Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co zrobić?


Vizyo

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, acherontia styx napisał(a):

A jaki to problem?  Nie masz innej siłowni w niedalekiej odległości?  Ja sama jeżdżę na siłownię na drugi koniec miasta, bo te co mam pod nosem mi nie pasują.

Dwa, że w cenie 2-3 karnetów miesięcznych na siłownię kupisz regulowane hantle/sztangę do tych 40kg i wiele rzeczy idzie na tym zrobić + gumy oporowe do tego i jesteś w stanie robić zacne treningi w domu.

Trzy, poszukaj jakichś zorganizowanych zajęć np. z kalisteniki/crossfitu/boksu. Teraz to się zrobiło modne i pełno różnych szkół czy to tańca czy innych ma takie zajęcia w ofercie.

Ale nie rozumiem jak wpłynie to na mój wygląd jeżeli mam dość dziecinną twarz to cóż z tego, że ciało będzie wyrobione jeżeli z twarzy i tak każdy będzie się śmiał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Vizyo napisał(a):

Ale nie rozumiem jak wpłynie to na mój wygląd jeżeli mam dość dziecinną twarz to cóż z tego, że ciało będzie wyrobione jeżeli z twarzy i tak każdy będzie się śmiał.

No Ty sam napisałeś, że chcesz się zapisać na siłownię. Albo sam nie wiesz o co Ci chodzi, albo szukasz wymówek teraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Vizyo napisał(a):

Okazało się, że ta siłownia co chciałem na nią pójść jest nieczynna do odwołania. A w domu nie mam żadnych hantelków ani nic 😒

Obejrzyj na yt szelina5000, On kalistenike uprawia i zobacz jak wygląda. Ma tam jakąś ławeczkę i hantelki i w domu ćwiczy. Zrezygnuj z palenia i będzie kasa na ciężary. A pompki, przysiady i podciąganie na drążku to możesz po zakupie drążka za sto zł. w domu ćwiczyć. Uchwyty do pompek do kiedyś w lidlu i biedronce były po 40zł. Stopy na fotel i pompki, to górę klatki podkreślisz i w ten sposób przygotujesz się do siłowni którą w końcu otworzą:) 

 

Dipy czyli ćwiczenie na triceps, dół klatki, i plecy zależnie od pochylenia na placu zabaw zrobisz:) 

 

Screenshot_2023-07-06-11-10-07-516_com.android.chrome.thumb.jpg.59d8d2b7fd358c25377f93be8de9e75f.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, acherontia styx napisał(a):

No Ty sam napisałeś, że chcesz się zapisać na siłownię. Albo sam nie wiesz o co Ci chodzi, albo szukasz wymówek teraz.

Chciałem, ale jeżeli jest nie czynna to nie ma sensu szukać innej dalej. W głównej mierze zależy mi na twarzy by był na niej zarost a nie ciągłe mylenie mnie z młodszymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Vizyo napisał(a):

Chciałem, ale jeżeli jest nie czynna to nie ma sensu szukać innej dalej. W głównej mierze zależy mi na twarzy by był na niej zarost a nie ciągłe mylenie mnie z młodszymi.

Już teraz jestem w stanie stwierdzić, że nie chodziłbyś na tą siłownię. A to zła pogoda, a to mi się nie chce, a to ten na mnie źle spojrzał, a to coś tam itd. Brakuje Tobie charakteru. Niby chcesz coś zmienić, ale gdy pojawiają się schody to odpuszczasz i wracasz do wygodnej sfery marzeń.

 

Zastanów się nad tym czego w rzeczywistości chcesz, a następnie zacznij działać i bądź konsekwentny. Z czasem zaczniesz dostrzegać zmianę - niezależnie od tego nad czym pracujesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Kawa Szatana napisał(a):

Już teraz jestem w stanie stwierdzić, że nie chodziłbyś na tą siłownię. A to zła pogoda, a to mi się nie chce, a to ten na mnie źle spojrzał, a to coś tam itd. Brakuje Tobie charakteru. Niby chcesz coś zmienić, ale gdy pojawiają się schody to odpuszczasz i wracasz do wygodnej sfery marzeń.

 

Egzakly ;)  tu jest pies pogrzebany. Kolega wcale nie chce chodzić na tę siłownię, raz może byłby zryw, a później karnet by leżał odłogiem. A to tak w żadnej sprawie nie działa dyscyplina>motywacja. Motywacja raz jest, raz jej nie ma, tylko dyscypliną idzie coś zmienić ;) 

No i inna sprawa że miota się kolega i sam nie wie czego chce. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Vizyo napisał(a):

Moim głównym celem jest to by ludzie przestali dawać mi ciągle mniej lat niż mam. Moim celem nie są mięśnie ani wygląd Pudziana tylko by wyglądać na tyle ile mam lat. A nie być ciągle branym za gówniarza.

Trza wpierw psychicznie dorosnąć, bo takim postrzeganiem siebie i braniem pod uwagę tego co mówią inni to jest bardzo dziecinne . Wygladasz jak wyglądasz, genetyki się nie przeskoczy, a Twe towarzystwo to w ogóle chyba same dzieciaczki skoro komentują coś na co nie ma się wpływu. Z niepełnosprawnych też się wyśmiewają? Twoje otoczenie Cię krytykuje za to na co nie masz wpływu. Ja na pewno bym je zmienił skoro tak odstajesz od reszty i znalazł takich co nie zwracają na takie rzeczy uwagi. Ty zamiast się na nich wysrać, to do nich lgniesz bo chcesz przynależeć do ich grupy, zamiast stworzyć swoją która Cię zaakceptuje

Edytowane przez DEPERS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Egzakly ;)  tu jest pies pogrzebany. Kolega wcale nie chce chodzić na tę siłownię, raz może byłby zryw, a później karnet by leżał odłogiem. A to tak w żadnej sprawie nie działa dyscyplina>motywacja. Motywacja raz jest, raz jej nie ma, tylko dyscypliną idzie coś zmienić ;) 

No i inna sprawa że miota się kolega i sam nie wie czego chce. 

Jee, dokładnie. 😜

 

11 minut temu, Vizyo napisał(a):

Moim głównym celem jest to by ludzie przestali dawać mi ciągle mniej lat niż mam. Moim celem nie są mięśnie ani wygląd Pudziana tylko by wyglądać na tyle ile mam lat. A nie być ciągle branym za gówniarza.

Będą to robić, bo Twój wiek nie wyświetla się im na Twoim czole.. Masz ~18 lat to pytają się ciebie o dowód, aż do tych +20, a może i +30 (prawie jak Krzysztof Ibisz) gdzie wyraźnie będzie widać, że jednak jesteś starszy i  można Tobie sprzedać piwo.

 

"Jestem juz duzy! (+tupnięcie nogą)". Wg. mnie nie zachowujesz się zbyt dojrzale i być może bardziej chodzi o Twoje zachowanie, a nie o wygląd.

 

btw. gówniarzem zawsze będziesz dla ludzi starszych, niezależnie od tego ile będziesz miał lat. Czasami trafisz na kogoś kto pozjadał wszystkie rozumy i będzie gadał kocopoły typu 'dzieci i ryby głosu nie mają', 'młody jesteś i głupi', 'co Ty wiesz o życiu dzieciaku' itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracam właśnie od lekarza i stwierdził u mnie opóźnione dojrzewanie. I jakieś badania u endokrynologa pod względem tarczycy. Moja waga wynosi 59 kg 177cm ale jen dużo czy to przez tą niedowagę organizm może rozwijać się powoli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Vizyo napisał(a):

Wracam właśnie od lekarza i stwierdził u mnie opóźnione dojrzewanie. I jakieś badania u endokrynologa pod względem tarczycy. Moja waga wynosi 59 kg 177cm ale jen dużo czy to przez tą niedowagę organizm może rozwijać się powoli?

Prędzej przez geny. Ewentualnie ja bym stawiał jednak na ten testosteron bo norma jest od 3do 11 będziesz miał 3 i też powiedzą Ci że jest w normie, a na Twój wiek musi być w górnej granicy bo to on odpowiada za męskość. Tarczyca może odpowiadać za wagę, ale nie za szkielet i masę mięśniową

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Vizyo napisał(a):

Chodzi mi, że ojciec wujek dziadek kuzyni wszyscy mają brody gęste owłosienie na nogach i rękach. A u mnie jest naprawdę źle.

A staje Ci normalnie? Uprawiasz sex? Jarasz się na widok lasek? Jak nie to ewidentnie hormony żeńskie w górze, a męskie leżą. W Twoim wieku to kisiel w majtkach miałem non stop, ale ja zawsze testo miałem ponad normę zerową praktycznie prolaktynę i niski estrogen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po obejrzeniu wielu filmików. Zrozumiałem, że muszę zmienić dietę chipsy cola frytki zamienione na witaminy. Zmieniam dietę i pobrałem apilkacje z ćwiczeniami. Ale nie na siłę tylko na wzrost rozciągające wiszę na drążku i dużo się rozicagam. Wiem, że to może nie zadziałać, ale trzeba w coś wierzyć. Zmotywował mnie przykład MJ którego wzrost w rodzinie to mniej więcej 175 cm a on sam miał dzięki tami ćwiczeniom (Chodź nie wiadomo czy tylko dzięki nim) 198cm wzrostu. Czytałem, że u niego w rodzinie nikt nie miał zbliżonego wzrostu więc nie przeszło to raczej w genach. Przez całe wakacje dieta i ćwiczenia i napewno coś ruszy. Więc dziękuje tu wszystkim za wysłuchanie mnie i doradzenie naprawdę mi to pomogło 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×