Skocz do zawartości
Nerwica.com

Brak zainteresowania od kobiet


Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, User1903 napisał(a):

@DEPERS

 

Ale związek, to nie tylko ruchanie, dlatego "do pogadania" też. 

 

Gdyby jakaś była zainteresowana, to by sama ową nutkę erotyzmu wprowadzała, dwuznaczne teksty. Stąd wiem, bo widziałem/słyszałem, jak do jednego kolesia się w barze kleiła. Być może alkohol przełamał bariery.

Ale Ty mi nie tłumacz co to jest związek i na czym polega, bo w nim nigdy nie byłeś, a ja mam trójkę dzieci i jestem w związku 16 lat:) a taka co się klei i pcha na pałę ,to nie jest osoba do związku, no chyba, że chcesz z taką spać w jednym łóżku do końca życia ze świadomością, że innym też się pcha dupą na qtasa jak Ciebie nie ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@DEPERS

 

Oprócz ruchania, to też życie codziennie, czyli praca, dom, jakieś inne obowiązki. 

 

Ale nie musi od razu pchać się na każdą pałę... Miałem na myśli, że jak podoba jej się facet, to pokazuje to. A wspomniałem o sytuacji z baru, bo takie widziałem na własne oczy, tylko dopisałem, że alkohol dodał jej "odwagi". 

Edytowane przez User1903

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, User1903 napisał(a):

@DEPERS

 

Oprócz ruchania, to też życie codziennie, czyli praca, dom, jakieś inne obowiązki. 

 

Ale nie musi od razu pchać się na każdą pałę... Miałem na myśli, że jak podoba jej się facet, to pokazuje to. A wspomniałem o sytuacji z baru, bo takie widziałem na własne oczy, tylko dopisałem, że alkohol dodał jej "odwagi". 

To Ty też mogłeś wypić i może też byś się przełamał do którejś , która by Ci się spodobała. Wydaje mi się, że uważasz się za osobę która wie wszystko, nic nie ma sobie do zarzucenia i tylko wygląd posądza o swoje niepowodzenie, bo Ci tak wygodnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@User1903 hmmm nawet najbardziej zdesperowana dziewczyna nie poleci na dłuższą metę na faceta, który ma do zaoferowania tylko wygląd. Z takim może co najwyżej dla seksu, ale nie zechce być w związku. Z własnego doświadczenia wiem, że jak człowiek chce, jest w stanie zdobyć wybrankę (nawet jak ma niesprzyjające okoliczności). No ale ja byłem zakochany. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@User1903

Oczywiście że serio. Skoro nie jesteś zdołowany ze nie masz kobiety i nie miałeś, na dziwki sobie chodzisz, to w sumie partnerka ci jest potrzebna do pogadania tak? Żebyś nie czuł się samotny? W takim razie co jest złego w tym że kiedyś nie były zainteresowane a teraz maja dziecko i są. Nawet nie spróbowałes ich zdobyć, a ty myślisz że co że zaraz mężem będziesz? Związki z przyszłością to nie są te z rozsądku, raczej właśnie te bez rozsądku jak zakochanie nas odmóżdża:P a jak znaleźć miłość to ci nikt nie powie, bo miłość znienacka przychodzi. A jak znowu chcesz dziewczynę z górnej półki to z taką samooceną i z takim podejściem nie zdobędziesz jej, a nawet żadnej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Dalja napisał(a):

Ten temat się przydaje tym co to potem odkopują w internecie, niekoniecznie forumowiczom. Natomiast chce dodać panowie, że mi zdarza się zagadywać, a nie jestem ani po alkoholu, ani zdesperowana, ani nie nie pcham się na pałe:) magia?

Po prostu taka jesteś:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, User1903 napisał(a):

@Dalja

 

Po co mam odwzajemniać zainteresowanie, jak zanim wpadła, to nie była zainteresowana? Nie rozumiem też, czemu taka "radę" dajesz, jak czyste wyrachowanie od strony takiej panny. 

Wyrachowanie będzie jak cie zlapie na dziecko. A o to chyba umiesz się zatroszczyć bo wiesz jak to działa? A ciekawe że wyrachowaniem nazywasz szukanie partnera lub ojca dla dziecka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Dalja napisał(a):

ani nie nie pcham się na pałe:)

Podwójna negacja to potwierdzenie:) No to ten tego.

 

Muszę przyznać, że 

przyjemnie się Ciebie czyta. Czy w codziennym obyciu jestes równie bezpośrednia i pyskata?

5 godzin temu, Dalja napisał(a):

 magia?

Aby ocenić musialbym jej doświadczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, johnn napisał(a):

Podwójna negacja to potwierdzenie:) No to ten tego.

Coś mi się tam źle napisało. Ale ten tego, nie będę publicznie spowiadać się z ten tego:D:D więc myślta co chceta Johnn

 

6 godzin temu, johnn napisał(a):

Muszę przyznać, że 

przyjemnie się Ciebie czyta. Czy w codziennym obyciu jestes równie bezpośrednia i pyskata?

Aby ocenić musialbym jej doświadczyć.

Tak i nie. Tam gdzie trzeba udaje grzeczną. Chyba ze mnie coś wyprowadzi z równowagi to język się rozwiązuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Dalja napisał(a):

Coś mi się tam źle napisało. Ale ten tego, nie będę publicznie spowiadać się z ten tego:D:D 

Potraktowałem to jak okazję do żartu:⁠-⁠) Chyba Cię tymi słowami rozbawilem. Zatem cel został osiągniety. 

6 godzin temu, Dalja napisał(a):

więc myślta co chceta Johnn

Tak zrobiłem:⁠-⁠)

6 godzin temu, Dalja napisał(a):

Tak i nie. Tam gdzie trzeba udaje grzeczną. Chyba ze mnie coś wyprowadzi z równowagi to język się rozwiązuje

Jestem ciekaw obu twoich postaw zobaczonych z bliska:⁠-⁠)

Kobiety potrafią przekonywać do swoich racji w wyjątkowy sposób właściwy tylko im. To jest uroczę a zarazem bywa trudne do zniesienia;) hehe Jak na razie przyjdzie mi się obejść smakiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@johnna jasne że udało. Pewny siebie a nawet bezczelny, na takich przyjemniaczków zawsze kobieta zwróci uwagę;))

 

Oj, niewiele jest osob przy których możemy być totalnie sobą. Tylko najbliższa rodzina i najbliższe osoby. A wszędzie indziej te maski uprzejmości... błogosławiony który od nikogo nie zależy;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.09.2023 o 23:44, Dalja napisał(a):

A jak się nie podoba to co, nie ma motywacji? Jasne że ma, każdy ma tę potrzebę 

 

Czy czujesz się meski wystarczająco? Czujesz się pewny siebie? Mysle ze nie, a jak twoja samoocena będzie ok, to nie będziesz miał problemu zainteresować kogoś. Tylko brakuje fundamentu jakim jest dobra ocena samego siebie. A masz potencjał, umiesz gadac z kobietami, nie jesteś upośledzony w kwestii rozmaiwania, np fobii społecznej nie masz. Masz pracę, młody jesteś, masz już doświadczenia z seksem (co prawda nie takie jakbyś chcial), wysoki jesteś co jest ogromną przewagą. Myśl co bys chciał jeszcze ulepszyć. A nie zrażać się bo ci na tinderze nie szło jak 90% mężczyzn tam, bo cała uwagę zabierali czadzi z fakowymi zdjęciami. W realu jest trudniej, ale tu jest życie i tu jest sens, działaj tu i to też będzie kolejna przewaga 

Z deka fetyszyzujesz i ugołnieasz jednocześnie, pisząc za wszystkie kobiety.

Autor weźmie to na dumę i będzie się koncentrował na tej jednej cesze.

A inne aspekty będą leżały.

W dodatku dla zdrowej kobiety taki kabotynizm jest komiczny i łatwo dostanie łatkę narcyza / zadufanego w sobie.

 

Autorze, może Ty tych oznak zainteresowania nie widzisz? 

Mentalność Polek też nie pomaga. Niby się patrzą, a jak Ty zczaisz i też się popatrzysz to odwracają wzrok. Więc są zainteresowane czy nie...?! Miny też wskazują na niezadowolenie z życia. Jak zagadać do kogoś takiego? Nie wiadomo jak zareaguje. W Niemczech dziewczyny się patrzą i nawet potrafią utrzymać połączenie. 

I patrzą się ciepło, nie tak jak Polki... sorry, not sorry ale to jest to co zaobserwowałem. 

 

Dodajmy do tego bierno-agresywną postawę. Łatkę desperata,  którą dostaniesz od większości kobiet, bo chcesz być w relacji (okazujesz tym słabość). To może Ci być ciężko. Spora część Polek z powodu tej stłumionej agresji, wypartych potrzeb (!) lubi być brana na papryczkę chilli. Kumasz? A potem zakończyć to czekoladą, niektóre jeszcze wybiorą gorzką 99%! A niektóre słodką... Oczywiście zdarzają się romantyczki. 

 

Z polskimi kobietami jest jak z tresurą dużych kotów. Nie możesz okazać strachu bo przegrałeś. Panie pewnie się wyprą (już zmarszczyły miny na początku mojego posta), ale nie można ich za to winić. Miks wstydu, wyparcia seksualności, katolickiego wychowania, poczucia winy. No i witaminy poszukują podświadomie kolesia, który ten bagaż weźmie w łapę i rozdupcy o ścianę. Kumasz? Taki mamy klimat, takie wychowanie.

 

Mnie pomogło czytanie książek, medytacja. Rozwój osobisty i niestety... bycie bucem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, dominicov napisał(a):

Z deka fetyszyzujesz i ugołnieasz jednocześnie, pisząc za wszystkie kobiety.

 

10 minut temu, dominicov napisał(a):

Z polskimi kobietami jest jak z tresurą dużych kotów. Nie możesz okazać strachu bo przegrałeś. Panie pewnie się wyprą (już zmarszczyły miny na początku mojego posta), ale nie można ich za to winić.

Ty też uogólniasz i wrzucasz do jednego wora... brawo ty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, dominicov napisał(a):

Z deka fetyszyzujesz i ugołnieasz jednocześnie, pisząc za wszystkie kobiety.

Autor weźmie to na dumę i będzie się koncentrował na tej jednej cesze.

A inne aspekty będą leżały.

W dodatku dla zdrowej kobiety taki kabotynizm jest komiczny i łatwo dostanie łatkę narcyza / zadufanego w sobie.

 

Autorze, może Ty tych oznak zainteresowania nie widzisz? 

Mentalność Polek też nie pomaga. Niby się patrzą, a jak Ty zczaisz i też się popatrzysz to odwracają wzrok. Więc są zainteresowane czy nie...?! Miny też wskazują na niezadowolenie z życia. Jak zagadać do kogoś takiego? Nie wiadomo jak zareaguje. W Niemczech dziewczyny się patrzą i nawet potrafią utrzymać połączenie. 

I patrzą się ciepło, nie tak jak Polki... sorry, not sorry ale to jest to co zaobserwowałem. 

 

Dodajmy do tego bierno-agresywną postawę. Łatkę desperata,  którą dostaniesz od większości kobiet, bo chcesz być w relacji (okazujesz tym słabość). To może Ci być ciężko. Spora część Polek z powodu tej stłumionej agresji, wypartych potrzeb (!) lubi być brana na papryczkę chilli. Kumasz? A potem zakończyć to czekoladą, niektóre jeszcze wybiorą gorzką 99%! A niektóre słodką... Oczywiście zdarzają się romantyczki. 

 

Z polskimi kobietami jest jak z tresurą dużych kotów. Nie możesz okazać strachu bo przegrałeś. Panie pewnie się wyprą (już zmarszczyły miny na początku mojego posta), ale nie można ich za to winić. Miks wstydu, wyparcia seksualności, katolickiego wychowania, poczucia winy. No i witaminy poszukują podświadomie kolesia, który ten bagaż weźmie w łapę i rozdupcy o ścianę. Kumasz? Taki mamy klimat, takie wychowanie.

 

Mnie pomogło czytanie książek, medytacja. Rozwój osobisty i niestety... bycie bucem. 

Hahahaha o kurde. Wybacz mi. Jeśli ja fetyszyzuje piszac ze wzrost jest przewaga (co tak jak dzitek wyżej napisał- ma związek z postrzeganiem siły i dominacji- No bo tak już jest, kobieta woli mieć przy sobie wyższego, ale są też pary na odwrót i są szczęśliwe i zadowolone). No więc tak jakoś zawsze większość kobiet powie że wzrost wysoki jest zaletą:) a tam, każda tak powie przecież, więc piszę za ogol. Co nie znaczy że niski facet miałby być gorsza partia;)) 

To ty fetyszyzujesz chyba z niemkami. Myślę że smutne miny i złowrogie spojrzenia (jeśli o tym pisales) to można uznać za łatkę dla Polaków, nie tylko Polek. Generalnie ludzi ze wschodu, ktorym żyło sie ciężko z powodów historycznch. To tak już inna orbita dyskusji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

N

Teraz, Dalja napisał(a):

O @dominicova jak bycie bucem ci pomogło, to raczej dlatego że jak głosi stereotyp "kobiety lubią niegrzecznych". 

Tere fere, liczy się oczarowanie, a to można zrobić na różne sposoby. Prawdą jest to, że postawniejszy bardziej przyciąga kobietę intuicyjnie, a faceta duże cycki i to są takie nasze spuścizny genetyczne. Dzisiejszy świat jest pokręcony, dużo bodźców z internetu, ciężko jest kogoś zauroczyć kiedy mózg jest bombardowany ekscytacjami internetowymi. Zarówno kobiety i mężczyźni mają swoje indywidualne gusty, kwestia tylko trafienia w punkt:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DEPERS napisał(a):

N

Tere fere, liczy się oczarowanie, a to można zrobić na różne sposoby. Prawdą jest to, że postawniejszy bardziej przyciąga kobietę intuicyjnie, a faceta duże cycki i to są takie nasze spuścizny genetyczne. Dzisiejszy świat jest pokręcony, dużo bodźców z internetu, ciężko jest kogoś zauroczyć kiedy mózg jest bombardowany ekscytacjami internetowymi. Zarówno kobiety i mężczyźni mają swoje indywidualne gusty, kwestia tylko trafienia w punkt:) 

Mhm tere fere kuku. Stereotypy nie biorą się znikąd. Np: głupia blondynka = kiedyś w blondzie lubowały się puste lale solare itp 😛

A tak poważnie, no to nie wiem z czego to wynika. Pewnie ze podświadomie kojarzymy złych chłopców typu groźny, meski, odważny, taki to mnie ochroni. Wiem jak to komicznie brzmi:D no ale skądś ta słabość się bierze, a kobieta musi popłakać w poduszkę za facetem inaczej się nie zakocha. Bo my w genach mamy żądze emocji, kocha nie kocha, stąd mowia ze z nas histeryczki.

 

Hihi znowu mówię w liczbie mnogiej, ale potraktujmy to jako prowo dla reszty Pań do rozkręcenia dyskusji. I Panów tez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×