Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Czy znacie lek,  który wiadomo pomoże na lęki i depresję, ale będzie powodował , że człowiek ma więcej sił energi i przedewszystkim te zmęczenie  , senność, nic się nie chce , wszystko jest takie ciężkie żeby się zebrać.... Wszystko robię zmuszając się .Moi znajomi jakby więcej mieli sił Energi a u mnie tragedia....

Edytowane przez Jarek.jarecki88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.05.2025 o 07:58, daammk1 napisał(a):

U mnie podobnie, apatia i brak motywacji. Nie wiem czy są leki które można dorzucić do kuracji żeby ten stan poprawić (trazodon?), albo zmienić na wenlafaksyne... Sertralina zupełnie się nie sprawdziła. 

 

Trazodon może być jakimś wyjściem, sam go stosuję razem z wenlafaksyną która z reguły aktywizuje i nie muli jak paroksetyna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Jarek.jarecki88 napisał(a):

Czy znacie lek,  który wiadomo pomoże na lęki i depresję, ale będzie powodował , że człowiek ma więcej sił energi i przedewszystkim te zmęczenie  , senność, nic się nie chce , wszystko jest takie ciężkie żeby się zebrać.... Wszystko robię zmuszając się .Moi znajomi jakby więcej mieli sił Energi a u mnie tragedia....

Testosteron 🤣🤣🤣😎

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale te leki mają to do siebie, że na każdego działają odrobinę inaczej. Powinieneś skupić się na tym co Ci najbardziej przeszkadza w życiu i iść tym tropem. U mnie to były lęki, ciągle życie w takim napięciu, które nie pozwalało mi się zrelaksować, cieszyć życiem. Paroksetyna zrobiła z tym porządek i wtedy mogłem zacząć pracę nad sobą i pozostałymi problemami. Polecam sport, dobre żarcie, jakieś psychobiotyki, omega 3, adek. Medytacja mi bardzo pomaga. Nie ma złotego środka. Niestety paroksetyna nie jest złotym środkiem na wszystko. Jednak wiele mi dała i choć obecnie nie działa już tak dobrze jak dawniej to wciąż ją biorę i każdego dnia staram się zmienić moje nastawienie do życia i ludzi, bo to ono jest u mnie przysłowiowym gwoździem. Genetyka też robi swoje, ale to nie znaczy, że mamy się poddawać. Życie kopie, a my powinniśmy napinać brzuch i przyjmować te ciosy. Ale mi się gadka nawinęła. 😂

Edytowane przez Carolus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Carolus napisał(a):

Niestety, ale te leki mają to do siebie, że na każdego działają odrobinę inaczej. Powinieneś skupić się na tym co Ci najbardziej przeszkadza w życiu i iść tym tropem. U mnie to były lęki, ciągle życie w takim napięciu, które nie pozwalało mi się zrelaksować, cieszyć życiem. Paroksetyna zrobiła z tym porządek i wtedy mogłem zacząć pracę nad sobą i pozostałymi problemami. Polecam sport, dobre żarcie, jakieś psychobiotyki, omega 3, adek. Medytacja mi bardzo pomaga. Nie ma złotego środka. Niestety paroksetyna nie jest złotym środkiem na wszystko. Jednak wiele mi dała i choć obecnie nie działa już tak dobrze jak dawniej to wciąż ją biorę i każdego dnia staram się zmienić moje nastawienie do życia i ludzi, bo to ono jest u mnie przysłowiowym gwoździem. Genetyka też robi swoje, ale to nie znaczy, że mamy się poddawać. Życie kopie, a my powinniśmy napinać brzuch i przyjmować te ciosy. Ale mi się gadka nawinęła. 😂

Myślę nad fluwoksaminą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Jarek.jarecki88 napisał(a):

A tak na poważnie? 

Poważnie ja brałem paro półtora roku kochałem i nienawidziłem ten lek postanowiłem odstawić. Po odstawieniu postanowiłem zrobić coś ze swoją formą sylwetką po tych wszystkich akcjach z nerwicą. Zacząłem treningi po 2 mc na prośbę mojego trenera zrobiłem badanie testosteronu okazało się że ten leży i płacze. Teraz jestem na terapii zastępczej testosteronem TRT i czuję się jak młody bóg a mam 46 lat.Paroksetyna w połączeniu z długą terapią zrobiła ze mną porządek z tym że ja miałem nerwicę związaną z uzależnieniem od benzodiazepin. No cóż mogę powiedzieć że w końcu się z tym uporałem nie biorę żadnych psychotropów i żyje się teraz zajebiście. Polecam zrobić badania hormonalne a nóż widelec tam tkwi problem. Lęki depresja czarne scenariusze paranoja hipochondria ?? NIC Z TYCH RZECZY WSZYSTKO CACY. Nawet lepiej!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Zawieszony napisał(a):

Poważnie ja brałem paro półtora roku kochałem i nienawidziłem ten lek postanowiłem odstawić. Po odstawieniu postanowiłem zrobić coś ze swoją formą sylwetką po tych wszystkich akcjach z nerwicą. Zacząłem treningi po 2 mc na prośbę mojego trenera zrobiłem badanie testosteronu okazało się że ten leży i płacze. Teraz jestem na terapii zastępczej testosteronem TRT i czuję się jak młody bóg a mam 46 lat.Paroksetyna w połączeniu z długą terapią zrobiła ze mną porządek z tym że ja miałem nerwicę związaną z uzależnieniem od benzodiazepin. No cóż mogę powiedzieć że w końcu się z tym uporałem nie biorę żadnych psychotropów i żyje się teraz zajebiście. Polecam zrobić badania hormonalne a nóż widelec tam tkwi problem. Lęki depresja czarne scenariusze paranoja hipochondria ?? NIC Z TYCH RZECZY WSZYSTKO CACY. Nawet lepiej!!!

Ok spoko ja mam też hashimoto ale mój lekarzyk rodzinny twierdzi , że to nie daje żadnych objawów zwłaszcza że anty tpo i anty tg bardzo dużo ponad normę.  Lekkie zaniżone wskaźnik nerki egfr też to nic takiego.  Badania daje tylko podstawowe,  żeby przypadkiem nie płacić za dużo,  wszystko trzeba prywatnie płacić.  Niedługo mam gastroenterologa bo mam objawy , ze strony żołądka i jelit oczywiście prywatne . Stwierdzone ibs ,ale jak są dni bezstresowe nie ma objawów.  Dziwne to . Też się coraz częściej wspomagam benzo bo działa inaczej na lęk , wiadomo.  A z tym co mówisz testosteron też może coś być na rzeczy nie pamiętam nawet kiedy miałem poranne erekcje . Zdaje sobie sprawę , że testosteron może mieć na to wpływ.  Plus objawy senność problem z koncentracją w pracy trzeba mi wiele razy coś tłumaczyć bo zapominam, jestem senny .

Edytowane przez Jarek.jarecki88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź sobie testosteron jeśli jest nisko to terapia zastępcza ogarnie Ci sporo tych objawów które opisujesz zmęczenie brak koncentracji erekcja itd. Warto się nad tym zastanowić ja gdybym  wiedział wcześniej że mam tak niski testosteron jeszcze przed wejściem na paro i spróbował TRT to nie wiem czy w ogóle bym sięgał po Ssri bo tak wybitnie to na mnie działa. Wyleczyło mnie z wszystkiego. Tylko wszystko pod kontrolą lekarza bo można bałaganu narobić. Koszta też nie są małe no ale coś za coś. Pozdrawiam 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Zawieszony napisał(a):

Sprawdź sobie testosteron jeśli jest nisko to terapia zastępcza ogarnie Ci sporo tych objawów które opisujesz zmęczenie brak koncentracji erekcja itd. Warto się nad tym zastanowić ja gdybym  wiedział wcześniej że mam tak niski testosteron jeszcze przed wejściem na paro i spróbował TRT to nie wiem czy w ogóle bym sięgał po Ssri bo tak wybitnie to na mnie działa. Wyleczyło mnie z wszystkiego. Tylko wszystko pod kontrolą lekarza bo można bałaganu narobić. Koszta też nie są małe no ale coś za coś. Pozdrawiam 

A do jakiego to lekarza wtedy jak zrobię badanie ? I czy często brałeś benzo ? Bo ja nieraz się wspomagam nim 3 x w tygodniu co 2 gi dzień połówkę alproxu . Normalnie śpię,  głową jest spokojniejsza tylko pytanie czy to nie za dużo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jarek.jarecki88 napisał(a):

A do jakiego to lekarza wtedy jak zrobię badanie ? I czy często brałeś benzo ? Bo ja nieraz się wspomagam nim 3 x w tygodniu co 2 gi dzień połówkę alproxu . Normalnie śpię,  głową jest spokojniejsza tylko pytanie czy to nie za dużo?

Do endokrynologa lub lekarza sportowego. Ja brałem benzo bardzo długo bo jakieś 15 lat i w dawkach astronomicznych to jest bardzo poważne uzależnienie. Ty bierzesz b mało tej alpry jedna przy tych rzeczach należy zachować szczególną ostrożność bo jak się wkręcisz to kibel. Benzo jest podstępne nawet się nie zorientujesz że już jest kłopot jak zauważysz że pół nie działa daj sobie z tym spokój bo będzie mega problem wzrost tolerancji to taki pierwszy sygnał. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Zawieszony napisał(a):

Do endokrynologa lub lekarza sportowego. Ja brałem benzo bardzo długo bo jakieś 15 lat i w dawkach astronomicznych to jest bardzo poważne uzależnienie. Ty bierzesz b mało tej alpry jedna przy tych rzeczach należy zachować szczególną ostrożność bo jak się wkręcisz to kibel. Benzo jest podstępne nawet się nie zorientujesz że już jest kłopot jak zauważysz że pół nie działa daj sobie z tym spokój bo będzie mega problem wzrost tolerancji to taki pierwszy sygnał. 

Wiem o czym mówisz potem 1 , 1.5 , 2 . Myślałem że jak biorę 3 razy w tygodniu to się nie uzależnie.  Najlepiej to trafić z antydepresantem . Ale czy jest w ogóle antydepresant ,który poprawi funkcje kognitywne i szybkość funkcjonowania ?

Edytowane przez Jarek.jarecki88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Jarek.jarecki88 napisał(a):

Ale czy jest w ogóle antydepresant ,który poprawi funkcje kognitywne i szybkość funkcjonowania ?

Loteria idealnego nie znajdziesz bo one nie działają na wszystko jeden aspekt naprawi drugi zepsuje trzeba szukać odpowiedniego bo od razu trafić to ciężka sprawa. 

33 minuty temu, Jarek.jarecki88 napisał(a):

i funkcje kognitywne

Poczytaj sobie lub zapytaj lekarza o leki nootropowe np Piracetam albo suplementy CDP CHOLINA czy Soplówka jeżowata. Chyba że masz lęki wtedy nie opłacam Soplówki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Zawieszony napisał(a):

Loteria idealnego nie znajdziesz bo one nie działają na wszystko jeden aspekt naprawi drugi zepsuje trzeba szukać odpowiedniego bo od razu trafić to ciężka sprawa. 

Poczytaj sobie lub zapytaj lekarza o leki nootropowe np Piracetam albo suplementy CDP CHOLINA czy Soplówka jeżowata. Chyba że masz lęki wtedy nie opłacam Soplówki. 

Tak u mnie lęki przede wszystkim . Piracetam brałem nie pomagał powodował tylko bóle głowy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Zawieszony napisał(a):

Moźe Wortioksetyna ??

Próbowałem dziwnie się czułem odstawiłem.  Niby też tianeptyna coś tam poprawia , brałem ponad miesiąc chyba ,działanie jak placebo nic po prostu nie czułem. A działanie przeciwlękowe poprostu zerowe . Obecnie przyjmuje opipramol max dawkę , coś tam działa ale nie do końca . Działanie antydepresayjne bardzo słabe nawet w max dawce.  Działanie przeciwlękowe jakieś tam jest , jednak natrętne myśli dalej są .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jutro wizytę i zastanawiam się co robić. Mam dosyć tego znieczulenia i zamuły po paroksetyne. Przejrzałem z pól wątku o wenlafaksynie i sam nie wiem. Schemat jest taki że ta noradrenalina schodzi po czasie i zostaje sam efekt jak po standardowym SSRI, czyli zamulenie. Poza tym wielu narzeka że po np. paroksetynie lek nie działa. Najlepiej działa na "świerzakow" ,tych co są mało doświadczeni lekach sxri, lub tych co mieli dłuższą przerwę od leków.Wiem że niby na każdego mogą zarezerwować inaczej, ale schematy się powtarzają. 

Ogólnie mam wrażenie że sertralina miała wiecej pozytywnych opinii. Na mnie nie zadziałała. Są też opinie że działanie leku poczuli po 3 miesiącach. 

 

Pewnie zrobię tak że spróbuję tej wenlafaksyny, dam jej 3 msc. a jeśli będzie dupa to powrót do paro, lub rzucenie w cholerę tego gowna. 😋

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.03.2022 o 05:41, DEPERS napisał(a):

Skoro nie jest dobrze to przeskocz na coś innego to będzie bezkolizyjnie. A jak odstawiasz to książkowo jest 10mg w dół co dwa tygodnie. Tak jak wchodzisz, tak i schodzisz😊

Depres czy jak się wchodzi na paro na zakładkę z drugim lekiem, z którego schodzę jest nadzieja, że będzie lżej ?

Słuchajcie coś dziwnego się stało, dołączyłam do zoloftu pramolan jakieś 10 dni temu i jest ok, narzekałam na Zoloft bo działał, ale tak jakoś mało stabilnie i wzięłam sobie ten pramolan na noc jedną i tak już 10 dni i jest ok, wiem, że to niby słaby lek, ale kiedyś go brałam dosyć długo tylko w większych dawkach i z moim lękiem sobie poradził doskonale, trochę byłam po nim senna, ale jakoś mi to nie przeszkadzało, wolę senność niż akatyzje, dostałam paro od lekarza, ale zastanawiam się czy wchodzić na to jak to połączenie działa 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powinnas z lekarzem porozmawiać na ten temat. Jeżeli uważasz, że czujesz się ok, to może takie połączenie jest dla Ciebie dobre. Nie powinnaś się sugerować tym jak coś działa na innych.

 

A wcześniej ktoś pisał, że wenla nie działa po paroksetynie. To nieprawda. Mnie wenlafaksyna okropnie wystrzeliła i tym samym lęki wzmocniła. Takie nienaturalne pobudzenie. Musiałem wrócić do paroksetyny. Wenla raczej tylko dla tych z samą depresją, choć pewnie są wyjątki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, czy jeżeli piłem alkohol średnio 4-5 piw dziennie ( wiem głupio robiłem ) i leczę się paroksetyna od 5 tyg dawka 40 mg ( nie działa ) to muszę teraz czekać na efekty od nowa 4 tygodnie nie pijąc już wcale ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×