Skocz do zawartości
Nerwica.com

GAD - Agomelatyna vs. Bupropion


SHM

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

od dawna zmagam się z zespołem lęku uogólnionego, szczególnie dotkliwe są objawy somatyczne - trzęsące się ręce, wewnętrzne rozedrganie, czasem tachykardia, problemy z koncentracją, czasem z pamięcią, rozdrażnienie, płytki sen, czasem brak napędu, czasem smutek.
Mam dawne, przykre doświadczenia z SSRI/SNRI i nie chcę do nich absolutnie wracać.
Zastanawiam się nad wizytą u lekarza, ale z sugestią zastosowania agomelatyny lub bupropionu. Oba leki mają sporo opisywanych zalet a mało wad w obszarach, które mnie interesują. Przy agomelatynie moja nadzieja dotyczy regulacji snu, bupropion może zwiększy napęd. Oba mogą podnieść nastrój i motywację.
Czy ktoś z Was stosował jeden lub drugi lek przy GAD?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, SHM napisał(a):

Cześć,

od dawna zmagam się z zespołem lęku uogólnionego, szczególnie dotkliwe są objawy somatyczne - trzęsące się ręce, wewnętrzne rozedrganie, czasem tachykardia, problemy z koncentracją, czasem z pamięcią, rozdrażnienie, płytki sen, czasem brak napędu, czasem smutek.
Mam dawne, przykre doświadczenia z SSRI/SNRI i nie chcę do nich absolutnie wracać.
Zastanawiam się nad wizytą u lekarza, ale z sugestią zastosowania agomelatyny lub bupropionu. Oba leki mają sporo opisywanych zalet a mało wad w obszarach, które mnie interesują. Przy agomelatynie moja nadzieja dotyczy regulacji snu, bupropion może zwiększy napęd. Oba mogą podnieść nastrój i motywację.
Czy ktoś z Was stosował jeden lub drugi lek przy GAD?

No jak przeczytałeś strony producentów, albo dystrybutorów to przeczytałeś same pozytywne wpisy. Bupropion przy kłopotach ze snem to trochę strzał w kolano , na lęk  też niezbyt dobry pomysł chyba, że masz fobie, no to może bardziej otworzy. Poczytaj sobie tutaj na wątkach o nich i już tak kolorowo nie wygląda to w praktyce jak w teorii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, SHM napisał(a):

Wenla i Duloksetyna.

No to jak noradrenalina Ci nie podchodzi, to bupropion szału nie zdziała bo niby mówią, że na dopamine działa, ale ja tego w ogóle nie czułem, za to noradrenalinę bardzo i wyczytałem później, że on głównie działa na noradrenalinę, a dopamina jest ruszana delikatnie. Więc nie dnri tylko ndri powinien być sklasyfikowany 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SNRI ogólnie mnie dźwigało, ale wpływ na sferę seksualną był tak duży (również "zapamiętany" efekt SSRI), że miałem już głęboką niechęć do leków, która mogła ogólnie wpływać na odbiór  i działanie SNRI.

W sumie do dziś to wpływa na mój stosunek do leków...
 

Edytowane przez SHM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, SHM napisał(a):

SNRI ogólnie mnie dźwigało, ale wpływ na sferę seksualną był tak duży (również "zapamiętany" efekt SSRI), że miałem już głęboką niechęć do leków, która mogła ogólnie wpływać na odbiór  i działanie SNRI.
 

Trazodonu próbowałeś? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, SHM napisał(a):

Tak. Otumaniał mnie na dużą część dnia. Przez to nie mogłem przejść na więcej niż 100mg.

Byłem zombie z wieczną erekcją 🙂

 

Nie ma to jak rozerwane gacie. 150 mg otumania przez tydzień, później minimalnie się to odczuwa, ale mnie żołądek po nim bolał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SHM napisał(a):

Ale to mówisz, że większą dawka będzie mniej otumaniac niż 75-100?

Trazodon im mniejsza dawka tym bardziej otumania bo receptor histaminowy jest nieproporcjonalnie silniniej hamowany niż wychwyt serotoninowy, a to się zmienia wraz ze wzrostem mg. Mnie 50 mg seduje, a na 150 mg jestem wqrwiony:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się zbytnio sugerować badaniami klinicznymi, bo często są przesadzone. Też się delektowałem, że dany lek działa dobrze na apatię, anhedonię lub prospołecznie lub prokoginitywnie. Nic się w moim przypadku w ogóle niesprawdziło.

 

Również opinie z forum trzeba brać na poprawkę. Tutaj ludzie mocno najeżdżają na pewne leki np. na paroksetynę sporo osób narzekało, że zwarzywia i otumania. Mnie absolutnie.

 

Z kolei trazodon w ogóle proseksualnie na mnie nie działał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MiśMały napisał(a):

Nie ma co się zbytnio sugerować badaniami klinicznymi, bo często są przesadzone.

Wyniki nie są może przesadzone, ale firma nie jest w stanie przebadać danego leku na totalnie każdym, mimo, że leki się bada w różnych krajach równocześnie. Dwa, że czasami jak wymyślą badanie to klękajcie narody, bo pomysł może i fajny i lek nawet zapowiada się obiecująco, ale z realizacją w wykonaniu pacjenta gorzej. Akurat pracuję w badaniach klinicznych aktualnie (ale nie nad lekami psychiatrycznymi) i łatwo się osądza, jak się nie wie jak to wygląda od drugiej strony. Oczywiście nie zwalam wszystkiego na pacjentów, bo w bad. klinicznych jest całkiem dużo absurdalnych pomysłów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę od tygodnia bupropion (Oribion), ale łącznie z lekiem z grupy SSRI i stabilizatorem nastroju. W przeszłości brałam tylko SSRI i efekty były słabe, a działania niepożądane zniechęciły mnie do leków na wiele lat. W tym przypadku poczułam pozytywny efekt w samopoczuciu po kilku godzinach od wzięcia pierwszej dawki. Oribion może powodować bezsenność i faktycznie czasem mam problem z przespaniem całej nocy, ale podobno powinno to minąć. Na plus mam dużo energii, chodzę na kilkugodzinne spacery po mieście, mam więcej motywacji i chęci do działania, poprawiła mi się koncentracja, zniknęło rozkojarzenie i brak skupienia. W sumie czuję się o niebo lepiej i jestem w szoku, że tak szybko poczułam pozytywne działanie tych leków. Powiem tak, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz jak na ciebie zadziała lek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój lekarz przepisał mi łącznie lek z grupy SSRI (Brintellix), lek z grupy NDRI (Oribion) i stabilizator nastroju  (Symla).  Symla czyli lamotrygina jest ogólnie na dwubiegunówkę i przeciwpadaczkowa- powoduje wyciszenie nadmiernego pobudzenia neuronów i lekarz mi to przepisał na nerwowość i skłonność do irytacji. Ale nie wiem jak te leki zadziałałyby oddzielnie. Stabilizatory nastroju podobno działają natychmiastowo, tak mówiła znajoma, która kiedyś to brała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie wejdziesz na badania na Pubmedzie np. : https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/16165100/ to są tam przydatne informacje odnośnie klinicznych badań. Poniżej tłumaczenie z angielskiego.

"Kontrolowane i otwarte badania potwierdzają skuteczność bupropionu w odwracaniu dysfunkcji seksualnych związanych z lekami przeciwdepresyjnymi, podczas gdy badania otwarte sugerują, że skojarzone leczenie bupropionem i SSRI lub SNRI jest skuteczne w leczeniu MDD (dużej depresji) u pacjentów opornych na SSRI, SNRI lub sam bupropion. Dostępne dane sugerują, że chociaż nie jest to zatwierdzone wskazanie, połączenie bupropionu i SSRI lub SNRI jest ogólnie dobrze tolerowane, może wzmacniać działanie przeciwdepresyjne i może zmniejszać seksualne skutki uboczne związane z SSRI lub SNRI."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×