Skocz do zawartości
Nerwica.com

biore od 6 dni xetanor (paroksetyna) i jestem mega zestresowany


zaleknionyy

Rekomendowane odpowiedzi

Biorę od 6 dni pół tabletki xetanor (paroksetyna), jestem mega zestresowany zwłaszcza rano, wręcz się trzęsę, mam trudności żeby coś zjeść ze stresu. Lekarz mówi żeby jeszcze pare dni spróbować brać i dopiero wówczas odstawić jak nie przejdzie. Czy ktoś tak miał?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie dasz rady, to poinformuj lekarza i odstaw zgodnie z jego zaleceniami.

Ja kiedy nie mogłem wytrzymać skutków (paroksetyny) na dawcę 50mg (rozdrażnienie, napięcie), to psychiatra powiedział, że mogę brać afobam do następnej wizyty (w 2 tygodnie nie można się uzależnić, to nie jest jakoś super uzależniający lek). Później na wizycie włączył lamotrigine i przeszło, tak więc jest dużo opcji, ale musisz słuchać lekarza.

 

Np. Ja na Sertralinie kiedyś tez nie mogłem wytrzymać pierwsze tygodnie, ale w końcu zostałem na niej i po 2 tygodniach się opłaciło, bo osiągnąłem znaczną poprawę jeśli chodzi o zaburzenia lękowe.

 

Ale np. mialem arypiprazol, który psychiatra tez mi zaleciła po wystąpieniu skutków ubocznych żebym brał 2 tygodnie i MOŻE przejdzie, ale już po kilku dniach wiedziałem, ze nie wytrzymam, bo to był lek aktywizujący, a ja na nie bardzo źle reaguje - mialem duży niepokój na tym leku i to by do niczego dobrego nie doprowadziło.

 

 

Edytowane przez Wrwsw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Wrwsw napisał(a):

Jak nie dasz rady, to poinformuj lekarza i odstaw zgodnie z jego zaleceniami.

Ja kiedy nie mogłem wytrzymać skutków (paroksetyny) na dawcę 50mg (rozdrażnienie, napięcie), to psychiatra powiedział, że mogę brać afobam do następnej wizyty (w 2 tygodnie nie można się uzależnić, to nie jest jakoś super uzależniający lek). Później na wizycie włączył lamotrigine i przeszło, tak więc jest dużo opcji, ale musisz słuchać lekarza.

 

Np. Ja na Sertralinie kiedyś tez nie mogłem wytrzymać pierwsze tygodnie, ale w końcu zostałem na niej i po 2 tygodniach się opłaciło, bo osiągnąłem znaczną poprawę jeśli chodzi o zaburzenia lękowe.

 

Ale np. mialem arypiprazol, który psychiatra tez mi zaleciła po wystąpieniu skutków ubocznych żebym brał 2 tygodnie i MOŻE przejdzie, ale już po kilku dniach wiedziałem, ze nie wytrzymam, bo to był lek aktywizujący, a ja na nie bardzo źle reaguje - mialem duży niepokój na tym leku i to by do niczego dobrego nie doprowadziło.

 

 

Ale pytaj lekarza, ja ci nic nie sugeruje, tylko mówię jak u mnie to wyglądało

Edytowane przez Wrwsw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak miałem wiele lat temu identyczne objawy - lęk że sobie nie poradzę, ze stresu wymiotowałem. Wówczas przez wiele lat brałem xetanor, rok temu go odstawiłem, ale byłem smutny i przygnębiony więc teraz znaów zaczynam brać xetanor. Jest ciężko, biorę dodatkowo lorafen aż się nie przyzwyczaję do xetanoru :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leki przeciwdepresyjne potrzebują przynajmniej kilku tygodni, zwykle 3 do 6, by rozwinąć swoje pełne działanie terapeutyczne.

 

Do tego leki z tej grupy wywołują niepożądane skutki uboczne, które powinny ustąpić w przeciągu pierwszych kilku tygodni leczenia. Jeśli po tym czasie skutki uboczne nie ustępują, to należy skonsultować się z lekarzem, który prawdopodobnie zaleci odstawienie preparatu.

 

Także jak widać, jest to kwestia tygodni, a nie dni. Trzeba się uzbroić w cierpliwość i w razie konieczności zgodnie z zaleceniami lekarza stosować doraźne leki przeciwlękowe. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×