koło z czerwoną obwódką (zakaz jazdy w obu kierunkach) . jeśli się go nie przekroczy jak zrobiłem tak i zawróciłem facet nie miał pretensji i jak powiedziałem o co kaman to pogratulował czujności. Nie ma co się bać tego ja mam od 4 lat i w samochodzie czuję się jak w domu:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

prawko.

po prostu muszę.

najlepiej jeszcze przed wakacjami.

Chcesz je robić w czasie szkoły? Ja idę po maturze :zonk: Boję się jak cholera, nie nadaję się do takich rzeczy jak prowadzenie samochodu.

Egzamin z prawka brzmi straszniej niż wygląda jak się przestudiuje przepisy i ,,wyczuje samochód" to już duża podstawa do sukcesu :). No i nerwy na wodzy. Aha i jeszcze jedna wskazówka jeśli masz jakieś wątpliwości co do znaków i manewrów nie bój się swojej interpretacji bo może się okazać że egzaminator wpuścił Cię w maliny tak jak mnie kiedy kazał jechać prosto na znaku białe koło z czerwoną obwódką (zakaz jazdy w obu kierunkach) . jeśli się go nie przekroczy jak zrobiłem tak i zawróciłem facet nie miał pretensji i jak powiedziałem o co kaman to pogratulował czujności. Nie ma co się bać tego ja mam od 4 lat i w samochodzie czuję się jak w domu:)

chciałabym zrobić teraz, ale się cykam. I egzaminów, i wszystkiego, jazdy i w ogóle.

Kocham jeździć, serio. Najbardziej stresuje mnie fakt, że oprócz mnie i osoby uczącej będą jeździć jeszcze obcy, zapewne z mojej szkoły i oni uwielbiają wręcz śmiać się z 'sierot', a ze mnie to w szczególności :roll:

Żal mi, że jeśli nie zdam, to CAŁA zaoszczędzona przeze mnie kasa przepadnie. Calusieńka. A ja nic z tego nie będę mieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyleczyc sie z nerwicy i depresji

byc dobrym czlowiekiem

zyc normalnie

Kochac i byc kochana

Skonczyc szkole z dobtymi ocenami i dobrze zdana matura

miec prace ktora lubie

miec przyjaciol od serca

miec pieniadze na drobne przyjemnosci

zalozyc szczesliwa rodzine bez leku i natrectw

Byc szczesliwa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×